SCUDETTO


Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ, ALE ODPADAMY Z PUCHARU WŁOCH. JUVENTUS - MILAN 2:1

25 stycznia 2017, 20:07, cinassek Aktualności
Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ, ALE ODPADAMY Z PUCHARU WŁOCH. JUVENTUS - MILAN 2:1

W meczu ćwierćfinału Pucharu Włoch, Milan przegrał na Juventus Stadium 1:2 i pożegnał się z rozgrywkami. Mediolańczycy ponownie spisali się w pierwszej połowie dużo poniżej oczekiwań, by po zmianie stron boiska zaprezentować się z zupełnie innej strony i sprawić, że gospodarze do końca drżeli o korzystny wynik. Bramkę dla gości zdobył Carlos Bacca.

Pierwsza połowa spotkania ułożyła się fantastycznie dla gospodarzy. Już w 10. minucie świetne zachowanie Cuadrado po centrze z lewej strony wykorzystał Paulo Dybala, który mocnym strzałem z pierwszej piłki nie dał szans Gianluigiemu Donnarummie. Zanim rossoneri zdążyli się na dobre otrząsnąć, było 2:0. Juraj Kucka popełnił faul tuż przed polem karnym, a rzut wolny w kapitalnym stylu wykorzystał Miralem Pjanić.

W kolejnych fragmentach przed przerwą z boiska długo wiało nudą. Bianconeri umiejętnie przesuwali się na własnej połowie, a mediolańczyli wykazywali się bezradnością przy długim rozgrywaniu piłki w defensywie. Turyńczycy od czasu do czasu groźnie kontrowali - raz Sami Khedira dobił obroniony przez Donnarummę strzał Gonzalo Higuaina, ale choć futbolówka wpadła do siatki, wynik nie uległ zmianie. Sędzia słusznie odgwizdał spalonego, na którym znajdował się Niemiec.

Najgroźniej pod bramką Neto zrobiło się w 43. minucie, kiedy to po centrze Suso z rzutu wolnego nożyc próbował Carlos Bacca. We wszystko wmieszał się jednak jeszcze Andrea Bertolacci i ze śmiałej próby Kolumbijczyka nic nie wyszło. Po pierwszej części gry gospodarze prowadzili 2:0.

Losy tego pojedynku po przerwie zaczęły szybko przybierać nieoczekiwanego obrotu. W 53. minucie Khedira nieporadnie wybijał piłkę w walce z Bertolaccim, a znakomicie wykorzystał to Bacca, natychmiastowym wolejem z pola karnego zdobywając kontaktową bramkę.

Rozbudzone apetyty fanów Milanu szybko musiały jednak wziąć pod uwagę nową okoliczność. Raptem kilka chwil po tym golu, drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Manuel Locatelli. Rossoneri stanęli przed zadaniem z pogranicza niemożliwego – musieli gonić wynik na Juventus Stadium grając w osłabieniu.

Turyńczycy szybko chcieli wykorzystać tę okoliczność. Najlepszą okazję tuż przed upływem godziny gry zmarnował Mario Mandżukić. Chorwat po centrze Cuadrado z najbliższej odległości nie zdołał pokonać Donnarummy strzałem głową.

W 70. minucie mediolańczycy poczuli zapach gola na 2:2, jednak Neto dał radę sparować bombę Kucki z rzutu wolnego. Chwilę wcześniej Ignazio Abate zmienił natomiast Mario Pasalić, a opaskę kapitana Milanu po raz pierwszy założył Luca Antonelli. Na 10 minut przed końcem w barwach nowego zespołu zadebiutował Gerard Deulofeu, który pojawił się na murawie za strzelca bramki dla rossonerich, Baccę.

I to właśnie Hiszpan mógł być bohaterem. Wkrótce po wejściu na boisku wybiegł sam na sam z golkiperem bianconerich po podaniu za plecy obrońców, ale miał dość ostry kąt i jego uderzenie Brazylijczyk zdołał zatrzymać.

Podopieczni Vincenzo Montelli walczyli o dogrywkę do samego końca, ale ostatecznie zabrakło im kropki nad „i”. Warto jeszcze odnotować fenomenalną interwencję Cristiana Zapaty, który tuż przed ostatnim gwizdkiem kapitalnie powstrzymał kontrującego Mandżukicia.

Rossoneri pomimo wielkiej walki w drugiej odsłonie i ponownie słabszej pierwszej części gry, ulegli na Juventus Stadium 1:2 i pożegnali się z obecną edycją rozgrywek o Puchar Włoch.

Juventus FC - AC Milan 2:1 (2:0)

Bramki: Dybala 10', Pjanić 21' - Bacca 53'

Żółte kartki: Pjanić 31', Mandżukić 44', Bonucci 69', Alex Sandro 71' - Kucka 20', Locatelli 33', 54', Antonelli 72', Zapata 74'

Czerwona kartka: Locatelli 54'

JUVENTUS: Neto; Barzagli, Bonucci, Rugani, Asamoah; Pjanić, Khedira; Cuadrado, Dybala (67' Alex Sandro), Mandzukić; Higuain

MILAN: Donnarumma; Abate (64' Pasalić), Zapata, Romagnoli, Antonelli; Kucka, Locatelli, Bertolacci (90+1' Honda); Suso, Bacca (80' Deulofeu), Bonaventura

***************

 

1-0 Dybala


2-0 Pjanic


2-1 Bacca


* Skrót meczu *


237 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Zielony2009
Zielony2009
25 stycznia 2017, 21:38
Plus jest taki, że Zapata jednak nie powiedział ostatniego słowa i coś tak jeszcze potrafi.
1
Boro
Boro
25 stycznia 2017, 21:37
słaba, słaba połowa dobrze nie grał chyba nikt...inna kwestia że Juve pograć nam nie daje jedyne co pozostało to dać odpocząć Suso i Jackowi ale wtedy to chyba w ogole może się to skończyć tragedią.. Pasalic, Lapa i nasz nowy nabytek takie zmiany bym widział
0
Diavo
Diavo
25 stycznia 2017, 21:37
Zapata wciaga nosem Gomeza!
1
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:36
Dzisiaj praktycznie bez emocji. Ja się raczej niczego więcej nie spodziewałem (zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszą część spotkania). Nie stwarzamy sytuacji, nic nie strzelamy, to nie pierwszy taki mecz. Pozostaje liczyć na nasze "drugie połówki", podobnie jak w monopolowym, sprzedawcy liczą na to, że klienci wkrótce szybko wrócą po więcej alkoholu...
1
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:35
Donnarumma traci na wartości poprzez słabą grą nogami.
Mówiło się, że pracuje nad poprawą tego elementu na treningach. Niestety efektów nie widać...
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:37
Mi się nawet wydaje, że z meczu na mecz jest co raz gorzej...
0
Joke
Joke
25 stycznia 2017, 21:38
Zobacz ile on ma lat. Spokojnie, dajmy mu czas. Kilka słabszych występów i już dramatyzujecie.
1
Boro
Boro
25 stycznia 2017, 21:39
taa duża presja na nim jest i wszyscy to widzą, całe kreowanie akcji traci na tym, zero tempa
0
GreyWay
GreyWay
25 stycznia 2017, 21:40
Trochę przesadzacie, on ma 17 lat XD. Dajcie mu czas.
0
GreyWay
GreyWay
25 stycznia 2017, 21:34
Fatalne pierwsze 45 minut, nie ma co się oszukiwać. Liczę na wprowadzenie Deulofeu.
0
Diavo
Diavo
25 stycznia 2017, 21:33
Jakies rozbicie w głowach naszych piłkarzy,sytuacja z Niangiem chyba rozkleiła naszych. Nasi obroncy graja na alibi,ciagle do tyłu..
0
patoo_07
patoo_07
25 stycznia 2017, 21:33
Przykro pisać takie rzeczy, ale najlepszy u nas to chyba Zapata...
2
Addrian
Addrian
25 stycznia 2017, 21:49
Nie chyba. Zapata zdecydowanie najlepszy. I to smutne przy wyniku 2-0 w plecy.
2
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:31
Mandzu wreszcie się doigrał.
1
Crunny
25 stycznia 2017, 21:28
@Kuziu
Juve nie optymalnym składem, bo bez Buffona, D.Alvesa, A.Sandro i Marchisio, czyli aż 4 podstawowych graczy, z których 3 (Buffon, A.Sandro i Marchisio) są w tej chwili kluczowi.
0
benek1004
benek1004
25 stycznia 2017, 21:40
W tym meczu to akurat Asamoah dużo lepszy od Alexa Sandro ;)
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:24
Kuco lol.... co za fart ze nie czerwo, sedzia oszczedzil o.O
3
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:27
Również uważam, że powinien wylecieć z boiska.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:23
Rany, co za głupie faule...Zaraz będą kolejne kartki
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:29
Dokładnie. Szczególnie Locatelli i Kucka nie potrafią wstrzymać nogi. Ktoś z tej dwójki wkrótce wyleci.
2
Kuziu
Kuziu
25 stycznia 2017, 21:22
Niech Loca się cieszy, że tylko żółta, debilne zachowanie. A co do Abata, to idź Pan z takim kapitanem. 0 celnych podań i jeszcze co chwila mu wjeżdżają jego stroną. Berto nawet nie wiedziałem, że gra. Juve w optymalnym składzie, to chyba jednak za wysokie progi.

Nie ma co, wierzę, że do przerwy utrzymamy 2:0, a po przerwie chłopaki się zmotywują i szybko złapią kontakt.
0
Diavo
Diavo
25 stycznia 2017, 21:22
nogi z betonu,a Donnaruma u Guardioli bylby 3 do w kolejnosci na bramke bo gra nogami to dramat..
0
Zielony2009
Zielony2009
25 stycznia 2017, 21:30
Nie jest tak źle. Ja widzę progres, kiedyś w ogóle nie był włączany, a teraz można do niego podać i odda zazwyczaj precyzyjnie. Rok dwa i będzie git w tym elemencie.
0
patoo_07
patoo_07
25 stycznia 2017, 21:22
W sumie na dobrą sprawę, jak zobaczyłem rozgrzewkę Milanu przed meczem z Napoli, to ja się nie dziwie, że nasze mecze rozpoczynają się od 25 minuty. Wyszli bodajże o 20:20, zagrali grę na przesuwanie, zrobili parę startów, grę na utrzymanie, strzelbę i poszli. Jedyny który wyszedł ok 5 minut po 20 to Gigio.
1
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:21
To jest kolejny z bardzo wielu meczy gdzie nie oddajemy praktycznie żadnego "normalnego" (nie mówiąc już nawet celnego) strzału na bramkę przez tak dużą część meczu. Dzisiaj to chyba ogólnie zero?
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:20
Bezmyślny faul Manuela...
0
GreyWay
GreyWay
25 stycznia 2017, 21:18
Praktycznie nic nie gramy środkiem, 0 prostopadłych podań
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:17
Asamoah poezja
0
karp_fso
karp_fso
25 stycznia 2017, 21:17
Spalony, już miałem wyłączać...
0
Fanatic
Fanatic
25 stycznia 2017, 21:17
pora zdjąć suso i bonaventure by dac im odpoczac przed meczem ligowym
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:16
Jezeli trener ma mózg czyli podwaja Suso, podwaja Jacka, to nie ma czego szukac z mocnymi przeciwnikami.
0
Boro
Boro
25 stycznia 2017, 21:16
kurde co ten Asamoah wyrabia to poemat
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:16
Khedira - spalony.
3:0 wisiało w powietrzu...
0
radek14525
radek14525
25 stycznia 2017, 21:16
Stary Milan wraca , wyglada to dokladnie jak rok,dwa czy trzy lata temu.
0
Boro
Boro
25 stycznia 2017, 21:19
czy ja wiem na ten moment jest tylko kilka drużyn na świecie co by mogło grać z tak grającym juve.
0
radek14525
radek14525
25 stycznia 2017, 21:25
No nie bardzo , to Milan gra tragicznie a nie Juve fenomenalnie , sa zorganizowana druzyna to wykorzystuja slabosc i nieudolnosc Milanu
1
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:16
Dobrze, że spalony bo byłoby po ptakach.
0
Cactus
Cactus
25 stycznia 2017, 21:13
Trzeci raz to samo. Już za drugim razem był to niepokojący sygnał. Zdecydowanie złapaliśmy dołek formy. Mam nadzieję, że nie zamieni się to w permanentny kryzys.
0
Daniel93
Daniel93
25 stycznia 2017, 21:13
mandziukic to jest idiota... Suso idzie przeprosic a ten pajac rzuca sie z łapami.. taki typowy Valdes za czasow barcelony..
1
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:12
Sędzia nie widzi tych chamskich zagrywek nogami Mandzu i Dybali?
2
karp_fso
karp_fso
25 stycznia 2017, 21:11
2-0. Wiedziałem. Teraz Juve się zamknie na swojej połowie albo będzie gonić wynik.
0
patoo_07
patoo_07
25 stycznia 2017, 21:10
Trzeci mecz z rzędu, w którym tracimy 2 bramki w pierwszych 20 minutach. Tragedia co się dzieje z obroną.
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:10
Ehh jesteśmy teraz bardzo, bardzo słabi, fart się chyba skończył, brak ławki wychodzi.
0
misiek007e
misiek007e
25 stycznia 2017, 21:09
co ten Montella ma z tymi 1 połowami..
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:09
2:0 Pjanic.
Ładnie to zrobił. Donnarumma według mnie źle ustawiony.
0
magneto
magneto
25 stycznia 2017, 21:13
Wiadomo było, że będzie strzelał nad murem :D
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:08
Włoski spec od wolnych, wolałbym, żeby to już Pirlo strzelał i trafił...
0
Kuziu
Kuziu
25 stycznia 2017, 21:08
Nadal wchodzą jak w masło lewym skrzydłem
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:07
Asamoah potwierdza moje słowa, parcie do przodu niesamowite.
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:07
Lewa strony leży i kwiczy. W zasadzie to niszczą nas skrzydłami.
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 21:04
Asamoah dzisiaj mega moc na lewej stronie.
3
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:04
Mandzu, chamie, poskramiaj gicze.
0
domin125
domin125
25 stycznia 2017, 21:04
Kuco muli...
0
domin125
domin125
25 stycznia 2017, 21:07
I żółta :D
0
radek14525
radek14525
25 stycznia 2017, 21:03
Trzeba bylo wystawic rezerwy zeby w lidze juz calkowicie nie pogrzebac swoich szans
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 21:02
Kryzys I połowy wciąż nie został zażegnany. Trwa w najlepsze...
0
magneto
magneto
25 stycznia 2017, 21:01
No to już raczej pozamiatane.
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
25 stycznia 2017, 21:00
Juve teraz czeka na kontry i mądrze się ustawiło,a Locatelli ma problem, bo nie widzi, komu ma dograć piłę.
0
GreyWay
GreyWay
25 stycznia 2017, 20:58
Dybala niestety ...
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 20:58
1-0. No cóż, scenariusz od paru spotkań jest niemal taki sam jeśli chodzi o początek/pierwszą połowę. ja się tutaj cudów nie spodziewałem i ze spokojem oglądam ten mecz.
0
karp_fso
karp_fso
25 stycznia 2017, 20:58
No i siema no i cześć...
0
ACstach
ACstach
25 stycznia 2017, 20:59
zamiast tego siema to co innego powinno byc:D
0
patoo_07
patoo_07
25 stycznia 2017, 20:57
No i poszło :(
0
Abyss
Abyss
25 stycznia 2017, 20:57
1:0 Dybala.
0
<  1  2  3  4    >

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się