SCUDETTO


TO PO PROSTU NIEBYWAŁE: WYGRYWAMY W DZIEWIĄTKĘ! BOLOGNA - MILAN 0:1!

8 lutego 2017, 19:50, cinassek Aktualności
TO PO PROSTU NIEBYWAŁE: WYGRYWAMY W DZIEWIĄTKĘ! BOLOGNA - MILAN 0:1!

Zaległy mecz 18. kolejki Serie A pomiędzy Bologną a Milanem na długo zostanie w pamięci kibiców! Mediolańczycy z powodu czerwonych kartek Gabriela Paletty i Juraja Kucki przez ponad pół godziny musieli radzić sobie w dziewiątkę, a mimo to rzutem na taśmę zainkasowali bardzo cenne trzy punkty. Złotego gola zdobył Mario Pasalić!

Rossoneri rozpoczęli pojedynek w Bolonii od aktywnej postawy w ofensywie. Znakomitą okazję do objęcia prowadzenia mieli już w 5. minucie. Gabriel Paletta posłał daleką piłkę, a błąd popełnił jeden z obrońców gospodarzy, przez co Gerard Deulofeu wybiegł ze skrzydła sam na sam z golkiperem Angelo da Costą. Piłkarz Bologni obronił jednak strzał Hiszpana, a dobitka Mario Pasalicia była niecelna.

W kolejnych minutach podopieczni trenera Vincenzo Montelli ciągle mieli inicjatywę, ale nie przekładało się to w większe zagrożenie pod bramką rywali. Dośrodkowania, zwłaszcza z rzutów rożnych, padały łupem defensywy bolończyków.

W 18. minucie za przepychankę przy rzucie wolnym dla przeciwników żółtą kartką ukarany został Paletta. Jak się miało okazać później, było to bardzo ważne wydarzenie dla tego spotkania. Po upływie pół godziny gry murawę musiał opuścił natomiast Alessio Romagnoli, który po jednej z interwencji w obronie zgłosił kontuzję. Zmienił go Cristian Zapata.

Kolejne fragmenty pojedynku w Bolonii były dość spokojne, aż do 37. minuty. Wówczas wybiegającego na korzystną pozycję Blerima Dżemailiego podciął Paletta, za co otrzymał drugie napomnienie i osłabił swoją drużynę. Do końca pierwszej połowy rossoneri zdołali uchronić się w dziesiątkę przed stratą gola pomimo prób Ladislava Krejciego czy Simone Verdiego.

Druga połowa pojedynku w stolicy regionu Emilia-Romania miała nieprawdopodobny przebieg. Już w pierwszym kwadransie w odstępie kilku minut dwie żółte kartki za faule ujrzał Juraj Kucka. Oznaczało to, że Milan przez ponad pół godziny musiał walczyć w dziewiątkę.

By zewrzeć szeregi, trener Montella wprowadził za Baccę pomocnika Andreę Poliego. Tymczasem w 65. minucie wymarzoną okazję stworzyli sobie gospodarze, ale strzał Krejciego z bliskiej odległości nieprawdopodobnie wybronił Donnarumma. Kilka chwil później osłabieni mediolańczycy mogli prowadzić. Gerard Deulofeu fantastycznie wypuścił w bój Pasalicia, ale Chorwat przegrał pojedynek sam na sam z Da Costą. Minutę po tej akcji wspomniany Hiszpan zacentrował z rożnego w taki sposób, że piłka odbiła się od poprzeczki i o mały włos nie wpadła do bramki.

Kolejne minuty przyniosły kolejny cios w przetrzebioną absencjami ekipę gości. Kontuzji doznał wprowadzony Poli i tylko wobec dwóch czerwonych kartek pozostał na boisku mocno kulejąc. Włoch nie odstawiał jednak nogi i z całej siły walczył, by pomóc kolegom w defensywie.

I gdy Bologna starała się złamać mur Milanu, w 89. minucie Deulofeu przeprowadził kapitalną akcję prawym skrzydłem. Wpadł w pole karne, posłał futbolówkę między nogami jednego z bolońskich piłkarzy, a akcję z najbliższej odległości wykończył Pasalić.

Po upływie doliczonego czasu gry niemożliwe stało się faktem. Grający w dziewiątkę rossoneri, a doliczając poważny uraz Poliego nawet w ósemkę, zdołali pokonać drużynę rossoblu i po ogromnej walce zabrali do Mediolanu trzy punkty!

BOLOGNA FC - AC MILAN 0:1 (0:0)

Bramka: Pasalić 89'

Żółte kartki: Mbaye 18', Gastaldello 45', Verdi 47', Krafth 90+2', Dżemaili 90+5' - Paletta 18', 37', Abate 23', Kucka 53', 59', Vangioni 71'

Czerwone kartki: Paletta 37' (za dwie żółte), Kucka 59' (za dwie żółte)

BOLOGNA FC (4-3-3): Da Costa; Krafth, Maietta, Gastaldello (62' Petković), Mbaye (77' Torosidis); Dżemaili, Pulgar (80' Viviani), Nagy; Krejci, Destro, Verdi

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma; Abate, Paletta, Romagnoli (31' Zapata), Vangioni; Kucka, Locatelli (46' Gomez), Pasalić; Suso, Bacca (62' Poli), Deulofeu


*** SKRÓT MECZU ***


434 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
jasiom22
jasiom22
8 lutego 2017, 22:44
A tak na marginesie, to niesłychanie beznadziejny jest Donadoni w roli trenera. Nigdy nie rozumiałem jak można go chwalic, czy łączyć z Milanem...
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
8 lutego 2017, 22:44
Delofeu - zbawca. Zrobił akcję bramkową i to jak! Rany boskie, to jest jakieś niewytłumaczalne szczęście w nieszczęściu :)
1
Gatz
Gatz
8 lutego 2017, 22:43
słabiutki Milan, jeszcze słabsza Bologna. Nie dziwo że z Napoli 7 dostali. Poprawy brak, a i chęci u naszych nie było dziś
0
PKX02
PKX02
8 lutego 2017, 22:42
taaaaaaaaaaaak cud w Bolonii!
0
MarcoFerrero
MarcoFerrero
8 lutego 2017, 22:42
To jest niemożliwe.
0
Mirabelli
Mirabelli
8 lutego 2017, 22:42
O mamo, co tu się odjaniepawliło
1
So_Cute257
So_Cute257
8 lutego 2017, 22:42
Suuuuuuper! Forza Milan!
0
Buhh
Buhh
8 lutego 2017, 22:40
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL
Edytowano dnia: 8 lutego 2017, 22:43
0
Arva
Moderator Arva
8 lutego 2017, 22:39
nawet nie wiem jak to skomentować :D
0
Abyss
Abyss
8 lutego 2017, 22:39
Coś nieprawdopodobnego!
0:1 PASALIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wygrywamy w dziewięciu!
1
milan2002
milan2002
8 lutego 2017, 22:38
Ja śnię!!!
0
jasiom22
jasiom22
8 lutego 2017, 22:38
Nie wierzę... ;-p
0
patoo_07
patoo_07
8 lutego 2017, 22:38
Haahahahha. CO TU SIĘ WYDARZYŁO?! :O
0
GreyWay
GreyWay
8 lutego 2017, 22:38
HAHAHAHHAHAHAHAHHA
GOL DEULOFEU I TYLE
0
acmti__
acmti__
8 lutego 2017, 22:37
Ten Delufeu to nasze zbawienie
1
patrykas
patrykas
8 lutego 2017, 22:37
teraz powrót wszyscy panowie !
0
Toxer
Toxer
8 lutego 2017, 22:36
JEDYNA RZECZ KTORĄ ZROBIŁ DOBRZE
0
8 lutego 2017, 22:36
Deulofeu jest genialny!
0
PKX02
PKX02
8 lutego 2017, 22:36
nie wierzę, haha
0
Anonim
Moderator Anonim
8 lutego 2017, 22:36
GOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL
0
ACstach
ACstach
8 lutego 2017, 22:36
nie no nie wierze
0
ACMgaara
ACMgaara
8 lutego 2017, 22:35
Pasalic !!!!!!!!!!
0
Arva
Moderator Arva
8 lutego 2017, 22:35
Nawet nie wiem jak to skomentować :D
0
Grande Calcio
Grande Calcio
8 lutego 2017, 22:35
GOLŁLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLL
0
MetalMachine
Moderator MetalMachine
8 lutego 2017, 22:35
Pasalic!
0
patrykas
patrykas
8 lutego 2017, 22:35
ahaahahahahaha co za zwrot akcji
0
Toxer
Toxer
8 lutego 2017, 22:35
NIE WIERZE
0
Janczelotti
Janczelotti
8 lutego 2017, 22:35
A JEDNAK PASALIĆ, ALE CO ZA AKCJA SUSO !
0
Janczelotti
Janczelotti
8 lutego 2017, 22:37
Edit: Przepraszam najmocniej panowie, uznanie dla Deulofeu c:
1
landik
landik
8 lutego 2017, 22:40
Co? jakiego suso?
0
Addrian
Addrian
8 lutego 2017, 22:34
Nie wierzę haha
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
8 lutego 2017, 22:34
MAMMA MIA!!! RETEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
0
dziadek
dziadek
8 lutego 2017, 22:34
goooooooooooooooooooooooooooooooooooooooool!
0
Grande Calcio
Grande Calcio
8 lutego 2017, 22:34
Golllll
0
magneto
magneto
8 lutego 2017, 22:34
Wolę oglądać walczącego Poliego niż Pasalicia. To co ten gość dzisiaj gra to istna masakra.
0
Grande Calcio
Grande Calcio
8 lutego 2017, 22:34
Poli teraz akcja chyba najlepsza w jego karierze
0
ACMgaara
ACMgaara
8 lutego 2017, 22:33
A Lazio już zaciera rączki...
1
patoo_07
patoo_07
8 lutego 2017, 22:33
Mimo, że gramy w 8.5, to nie wygramy tego chyba tylko przez Pasalica. 3 kontry, które powinny się skończyć golem, spartolił swoimi stratami.
1
8 lutego 2017, 22:33
Znowu Pasalic spieprzył akcję.
0
jasiom22
jasiom22
8 lutego 2017, 22:32
Dlaczegoo!! do Pasalica a nie do Suso... :-(
0
ACstach
ACstach
8 lutego 2017, 22:32
Tylko cos Deulofeu chcial w tym meczu
1
GreyWay
GreyWay
8 lutego 2017, 22:31
ZNOWU jak możliwość ataku ten typek Pasalić psuje
1
jasiom22
jasiom22
8 lutego 2017, 22:30
Poli został.. Bologna sie frustruje to jest szansa dla Hiszpanów!! ;-) dawaaaaććć!!!
0
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
8 lutego 2017, 22:28
Ciekawe, czy Bologna ma kibiców w Polsce. Jeśli tak, to współczuję im, że muszą oglądać męczarnie z rywalem grającym w 9., który nie potrafi wygrać od początku stycznia.
2
Grande Calcio
Grande Calcio
8 lutego 2017, 22:28
No 10 minut prawdy Panowie
0
ACstach
ACstach
8 lutego 2017, 22:27
Dobrze, ze to Bolognia..
0
PKX02
PKX02
8 lutego 2017, 22:27
Ten uśmiech Montelli mówi więcej niż 1000 słów, chyba już wie że musi szukać nowego klubu.
1
Arva
Moderator Arva
8 lutego 2017, 22:25
Kończymy w 8?
0
ACstach
ACstach
8 lutego 2017, 22:25
oj poli...
0
Grande Calcio
Grande Calcio
8 lutego 2017, 22:24
Hahaha
0
Arva
Moderator Arva
8 lutego 2017, 22:24
Patrząc na dzisiejsze wyczyny Pasalcia zaczynam tęsknić za Boatengiem...
3
Kaka#22
Kaka#22
8 lutego 2017, 22:24
Na szczęscie Bologna jest słaba i my w sumie mamy szansę to wygrać. Z tak odsłoniętą Bologną i z tak szybkim "Delofę" jest cień szansy
1
<  1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się