Remis z beniaminkiem...
MILAN – PISA 2:2
 
                                 
                                                                            
                                 
                                 
                                                                            
                                | p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | SSC Napoli | 8 | 6 | 0 | 2 | 15-8 | 18 | |
| 2. | AC Milan | 8 | 5 | 2 | 1 | 13-6 | 17 | |
| 3. | Inter Mediolan | 8 | 5 | 0 | 3 | 19-11 | 15 | |
| 4. | AS Roma | 7 | 5 | 0 | 2 | 7-3 | 15 | |
| 5. | Bologna FC | 7 | 4 | 1 | 2 | 11-5 | 13 | |
| 6. | Como Calcio | 8 | 3 | 4 | 1 | 9-5 | 13 | |
| 7. | Juventus FC | 7 | 3 | 3 | 1 | 9-7 | 12 | |
| p. | Strzelec | Bramki | 
| 1. | Riccardo Orsolini | 5 | 
| 2. | Christian Pulisic | 4 | 
| 3. | Nico Paz | 4 | 
 
                                     
                                     
            We włoskich mediach coraz mocniej nasilają się głosy, jakoby Milan naprawdę mocno zabiegał o pomocnika Atalanty Bergamo, Francka Kessiego. 20-letni Iworyjczyk zimą był o krok od Romy, ale cała transakcja została odroczona do czerwca. Kluby osiągnęły nawet porozumienie - giallorossi mieli wyłożyć 25 mln euro. Odroczenie jednak tej operacji w czasie powoduje, że całą sytuacją stara się wykorzystać przyszły dyrektor sportowy rossonerich, Massimiliano Mirabelli - podaje Tuttosport. Włoch cieszy się znakomitymi relacjami z agentem piłkarza, Jorge Atanganą, co może ułatwić ewentualne sprowadzenie pomocnika na San Siro. Kwota transferu, choć wysoka, nie przeraża Mirabellego, który będzie miał za sobą potężną gotówkę z chińskiego konsorcjum Sino-Europe Sports.
 
                                    
Szkoda, że nie można edytować postów :)
Roma może zaproponować 30 mln, a Milan 20. Atalanta jako klub przyjmie ofertę Romy, ale sam zawodnik będzie chciał przejść do Milanu, więc odrzuci ofertę kontraktu Giallorossich i Atalanta nie będzie miała realnych możliwości na wypchnięcie zawodnika z klubu.
Z tym problemem zmaga się choćby Milan, który przyjmuje oferty klubów za niektórych zawodników, ale zawodnicy nie chcą odchodzić i siedzą u nas. Można odesłać piłkarza na trybuny, jasne, ale po co? Lepiej zarobić na zawodniku 5 czy 10 mln mniej, niż nie zarobić wcale i jeszcze wydawać kasę na pensję.