SCUDETTO


Podsumowanie zamieszania wokół closingu - pytania i odpowiedzi

28 lutego 2017, 21:39, cinassek Aktualności
Podsumowanie zamieszania wokół closingu - pytania i odpowiedzi

Carlo Paolo Festa, dziennikarz Il Sore 24 Ore, przedstawił kilka odpowiedzi na pytania dręczące kibiców Milanu po informacjach o problemach z closingiem. Poniżej prezentujemy tłumaczenie.

Czy w piątek nastąpi closing, a w sobotę przeprowadzona zostanie konferencja prasowa?

- Strony wciąż pracują, ale nie ma pewności. Zależy to od porozumienia, które zostanie wypracowane w najbliższych godzinach.

Czy mówimy o gromie z jasnego nieba?

Tak. W tym sensie, że wszystko wydawało się iść gładko. Silvio Berlusconi w poniedziałek w Arcore powiedział, że akceptuje rolę prezesa honorowego. A potem, dzisiaj o godzinie 11, nadeszły problemy.

Jaki to typ problemów?

- Ze zobowiązaniem finansowym. Brakuje mniej niż 100 mln przy 320 mln, na które oczekuje Fininvest.

* La Repubblica donosi, że wynika to z faktu, że w ostatniej chwili z chińskiego konsorcjum niespodziewanie wycofał się jeden z członków. To sprawiło całkowicie nieoczekiwane problemy.

Negocjacje mogą upaść?

- Strony pracują, by znaleźć porozumienie, które może się różnić w odniesieniu do oryginalnego.

Jakie są opcje alternatywne?

- Jeśli closing nie dojdzie do skutku, może dojść do zapłaty kolejnej części kwoty.  Ostateczną drogą jest pozostanie Fininvestu jako udziałowca mniejszościowego.

Kim są inwestorzy?

- Lista została przekazana Fininvestowi, ale nie jest oficjalnie sformalizowana. Złożono ją z Yonghonga Li, Haixy, China Construction Bank, China Merchants Bank oraz Huaronga.

Czy są wątpliwości co do prawdziwości tej listy?

- Dotyczą one obecności niektórych podmiotów i kredytodawców.

Podjęto już decyzję w sprawie nowego zarządu klubu?

- Paradoksalnie, nawet jeśli brakuje pewności co do części pieniędzy, zarząd jest już wybrany. Będzie się składał z trzech Chińczyków – Yonghonga Li, Hana Li i Bo Lu pracującego w Pekinie. Poza tym będą Marco Fassone, Marco Patuano i Roberto Cappelli. Silvio Berlusconi w poniedziałek w Arcore zaakceptował rolę prezesa honorowego, ale w aktualnej sytuacji potrzeba większej pewności odnośnie closingu lub – co bardziej prawdopodobne – odroczenia.



24 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Bufor85
Bufor85
1 marca 2017, 18:52
Berlu niech się buja bo to może on robi zadymę. Zobaczył, że Milan Montelli gra dobrze i ma szanse na LE dlatego łysy zwleka ze wszystkim licząc, że zajdziemy tam bez Chińczyków. Bo przecież 100% powód nie został podany więc śmiem twierdzić, że kombinują.
0
hyrus
hyrus
1 marca 2017, 11:25
Jeśli faktycznie dojdzie do kolejnego przesunięcia terminu to dla mnie wyjście jest jedno: Silvio bierze kasę, którą już dostał od Chińczyków i mówi im "dziękuję". No ile można przesuwać sprzedaż klubu? Przecież z niegdyś wielkiego Milanu robi się pośmiewisko.
Jak się Berlusconi zgodzi na kolejne przesunięcie to będzie znaczyło, że realna wartość klubu to może połowa tego co chcą dać Azjaci. Innego wytłumaczenia nie ma.
0
adamos
adamos
1 marca 2017, 08:07
A ja Wam mówię koledzy od początku, Berlu powie na konfie NIE SPRZEDAM lub closingu do 2030 roku to nie będzie
1
kabo
kabo
1 marca 2017, 00:27
Dla mnie to nie SES decyduje kiedy będzie przejęcie- tylko firmy które pożyczają mu kasę (China Bank, Huarong, Merchant). Wygląda na to, że któraś z tych firm się rozmyśliła i SES musi pożyczyć więcej środków od innych...
Edytowano dnia: 1 marca 2017, 00:30
0
radek14525
radek14525
28 lutego 2017, 22:23
Wyraznie napisane jest ze goscie nie zebrali tych pieniedzy , a jakies naiwne typy nadal wciskaja jakies problemy z przelaniem pieniedzy.Idiotyzm ludzki nie zna granic , 30 tysiecy roznych mediow napisalo to samo , a jakies typy dalej pisza swoje :XXXX
3
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 22:45
Mają pieniądze- wycofał się inwestor, więc żeby pokryć jego wkład muszą wytransferować jego część z chin... |A naiwne typy uważają się za speców, a widać nie mają minimalnego pojęcia o zarządzaniu finansami.
2
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 22:47
O ile, którakolwiek z tych plotek jest prawdziwa, bo oficjalnego stanowiska dalej nie ma- jedynie wywody dziennikarzyn z faktu i tvp ;)
0
radek14525
radek14525
28 lutego 2017, 23:36
Zarzadzac pieniedzmi to moga Chinczyki ale z Interu bo je posiadaja , ci co najwyzej moga sobie liczyc ziarenka ryzu w swojej sakiewce.
0
Arva
Moderator Arva
1 marca 2017, 08:32
Radek, sorry ale po prostu nie mogę. Nie jestem na tym forum od bardzo dawna, zawsze jednak kiedy widzę Twój komentarz nie ma w nim nic poza hejtem. Berlusconi zły, Galliani zły, Baśka zła, Trener jeden, drugi, trzeci zły, kadra same patałachy, Chińczycy przejmujący klub to biedaki płacące ryżem. Skoro ten Milan to taki badziewiasty klub to co Cię tutaj trzyma? Przecież za miedzą Chińczyki z Interu mają pieniądze i nimi zarządzają?

Ludzie, rozumiem że można być rozczarowanym sytuacją w klubie, i można to wyrazić na forum raz, dwa, czy trzy razy ale takie ciągłe płakanie czy hejtowanie jest po prostu dziecinne.
9
Mirabelli
Mirabelli
28 lutego 2017, 22:02
Ja tam spokojny jestem, nie ma co się gorączkować, trzeba mieć cierpliwość i być optymistą co do tego
2
kaquito
kaquito
28 lutego 2017, 21:53
Jeśli ta lista inwestorów jest prawdziwa, to wszystko staje się jaśniejsze. Inter z tego co kojarze został kupiony przez prywatnych chińczyków, którzy zapewne mogli dużo łatwiej przelać swoje pieniadze niz nasi inwestorzy, ktorzy w większości należa do rządu Chin. Natomiast jeśli chociaż o zasobność portfeli tych inwestorów to licząc na szybko ich wspólna wartość przekracza grubo ponad 5 bilionów dolarów, dlatego jeśli chociaż jeden z tych banków potwierdzi przynależność do tej grupy, to jestem spokojny o przyszłość tego klubu, bowiem sam China Construction Bank jest wart ponad 3,5 biliona dolarów.
4
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 21:58
Niestety większość ''ekonomistów'' na tej stronie wciąż nie może pojąć, że to nie jest kupno lodówki czy mieszkania i rzuca swoje wywody na lewo i prawo... Wyprowadzenie takich pieniędzy z komunistycznego państwa nie jest proste, tym bardziej, że to po części też pieniądze rządowe ;)
7
Mirabelli
Mirabelli
28 lutego 2017, 22:01
Milek1996

Komunistyczne to nie aż tak, trochę ten system jest swobodniejszy od komunizmu,no ale fakt, ciężko takie rzeczy robić, a potem banda "ekonomistów" tutaj wali na prawo i lewo że inaczej się da
0
magneto
magneto
28 lutego 2017, 22:05
Milek1996
Aston Villa też jest własnością Chińczyka a finalizacja trwała ok 2 tygodni. Można? Owszem można ale jak się wie czego się chce.
0
cinassek
cinassek
28 lutego 2017, 22:07
Aston Villa.
1
kaquito
kaquito
28 lutego 2017, 22:14
magneto
właściciel Aston Villi jest osobą prywatną, z majątkiem ok. 700mln dolarów. Za te pieniądze mógł sobie kupić co chciał i tak zrobił. Ci natomiast, którzy chcą kupić Milan widać wyraźnie należą lub są powiązani z rządem Chin i wyprowadzenie de facto rządowych pieniędzy z komunistycznego kraju jest na pewno cięższe niż przelew z prywatnego konta. Przynajmniej tak ja to widzę :-)
2
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 22:16
Kuba Wojewódzki kupił aventadora, ja kupiłem lagunę z 99'- prościej się nie da. Poza tym w tej sytuacji wydanie pieniędzy nie jest problemem- problemem jest wytransferowanie ich z kraju..
0
magneto
magneto
28 lutego 2017, 22:16
cinassek
Dlaczego kpisz z tak zasłużonego klubu jak Aston Villa??
0
Majkel69
Majkel69
28 lutego 2017, 22:20
Z całym szacunkiem Aston Villa to nie Milan. To tak jakby ktoś we Włoszech chciał kupić co najwyżej Parmę albo Palermo...

Kupno Milanu to jak kupno Manchesteru United bardziej a co za tym idzie koszty większe i kłopotu więcej...
0
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 22:22
magneto
Aston Villa= 60mln... Chiński biznesmen dysponujący takim majątkiem może go kupić będąc na wakacjach... Co innego jak POWAŻNE konsorcjum bierze się za POWAŻNY biznes.
0
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 22:23
*PS o ile są to w pełni jego prywatne pieniądze (żebyś zaraz guli nie miał, że 'nasi nawet tyle nie mają')
0
cinassek
cinassek
28 lutego 2017, 22:24
magneto

Porównywanie kwestii zakupu Aston Villi i AC Milan jest nie na miejscu. Nie chce mi się o tym gadać, to jest jak stwierdzenie "woda jest mokra"
0
magneto
magneto
28 lutego 2017, 22:31
Milek1996
Poważne konsorcjum powiadasz? Poważni ludzie nie przekładają zakup z byle powodów. Nie widzisz, że od ponad pół roku jest zabawa w przekładanie dat i terminów końcowych?? Skoro brakuje załóżmy 50 mln a ktoś tam się wycofał to chyba są na tyle bogaci jak to wcześniej określiłeś, że inny może ot tak wpłacić te pieniądze. Nie sądzisz?
0
Milek1996
Milek1996
28 lutego 2017, 22:53
magneto
A Ty dalej nie pojmujesz, że to właśnie z tym WYPŁACENIEM jest problem?
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się