Na szczęście Flama wraca i jest mały promil szansy, że Ambro nie będzie grał. Wczoraj udało nam się w dziesiątkę wygrać, ale z Arsenalem już tak łatwo nie będzie :)
Schodził z boiska z nietęgą miną, jeśli istnieje jakieś zagrożenie kontuzji w meczu z Arsenalem, na miejscu Maxa bym nie ryzykował tak jak z Boatengiem.
0
mistrzMALDINIostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-03-16
hmmm :) no mam nadzieję ze po meczu z Arsenalem już tylko będą wracać nasi do zdrowia a nie kontuzje znów ... na ostatnie miesiące musimy mieć pełny skład ... na LM i Serie A ...
Urby nie kulał nawet mocno wiec może nic groźnego :) ale niech lepiej Arsenal odpuści ;)
Trochę na własne życzenie bo mógł nie szaleć po gwizdku. Oby to nie było nic groźnego. Mam nadzieję, że na Arsenal będzie gotowy. Wizja Ambrosiniego w pierwszej jedenastce byłaby przerażająca...