AC MILAN – AS ROMA 1:0!
Zespół Allegriego powrócił na zwycięską ścieżkę, pokonując ekipę Giallorossi 1:0 na San Siro. Milan zrównał się teraz w tabeli z Interem oraz Romą (wszyscy po 21 punktów).
| p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
| 1. | SSC Napoli | 10 | 7 | 1 | 2 | 16-8 | 22 | |
| 2. | Inter Mediolan | 10 | 7 | 0 | 3 | 24-12 | 21 | |
| 3. | AC Milan | 10 | 6 | 3 | 1 | 15-7 | 21 | |
| 4. | AS Roma | 10 | 7 | 0 | 3 | 10-5 | 21 | |
| 5. | Bologna FC | 10 | 5 | 3 | 2 | 16-8 | 18 | |
| 6. | Juventus FC | 10 | 5 | 3 | 2 | 14-10 | 18 | |
| 7. | Como Calcio | 10 | 4 | 5 | 1 | 12-6 | 17 | |
| p. | Strzelec | Bramki |
| 1. | Riccardo Orsolini | 5 |
| 2. | Christian Pulisic | 4 |
| 3. | Nico Paz | 4 |
| 4. | Kevin De Bruyne | 4 |
Gianluigi Donnarumma został wyróżniony przez portal Goal.com mianem najlepszego piłkarza na świecie urodzonego po 1 stycznia 1998 r. Dalsze miejsca na podium zajęli kolejno Kylian Mbappe z Monaco oraz Christian Pulisic z Borussii Dortmund. W czołówce znalazł się również Manuel Locatelli, który zajął 6. miejsce. Pracujący dla portalu dziennikarze z całego świata oceniali zawodników pod względem doświadczenia, aktualnej wartości oraz potencjału. TUTAJ cała klasyfikacja oraz ARTYKUŁ poświęcony Gigio.

Patrząc na to co w tym sezonie wyprawia Navas w Realu, to jestem pewien, że Donna wygryzłby go z miejsca ze składu. Real szuka kogoś na bramkę. De Gea nie może się zdecydować, a Courtois podobno wypowiedział się już, że do nich nie przejdzie. Nie zdziwię się jak Perez zacznie mącić z Raiolą w sprawie Gianluigiego.
Młody chce zostać w Milanie, więc jeśli klub dogada się z jego agentem, to Donnarumma u nas zostanie.
Przeprowadzka do Realu wydaje mi się bardzo mało prawdopodobna. Królewskich spokojnie stać na to, aby kupić sobie topowego goalkeepera, a Donnarumma na razie takim nie jest, choć oczywiście ma potencjał, aby stać się numerem jeden w przyszłości.
Nawet jeśli Real chciałby postawić na "młodość" w bramce to prędzej sięgną po młodego Zidana aniżeli będą płacić miliony za młodego Włocha.
To akurat Wasza interpretacja słów Gigiego. W rzeczywistości miało to nieco inne wybrzmienie.