SCUDETTO


Lippi o przyszłych właścicielach Milanu: "Nikt w Chinach nie zna tych ludzi"

11 kwietnia 2017, 08:39, cinassek Aktualności
Lippi o przyszłych właścicielach Milanu:

Swoimi wątpliwościami na temat przyszłych właścicieli Milanu podzielił się Marcello Lippi, który w przeszłości był trenerem wielu włoskich klubów i Squadra Azzurra, a obecnie pracuje jako selekcjoner reprezentacji Chin. Włoch powiedział w rozmowie ze Sportitalia: "Trzeba raz na zawsze zakończyć tę historię sprzedaży klubu. Nikt w Chinach nie zna tych ludzi. Podczas gdy oczywiście Suning, który zakupił Inter, jest bardzo znany".



21 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
primo2p
primo2p
11 kwietnia 2017, 17:57
Nie muszą być popularni, wystarczy jeżeli będą mieli głowę na karku. Nie oceniajmy bez chociażby jednego mercato, czy też sezonu.
1
radek14525
radek14525
11 kwietnia 2017, 17:34
Nie lubie goscia ale mowi prawde niestety...
0
11 kwietnia 2017, 17:32
Niczego nowego nie odkrył. Trzeba być ślepym by nie widzieć, że ta transakcja śmierdzi na odległość.
0
Mirabelli
Mirabelli
11 kwietnia 2017, 17:01
Ja tego pana nawet nie słucham, bo to rywal Milanu
0
jasiom22
jasiom22
11 kwietnia 2017, 15:20
Corriere della Sera: "From Despair to €303m: How Yonghong Li Saved AC Milan Deal" - English translation by Simon Tanner
0
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
11 kwietnia 2017, 14:54
Ja sie zastanawiam, dlaczego zaden z tych chinskich milionerow którzy placa po 30 mln za roczny kontrakt. Dlaczego zaden z nich nie zainwestuje w Milan. Tylko tacy których nikt nie zna. Przecież jest tylu inwestorow bogatych w chinskiej lidze.
0
jasiom22
jasiom22
11 kwietnia 2017, 15:15
Enter Fassone, Ja nie mam wątpliwości że panowie Li tylko przecierają szlaki własnie w tej kwestii, sądząc po Fassone (Juve, Napoli, i szczególnie ostatnio Inter) to z Fassone i panami Li pewnie się pożegnamy w przeciągu ok.3 lat... jak wprowadzą Milan na jakąś giełdę - chińską, czy może hong kongu... nawet może i Li zostanie włascicielem, jednak pożyczkę z Elliott ktoś będzie musiał spłacać, prawdopodobnie własnie chińscy milionerzy... przecież formalno-prawnie to jedna z trudniejszych operacji tego typu na świecie.
0
jasiom22
jasiom22
11 kwietnia 2017, 14:45
Ściemą conajwyżej może się okazać to że nowymi włascicielami Milanu są "chińczycy" bo jak wiemy, pierwotne konsorcjum o ile w ogóle istniało w szerszym składzie, w teorii składało się z większej ilości chińskich podmiotów... którzy się wycofywali aż skończyło się na LUX, to mogło być zwykłe pompowanie Berlusoniego lub samych Chinczyków... efektem tego jest to ze (znane i poważne) Elliot o ile się nie mylę z USA daje 2/3 kasy na wykup Milanu z tego co pamiętam.. czyli... nasi panowi Li, będą zarządzać Milanem będąc aktualnie w posiadaniu wartosci 1/3 Milanu, i bedą musieli spłacać amerykanów krórzy dali 2/3 kasy.. (sądze że wpuszczając Milan na jakąś giełde) wiadomo i jedni i drudzy to spekulanci finansowi więc dużo się o nich nie dowiemy... oprócz tego że prawdopodbnie będą chcieli na milanie zarobić, podbijająć jego wartość... również sportową, można się łatwo pogubić w tym co przecieka w media, ale ostatnio to się zaczeło składać w całość.. ja tak to rozumiem, jak ktoś rozumie to lepiej to piszcie... Lippi sądze że powtarza to co mu powiedzili jego chińscy pracodawcy.. z Guangzhou... lub partii.. a już wiemy że był/jest jakiś konflikt czy zwykła rozbierznośc na linii chińscy panowe Li a "Chiny" oficjalnie... Jak dla mnie to nawet nie potencjalnie anonimowi chinczycy (z 250mln euro które dali z własnej kieszeni) tylko włascie wkład Elliot będzie raczej gwarantem stabliności Milanu. Pożyczająć taką sumę raczej nie robią tego w ciemno... pozyjemy zobaczymy.. pewne jest natomiast jedno Milan NIE BĘDZIE wydawał po 60 czy 80 milionów na jeden transfer Aubameyanga, tylko raczej będzie to wyglądało podonie, trochę lepiej niż to co mamy dziś... czyli wymiany 1 na 1, jak odejdzie Bacca to przyjdzie ktoś również wartościowy na jego miejsce...
0
jasiom22
jasiom22
11 kwietnia 2017, 14:54
poprawka: Li będą mieli władze i większość, oraz kasę na rok po którym pewnie Milan trafi na giełde.

1.Li Yonghong 250 mln euro,

2.Li Yonghong 190 mln euro,
poz. od Elliot 180 mln

3.Li Yonghong ???,
poz. od Huarong ???. (Panstwowy Chinski)
poz. od Elliot 125 mln (na dzialanie klubu w przyszlym sezonie)
0
jasiom22
jasiom22
11 kwietnia 2017, 18:28
poprawka 2.0, znowu pomieszałem... w tych 190mln już zawarta poż.od Huarong.
0
11 kwietnia 2017, 10:53
Hmm, panie Marcelo, nikt ich nie zna dlatego, że są to BANkruci , dorobkowicze którzy są bogaci, owszem, mają pewnie okolo miliarda, ale to jest nic, kropla w morzu, by myslec o funkcjonowaniu klubu na wysokim poziomie!!!! Zwłaszcza przy dzisiejszych kosmicznych cenach pilkarzy i ich zarobkach. Przeciez ci żebracy nie mieli piebniedzy by samodzielnie wykupic klub..., wiec o czym tu mowic. Oni licza ze na klubie zarobią kokosy. Ale niestety, to droga zabawka, w ktora bawia sie megamiliarderzy a nie jakies fejki. Zapewne oni szybko sprzedadza klub w kolejne ręce.
2
onxalph
onxalph
11 kwietnia 2017, 13:52
dokładnie, szemrani ludzie, bedzie z tego wielka klapa a nie wielki Milan
0
jasiom22
jasiom22
11 kwietnia 2017, 14:59
...trochę dziwnie brzmią zarzuty brankructwa wobec ludzi którzy własnie wyłozyli z kieszeni 440 mln euro na Milan, i dostali pożyczkę na kolejne 305 mln (z czego 125 na funkcjonowanie klubu), i wedle informacji w mediach jeszcze dostaną jedną pożyczkę od państwowego chinskiego Huarong.
0
Materazzone
Materazzone
11 kwietnia 2017, 16:22
Pan profesor jest wybitnym ekspertem od Chińskiej gospodarki, ekonomii światowej, sposobów finansowania dużych inwestycji, giełdy, a przede wszystkim doskonale zna każdego z 3 mld. Chińczyków i dobrze wie, że Pan Li groszem nie śmierdzi!
2
Fushnikov
Fushnikov
11 kwietnia 2017, 10:15
Niech tam trenuje chinoli dalej a nie wypowiada się o przyszłym zarządzie Milanu.
0
Rocker
Rocker
11 kwietnia 2017, 09:59
Niestety trudno tu polemizować z tym zdaniem, bo nawet Google nic nie wie na jego temat.
0
adamos
adamos
11 kwietnia 2017, 09:05
no nie dziwię się, że nie znane jest Rossoneri Lux to jest konsorcjum które powstało dopiero i składa się z szeregów pomiotów, które wchodzą w skład rożnych spółek. To tak jak z naszym PKO BP nazwa to jedno a skupia około 33 podmioty w sobie , których mało kto zna... Lippi był w Mediolanie ale prowadził merdy nie Nas
2
Vol'jin
11 kwietnia 2017, 12:53
długo tam merd nie prowadził :)
0
magneto
magneto
11 kwietnia 2017, 09:01
A podobno są związaniu z chińskim rządem.....
0
zbychoski
zbychoski
11 kwietnia 2017, 08:51
Lippi był naszym ternerem? coś chyba mi umknęło ;)
czytałem wczoraj tą wypowiedź Lippiego..nie napawa to wszystko optymizmem..
0
cinassek
cinassek
11 kwietnia 2017, 08:58
Pewnie, że nie był :) Chociaż jakby Sinisa nie miał dobrej passy w styczniu i lutym 2016, to by był :P
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się