Czemu „pre-mercato”? Bo tak jak „pre-season” poprzedza otwarcie okienka transferowego. Wówczas jesteśmy zalewani niewyobrażalną ilością spekulacji medialnych dotyczących transferów. Gdybyśmy jako redakcja chcieli to wszystko przekazywać na bieżąco to nasz serwer oczywiście by nie wytrzymał, informacje naprawdę ważne lądowałyby szybko w archiwum, a nazwę strony trzeba byłoby zmienić na transfery-acmilan.com.pl. Aby uniknąć obu tych nieprzyjemnych sytuacji, przywracamy do życia mini cykl „pre-mercato”. Co wtorek znajdziecie tutaj zbiór wszelkiej maści plotek. Jedne będą pochodzić z bardziej wiarygodnych źródeł, inne z mniej. Dlatego też proszę o zachowanie dystansu do tego co zostanie tutaj napisane.

Leo Messi nie chce Gerarda Deulofeu w Barcelonie. Zdaniem katalońskiego Sportu, Argentyńczyk jest przeciwny sprowadzaniu graczy pokroju 22-latka, ponieważ uważa, że klub powinni zasilać gracze najlepsi na swoich pozycjach oraz pasujący do stylu gry.

Jednak nie Aubameyang a Alvaro Morata jest priorytetem nowych właścicieli, a przynajmniej tak podaje Sky Sport. Chcą oni sprowadzić napastnika z „topu” i to właśnie Hiszpan otwiera listę życzeń. Jego alternatywę stanowi Gabończyk, na pozyskanie którego największe szanse ma Real i Barcelona. Trzecią opcją jest snajper Olympique’u Lyon, Alexandre Lacazette. Swoją drogą Marco Fassone prawdopodobnie wychodzi z założenia, że droga po podpis Moraty na kontrakcie wiedzie przez…jego życiową partnerkę, Alice Campello, która żywo interesuje się bieżącymi trendami w modzie, a Fassone zdaje sobie sprawę, że Mediolan to wymarzone miejsca dla takiej osoby.

Tydzień temu pisaliśmy o możliwej wymianie (kolejnej) na linii Mediolan – Genua. Wówczas mowa była o Gianluce Lapaduli i Giovannim Simeone. Temat wciąż „grzeje” calciomercatom.com, które przyznaje, że transakcja jest trudna do przeprowadzenia, lecz z uwagi na słynne już dobre relacje między oboma klubami, nie niemożliwa.

Następną tego typu transakcją miałaby być przenosiny Edina Dżeko na San Siro. Jak podaje Premium Sport, Mirabelli i Fassone chcą napastnika, który wniesie do drużyny jakość, doświadczenie i przede wszystkim. skuteczność. Bośniak idealnie wpisuje się w te oczekiwania.

Pozostajemy przy napastnikach, ponieważ oto calciomercato.it wskazuje na możliwe ponowne zainteresowanie Milanu zawodnikiem Evertonu, Romelu Lukaku. Młody Belg był już łączony z przenosinami do czerwono-czarnej części Mediolanu dwa lata temu, kiedy to klub miał znaleźć się w rękach tajskiego biznesmena, Bee Taechaubola. Od tego czasu jeszcze kilkukrotnie jego nazwisko było wymieniane w kontekście Milanu, ale nigdy nie padły żadne konkrety.

Vincenzo Montella już wskazał dwóch graczy, których chciałby oglądać w trykocie Milanu od przyszłego sezonu. Sky Sport wymienia tutaj Nikolę Kalinicia oraz Corentina Tolisso. Stacja koszt ich sprowadzenia określa na poziomie 75 milionów euro: 40 milionów gracz Lyonu i 35 milionów napastnik Fiorentiny.

Gonzalo Rodriguez to kolejny stoper, który mógłby latem zasilić szeregi Rossonerich. Jego w kontekście Milanu wymienia Quotidiano Sportivo. Podobnie jak Mateo Musacchio, Luiza Gustavo, Mateo Kovacicia czy Cesca Fabregasa. Medium wspomina także o Seadzie Kolasinacu. On jednak jest bliski przejścia do Arsenalu, a więc, jak to bywa tradycyjnie, trzeba znaleźć jego alternatywę i tutaj przewija się Ricardo Rodriguez. Boczny obrońca Wolfsburga to jednakże kosztowny plan B, ponieważ mówimy o wydatku rzędu 22 milionach euro.

Massimiliano Mirabelli i Marco Fassone byli obecni na meczu Monaco – Borussia Dortmund, by z bliska przyjrzeć się grze Pierre Emericka Aubameyanga. Okazuje się jednak, że nie on jest był obserwowany przez wspomnianą dwójkę. Premium Sport bowiem wskazuje także na Banjamina Mendy’ego, bocznego obrońcę klubu z Księstwa, a niektóre media wspominają jeszcze o jego koledze, zachwycającym wszystkich Kylianie Mbappe.

Gustavo Gomez w LaLiga? Poważnie o skorzystaniu z jego usług myśli Malaga. Według TuttoMercatoWeb, Hiszpanie wypytywali o dostępność Paragwajczyka. Milan jednak na obecną chwilę nie chce podejmować decyzji odnośnie jego przyszłości. Zamierza poczekać do końca sezonu.

Nie wszyscy dobrze wspominają transfer, jak i samą transakcję, z udziałem Andrei Bertolacciego. Przypomnijmy, karta pomocnika była współwłasnością Romy i Genoi. Ci pierwsi postanowili wykupić drugą część i posiadać pełnię praw do Włocha. Rossoneri, którzy wówczas byli zainteresowani jego usługami, zostali zmuszeni zatem do negocjacji z bardziej "niewygodnym" rozmówcą. Skończyło się na tym, że koszt transferu ostatecznie stanął na 20 milionach euro, a sam piłkarz póki co zawodzi. Okazuje się, że tego lata możemy mieć powtórkę z rozrywki. Otóż jak wyjaśnia Corriere dello Sport, Massimiliano Mirabelli obserwuje Lorenzo Pellegriniego, którego prawo kupna za 10 milionów euro posiada Roma. Jest ona gotowa skorzystać ze swojego przywileju i jednocześnie wystawić 20-latka na listę transferową z ceną wyjściową - 30 milionów euro.

Faouzi Ghoulam to kolejna możliwa opcja wzmocnienia boków obrony. Nazwisko Algierczyka wymienia Gianluca Di Marzio na swojej stronie internetowej, pisząc, że wciąż nie przedłużył on wygasającego w 2018 roku kontraktu, a w ostatnim czasie stracił również miejsce w składzie Napoli na rzecz Ivana Strinicia.

40 milionów euro – na tyle miała opiewać oferta Milanu za Jamesa Rodrigueza. Niestety, jak informuje Don Balon, propozycja ta została zwrócona nadawcy z adnotacją „niewystarczającą”. Real za Kolumbijczyka zapłacił Monaco 80 milionów euro i zamierza odzyskać, jak najwięcej z tej kwoty.

Mirabelli nie zamierza odpuścić Francka Kessie. Roma wyraźnie prowadzi w wyścigu o podpis młodego pomocnika, ale – jak twierdzi La Repubblica – dyrektor sportowy Milanu zamierza w tym tygodniu nawiązać rozmowy ze swoim odpowiednim z Bergamo i przekonać go, by zmienił zdanie dotyczące transferu 20-latka.

Nie tylko inwestycje na tu i teraz, ale także myślenie długofalowe. Milan wyraża zainteresowanie Matejem Santkiem. TuttoMercatoWeb kreśląc sylwetkę 17-latka pisze, iż jest on określany "nowym Kovaciciem", występuje na pozycji pomocnika, jest wychowankiem akademii HNK Rijeka, a ponadto pełni rolę kapitana reprezentacji Chorwacji U19.