James to typ zawodnika, który raczej w każdej lidze sobie poradzi. A co do systemu to uważam, że Montella jest na tyle słabym trenerem, że i tak nic z tego nie wymyśli. On się nadaje na takie fiorentiny czy inne sampdorie. Gdzie był ten jego zapowiadany ofensywny styl? 57 bramek strzelonych przez cały sezon. Komedia.

Mangeto obserwując twoje komentarze, średnio mi się chce z Tobą dyskutować. I nie jest wcale powiedziane ze James u nas odpali w lidze hiszpańskiej obrońcy zostawiają bardzo dużo miejsca w przeciwieństwie do włoskiej. A co do Montelli to sorry ale nawet on z gówna bata nie ukręci. Kto miał strzelać te bramki? Bacca mając 2-3 sytuacje na mecz? Zajrzyj w statystyki, przez 2/3 sezonu marnował mniej sytuacji niż Dżeko przez cały, który miał za sobą pomoc lepszą o przynajmniej dwa poziomy. Niestety ale Suso całego sezonu na wysokiej formie nie pociągnął, Bonaventura kontuzjowany i gra się posypała, Delofeu na początku coś pokazywał, później już każdy obrońca wiedział, ze będzie obiegany i go blokował a ten się kład na murawę niczym aktorzy z Barcelony co mnie strasznie denerwowało i wcale nie będę tęsknił jeśli go nie wykupią. Piszecie ze Keita Balde jest słabszy od niego a zobacz statystki ile bramek załadował Balde i obejrzyj kilka chociażby skrótów. Nasza pomoc w tym sezonie była drewniana jak nigdy wcześniej.

Ty się nie zastanawiaj, bo James na chwilę obecną to marzenie ściętej głowy.

Mało prawdopodobne, ale może Jamesowi spodobałby się projekt, w którym byłby centralną postacią. W Milanie miałby status podobny do Ronaldo w Realu. Byłby nietykalny. Zostałby twarzą odbudowy Milanu i każdego przyszłego sukcesu.

To jedyne co teoretycznie Milan jest mu w stanie zaproponować, bo ManU, z którym jest silnie łączony, może mu dać więcej warty kontrakt i zaoferować grę w LM i ciekawszej lidze, jak uważa większość ludzi (Forza Serie A jeśli chodzi o mnie ;) ).

16 bramek w lidze portugalskiej. 4 w LM i 1 w kwalifikacjach ;).

Z Moratą też mógłby być taki problem, że psychicznie by nie wytrzymał. Alvaro marzy o tym, by zostać w Realu i mógłby źle znieść rozstanie ze swoim klubem. Chętnie zobaczyłbym u nas Hiszpana, ale jest to ryzyko, że złapałby dołek i te 60 czy 70 mln poszłoby w błoto. Za Silvę chcą niby 40 mln, co nie znaczy, że dobrze pracujący Fassone i Mirabelli nie zdołaliby wynegocjować oferty, która i nas by zadowoliła. Sam zawodnik wydaje się konkretnym napastnikiem.

Mam bardzo podobne odczucia.

Tańszy od Morata belottiego Aubameyanga a droższy od Dembele .
Ja bym brał silve. Choć szczerze marzy mi sie ibra lub Belotti ale ze jestem realista wole transfer pleymerkera i kogoś kto bez podnoszenia nogi wygryzie baccke z składu. Choć jednego czego sie obawiam ze silva moze skończyć jak martinez który w porto cisnął a po przejściu do lepszej ligi zgasł i sie wypalił.

A co już transfer załatwiłeś co nie?

A tak na serio, póki nie ma oficjalki wszystko może się zdarzyć

A, jak wszystko się może zdarzyć to spoko.

Messi na bramkę za Donnarummę?
Wszystko się może zdarzyć.

Pytanie brzmi czym moglibyśmy go skusić. Zapewne zgłoszą się po niego kluby grające w LM i mogące zaoferować lepsze pieniądze.