Santiago Gimenez zdobywa swojego pierwszego gola na San Siro i zapewnia trzy punkty Milanowi!
p. | Drużyna | M | W | R | P | Bramki | PKT | |
1. | SSC Napoli | 25 | 17 | 5 | 3 | 41-19 | 56 | |
2. | Inter Mediolan | 25 | 16 | 6 | 3 | 58-24 | 54 | |
3. | Atalanta BC | 25 | 15 | 6 | 4 | 54-26 | 51 | |
4. | Juventus FC | 25 | 11 | 13 | 1 | 42-21 | 46 | |
5. | SS Lazio | 25 | 14 | 4 | 7 | 47-34 | 46 | |
6. | ACF Fiorentina | 25 | 12 | 6 | 7 | 41-27 | 42 | |
7. | AC Milan | 24 | 11 | 8 | 5 | 36-24 | 41 | |
p. | Strzelec | Bramki |
1. | Mateo Retegui | 20 |
2. | Moise Kean | 15 |
3. | Marcus Thuram | 13 |
4. | Ademola Lookman | 10 |
5. | Romelu Lukaku | 9 |
6. | Lautaro Martínez | 9 |
7. | Lorenzo Lucca | 9 |
8. | Taty Castellanos | 9 |
Zdaniem Milan News, aby zachęcić ponownie do przyjścia na stadion kibiców Milanu, sama zmiana własności klubu nie jest wystarczająca. Była potrzebna rewolucja wewnętrzna, przede wszystkim w sektorze technicznym drużyny.
Dziesięciu nowych zawodników kupionych do tej pory przez nowe kierownictwo, jeszcze dwa lub trzy nabytki przed końcem sierpnia i naprawdę wielkie ambicje spowodowały dobre wyniki już w pierwszym dniu sprzedaży karnetów. Jak pisze La Gazzetta dello Sport, to już wielki boom kampanii 2017/2018. Mówi się o rekordowych liczbach po paru godzinach sprzedaży. Entuzjazm kibiców wzrósł jeszcze bardziej po ostatnim ''capolavoro'' Fassone i Mirabellego, a mianowicie po przejściu do Milanu Leonardo Bonucciego.
Według doniesień, po pierwszym dniu sprzedaży kupno karnetów jest już o dziesięć razy większe niż w zeszłym roku. Zakłada się, że ostateczna liczba osiągnie 30-40 tysięcy kibiców. To ogromna zmiana od 43 tysięcy sprzedanych karnetów w sezonie 2007/2008 po ostatnim triumfie w Lidze Mistrzów, do 16 tysięcy z zeszłego roku.
A co do tematu to tak też się spodziewałem. Po latach upadków większość kibiców teraz popadła w huraoptymizm(ja tez) i ludzie się palą myśląc o nowym sezonie. Sam nie kupowałem nic ze sklepu ACM od 3 lat a teraz na pewno będzie koszulka Bonucciego i może kogoś jeszcze :)))