Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
AC Milan pierwszy mecz o punkty w sezonie 2017/2018 rozegrał w ramach III rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy. Losowanie zdecydowało o tym, że przeciwnikiem Rossonerich była rumuńska drużyna CSU Krajowa. Spotkanie na stadionie Rumunów zaczęło się bardzo spokojnie, przez pierwszy kwadrans obie drużyny powoli rozgrywały piłkę, operując nią głównie w liniach defensywnych i nie stwarzając zagrożenia pod bramkami. Dopiero w 20. minucie strzelanie zapoczątkował Niang, ale uderzenie francuskiego napastnika pewnie chwycił bramkarz gospodarzy. W 23. minucie szczęście mieli goście, bowiem doskonałą okazję sam na sam zmarnował Mitrita, skrzydłowy Krajowej nie zdał próby w sytuacji oko w oko z Donarummą, młody Włoch popisał się świetną paradą. Kilka minut później Borini posłał kapitalną prostopadłą piłkę do Cutrone, a ten podciągnął kilka kroków i strzelił tak, że piłka odbiła się od słupka i przeszła prawie po linii bramkowej wychodząc później na aut! To była piękna akcja Milanu, mecz wreszcie się otworzył i zrobiło się ciekawie. W 44. minucie po faulu na Borinim z prawej strony pola karnego rzut wolny wykonywał Rodriguez. Szwajcar wstrzelił piłkę w pole bramkowe tak, że zasłonięty bramkarz nie miał nic do powiedzenia i piłka znalazła się w siatce! 1-0 dla Milanu. Sędzia do pierwszej części doliczył dwie minuty, ale rezultat nie uległ zmianie.
Drugą połowę mocnym akcentem zaczął Milan. W 50. minucie po zagraniu Bonaventury Niang oddał mocny strzał w krótki róg, ale dobrze ustawiony Calencea zdołał sparować to uderzenie na rzut rożny. Obie ekipy po przerwie wyszły na plac gry w tych samych składach. W 58. minucie bardzo aktywny tego wieczora Fabio Borini próbował szczęścia wolejem z okolic 30 metra, ale to zagranie jedynie rozbawiło kibiców zgromadzonych na obiekcie Dorbeta-Turnu Severin. Podopieczni Montelli mieli przewagę optyczną, ciężar gry był nieustannie przeniesiony na połowę Krajowej. Gospodarze mogli liczyć jedynie na kontry i jedną z takich przeprowadzili w 60. minucie, kiedy bliski bramki znów był Mitrita. Tym razem Rumun zobaczył, że Donnarumma wyszedł daleko przed bramkę i próbował go przerzucić wysokim lobem, pomylił się jednak o kilkadziesiąt centymetrów. W końcówce meczu Milan stworzył sobie jeszcze kilka okazji, ale wynik ostatecznie się nie zmienił. Zgodnie z założeniami Rossoneri odnieśli zwycięstwo.
KRAJOWA: Calancea; Dimitrov (81' Roman), Spahija, Kelić, Briceag; Zlatinski, Vagenin, Mitrita (67' Barbut), Rossi (75' Matieu), Bancu; Baluta.
MILAN: G. Donnarumma; Abate (73' Conti), Musacchio, Zapata, Rodriguez; Kessie, Montolivo, Bonaventura; Borini (66' Andre Silva), Cutrone (82' Antonelli), Niang.
Rezerwowi:
Krajowa: Mitrovic, Ferreira, Scerciu, Matieu, Roman, Barbut, Barthe.
Milan: Storari, Mauri, Andre Silva, Conti, Gomez, Antonelli, Locatelli.
Bramki: 44' Rodriguez
Żółte kartki: 77' Kessie, 90+2' Briceag
Arbiter główny: Halis Ozkahya
Miejsce: Stadionul Dorbeta-Turnu Severin
Typowałem skromne zwycięstwo. Fajnie, że akurat Rodriguez i Donnarumma zrobili różnicę.
Mo jest największy problem grania od "dna" eliminacji, że gra się o punkty w lipcu
Liczy się mała zaliczka, teraz gramy u siebie więc powinno być dużo lepiej. Nawet 1:0 u nas wystarczy, byle nie przegrać czy zremisować!
Spokojnie panowie. Rozkręca się coś około 5-7 kolejki. Zobaczycie.
Na Minus - Dziś bardzo średnio Montolivo. To co fajnie mu wychodziło w meczu z Bayernem, czyli dyktowanie tempa gry, tutaj bladziutko na tle Rumunów. Drużyna jest w fazie budowy. Cieszy zwycięstwo, czekam na piekielny komplet na San Siro za tydzień :)
https://giphy.com/gifs/10m88b55MOjExq
ForzaMilan!!!
To było ciężkie spotkanie, jednobramkowa zaliczka, wg niektórych powinna być 4, bo przecież wygraliśmy z wielkim Bayernem. Według Waszego toku myślenia, Bayern
mjs17 wytłumacz mi co ma wspolnego dlugosc rejestracji do dlugoscia kibicowania. Ty to jestes gosc, masz 3000 dni, jeszcze troche i przed San Siro bedzie Twoj pomnik stal? Jak ty sie rejestrowałes to ja planowalem lazienke "milanowa" bo zawsze taka chcialem(zdjecia ponizej, mam nadzieje, ze zaraz mnie ktos nie dojedzie za wykorzystanie logo) Wybacz, ze majac dwojke dzieci, 2 wielkie psy, 4 koty i wiele zainteresowań zaniedbalem rejestracje ma stronie. Szkoda slow.
https://giphy.com/gifs/10m88b55MOjExq
https://giphy.com/gifs/10m88b55MOjExq
https://drive.google.com/file/d/0B7aXNAE4yaPLRUNYZXBHb2I0dDQ/view?usp=drivesdk
https://drive.google.com/file/d/0B7aXNAE4yaPLb3FrclRQNXlBenM/view?usp=drivesdk
Wiarę, nadzieję to warto mieć, ale w sercu, a nie na języku. Pirlo dobrze powiedział, że przed Montellą ciężkie zadanie by dopasował ten zespół do siebie.
A co do gry to ludzie nie rozumieją jednego ze prawdopodobnie połowa składu tak nie będzie wyglądać jak to w meczu z Rumunami i na pewno potrzeba więcej treningów żeby się zgrać w końcu połowa graczy jest nowych
A kolejna sprawa Rumuni już są po okresie przygotowawczym i już mają 2 mecze ligowe za sobą
Do tego sprzyjali im kibice i lasery które świeciły naszym po oczach
G. Donnarumma - dwa razy ratował skórę, a przede wszystkim w 1 połowie, kiedy obronił sytuację "sam na sam". W drugiej 2 złe wyjścia i słabe piąstkowanie, które niemalże przełożyło się na przelobowanie, ale gracz Krajowej nie trafił praktycznie do pustej bramki. Biorąc pod uwagę fakt, jakie zamieszanie było wokół jego osoby przez ostatnie tygodnie (nie bez winy, tho), to brak straconej bramki na pewno trzeba brać na duży plus.
Abate - klasycznie, tzn, mało dokładności, ale dużo biegania i walki. Mam nadzieję, że Conti wejdzie mu trochę na ambicję, ale cudów i tak spodziewać się nie można. Mecz na minus.
Musacchio - trudno się do czegoś doczepić, ale przyznam, że nie przyglądałem się dokładnie każdej sytuacji w obronie. Na pewno na wielki plus wyprowadzanie piłki i ogólny spokój kiedy ma ją przy nodze. Mecz na plus.
Zapata - raczej poprawnie, bez fajerwerków, ale może być dobrym uzupełnieniem składu podczas sezonu. Nigdy nie miał problemów z tym, że zaczyna na ławce i zazwyczaj szło mu lepiej, kiedy rozgrywał 1-2 mecze, a później miał przerwę. Mecz na plus.
Rodriguez - świetnie ułożona lewa noga, strzelona bramka, przy odrobinie szczęścia, ale nie ujmując zasług, dopomógł temu w istotnym stopniu. Mecz na duży plus.
Kessie - nie tak spektakularnie jak podczas meczu z Bayernem i Borussią. Sporo błędów technicznych, ale zakładam, że wynikały one po prostu z dzisiejszej dyspozycji. Poza tym ogrom walki, sporo nieszablonowych pomysłów. Przy dalszej takiej grze szybko zaskarbi sobie serca wszystkich kibiców. Może słabe porównanie, ale taka ulepszona wersja Kucki (którego dobrze wspominam)! Mecz na plus.
Montolivo - po raz kolejny widać, że znacznie lepiej radzi sobie w meczach z przeciwnikami, którzy dominują w posiadaniu piłki. Rozgrywanie na słabym poziomie, wielki minus za błąd z 1 połowy, kiedy wysunął piłkę napastnikowi Krajowej. Montella musi coś wymyślić, bo jak tak ma wyglądać każdy mecz z broniącą drużyną w tym sezonie, to znowu będzie męka jak co roku. Ogólnie daję -, ale to dlatego, że wobec niego zawsze ma się wymagania, a po raz kolejny nie umie nim sprostać w meczu z oddającym nam inicjatywę przeciwnikiem. Mecz na minus.
Bonaventura - sporo brakuje do topowej formy, ale jest to całkowicie zrozumiałe. Jak na początek to nawet spoko. Mecz na plus/minus.
Borini - plus za trzeźwość umysłu i wywalczenie rzutu wolnego, który został zamieniony na gola. Poza tym fizycznie odstawał od obrońców Krajowej... Praktycznie za każdym razem przepchnięty. Braków fizycznych nie nadrobił dzisiaj techniką, czy jakąś zaciekłą walką. Mecz na minus.
Cutrone - zabrakło dzisiaj szczęścia, 3 okazje do strzelenia gola: 1 strzał z ostrego kąta wylądował na słupku, oraz 2 główki. Ogromny plus za trzeźwość umysłu i bardzo dobre ustawienie się na boisku. Niestety poza tym niewiele wniósł do rozgrywki, ale do tego jeszcze potrzeba czasu. Mecz na plus
Niang - z przodu narobił sporo wiatru, ale w oczy kuł brak podań do kolegów z drużyny oraz bardzo ryzykowne interwencje w obronie. Mecz na plus/minus.
Rezerwowi
Conti - Parę razy się pokazał do piłki, ale poza tym nic konkretnego. Jeszcze przyjdzie czas na oceny.
Andre Silva - wszedł po raz kolejny w niewdzięcznym dla napastnika momencie. Widać, że młody Portugalczyk woli grać w ataku pozycyjnym, a w drugiej połowie gry Milanu nie można było tak określić. Stosunkowo aktywny, ale brakowało tego czegoś. Dam plus, bo choć brakowało dokładności, to było widać chęci. Mecz na mały plus.
Antonelli - grał za krótko
Montella - nie ocenię, bo na tym etapie imo jest to po prostu niemożliwe. Milan przywiózł pozytywny wynik, więc nie można mięć większych pretensji.
Sorry za ewentualne błędy, ale 3 dni siedzenia w domu, dają się we znaki i gdzieś muszę się wyżalić.
https://streamable.com/r4wyc
No i może się skończą bajania w komentarzach, bo już niektórzy mieli chyba mokre sny, widząc Milan na podium Serie A.
Donnarumma - przy interwencji sam na sam - klasa światowa. Nie miał zbyt wiele pracy, coraz lepiej wygląda jego gra nogami.
Ricardo Rodriguez- takiego bocznego obrońcy oczekiwaliśmy od bardzo dawna. Przepiękna bramka
Mateo Musacchio- czyścił w obronie wszystko co tylko się dało. Dwoił się i troił - jak dla mnie najlepszy zawodnik na boisku
Cristian Zapata - W cieniu Musacchio ale poprawny występ
Ignazio Abate- Występ poprawny, Ignazio nie schodzi poniżej swojego poziomu
Franck Kessie - Najlepszy w linii pomocy. Umie zastawić się, obrócić się z rywalem na plecach. Kilka naprawdę niezłych podań. Zdecydowanie najlepszy transfer tego lata
Ricardo Montolivo - najsłabszy na boisku, bardzo dużo strat, po jednej z nich mógł zaliczyć asystę, ale na szczęście Gigi był na posterunku. Jego czas w Milanie się powoli kończy
Jack Bonaventura - pamiętam lepsze mecze w jego wykonaniu, ale chęci do gry mu odmówić nie można
Patrick Cutrone - bardzo dobry występ młodego napastnika. Mógł zdobyć przepiękną bramkę, gdyby nie uderzenie w słupek. Piłka szuka go w polu karnym niczym Inzaghiego - Przy takiej grze nie jest nam potrzebny żaden Kalinić
M'Baye Niang - jak zawsze robił wiatr na skrzydle ale niewiele z tego wynikało. Warto zaznaczyć poprawny celny strzał w pierwszej połowie i kilka niezłych podań. Wciąż mam mieszane uczucia co do tego zawodnika i jego przyszlości w Milanie
Fabio Bornini - sporo strat ale warto odnotować że jego sprytne zachowanie dało nam rzut wolny i w konsekwencji bramkę. Nie skreślam go, być może potrzebuje więcej czasu by się odnaleźć w drużynie
Andre Silva - mnóstwo, naprawdę mnóstwo strat, nie wiem czy zanotowałem jedno jego dobre zagranie.Na dzień dzisiejszy Cutrone zdecydowanie lepszy. Mam nadzieję że portugalczyk pokaże jeszcze swoją wartość
Andrea Conti - niesamowicie szybki, będzie z niego jeszcze pociecha przy kontratakach. Wychodził kilka razy na dobrą pozycję, ale nie otrzymywał podań od kolegów z zespołu
Luca Antonelli - grał zbyt krótko, niczym specjalnie się nie wyróżnił
Donnarumma- Dobry mecz mimo dwóch błędów (przy wybiciu piąstką i gdy wykopał w przeciwnika). Pierwszy mecz o punkty, błędy mogą się zdarzać. Zabrał asystę Montolivo piękną paradą.
Abate- Solidny mecz, ale mało widoczny z przodu. W obronie raczej bez błędów.
Zapata- Bardzo dobry mecz, parę razy ładnie nas ratował.
Musacchio- Tak samo bardzo dobry mecz, jak dla mnie najlepszy na boisku. Gdyby nie on to Rumuni mogliby strzelić bramkę
Ricardo Rodriguez- Dzisiaj w ataku nie mógł za dużo zrobić. W obronie robił to co miał. Piękna bramka z wolnego.
Montolivo- Najgorszy na boisku. Bardzo niepotrzebne i niedokładne zagrania do przodu. W obronie w miarę, ale rozegranie tak jak zawsze kuleje.
Kessie- Dzisiaj zjadła go chyba presja. Przeplatał błędy z dobrymi akcjami.
Bonaventura- Średni mecz. Trochę po tej kontuzji przygasł. Dzisiaj mógł zagrać dużo lepiej.
Borini- Według mnie grał dobrze, starał się i walczył. Dzięki niemu mieliśmy wolnego z którego padła bramka i raz pięknie podał do Cutrone.
Cutrone- Dzisiaj nie pokazał zbyt wiele, ale widać, że chłopak ma potencjał na dużego grajka.
Niang- Dzisiaj Niang wrócił do swojej normalności. Myślę, że nie muszę zbyt wiele pisać. Miał ze dwa ładne rajdy na skrzydle.
(...)
Conti- Mała ilość czasu nie pozwoliła na pokazanie jego umiejętności. Widać jeszcze niepewność. W obronie czasami panikuje, ale nie ma co jeszcze oceniać, bo dopiero początek.
Silva- Jak dla mnie grał dobrze, mimo technicznych błędów (które na początku przygotowań zawsze się zdarzają). Widać jego znakomite przyjęcie piłki i zastawianie się, czasami źle wybierał, ale jak mówię, to jeszcze początek. Wola walki jak najbardziej na plus.
Antonelli- Nie oceniam, bo nie widziałem go zbytnio przy piłce.
a) najczęściej znajdują się na "niewygodnych" terenach
b) bardzo często przeciwnicy są w trakcie sezonu zasadniczego
Cieszy więc wygrana i tyle.
Co do składu to biorąc pod uwagę nasze wzmocnienia większość zawodników z dzisiejszego spotkania będzie siedziała na ławce. Spójrzcie co grają nowe nabytki, które są w formie meczowej: Kessie, Musacchio, RR - jak dla mnie bajka. Dojdzie do tego Biglia, Conti, Hakan, Bonuc i Adre oraz wracający po kontuzji Suso oraz Roman.
A. Silva - przypomnę niektórym, że nie kupiliśmy drugiego CR tylko chłopaka, który ma niewątpliwie papiery na to żeby być czołowym zawodnikiem ligi, ale po pierwsze nie znajduje się jeszcze w firmie meczowej, po drugie jeżeli ma obok siebie Nianga, który i tak mu nie podaje to co ma zrobić ?
Bądźmy więc spokojni i przestańmy zwalniać Montelle :)
Wymęczone zwycięstwo.
Dzisiaj spodziewałem się zdecydowanie więcej od rossonerich. Widocznie twarda postawa gospodarczy zbiła z tropu podpieczonych Montelli. Gdyby nie przypadkowa bramka RR, to kto wie, podział punktów był naprawdę blisko. Na pochwałę zasłużyli nieliczni, można wyróżnić m.in. Musacchio, Rodrigueza, Kessie. Najsłabiej zaprezentowali się napastnicy. Po pierwszej dobrej połowie, Cutrone z czasem spuchł i widać, że przed nim wiele pracy. Niang - już dawno powinien wylecieć z zespołu, z kolei Borini miewa przebłyski, ale to za mało. Niemniej jednak na własnym stadionie przypieczętujemy awans. I wówczas liczę na lepszą skuteczność oraz składnie akcje.
Zadanie wykonane - 3 punkty wywiezione.
Ważne, że pierwszy mecz o stawkę wygrany, na San Siro będzie znacznie łatwiej. Widać, że od 65min siadliśmy kondycyjnie, cisnęli nas aż miło.
Nie szukamy ani pięknej gry, ani też super zgrania nowych zawodników. Zbyt wcześnie aby cokolwiek ocenić. Wywalczmy ten awans do LE i zacznijmy ligę, wtedy będzie można pierwsze spostrzeżenia wylać na ta stronę - kiedy przyjdą spotkania Serie A.
Z oceną Montelli i reszty radzę się wstrzymać do czasu fazy grupowej LE / pierwszych 10 kolejek.
Moim zdaniem mecz w naszym wykonaniu słaby, leniwy, taki wynik, że stracimy przypadkiem jedną bramke u siebie i będzie strach. Zagraliśmy najmniejszym możliwym wysiłkiem. Nie było to przyjemne widowisko. Wyróżnienia
Musacchio - dobry występ, po prostu solidnie
Rodriguez - to samo
Kessie - Najlepszy na boisku, spokój, technika, będą z niego ludzie
Montolivo - Co on u nas robi ? Jakiekolwiek podanie do przodu to dla niego problem, nie biega, taki występ z Krajową to co będzie z takim np Realem ?
Bonaventura - mało widoczny jak na niego, ale wraca po kontuzji, dajmy czas
Niang - O dziwo na duży plus, zapierniczał za dwóch, nie popełniał głupich błędów, aż dziwnie się go oglądało.
Cutrone - stara się, coś tam pokazuje, dla mnie na plus, zostawiłbym go na ławkę i niech dostaje szansę, może coś z niego będzie
Andre Silva - krótki występ ale podoba mi się chęć do gry, cofa się po piłkę, potrafi nieźle podać, przebiegnięcie kilku metrów nie oznacza pewnej straty. Całkowite przeciwieństwo Bacci.
Ogólnie oceniłbym na 4/10, mając na uwadze wakacje, brak wielu graczy i zgrania, ale też klasę rywala. Na San Siro liczę na lepsze widowisko, 3-0 byłoby optymalne.
Forza Milan !
Ważne, że jesteśmy bramkę do przodu