to samo? Może i tak, ale jakość piłkarzy perspektywa jest po Naszej stronie ;)

Nie cierpię gnoja

Według mnie taka prowokacja z jego strony. Niech zajmie się treningami i grą jego zespołu, a nie gadaniem.
Inter może wypalić, ale tak samo mogą skończyć w kolejnym sezonie jak przed kilkoma miesiącami, bo kilka sparingów jeszcze nic nie znaczy, rok temu na początku także dobrze wyglądali.
Nasz projekt może wypali już w tym sezonie, a może w kolejnym, zobaczymy. Na pewno nasz zarząd zaczął coś zmieniać z pomysłem na lepsze czasy. Wszystko zweryfikuje boisko.

Może i kupowali ale w większości byli to piłkarze którzy nie wypalili i teraz mają dużo szrotu,ale wcale mi to nie przeszkadza:-D

Po zmianie trenera Inter będzie dużo mocniejszy.
Będzie im trochę łatwiej na starcie , większość piłkarzy już się zna.
Będzie bezpośrednim rywalem do 3-4 miejsca.

Icardi niech lepiej coś powie o bramce Kondogbii w meczu z Chelsea a nie wypowiada się o mercato Milanu.

Różnice są w zasadzie dwie, ale za to cholernie istotne:
- Milan zaczął budować zespół od obrony, gdzie obrona Interu kuleje
- Milan zostawił trenera i nie zanosi się na to, by co chwilę miał się zmieniać jak w Interze czy choćby u nas jeszcze nie tak dawno

To z tych suchych faktów. Mi się jednak wydaje, że dodatkowo nasze mercato jest bardziej przemyślane i kontraktujemy graczy, którzy naprawdę chcą się poświęcić dla czerwono-czarnej koszulki.

Jest kilka drobnych roznic pomiedzy mercato Interu w 2015 roku a naszym obecnie. I jedna roznica kolosalna. MY ZAKONTRAKTOWALISMY BONUCCIEGO. Dobranoc.
Choc ze Spalettim Inter bedzie duzo mocniejszy. Slabszy zreszta juz raczej nie moze byc...

Nie rozumiem tego puszenia się.. Inter ze swoją kadrą ma świetny potencjał wcale nie gorszy niż My czy Roma, kuleją u nich boki oborny i tyle w zasadzie, może ewentualnie jakiś środkowy obrońca i pakę mają tak samo na top 4 jak my.. więc obyśmy na koniec sezonu nie płakali.. przypominam, że oni również wygrali z Bayernem może nie 4-0 ale 2-0 i do tego Chelsea i OL ... więc widać, że Spal już zaczyna układać zespół i mogą być cholernie groźni ...

Mam wrażenie, że wzmocnienia Milanu są nieco bardziej przemyślane niż te w Interze. Podoba mi się to, że naszą kampanię transferową rozpoczęliśmy od wzmocnień w obronie. Tak na dobrą sprawę ściągnęliśmy 4 defensorów, którzy z dużą dozą prawdopodobieństwa podniosą poziom naszej defensywy. Druga sprawa to załatanie dziur w pomocy, która kulała u nas od lat. Sądzę, że Biglia, Kessie i Calhanoglu sprawią, że nie będziemy kopać się po czole i nasza gra nabierze rumieńców. Przydałby się co prawda jeszcze jeden kreatywny zawodnik do rotacji, ale może jeszcze ktoś przyjdzie do końca okienka trasferowego. Na ten moment problemem jest brak napastnika, który pasowałby do koncepcji trenera. Myślę, że nie ma się co obrażać na rzeczywistość i trzeba przysiąść do porządnych negocjacji w sprawie Kalinića. Cieszy również fakt, że w czasie kampanii transferowej zachowano równowagę między młodością, a doświadczeniem. Oczywiście wszystko zweryfikuje boisko, ale ja jestem dobrej myśli i sądzę, że top 4 jest w naszym zasięgu.

Jak już wielokrotnie mówiono, Inter m braki kadrowe w obronie. Serie A już nie słynie z catenaccio jak dawniej, ale nadal mamy w lidze najlepiej poukładanych obrońców, a obrona Juventusu na szczeblu kontynentalnym obrosła już niemal legendą.
Inter z kolei obrony nie ma prawie wcale. Nawet na Serie A niekoniecznie wystarcza, a o poziomie europejskim nie ma co marzyć.
Milan zaczął wzmocnienia od obrony właśnie i to się ceni. Napad może być kiepski, ale nie trzeba strzelać pięciu goli w meczu, by wygrać - wystarczy jedna bramka, jeśli się zagra na zero z tyłu. Wzmocnione boki obrony o perspektywicznych i już stojących na wysokim poziomie obrońców, potężniejący środek, gdzie młodego, ale dobrze grającego Romagnolego wzmocnił kreatywny Musacchio i jeden z najlepszych stoperów świata Bonucci. Do tego przecinak z dobrym przeglądem pola - Kessie. Coś z tego może być.
Jak już pokazał nasz ostatni mecz - możemy nic nie grać w ataku, ale dopóki nie tracimy bramek, to zawsze coś może wpaść choćby z wolnego, od kiedy mamy Rodrigueza i Calhanoglu.

Mamy hajs na napastnika może Icardi he he

Tyle że u nas wydaje sie na pierwszy rzut oka ze pieniądze zostały zainwestowane lepiej niż w klubie z drugiej strony Mediolanu. Kasa którą wyłożyli na Gabigola( byc moze melodie przyszłości) i Kondogbie który po wydanej kwocie tez nie spełnia oczekiwań ..Do jednego Icardi ma racje wszystko zweryfikuje sezon ale wydaje mi się ze u nas to wszystko moze zazębić juz w tym roku.

Czy ja wiem, 2 lata temu akurat mieli dobry sezon, ten drugi był gorszy bo wywalili Manciniego, co było błędem, ogółem u nich nie było takiej stabilizacji jak u nas w kwestii trenera, ciągle zmiany były w tej dziedzinie, u nas może to wypalić, bo trenera mamy już trochę, skład nie jest kupowany pod koniec okienka jak u nich, drużyna ogrywa się, co jak co ale więcej argumentów jest po naszej stronie

Powiedział prawdę,dopiero okaże się na co stać ten zespół.Jednak u nas te transfery są robione mądrzej tam to było tylko bierzemy tego,tamten też może być fajny, tego inni chcą to go bieremy i jakoś to będzie a u nas widać pomysł na te transfery.

Inter nie kupił nikogo(oprócz perisicia) kto podniósł by poziom składu z miejsca. Kompletny brak obrony, bez mirandy nie było by tam nikogo. Inter ma skład taki sobie. Słabszym składem byliśmy wyżej niż oni z ich transferami.

Bo jesteście Interem! Wasze miejsce jest tam, gdzie jesteście :P

Gosciu na SPD macie Kondogbie albo Medela na bokach obrony takich tuzów jak DD, Nagiłomot czy Santon. Suso w derbach objechał Mirande jak na treningu. Ty się zastanów kogo porównujesz

I co z tego facet jak dalej nie macie obrony.

Icardi często wypowiada się w sposób kontrowersyjny, ale akurat tutaj chyba ma rację. Musimy być mimo wszystko ostrożni w stawianiu wymagań wobec przebudowanego Milanu.

W sumie mądrze powiedziane, nie ma się do czego przyczepić :p