Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Corriere della Sera podkreśla dobry występ Manuela Locatellego w sparingu z Realem Betis. Dziennik uważa, że młody zawodnik spisał się przekonująco w roli registy i pokazał się z pozytywnej strony. Niewykluczone, że to właśnie 19-latek będzie podstawowym piłkarzem Milanu na tej pozycji w najbliższych meczach oficjalnych w kwalifikacji do Ligi Europy i na starcie Serie A. Choć klub nie wydał jeszcze komunikatu w sprawie kontuzji Lucasa Biglii, to wielce prawdopodobne, że Argentyńczyk będzie musiał odpocząć od gry co najmniej przez dwa tygodnie.
Locatelli to melodia przeszłości i nie wymagajmy od niego za wiele. Jeśli utrzyma progres będziemy mieli z niego pociechę.
Fiorentina szczęśliwa- dostają piniondze i swojego byłego kapitana w którym pewnie pokładaliby nadzieje
Milan szczęśliwy- niewielką dopłatą zyskujemy 4 lata młodszego i lepszego zawodnika, naturalne wzmocnienie składu jednocześnie oczyszczając się z niepotrzebnego gracza
Montolivo szczęśliwy- wróci do Violi to może znowu dostanie opaskę (bo w Milanie już kapitanem nie będzie) i ma szansę na bycie pierwszoplanową postacią, w Milanie przy obecności Kessiego i Biglii raczej zostaje ława
Badelij szczęśliwy- idzie do lepszej drużyny z którą ma szansę więcej osiągnąć
Cały misterny plan, szkoda tylko, że na razie to moje mżonki i daleko im do spełnienia :(
A teraz druga sprawa
Ostatnio mnie coraz bardziej wnerwia ta dziecinada na forum, wszyscy poprzychodzili i tylko czekają na serie zwycięstw i scudetto, do tego po sparingu zwalniają Montellę, wiecie co ja powiem? Aż wstyd mi za takich "kibiców", naprawdę, macie pojęcie tylko z Fify albo innych gier o piłce i potem myślicie że od razu skład będzie śmigał jak ta lala, a wcale nie, co innego gra, co innego rzeczywistość, bo większość tak obecnie żyje, zamiast cierpliwie czekać, to ci o to "kibice" na starcie zwalniają Montellę, ja powiem tak, znając obecnych "kibiców" to pójdą w drobny mak po gorszym okresie( a taki na pewno będzie, bo nie ukrywajmy to piłka nożna), więc ja nie mam co na takich liczyć, kibicuję Milanowi od wtedy gdy Milan zaczął wpadać w szambo, i moja wiara w przywrócenie świetności tej grze nigdy nie zgasła, cierpliwie czekałem, nie wyzywałem, nie płakałem, nie zwalniałem po pierwszym meczu, tylko czekałem
I radzę się opamiętać, nie jesteśmy Barceloną czy Realem, że będziemy od razu wygrywać, my się dopiero budzimy, więc cierpliwości mieć trzeba, jeżeli dalej będziecie tak krzyczeć po jednym meczu to pokażecie ile jesteście siebie warci, jak dorośli ludzie, albo chociaż dojrzali nie wylewajcie żalów, tylko dumę schowajcie do kieszeni
ForzaMilan Forever!!!!!
Mają, ale niestety tylko z gier obecnie, i myślą że wszystko się zrobi od razu, a wcale tak nie jest, ich brak realizmu mnie wręcz rozwala, dla mnie tacy "kibice" nie są wiele warci szczerze mówiąc, czekają na sukces, jak jest ciężko to odchodzą, sorki, nie pochwalam tego
"Witam, jestem nowy na stronie, kibicuję Milanowi 20 lat i nigdy nie widziałem gorszego trenera. Montella out"
Rzygać się chce od czytania takiego pieprzenia...
Zwyczajni oszuści i tyle, ja zwykle takie komenty olewam, bo prędzej czy później z takich wychodzi jad, fakt, zdarzają się że przyjdą naprawdę kibice którzy naprawdę normalnie się zachowują, ale teraz jest tego jak na lekarstwo
Donnarumma
Conti Musacchio Bonucci Rodriguez
Kessie Locatelli Calhanoglu
Suso Silva Bonaventura
Ja tak samo :)
Niezależnie od tego kto z nich zagra w pierwszym składzie, to potrzebny jest zakup jakiegoś trzeciego pomocnika do środka pomocy, który grałby obok Loca i Kessiego.
Wynika, że nasz trenejro będzie katował 4-3-3, mimo że obecnie uważam, że mamy niezłych grajków do 4-2-3-1. Z Turkiem na 10 i Suso/Bonaventura na skrzydłach.