Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Tymi słowami, na temat przebudowy zespołu rossonerich, dla football.ua wypowiedział się obecny selekcjoner reprezentacji Ukrainy, a w przeszłości znakomity napastnik Milanu, Andrij Szewczenko: "Nie wiem, czego się spodziewać. Są dwa sposoby, by osiągnąć wyniki: ten planowany i ten improwizowany. Moim zdaniem w Milanie dzieje się zamieszanie, nie istnieje stabilny plan. Trener Vincenzo Montella miał pewną wizję i strategię, ale teraz porusza się szybciej. Jest wielu nowych zawodników. Kupują piłkarza na jakąś pozycję i miesiąc później przychodzi ktoś inny na to samo miejsce. To są decyzje improwizowane. Nie mogę wiedzieć, co się wydarzy. Tak czy inaczej, życzę klubowi wszystkiego najlepszego, ponieważ uważam go za swój własny zespół".
Bardzo dobrze, że sprowadziliśmy tylu zawodników, a co ważniejsze większość z nich na papierze ma w sobie jakość.
Może to wszystko nie pyknie od razu, ale przynajmniej jest na czym budować. Kupując 3 zawodników dzisiaj, 3 za rok, 3 za 2 lata, proces samej przemiany kadry trwał by długie lata.
Plan jest prosty, jak najszybsze wprowadzenie klubu do pucharów, które dają pieniądze i prestiż potrzebny do kontraktowania solidnych zawodników.
Trzeba się rozejrzeć w okół siebie i zobaczyć, które zespoły się liczą w Europie, te które srają pieniędzmi na lewo i prawo.
My w końcu mamy za co kupować, a takie psioczenie to nic nie wnosi.
Jeszcze tylko czekam na komentarz, że Szewczenko nie jest milanistą, a oni są za to jedyni Prawdziwi i Kumaci xD
Nie wróżę Ukrainie sukcesów jeśli trener jedyne co posiada to wielkie nazwisko.
Jak Szewczenkę lubię (z resztą pewnie większośc kibiców Milanu Go lubi ^^) tak tutaj jest czarno na białym widać, ze transfery zostały IDEALNIE przemyślane, a zakupy poczynione na każdą pozycję w taki sposób żeby pozostawić miejsce do grania dla Suso czy Bonaventury...
Jedynie miejsce dla Romagnoliego zostało nieco "zaburzone" ale to już sto razy było wyjaśniane, ze Bonucci nie był planowany - ale kto by nie skorzystał z takiej okazji...
Co do zakupu teraz Kalinica, czy ewentualnie jeszcze jednego ofensywnego gracza... Cóż narazie to właśnie nasza ofensywa wygląda jak linia nad którą jeszcze można by było popracować na rynku...
Rozumiem też, że jako osoba emocjonalnie związana z Milanem może mieć wątpliwości, ale to czy klub ma jasny plan czy też nie, jest raczej poza wiedzą Andrija.
Mam nadzieję, że już najbliższy sezon (no, powiedzmy - sezony dwa) rozwieje zupełnie obawy naszego Ukraińca...