Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
Oto najważniejsze i najciekawsze wątki poruszone przez Massimiliano Mirabellego w trakcie relacji live dotyczącej podsumowania mercato:
"Nowy styl prezentowania zawodników? Cieszymy się, że podoba się kibicom. Chcieliśmy ich pokazać od ludzkiej strony. To ciekawe doświadczenie".
"Piłkarze z Chin w Milanie? Rynek chiński mamy pod kontrolą, ale sami Chińczycy wiedzą, że czeka ich jeszcze sporo pracy. Jest parę talentów z tego kraju. Nie można wykluczyć, że któryś z nich zawita wkrótce do Milanello".
"Projekt? Od początku chcieliśmy mieć jasność, kogo zostawiamy w drużynie, a kogo jeszcze potrzebujemy. Naszym celem jest otwarcie nowego cyklu, stąd chcemy utrzymywać odpowiednią średnią wieku w drużynie. Mamy wielkie cele w krótszej i dalszej perspektywie, ale trudno sobie wyobrazić, że powtórzymy podobne mercato. Trzeba jednak było przystąpić zdecydowanie do negocjacji i stąd szybko zabraliśmy się do pracy, przypuszczając, że może niektórzy nas nie docenią".
"Brak pomocnika i skrzydłowego? Miejmy nadzieję, że to tylko dwie nasze pomyłki [śmiech]. Myślimy, że zrobiliśmy już dużo, bo sprowadzenie 11 graczy to nie taka prosta sprawa. Trzeba było tę drużynę zmontować, nie mogliśmy wymienić wszystkich. W każdym razie do stycznia niedaleko, jesteśmy już gotowi..."
"Aubameyang? Chciał do nas dołączyć, ale nie każdy związek przeradza się w małżeństwo. Dortmund nie chciał się go pozbywać".
"Brak zmiennika dla Bonaventury? Na początku chcę powiedzieć, że Jack czuje się doskonale. Będzie dostępny na Lazio. Sądzimy, że nasza kadra jest wystarczająco liczna. Nie mamy braków ani w pomocy, ani w innych formacjach. To naszym zdanie powinno wystarczyć na trzy rodzaje rozgrywek. Jeśli ewentualnie będzie czegoś brakowało, będziemy interweniowali w styczniu".
"Andre Silva? Na pewno będzie jednym z najlepszych na świecie. Potrzebuje czasu, by się zaadaptować. Nie wywierajmy na nim presji, poczekajmy na niego, na pewno będzie miał lepsze i gorsze momenty, ale dzięki temu dojrzeje".
"Brak napastnika z topu? Kto powiedział, że Kalinić, Silva czy Cutrone nie mogą się takimi okazać? Nie zapominajmy o chłopaku, który strzela w każdym meczu i o Nikoli, który jest gwarancją dla Montelli".
"Zadowolony z mercato? W miarę. Przykro mi, że zawiedliśmy tych, którzy oczekiwali bomby na finał. Być może trzeba się do tego przyzwyczaić. My dokładnie planujemy nasze poczynania, nie czekamy na ostatni moment, był łapać byle okazję. Jeśli zabierasz się do roboty dopiero na końcu, to znaczy, że nie działasz według żadnego planu. Może się zdarzyć jakiś transfer w ostatniej chwili, ale ja nie wierzę w efekty specjalne 31 sierpnia. Kupowanie dla kupowania nas nie interesuje. Zastanawialiśmy się nad tym, czy zostawić coś na koniec, ale to nie w naszym stylu. Ani teraz, ani w kolejnych okienkach. Już jesteśmy opóźnieni z nową drużyną, choć zaczęliśmy w lipcu. Wyobraźcie sobie, co by było, gdybyśmy dopiero teraz zabrali się za kupowanie graczy..."
Malkontentów nie zadowolił by transfer Messiego, CR7 i Neymara.
Ciekawe kogo mają w notesie?:)
Sam trochę ubolewam, że nie udało się ściągnąć "topowego" napastnika i uzupełnić braku w pomocy i na skrzydle, ale trzeba przyznać, że zarówno pierwsza jedenastka, jak i szeroka kadra doczekały się solidnych wzmocnień ergo walka o LM staje się realnym celem, a nie pobożnym życzeniem kibiców.
1. Nie udało się sprzedać Paletty
2. Liczyłem że przyjdzie jeszcze jeden zawodnik (Keita/Auba/Belotti/Sanches/Rafinha) (generalnie - jakąś petarda w pomocy lub ataku)
Co do punktu drugiego to można jeszcze przymknąć oko trochę ze względu na naszych wychowanków. Mają spory potencjał. Może któryś z nich odpali. Fajnie że dostają szansę.
Mamy bardzo dobrze zbalansowany skład. Mamy mieszankę młodości i doświadczenia. Mamy zawodników z ogromnym potencjałem, a niektórzy z nich już udowodnili swoją wielką wartość. Myślę, że brak światowej gwiazdy może paradoksalnie wyjść chłopakom na dobre, bo każdy z nich może poczuć się ważny. Myślę, że w klubie w końcu zawita zdrowa konkurencja o miejsce w składzie. Chłopaki przez rok powinni zbudować wielki kolektyw i ja w to mocno wierzę.
Wspaniała robota Zarządu, Dyrektorów. Mają głowę na karku i myślę, że od teraz każdy kibic Milanu może spać spokojnie, bo przyszłość jest w dobrych rękach.
Całe szczęście że to już koniec tych nieprzemyślanych zakupów na hurra ostatniego dnia mercato - byle tylko brać kogokolwiek, jak to było przez dobrych parę lat :)
Donnarumma
Conti Musacchio Bonucci Rodriguez
Kessie Biglia Calhanoglu
Suso Silva Bonaventura
Krótko i na temat:)