Rzeczywiście Hakan ożywił grę, ale Borini w pierwszej połowie jako jedyny szukał trochę tej gry wraz z Rodriguezem, więc nie wiem skąd ten hejt dla samego hejtu

Może dlatego, że Hakan nie jest kondycyjnie gotowy na pełne 90 minut? XD

Może go nie chce?? Przecież wiadomka że Ci ludzie mogą dostać najlepszych. Zlatan też zawsze sam się uczy języków. Tyle że Ibra to Ibra :)

Też się zgadzam, że to lekko trąci niepoważnością z tym brakiem tłumacza. Ale bardziej mnie martwi zdanie Hakana, że "czasami koledzy pomagają". No mam nadzieję, że to coś wyrwanego z całości kontekstu, bo koledzy nie powinni "czasami" pomagać, tylko spiąć się i gremialnie otoczyć go taką matczyną opieką. Toż to nasz kluczowy zawodnik, 10 na plecach, ktoś kto powinien być 16 zaworowym silnikiem z turbo doładowaniem. Rzeczywiście Hakan może czuć się z początku przytłoczony i zagubiony. Pomoc powinna obejmować wszystko: od problemu językowego, po drużynową mega akceptację, a nawet pomoc w wyborze pralni i serwisu samochodowego.
Wiem, że klub jest w pełni tego świadomy i Hakan ma wszystko na tacy. Może też ta potrzeba wynika z chęci i dobrej woli zawodnika?
Ja Hakana bardzo dobrze rozumiem, ósmy też jest takim samotnym wilkiem.
Wyjącym czasami po cichu do teksańskiego księżyca.

Bo ten trener niestety nigdy nie pracował z zawodnikami pokroju Bonucci czy Calhanoglu. Stąd też jego problemy. Zresztą ten typ i tak będzie wystawiał Hakana w pomocy bo ma swoją wizję. Wizję, która nie sprawdza sie od ponad 40 spotkań.

Pewnie Magneto siedzisz w głowie Montelli i wiesz jaką ma wizję od 40 spotkań. A po wygraniu z Juve w Superpucharze pewnie 3 dni fapałeś.

To jest jedyny mecz jaki się Montelli udał. Innych nie było.

magneto

Jeszcze pierwszy z Juve, z Interem, i wiele wiele innych, więc proszę cię nie płacz