To może być największe frajerstwo roku, wydanie 200 mln euro na transfery. Nie bójmy się tego określenia. Zamiast Bonucciego trzeba było ściągnąć Belottiego, bo tutaj brakuje snajpera ! Można było sobie odpuścić Silvę i Kalinicia. Mieć jednego potężnego napastnika i nawet Baccę za zmiennika ! To duetowi FM zachciało się transferów na ilość a nie na jakość.

Montella out! w zeszłym sezonie wiele można było wybaczyć, ale w tym budowałeś sobie drużynę za grubą kasę miałeś przy tym ogromny komfort bo działacze cały trzon skompletowali błyskawicznie a pod twoją wodzą drużyna nadal gra jakby się na danym meczu pierwszy raz spotkała. MY CHCEMY TRENERA NA MIARĘ INWESTYCJI WŁOŻONYCH W TĄ DRUŻYNĘ

Jeżeli Inter dzisiaj wygra, a zapewne to zrobi, to do czwartego miejsca będziemy mieli straty 12 punktów, nie 10. Gorsze zło.

Zwolnić Montellę - TAK. Ale to jest ćwierć sukcesu. Jeszcze go trzeba kimś zastąpić. Na rynku nie widać trenerów z prawdziwego zdarzenia. Carlo raczej szykuje się do Chin, a reszta gdzieś tam pracuje. Jest jeszcze Tuchel, ale cholera wie co o nim myśleć.

Zamiast jakiegoś postępu w naszej grze, to na razie jest tylko regres...

montelli za miesiac juz nie bedzie w milanie

Z całym szacunkiem do trenera Montelli, ale to jest jakaś parodia, aby po wydaniu >200 mln grać gorzej, niż w poprzednim sezonie, gdzie po boisku radośnie hasali Pasalić czy Ocampos. Ja rozumiem, że po wymianie takiej ilości zawodników, ciężko od razu oczekiwać, abyśmy bili się z Juventusem i Napoli o zwycięstwo w Serie A, ale na litość pańską, można chyba oczekiwać jakiegoś progresu w stosunku do poprzednich rozgrywek? Mógłbym jeszcze zaakceptować słaby start, gdyby było widać jakąś koncepcję/zamysł trenera, ale w naszej grze naprawdę ciężko doszukiwać się pozytywnych elementów. Nie rozumiem też z czego wynika wręcz karykaturalna postawa takich postaci jak Bonucci czy Biglia, przecież ci panowie mieli z miejsca wkroczyć do pierwszego składu i podnieść jakość zespołu, a wygląda na to, że jeden dostosował się do poziomu Zapaty, a drugi wszedł w buty Montolivo. Sorry, ale dla mnie winnym tego typu potknięć jest przede wszystkim trener, bo nie chce mi się wierzyć, że po transferze obaj panowie zapomnieli jak gra się w piłkę. Myślę też, że nie ma co grzmieć na zarząd, że nie ściągnęli topowego napastnika, bo patrząc na formę naszych letnich nabytków, śmiem twierdzić, że Aubameyang pod wodzą trenera Montelli prezentowałby się równie dobrze co Kalinić :)

Przegraliśmy wszystko co się dało w walce o LM i pogubiliśmy punktu z ogórkami - gorzej być nie może... Albo zaczynamy teraz punktować albo i ja przechodzę na stronę wykopania treneiro ;)

Od kilku lat dobrze startowalismy w miare i co? I nic w zeszlym sezonie bylismy 3 inter gdzies z tylu nagle na wiosne to inter byl w gorze tabeli a my za nim a na kkncu oba mediolany za czołówka wiec liga jest naprawde przewrotna

Budzę się rano w niedzielę na wielkim kacu po meczu z Juve, sprawdzam stronę, NIC. Wstaję dzisiaj, sprawdzam przed pracą, NIC. Odpalam stronę teraz, sprawdzam, dalej NIC. Czy ja się doczekam na newsa o zmianie trenera??!!

Spokojnie w zeszłym sezonie rundę wiosenną za to mieliśmy fatalną... Nie było presji... Teraz nam brakuje zamiennika za Biglie i Kessiego oraz brakuje formy Kalinicowi po kontuzji. Mam nadzieje, że zarząd wypełni te luki w zimowym mercatto i to ruszy. Mamy potencjał czego w zeszłym sezonie nie mieliśmy.

Nie no zaraz się dowiemy, że Milan niepotrzebnie został sprzedany w ręce Chińczyków bo za G&A było tak wspaniale i "z jajami". Ludzie, zaczynacie gadać jak spróchniałe dziadki tęskniące za PRL. Zdaję sobie sprawę, że humory nie dopisują po takich występach jak ostatnio ale który szanujący się trener mógłby przejąć w tym momencie nasz ukochany klub?

Każdy to wie jak było w zeszłym sezonie nie trzeba tego przypominać bo można mieć większą traume. ..masakra aby tak się los potoczył w tym sezonie po co było wydawanie tyle kasy na transfery....

Sezon temu był jakiś pomysł, pomysł na miarę słabszego zespołu, ale był. Opieraliśmy się na solidnych skrzydłowych kreujących grę, zaangażowaniu na maxa i to pozwoliło wymęczyć te 6 miejsce przy i tak dużym szczęściu. Dzisiaj nie ma pomysłu, żadnego. Wysoki pressing na początku meczu nie można nazwać pomysłem. Kilka bramek po przebłysku jednego czy drugiego z zawodników też nie jest pomysłem. Tutaj nie ma kolektywu, drużyny, jedności, piłkarskiej złości i takiego zaangażowania, które pozwoliło rok temu na wyrównaną (z początku) walkę z czołówką. Nie ma zgrania. Przed meczem z Juve powiedziałem: jak macie to przegrać, to przegrajcie ale dajcie nadzieję że gra się poprawia, pracujecie nad zgraniem, jakimiś schematami które zeskoczą i w ten sposób będziemy zacięcie walczyć o Ligę Europy, która da nam upragnione Champions. Zobaczyłem jednak pressing, potem różnicę jaką tworzy dobry napastnik, i cały czas walenie głową w mur, brak pomysłu i kilka sytuacji kolokwialnie mówiąc "z dupy". Taką grą nigdy nie wypracujemy zespołu. Dla mnie mecz z Juve był przełomowy jeśli chodzi o Montelle. Nie przez wynik a właśnie przez pozbawienie nadziei. Trzeba kogoś z jajami, aby przypomniał tym niektórym panienkom, po co są piłkarzami i dlaczego tyle zarabiają, a przede wszystkim ich zgra. A taki Montella niby coś widzi a i tak tylko pieprzy od rzeczy (https://sjp.pwn.pl/sjp/pieprzyc;2499896.html)

Milan gra dużo gorzej, ale również w czołówce tabeli jest znacznie ciaśniej. Wątpię, że odrobimy do maja 2018 roku naszą stratę do czwartego miejsca.

to jest sztuka żeby sie wzmocnić za 200 mln i być gorszym niz sezon temu. a w tamtym sezonie na początku mielismy duzo szczescia, dlatego tabela wyglądała tak dobrze :))

Wydaje mi się, że Mihajlovic jest lepszym trenerem i on potrafiłby poukładać układanke i grać lepiej. Wszystko zaczęło się od tego chorego ustawienia. Do puki grali starym ustawieniem, byly wyniki.
Dziwne że wszyscy to widzą, tylko nie Pan trener Montella. Sabotaż? O coś musi chodzić. A podpisanie nowego kontraktu to byl strzał w kolano.

Nasza strata i pozycja wynika głównie z tego, że czołówka zaczęła dużo lepiej niż w zeszłym sezonie. Napoli, Inter i Juve nie gubią punktów, Lazio ma niesamowitą serię no i my gramy padakę. W kolejnych 8 meczach 1. rundy trzeba minimum 5 wygranych i 2 remisów żeby nawiązać jakąkolwiek walkę o top 5-6.

Teraz tyle punktów dałoby 5 miejsce Widać że czołówka się nie myli jak dotąd