SCUDETTO


Reuters po analizie sprawozdania finansowego Milanu: "Żadnych krytycznych wieści"

1 listopada 2017, 22:37, Ginevra Aktualności
Reuters po analizie sprawozdania finansowego Milanu:

Agencja prasowa Reuters miała możliwość wglądu do sprawozdania finansowego Milanu za pierwsze półrocze 2017 roku, które będzie rozpatrywane na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy 13 listopada. Sprawozdanie obejmuje tylko sześć miesięcy obecnego roku, gdyż zarząd zdecydował się zmienić okres rozliczeniowy, który nie będzie się już pokrywał z rokiem kalendarzowym, jak za czasów Fininvest, lecz będzie trwał od 1 lipca do 30 czerwca, tak jak sezon sportowy.  

Nowy właściciel klubu, Yonghong Li, który przejął Milan z rąk Fininvest w kwietniu, zobowiązał się do poniesienia kapitału zakładowego o 60 mln euro, z których do tej pory na konto klubu trafiło 27.

Dokapitalizowanie przez nowego akcjonariusza kontrolującego AC Milan, Yonghonga Li jest jednym z kluczowych elementów planu pięcioletniego 2017-2022, który ma na celu doprowadzenie do stanu równowagi finansowej klubu z Via Aldo Rossi. Rada dyrektorów może zarządzić podniesienie kapitału zakładowego o kolejne 60 mln euro w razie, gdyby wpływy, będące efektem promocji marki klubu na rynku azjatyckim, okazały się mniejsze, niż zakładano. Rozwój marki Milanu w Azji to drugi z kluczowych elementów planu nowego właściciela. Trzecia i ostatnia cześć planu to refinansowanie zadłużenia, które jest przedmiotem umowy z funduszem Elliott, a jego termin spłaty to październik 2018 roku. Składają się nań obligacje wyemitowane przez spółkę na kwotę 130 mln euro, oprocentowane na 7,7% i subskrybowane przez amerykański fundusz. Z wspomnianych 130 mln część w wysokości 73,7 mln został wykorzystana na pokrycie zadłużenia Milanu wobec banków, zaś część w wysokości 54,3 mln została w całości wykorzystana podczas mercato. 

W sprawozdaniu zawarta jest informacja na temat rozmów z instytucjami finansowymi dotyczących refinansowania zadłużenia (w tej chwili w mediach najczęściej przewija się nazwa banku Merrill Lynch - red). Zarząd wierzy, że uda się sfinalizować operację refinansowania zadłużenia klubu wobec funduszu Elliott (130 mln), jak również zadłużenia holdingu Rossoneri Sport Investment Luxembourg kontrolowanego przez pana Li (180 mln na zakup klubu, z oprocentowaniem na poziomie 11%). Milan, który stanowi zabezpieczenie udzielonej pożyczki, może stać się własnością funduszu Elliott, jeśli okaże się, że Yonghong Li nie jest w stanie wywiązać się z podjętych zobowiązań - przypomina Reuters. 

W pierwszym półroczu 2017, w którym dokonało się przejęcie przez chińskiego przedsiębiorcę 99,93% udziałów w AC Milan, strata wynikająca z danych w sprawozdaniu finansowym wynosi 32,6 mln euro, w porównaniu do 34,2 mln z pierwszego półrocza roku 2016. Rok 2016 zamknął się łączną stratą w wysokości 75 mln euro. Bieżący rok również zamknie się stratą ze względu na kampanię transferową i zwiększenie wydatków na pensje zawodników.

Ze sprawozdania można wyczytać, że kampania transferowa w pierwszym półroczu 2017 roku zamknęła się dla Milan negatywnym bilansem 126,5 mln euro (zakup Musacchio, Kessiego, Rodrigueza, Silvy, Boriniego i Calhanoglu). Pozostałe transfery w lipcu i sierpniu (Bonucci, Biglia, Conti, Kalinić, A. Donnarumma) kosztowały 108 mln euro, a 55 mln euro udało się uzyskać ze sprzedaży i wypożyczeń (Bacca, Bertolacci, Beretta, Crociata, De Santis, De Sciglio, Di Molfetta, Ely, Felicioli, Kucka, Lapadula, Niang, Pessina, Plizzari, Sosa, Vangioni, Vido, Zigoni).   

Celem nowego zarządu jest awans do Ligi Mistrzów, jednak obecne wyniki drużyny sprawiają, że cel ten będzie trudny do zrealizowania, a co za tym idzie, klub nie będzie mógł w przyszłym roku liczyć na wpływy wynikające z udziału w tych prestiżowych rozgrywkach.    

Do końca czerwca 2017 roku przychody klubu wyniosły 102,9 mln euro (127,6 mln w tym samym okresie 2016), koszty zaś 129,7 (153,3 mln w tym samym okresie 2016).  

Jak podkreśla Reuters, z analizy stanu finansów Milanu nie wynikają żadne krytyczne wieści. 



11 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
2 listopada 2017, 07:50
No i gdzie jest czołowy znawca ekonomii Arnold Boczek/kredens czy jak go tam nazywają w tej żałosnej interowskiej piaskownicy. Pewnie czeka na newsy z podrzędnych blogów prowadzonych przez interistow czy juventinich o jakichś potwierdzeniach pożyczek zrobionych w Paincie.

Pytanie czy ten Reuters też podaje dobre kwoty w co wątpię. Skoro niemal wszystkie transfery z i do klubu to albo odroczone płatności albo transza. Za Bertolqcciego, Bacce czy Lapadule jeszcze nic nie dostaliśmy oprócz groszy za wypożyczenie.
Trzeba poczekać na oficjalnie zatwierdzony budżet, bo co chwilę jakaś gazeta czy inne gowniane medium będzie coś wymyślać. Od closingu praktycznie wszystkie newsy o finansach przeczyly sobie nawzajem, ale tępy ignorant(czyt. interista czy Palotta) wszystko łyka jak pierwsza lepsza pod Radomiem.

Nie tolerujemy tu wzajemnego obrażania, nawet jeśli obrażanym w sposób żałosny jest kibic innej drużyny, który się tu kulturalnie udziela, lub działacz innego klubu. A porównanie kogoś zachowania do tego co robi prostytutka jest poniżej poziomu.
g88
Edytowano dnia: 2 listopada 2017, 18:40
2
Majki85
Majki85
2 listopada 2017, 11:46
Za Bacce z tego co się orientuję możemy więcej nie dostać bowiem Villarreal nie ma obowiązku jego wykupienia i na ten moment chyba nie są na niego chętni. A Bertolacci również jest do Genoi tylko wypożyczony. Chyba, że się mylę...
0
nadgnity
nadgnity
2 listopada 2017, 01:57
Trochę o funduszu Elliott:

http://archiwum.rp.pl/artykul/1217528-Elliott-oznacza-klopoty.html



http://wyborcza.pl/7,155287,21750725,40-lat-sepiego-funduszu-nieslawny-elliott-znow-ostrzy-sobie.html



http://wyborcza.pl/7,155287,21750673,fundusze-elliott-bez-przebaczenia.html


http://www.bbc.com/news/business-39630871
Edytowano dnia: 2 listopada 2017, 01:57
0
Sakuragi
Sakuragi
2 listopada 2017, 06:41
Jeśli ktokolwiek powołuje się na Wyborczą jako rzetelne źródło to nie ma co go brać na poważnie.
8
Qiub
Qiub
2 listopada 2017, 07:06
No Tosiek sorry, Fronda akurat wtedy pisała o usunięciu krzyża sprzed pałacu prezydenckiego, więc ich artykułu nie ma :/
4
grzesiekpl88
grzesiekpl88
2 listopada 2017, 09:06
Dopóki będą spłacać na czas i całość spłacą w terminie to Elliott nie ma nic do gadania. Swoje na odsetkach zarobią ale w biznesie tak już bywa, że na początku tylko tracisz a zyski przychodzą dopiero po czasie.
0
Sakuragi
Sakuragi
2 listopada 2017, 09:06
Qiub Powiedz mi skąd u ludzi bierze się takie głupie podejście, że jak krytykuje coś to na pewno chwali inne. Uwaga! Oba to syf tak samo jak TVP i TVN to syf. Oba, nie jedno. Każde źródło informacji, które jest nie obiektywne (czyli prawie wszystkie media w Polsce) to ścierwo.
6
nadgnity
nadgnity
2 listopada 2017, 16:46
Tosiekjakubowicz Nie musisz mnie brać na poważnie jeśli nie chcesz. Nie wybierałem źródła, wkleiłem pierwsze z brzegu. Ale jedna rzecz - czy skoro Wyborcza w taki sposób napisała o Elliotcie to oznacza, że inne źródło napisałoby zgoła odmiennie?
1
Lipido
2 listopada 2017, 00:52
Biorąc pożyczkę w Elliocie to Chińczycy musieli być w dużej desperacji.
0
MK92
MK92
2 listopada 2017, 00:21
Mimo wszystko wolę, żeby Milanem kierowali Chińczycy niż Żydzi z Paulem Singerem na czele...
Edytowano dnia: 2 listopada 2017, 00:29
1
głos_rozsądku
głos_rozsądku
1 listopada 2017, 23:25
Piękny opis "kreatywnej księgowości". Kapitalistyczne szambo.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się