SCUDETTO


Deulofeu: "Milan dał mi wszystko. To były wspaniałe miesiące"

21 listopada 2017, 11:38, cinassek Aktualności
Deulofeu:

Tymi słowami dla ExtraTime, dodatku La Gazzetta dello Sport, wypowiedział się były piłkarz Milanu a obecnie Barcelony, Gerard Deulofeu: "Co wyciągnąłem z Włoch? Wiele rzeczy. To było dla mnie bardzo pozytywne doświadczenie. Czułem się zadowolony, szczęśliwy. Wszyscy od razu powitali mnie w sposób wyjątkowy: trener, sztab szkoleniowy, koledzy z drużyny. Potrzebowałem właśnie tego, sympatii od ludzi. Grałem dużo i na boisku byłem szczęśliwy. To cztery-pięć wspaniałych miesięcy. Był czas, w którym gra nie sprawiała mi przyjemności, a w Mediolanie znowu czułem się dobrze - na murawie i poza nią. Milan dał mi wszystko. Odszedłem z Anglii, gdzie było mi źle i w Milanie ponownie ujrzałem światło. Grałem i dostałem powołanie do kadry, która z ligi angielskiej wydawała mi się bardzo daleko. Potem odkupiła mnie Barcelona. Teraz trzeba to wykorzystać".

W obecnym sezonie, Deulofeu rozegrał w Barcelonie we wszystkich rozgrywkach 13 meczów, w których zdobył 2 gole i zanotował 3 asysty.



12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Paolo Zatonelli
Paolo Zatonelli
21 listopada 2017, 20:46
"Żony nie daaałeeeem..." :D Zawsze będę go miło wspominał, podobnie jak Szarego
1
MK92
MK92
21 listopada 2017, 17:25
Szkoda, że Deulofeu, czy wcześniej Taarabt, nie zagościli w Milanie na dłużej.
1
tommyb1
21 listopada 2017, 20:41
Powaznie Taarabta Ci szkoda?? Realy??
3
MK92
MK92
22 listopada 2017, 01:00
Ja piszę o Taarabcie z 2014, a nie 2017 roku.
1
tommyb1
22 listopada 2017, 11:22
nieważne jakiego - Taarabt to debil. Nieporównywalnie większy niż inne nasze ex zgniłe jabłka jak Balotelli czy skaczący z dachu do basenu rajdowiec Mbaye
0
matten
matten
21 listopada 2017, 13:04
Szkoda, że odszedł, ale nie dziwię mu się, że chciał spróbować swoich sił w Barcelonie. Cieszę się do nas przyszedł, bo pomógł nam wywalczyć awans do LE, a gdyby nadarzyła się okazja, to chętnie zobaczyłbym go z powrotem na San Siro :)
2
adamos
adamos
21 listopada 2017, 12:50
Za rok powie: Milan to była jedyna drużyna w której grałem... Mógł się rozwijać u Nas to wybrał ławę i trybuny w Barcy. I raczej nie powącha tam murawy... Szczegolnie, że Barca chce znowu kogoś sprowadzić na skrzydło.
0
Yabaye
Yabaye
21 listopada 2017, 12:18
Z jednej strony miło się to czyta, a z drugiej dlaczego Gerard się nie postawił i nie został? Słowa takie trochę pod publiczkę.
0
Rakusz
Rakusz
21 listopada 2017, 12:22
Ja tu nie widzę niczego pod publiczkę. I po co miałby to mówić pod publiczkę? Jego już tu nie ma. W Milanie na pewno czuł się dobrze. Dostał tu szansę i ją wykorzystał. Potem (dzięki też grze w Milanie) zgłosił się wielki klub, którego jest wychowankiem. Proste.
2
Zuber
Zuber
21 listopada 2017, 12:23
Nie postawił się bo nie chciał, prostę. Wolał wrócić do Barcelony i spróbować przebić się do składu w końcu jest jej wychowankiem.
1
Rossonero1899
Rossonero1899
21 listopada 2017, 15:47
Mi się wydaje, że mógł bać się o to, że wróci do Evertonu, z którym Milan się nie dogada w sprawie transferu (bo tak też mogłoby być), a on znowu zostanie odstawiony na boczny tor. Wiem, że wracając do Barcelony również podejmował takie ryzyko, ale sam bym wolał być rezerwowym w Bacelonie niż w Evertonie.
0
#3#6
#3#6
21 listopada 2017, 12:12
Wracaj, nie strzelisz już gola Pasaliciem ale może tym razem strzelisz Biglią
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się