SCUDETTO


Derby Lombardii na przedświąteczne smutki

22 grudnia 2017, 11:39, cinassek Aktualności
Derby Lombardii na przedświąteczne smutki

Tegoroczne święta Bożego Narodzenia, w przeciwieństwie do poprzednich, które poprzedziło zdobycie Superpucharu Włoch, z pewnością nie będą przyjemne dla kibiców Milanu. Po kolejnej klęsce i ogromnym rozczarowaniu, drużyna rossonerich ponownie postara wziąć się w garść i poszukać rehabilitacji. A okazja ku temu nadarza się w postaci derbów Lombardii w potyczce z bardzo niewygodnym rywalem – Atalantą Bergamo.

Po tym, jak La Dea zakończyła minione rozgrywki tuż poza podium i zakwalifikowała się do Ligi Europy, o klubie zaczęło być bardzo głośno. Drużyna trenera Gian Piero Gaspieriniego wygrała swoją grupę w rozgrywkach kontynentalnych i w 1/16 finału zmierzy się w hicie z Borussią Dortmund.

Nawet pomimo odejść wielu piłkarzy, którzy przyczynili się do sukcesów Atalanty w kampanii 2016/2017, zespół ten radzi sobie przyzwoicie. W Serie A zajmuje 7. miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów co Milan (24), ale wyprzedzając go bilansem bramkowym – 26:23 przy 23:24.

Szkoleniowiec ekipy z Bergamo cieszy się przed pojedynkiem na San Siro pełnym komfortem kadrowym. Żaden jego piłkarz nie musi bowiem pauzować za kartki, a zawodnikom dopisuje także zdrowie. W sobotnim pojedynku ujrzymy na murawie wszystkie największe gwiazdy drużyny La Dea.

W szeregach Atalanty pojawi się prawdopodobnie dwóch zawodników mających za sobą przeszłość w Milanie. Mowa o pomocniku Bryanie Cristante oraz napastniku Andrei Petagni, którzy odgrywają ważne role w swoim zespole. Ponadto wszystko wskazuje na to, że trener Gasperini pośle do gry innych swoich kluczowych zawodników, takich jak Alejandro Gomeza, Josipa Ilicia czy Mattię Caldarę.

Trener Gennaro Gattuso z kolei z pewnością nie narzeka na brak pracy. Drużyna jest rozbita, a po ubiegłotygodniowym blamażu w postaci porażki 0:3 z Hellasem Werona spędziła cały tydzień na zgrupowaniu w Milanello. Czy pomoże to w tym, aby rossoneri w końcu zaczęli osiągać dobre wyniki? Czas pokaże.

Z pojedynku z Atalantą tradycyjnie wypada Andrea Conti, a urazu do końca nie wyleczył jeszcze także Jose Mauri. Ponadto za żółte kartki zawieszony jest Alessio Romagnoli, a za wykluczenie z boiska w starciu na Stadio Bentegodi pauzować musi również Suso. Tych czterech zawodników z pewnością nie ujrzymy na boisku w ostatniej potyczce przed świętami Bożego Narodzenia.

Ekipa Il Diavolo ponownie wybiegnie na murawę w ustawieniu 4-3-3. Tym razem na lewym skrzydle wystąpić ma Patrick Cutrone, a na ławce ponownie zasiądzie Hakan Calhanoglu. Wiele wskazuje na to, że miejsce na szpicy utrzyma Nikola Kalinić, zaś na prawej flance w miejsce zawieszonego Suso pojawi się Fabio Borini. Partnerem Leonardo Bonucciego na środku defensywy ma być z kolei Mateo Musacchio.

Poprzednie spotkanie rossonerich z zespołem La Dea to 13 maja tego roku i remis 1:1 na Stadio Atleti Azzurri d’Italia. Ostatni raz natomiast w Mediolanie oba zespoły spotkały się niemal równo przed rokiem, 17 grudnia. Padł wówczas bezbramkowy remis. Ogółem mediolańczycy czekają na triumf z rywalem ze swojego regionu od ostatniej kolejki sezonu 2014/2015, zaś na własnym terenie odnieśli poprzednio taką wygraną na początku 2014 roku.

Mecz 18. kolejki Serie A pomiędzy AC Milan a Atalanta Bergamo rozpocznie się w sobotę, 23 grudnia o godzinie 18:00 na San Siro. Spotkanie to jako sędzia główny poprowadzi Michael Fabbri z Rawenny. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports 2.

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Abate, Musacchio, Bonucci, Rodriguez - Kessie, Montolivo, Bonaventura - Borini, Kalinić, Cutrone.

ATALANTA BERGAMO (3-4-1-2): Berisha - Toloi, Caldara, Masiello - Hateboer, Cristante, Freuler, Spinazzola - Ilicić - Petagna, Gomez.

 

 



30 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Vol'jin
23 grudnia 2017, 17:02
z Interem dzieje się to co było w sezonie 2014/15 bodajże, gdzie też byli liderami a potem mieli kryzys i skończyli po za miejscem w LM. Raczej to wina zbyt krótkiej ławki i ciekawe jak Spaletti sobie poradzi z tym kryzysem
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
23 grudnia 2017, 16:57
Inter wtopa z Sassuolo, druga porażka z rzędu. Oby kontynuowali tą serię :) a Benevento kolejny raz traci punkt w doliczonym czasie, tylko my byliśmy dla nich łaskawi i przyjęliśmy ich rolę heh
1
Mateusz1899
Mateusz1899
23 grudnia 2017, 16:55
Tak swoją drogą to Benevento ma naprawdę pecha... Własnie w 92 minucie stracili bramkę z karnego i Genoa wygrała 1:0 Zostajemy jedyną drużyną której Beniaminek urwał punkty hahaha :D
1
Marcin1995
Marcin1995
23 grudnia 2017, 16:57
Jakąś klątwa oni 50 procent spotkań przegrywają w ostatnich minutach
0
ANDREW1985
ANDREW1985
23 grudnia 2017, 16:55
SAS-INT 0-1 ho-ho-ho Wesołyh Świąt)))
1
Gattuso28
Gattuso28
23 grudnia 2017, 16:56
Nie pij więcej:P
1
FanatykACM
FanatykACM
23 grudnia 2017, 16:48
inter przegrywa do 89 min 1:0 z Sassuolo a tymczasem Bacca strzelił gola dla Villarrealu z Valencią .
0
Dohtor
Dohtor
23 grudnia 2017, 15:48
Ci ludzie nie potrafią grać w piłkę prognozuje (z żalem) 1-3 dla Atalanty.
0
gorylmagila
gorylmagila
23 grudnia 2017, 15:39
Na obecną chwilę to Milan jest 11 w tabeli ... Chłopaki idą jak burza ... tylko szkoda że ta burza to jest w szklance wody .... PS. Sorry za dwa komentarze
0
gorylmagila
gorylmagila
23 grudnia 2017, 14:58
To teraz oglądaliśmy ładne spotkanie , zobaczymy co nas czeka wieczorem ...
0
MK92
MK92
23 grudnia 2017, 11:00
Niech nam nasi ragazzi nie zepsują chociaż Bożego Narodzenia! Forza Milan!
2
Majkel69
Majkel69
23 grudnia 2017, 09:53
Jesteśmy w takiej sytuacji, że pojedyncze wygrane nic nam nie dają. Strata do LM większa niż przewaga nad strefą spadkową. To miał być nasz pierwszy od lat dobry sezon. Wierzyłem, że spokojnie tą pierwszą czwórkę osiągniemy a w najgorszym razie do końca o nią powalczymy. Jest o wiele gorzej niż w najczarniejszym moim scenariuszu. Dramat. Zaufanie do zarządu nadal .mam. Trzeba czekać i wierzyć, że drużyna zagra na miarę swoich możliwości w drugiej rundzie. Nie wszystko stracone. Drzwi do LM są otwarte przez wygranie LE. Jest o co walczyć. Słabszym ekipom się udawało:P Jak odpadniemy szybko z pucharu Włoch i LE to dopiero będzie dramat. Trzeba liczyć, że lepszy trener w nowym sezonie zdziała więcej. Może uda się nie pozbywać ważnych ogniw a wymienić jeszcze parę słabszych według wizji tegoż nowego trenera i coś ruszy. A póki co wesołych świąt. Arsenal tęskni za trofeami i jest z tego powodu bohaterem memów, ale prawda jest taka, że ze wszystkich wielkich drużyn Europy to my czekamy najdłużej na lepsze czasy. Nie na trofea bo jakieśtam lipne mamy z zeszłego roku. Ale na czasy w których liga i Europa znowu się z nami będzie liczyła a trofea będą wpadać częściej i lepsze...
1
Zielony2009
Zielony2009
23 grudnia 2017, 12:41
Nie no panowie wygrana w LE to mrzonka. Szanse podobne jak na dogonienie top 4. Po Ludogercu trafimy najmniej coś w stylu Ol. Lyon, a potem jeszcze dwa dwumecze z ekipami w stylu Arsenalu, Borussi czy Napoli. I jeszcze sam finał, który przy tych trzech dwumeczach (1/8,1/4,1/2) wydaje się spacerkiem. Mamy jakieś 2% szans. A i Arsenal miał ostatni tytuł w 2004, a a my w 2011 (czekamy na mistrzostwo najkrócej ze wszystkich ekip poza Juve). Finał LM zaliczyli w 2005, a my zwycięstwo w 2007. Nie licząc pucharów krajowych (my też uszczknęliśmy Super Puchar rok temu) to jednak my czekamy krócej na powrót na szczyt.
0
Majkel69
Majkel69
23 grudnia 2017, 13:27
spoko, to na trofea czekają jeszcze dłużej niż my, co nie zmienia faktu, że w napakowanej mocnymi ekipami premier league nadal trzymają się w pucharowej czołówce a my od lat z jednym wypadkiem przy pracy - nie. W pucharach też grają regularnie i wstydu sobie nie robią. A czy finał LE jest bez szans? w obecnej formie na bank. Ale jak się drużyna ogarnie na wiosnę to kto wie? Dla wielu ekip z czołowych lig LE to puchar drugiej kategorii i strata czasu. To może ich olewanie go będzie naszą szansą.
0
FanatykACM
FanatykACM
22 grudnia 2017, 20:18
WESOŁYCH ŚWIĄT ROSSONERII !
1
Fushnikov
Fushnikov
22 grudnia 2017, 16:42
Oby nie było gorzkich żali od jutra.
0
arosinski1995
arosinski1995
22 grudnia 2017, 16:00
Aby nowy rok był lepszy w naszym wykonaniu.to moje życzenie noworoczne
1
Zuber
Zuber
22 grudnia 2017, 14:14
Nie możemy pokonać beniaminków, więc z Atalantą na wiele bym nie liczył. Oni nam pokażą jak się gra trójką z tyłu. Remis biorę w ciemno patrząc na naszą formę.
1
FanatykACM
FanatykACM
22 grudnia 2017, 13:47
a w lidze
i tak zagra Kalinić ...
Edytowano dnia: 22 grudnia 2017, 13:47
1
Michał92
22 grudnia 2017, 12:54
Rehabilitacji to oni powinni szukać u lekarza , bo na boisku słabo to idzie :(.. Wesołych i radosnych świat drodzy Rossonerii,wszystkiego dobrego w Nowym Roku,pozdrowienia.
3
gorylmagila
gorylmagila
22 grudnia 2017, 12:04
Nie wiem dlaczego ale czuję niepokój przed tym spotkaniem ... A dwa proszę o poradę: oglądać czy nie ?
1
Rafael Rossonero
Rafael Rossonero
22 grudnia 2017, 13:04
Kibicowanie Milanu to ścieżka wyboista i kręta, ale trzeba nią iść młody padawanie.
10
FanatykACM
FanatykACM
22 grudnia 2017, 20:17
Zawsze przed włączeniem meczy kiedy gra Milan mam takie przeczucie że coś pójdzie nie tak i jakiś teatrzyk odwalą ale na końcu zawsze wygrywa ciekawość , no cóż
1
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
22 grudnia 2017, 11:49
Lekkie i przyjemne 2:0 dla nas.
0
Lancaloht
Lancaloht
22 grudnia 2017, 20:12
jak czytam takich typków jak ty, to dochodzę do wniosku , ze trzeba wnioskować do właścicieli tej strony , by udostępniali możliwość pisania ludziom pełnoletnim...
0
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
22 grudnia 2017, 20:43
Nie rób tego :( Stary mi odłączy neta...
1
olotek2
olotek2
22 grudnia 2017, 21:09
Panie Lancaloht Dawno Pana nie było . Niemniej jednak poziom Pana komentarzy pozostawia wiele do życzenia. "Takich typków jak ty" komentarz z klasą , pierwszorzędny , pokazuje jakim jest Pan malutki Pozdrawiam Wesołych Świąt
0
sheva7acm
sheva7acm
22 grudnia 2017, 11:40
1:4
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się