Nie sądze aby to była wina murawy. Przecież to co mieliśmy w Polsce kilka lat temu na stadionach to były pastwiska. Tylko krów brakowało. Mimo to nie pamiętam, aby były tak wielkie problemy z kontuzjami. Powiecie, że nie ten poziom ale przecież Pato chodzi po boisku, a nie biega.
Ja osobiście zastanawiam się czy to nie podobny problem co u Ronaldo. Mówiło się, że faszerowano go sterydami w okresie wzrostu i mięśnie nie rozwijały się tak jak powinny. Pato jest dobrze umięśniony więc może podobnie było i z nim..
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
26 marca 2012, 17:26
Najlepiej jakby już sobie odpuścił ten sezon, bo damy sobie radę bez niego. Najistotniejsze jest, żeby Pato w końcu wyzdrowiał i poprawił swoja sprawność fizyczną. W przyszłym sezonie będzie go oceniać
Wszyscy jadą po Pato, ale jego kontuzje nie wynikają z niczego... zobaczcie ilu piłkarzy mam kontuzjowanych i to cały czas, teraz Thiago problemy z mięśniami więc niestety ale coś się złego dzieje w MilanLab...
Ja wiem co mu dolega. On nie może grać i trenować. Wtedy nie będzie łapać tych wszystkich kontuzji. Może zajmie się mniej wymagającym ruchu sporcie? Może Szachy? , Poker?
i bedziemy tak czekać aż osiągnie 28 lat. Wtedy jego fani powiedzą wreszcie że już czas go sprzedać, tak za 30-40 mln bo przecież to piłkarz od którego wiele zalezy.
Przypominam, że Pato też musi zmienić swój styl gry a za bardzo tej zmiany u niego nie widać. To już nie będzie napastnik wspierający środkowego a środkowy napastnik z tym, że Pato o tym na boisku zapomina bo po za szybkością to posiada 0 dryblingu i 0 kreatywności,
Nie ma co zwalać winy na MilanLab bo jednym z głównych czynników jest murawa na SanSiro. Stec ostatnio dał ciekawy wykres gdzie najwięcej kontuzji jest w Milanie, Interze, Romie i Lazio? Co te drużyny łączy? Wspólny obiekt przez co murawa jest za bardzo eksplatowana. Jeszcze takim ciekawym czynnikiek jest, że po odejsciu Carlo zabrał ze sobą Mauriego który odpowiadał za przygotowanie kondycyjne piłkarzy. Mauri podąża wiernie za Carlo :]
Załamała mnie ta wypowiedź. To oznacza, że NIKT nie wie, co się dzieje z tym chłopakiem i nie ma żadnej gwarancji, że obecne działania cokolwiek poprawią.