Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Dokładnie rok temu, 8 lutego 2017, miał miejsce jeden z meczów Milanu o najbardziej nieprawdopodobnym scenariuszu w ostatnich latach. Rossoneri rozgrywali tego dnia zaległe spotkanie na wyjeździe z Bologną, co było spowodowane grudniowym występem w Katarze w starciu o Superpuchar Włoch. Jeszcze przed przerwą, w 36. minucie, czerwoną kartkę otrzymał Gabriel Paletta, a niecały kwadrans po zmianie stron boiska ten sam los spotkał Juraja Kuckę. To jednak nie był koniec - Andrea Poli, który po upływie godziny gry zmienił Carlosa Baccę, aby pomóc w obronie, niedługo po wejściu na murawę doznał urazu nogi i do końcowego gwizdka kulał i walczył z kontuzją, żeby tylko przebywać na boisku i jeszcze bardziej nie osłabiać drużyny. Dobrze w bramce spisywał się Gianluigi Donnarumma, walcząc o bezbramkowy remis. A tuż przed końcowym gwizdkiem, w 89. minucie, z kontrą pognał Gerard Deulofeu i wykorzystując swoją ponadprzeciętną szybkość podał do Mario Pasalicia. Niepilnowany Chorwat strzałem z najbliższej odległości zapewnił Milanowi wygraną 1:0 i dopełnił niesamowitą historię napisaną na Stadio Renato Dall'Ara. Rossoneri odnieśli triumf w de facto... potrójnym osłabieniu.
Skrót meczu Bologna - Milan: