Barcelona zgłosiła oficjalne zażalenie/protest w związku z nie podlaniem murawy przed meczem ani podczas przerwy.
Murawa była w słabym stanie to fakt ale gospodarze mają taką przewagę że mogą przygotować ja tak jak chcą. Chociaż jakieś wytyczne powinny być.
W pamiętnym półfinale Barki z Interem niejaki pan Mourinho skrócił boisko do najmniejszych przewidzianych przez UEFA rozmiarów, żeby Barka nie miała tyle miejsca to rozgrywania.
Mecz ciekawy mimo braku goli. Barcelona trochę wycofana i nie skora do ataków jak zwykle. Widac było strach przed stratą piłki na takiej murawie. Milan nastawiony na kontry i wrzuty na Zlatana.
Chciałbym zauważyć że, Allegri naprawdę wykonał kawał dobrej roboty ustawiając zespół właśnie w ten sposób. Popatrzmy na to jak Real od kilku Gran Derbi nie potrafi sprostać Barcelonie, mało tego nie potrafią zachować w meczu czystego konta dlatego iż za bardzo otwierają się a gra Barcelony polega na utrzymywaniu się przy piłce i szybkim wymianą pozycji co powoduje że np. Taki Marcelo gdy biega po całym boisku a jego wyznaczoną pozycją jest LO to przy kontrze Barcelony lub też ataku pozycyjnym ciężko mu odnależć krycie. Allegri w tym meczu naprawdę świetnie ustawił zespół co było widac po bezpośrednich starciach Bonera - Iniesta nie dał się oszukać nasz obrońca i Iniesta ani razu nie wyciągnął go z jego strefy. Anotnini natomiast pare razy dał się ponieść emocją ale na szczęście wczoraj genialnie funkcjonowała asekuracja i wiele razy mogliśmy zobaczyć seedorfa w strefie LO
0
KOZIOostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-12-19
Żeby tylko nie wtopić z Catanią, bo sezon naprawdę wkracza w decydującą fazę i głupio by było wypuścić teraz z rąk scudetto. Pewnie zagrają tacy piłkarze, jak Muntari, Emanuelson (fatalny wczoraj), może Aquiliani. Liczę na powrót Abate, potrzeba mu będzie trochę minut przed Barcą.
Szkoda. Wystarczyła jedna kontra, żeby mieć odpowiednią zaliczkę na Camp Nou. Teraz to będzie jednak ciężko. Zobaczymy jak to wyjdzie. Mnie co prawda wszedł kupon z betsson na 1x, ale jestem zawiedziony, bez względu na to czy grali w miare dobrze, czy nie...
Mógłby ktoś poprawić termin naszego meczu z Catanią z 1 kwietnia na 31 marca, czyli na sobotę:)
Z Catanią powinniśmy zagrać rezerwą i powalczyć z Barsą, bo mamy szanse:)
TurekPL
Nie.
Studio polsatu to dno i 2 metry mułu. A mówienie, że barcelonie ciężko się gra przez to, że jest nierówna murawa to przyprawia o kpine !
Co do meczu - gratulacje. Niezły mecz. Wynik mógł być trochę lepszy, jakby lepiej ustawione celowniki mieli Robinho i Zlatan. Brawo Abbiati.
Ogólnie mecz na plus. Powodzenia w rewanżu :)
Pozdrawiam
Dobry mecz :) nie mamy nic do stracenia na wyjeździe ;) nasze ustawienie obronne i gra zespołu w defensywie była świetna ;) Barca klepała jak to zawsze robi ale nic im z tego nie wyszło ;) na Wyjeździe będzie ciężko ale nie mamy nic do stracenia :) jeśli byśmy strzelili pierwsi bramkę to by było coś fantastycznego :)
Najpierw było 0:1 dla Barcy po golu Giulego.Pamiętam ten mecz jak nie uznali bramki Schevy .
0
TurekPLostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-11-25
29 marca 2012, 00:11
Mam pytanie czy Cassano jest zgłoszony do LM ???
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
29 marca 2012, 00:11
Mental37
Mylisz się. Pierwszy meczu był na Camp Nou i remis 0-0. Milan wcale nie był uważany za słabszy zespół od Barcelony. Obie drużyny były mniej więcej na podobnym poziomie. Barcelona awansowała dzięki bramce Giulego po fantastycznej asyście Dinho. Mecz rewanżowy zakończył się wynikiem 0-1 na San Siro.
0
Brodziolostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-08-14
Kacapa7
Wydaje mi się, że było wtedy na odwrót pierwszy mecz na San Siro, a drugi na wyjeżdzie. Wtedy tez po pierwszych 90 minutach nie dawano piłkarzom z Mediolanu żadnych szans (komentarze typu MIan dom starców), a ostatecznie na Camp No było 0-0 i nieuznana bramka Shevchenki.
Liczę na bramkowy remis w Barcelonie.
Forza Milan
Może i sędzia by podyktował karnego gdyby Sanchez się nie przewracał przed Abbiatim a dopiero po kontakcie z nim. Nie nasz problem. Cieszy mnie to, że chociaż na San Siro nie było reagowania na każde zatrzymanie się gracza Barcelony, któremu widziała się jakaś krzywda. Nie są do tego przyzwyczajeni bo w Hiszpanii sędziowie reagują na każdą zaczepkę w stronę piłkarza Barcelony, no może nie każdą ale większość tego typu sytuacji to od razu rzuty wolne.
Powiem tak: mimo kilku błędów, mimo wszelkich niedociągnięć - tak grającego Milanu się nie wstydzę. Jeśli odpadniemy, to odpadniemy po walce jak równy z równym, a myślę że szanse na awans są spore. Barcelona nie miała na nas sposobu, nic wielkiego nie zagrali, za to Milan walczył bez kompleksów. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że zagrał skład kombinowany, skład przymusowy, to trudno się nie cieszyć z obrazu meczu i wyniku.
Tacy piłkarze, jak Antonini czy Bonera wspięli się na wyżyny swoich (mizernych) umiejętności. Kilka interwencji będzie się gwiazdorom Barcy śniło po nocach. Weterani nie zawiedli, Seedorf wręcz po profesorsku zagrał, podobnie Nesta. Fantastyczny, waleczny Prince, tego gracza chce się oglądać w każdym meczu. Zlatan - może nie zachwycał, ale zagrał na miarę lidera drużyny, brał odpowiedzialność, walczył o każdą piłkę.
Mieliśmy swoje sytuacje, szkoda że bez efektu. Trochę krzywdzą nas statystyki, bo akcji było dużo więcej niż strzałów, trochę próbowali dziś wejść do bramki. Ogólnie Allegri ustawił zespół bardzo dobrze, taktyka była optymalna, przez większość spotkania kontrolowaliśmy grę, mądrze się ustawialiśmy, groźnie kontrowaliśmy. Jeśli czegoś zabrakło, to większej ilości strzałów, to na pewno do poprawy.
Milan zdecydowanie pozostaje w grze w tym dwumeczu z najlepszą drużyną świata. Nie było zapowiadanej dominacji Barcelony, nie było pogromu. Widać, że po prostu mamy siłę, która pozwala nam grać z powodzeniem z każdym przeciwnikiem. Nawet nie chcę spekulować co by było, gdyby nie trapiły Milanu kontuzje, gdyby Allegri mógł zgrywać swój skład przez cały sezon, gdyby mógł, jak każdy klasowy trener, ustawić szczyt formy zespołu na takie właśnie starcia. U nas niestety grają z przymusu gracze, którzy akurat są zdrowi, a mimo to jesteśmy tam, gdzie jesteśmy.
Pozostajemy w grze, nadal sprawa awansu jest otwarta. A pamiętajmy, że w grupie na CN ugraliśmy ostatecznie lepszy wynik, niż na SS...
Dla mnie nie był karnego. Piłka została wyposzczona przed kontaktem z Abbiatim na taką odległość, że nawet Bolt by jej nie dogonił. Poza tym kontakt z Abbiatim był minimalny.
0
FXostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11
28 marca 2012, 23:52
A tak w ogóle to sam jestem sobie winien. Mecz oglądałem z komentarzem japońskim. Studio fajne mają, choć nie wiem do końca o czym gadali. Wszyscy tacy podnieceni tam. ha,ha. Jednak komentarze pomeczowe włączyłem z Polsatu i nie wytrwałem nawet do skrótów wczorajszych. Kiedyś znali się na piłce. Nawet Cafe Football było inne. Dziś tylko liga polska tam i wielka Barca podczas LM lub galaktyyczny Real.. Ok, są to wielkie kluby ale obiektywizm piłkarski przydałoby się zachować. A Cafe Football powinno zmienić nazwę na Polish Football i niesnaski w PZPN. A co do meczu to również sądzę, że na Camp Nou powalczymy i bramkę możemy strzelić. :)
po pierwsze nie widzisz ze to Milan zagrał bardzo dobrze a farselona nie miała za wiele argumentów oprócz jednego ?
po drugie Rossoneri nigdy nie wątpią w awans
po trzecie brakowało tutaj własnie Pippo zamiast wiadomo kogo
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
28 marca 2012, 23:44
Przypomina mi się 2006 rok. Półfinał między Milanem a Barceloną, pierwszy mecz na Camp Nou wynik 0-0, drugi mecz na San Siro wynik 0-1 dla Barcelony. Gdyby tak Milan wygrał w Hiszpanii i nie stracił gola przez 180min z wielką Barcelona? Coś niesamowitego czy może coś nierealnego?
Co do meczu zgodzę się, że Barca zagrała słabo! Nie oszukujmy się patrząc na poprzednie spotkania Blaugrany przyzwyczaili nas, że grają niezwykle widowisko, efektownie i przede wszystkim efektywnie. Dzisiaj tak trochę na pół gwizdka Iniesta zagrał przeciętnie, Xavi też, Messi no cóż może nie potrafi grać z Milanem?:D
Wielkie brawa dla naszej defensywy, zagrali wręcz koncertowo. Wielka Barcelona przez 90min nie stworzyła sobie 100% sytuacji na zdobycie gola, kiedy to zwykle mają ich po 3-4 na mecz. W fazie grupowej, podczas meczu na Camp Nou Duma Katalonii również nie stworzyła sobie 100% okazji na zdobycie gola! Co to oznacza? A właśnie to, że to my jesteśmy mistrzami CATENACCIO! Wątpiłem w awans, ale jeśli zagramy tak zwany popularny autobus i jakimś cudem uda się strzelić bramkę na Camp Nou półfinał jest jak najbardziej realny :)
Szkoda, że Borek nie był przygotowany do tego meczu.
Szkoda mi, że KAZUYAH tak negatywnie piszę o swoim ukochanym klubie, może ten wynik da mu wiary w nasz klub, bo to co piszesz KAZU jest smutne. Co jak co ale ja wiem, że ty kibicujesz nam i nie przystoi by wiara tak zgasła w Tobie. Bo filipdiabolo(filipdiablo) zawsze szukał dziury w całym.... Super mecz Antosia oby tak grał zawsze.
Qba69
A może byli to kibice Barcelony :P zostały 2 min do końca takie obrazki to częsty widok nie mniej jednak zgodzę się z tym że powinni zostać i kibicować do końca .
W każdym razie dobrze, że nie przegraliśmy i nie straciliśmy bramki. Za tydzień rewanż. Wystarczy remis bramkowy i przechodzimy.:) A wtedy wygramy LM!!!!!!!!!!
Czy mógłby ktoś napisać którzy zawodnicy powinni wrócić na następny mecz z Barca z tych których nie było dzisiaj ? Bo niestety już nie ogarniam tego wszystkiego.
Moim zdaniem dobry mecz, myślałem ze ten atak Barcy bedzie lepszy a moim zdaniem wcale sie nie popisali :) Wkurzał mnie komentator jak oglądałem bo ciągle nawijał o Barcelonie i o tym jak bardzo dobry jest Messi(powtórzył jego statystki z 3 razy) zamiast być bezstronnym obserwatorem. FORZA MILAN !
0
Qba69ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-05-12
28 marca 2012, 23:22
KaRoL_
Ale ja to rozumiem w 100% w mecz ligowym z Lecce jak wygrywamy 4:0 ale z Barca w 1/4 LM? Sam musisz przyznac ze wyglada to niesmacznie ;)
Dzisiejszy mecz to wielka pochwała dla obrony, mimo kilku pomyłek naprawdę pokazali klasę, gorzej z ofensywą w 1 połowie, szczególnie Robihno, który nie wiem dlaczego wyszedł w pierwszym składzie. Plusa też zarobił u mnie Allegri za dobrze wykonane zmiany, chociaż co do Mesbaha to się bałem, że jeszcze sprezentuje porcelanie karnego. Naprawdę nie ma się czego wstydzić