Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Kapitan Milanu Leonardo Bonucci wypowiedział się dla stacji Premium m.in na temat ostatnich występów włoskich ekip w Lidze Mistrzów: "W Europie to był tydzień pełen emocji. Bardzo się cieszę z sukcesu Romy i jest mi przykro z powodu odpadnięcia Juventusu, bo strzelenie trzech goli na Bernabeu to coś niecodziennego. Potem w końcówce doszło do tej kontrowersyjnej sytuacji, ale Juve walczyło jak równy z równym. Piłka nożna jest grą epizodów, które każdemu mogą się przytrafić. Czy pomyślałem przy rzucie karnym: «Dobrze, że mnie tam nie ma»? Tak, tak pomyślałem, bo być może nie potrafiłbym utrzymać nerwów na wodzy".
"Napoli? Dla nas ten punkt był ważny i dlatego cieszyłem się po interwencji Gigio, jakby to był gol, bo w istocie była ona tyle warta, co gol. Miałem szczęście, że mogłem grać w jednej drużynie z Buffonem, który jest najlepszym bramkarzem w historii piłki, a teraz gram z Gigio, który może dołączyć do grona najlepszych. Musi pozostać beztroski, nie czuć presji, bo tylko tak może się rozwinąć. Bardziej zaskoczony przewrotką Ronaldo czy paradą Donnarummy? To były dwa wspaniałe zagrania".
"Obecny Milan? Rozwijamy się, mieliśmy trochę problemów w pierwszych miesiącach, ale teraz zaskoczyło. Najtrudniejszy moment to były pierwsze miesiące, nie wiedzieliśmy, gdzie tkwi błąd, nie rozwijaliśmy się. Potem na szczęście się poprawiło i ruszyliśmy w pościg, który kosztował nas wiele energii. Nie spodziewałem się, że w tabeli drugiej rundy możemy być na trzecim miejscu, ale miałem nadzieję. To oznacza, że dobrze sobie radzimy i że rozwijamy się jako drużyna tak, by dokonać kolejnego skoku jakościowego. Sekretem jest obrona? Tak jak zawsze mówię, obrona to nie tylko czwórka defensorów, trzeba mówić o fazie defensywnej. Bo kiedy napastnik jest 20 metrów od nas, obrońców, dla rywala pole się zawęża, a nam ułatwia zadanie. To zasługa Gattuso, który wpoił nam ten styl gry defensywnej oraz schematy gry, które pozwoliły nam osiągnąć trzeci wynik punktowy w rundzie rewanżowej".
"Czy czuję się w głębi serca kapitanem Milanu? Mam nadzieję, że wykonuję swoje zadanie jak najlepiej. Oddałem się do dyspozycji drużyny i zawsze starałem się być sobą w każdej chwili. Popełniałem błędy, inne rzeczy robiłem dobrze, ale sądzę, że wniosłem doświadczenie do młodej grupy. Jestem zadowolony z tego, że mogę być kapitanem tej drużyny. Torino? Odbudowali się, są teraz drużyną, grają dobrą piłkę, więc będziemy musieli uważać. Ale mamy obowiązek wygrać".