No tak kolejna kontuzja... Abbiati już nie wróci, bo nasz bardzo słaby sztab medyczny tego nie uczyni. Nie ma co się modlić, że wróci bo nie wróci. Zagra Amelia. Na pewno nie miał takich kiksów co Chrystian w meczu np. Z Udinese i Juventusem.
W końcu, po części przyznał się do błędów drużyny. Cóż zapominamy o tym meczu bo przecież nic już nie zmienimy. Teraz całą uwagę koncentrujemy na Barcelonie i w tym meczu gramy na 100%.
0
Qba69ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-05-12
31 marca 2012, 22:43
*Jeden punkt- mala pomylka
0
Ibra1899ostatnio aktywny: Więcej niż 8 miesięcy temu, 2024-05-20