Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Gianluigi Donnarumma środowego spotkania finałowego Coppa Italia na pewno nie zapisze do udanych. Po końcowym gwizdku arbitra koledzy z drużyny próbowali go uspokoić i pocieszyć. Jak informuje Corriere della Sera zarówno cała drużyna jak i trener w szatni również starali się podnieść na duchu młodego zawodnika. Również Marco Fassone po przylocie do Mediolanu na lotnisku Malpensa najpierw przybił piątkę, a potem uścisnął ciepło dłoń, co odczytane zostało jako pocieszenie. CdS podaje, że w Milanello nie krążą już opinie dotyczące pozostawienia G. Donnarummy za wszelką cenę w Milanie. Wszystko to ze względu na fakt pozyskania na zasadzie wolnego transferu doświadczonego Pepe Reiny.
"Dollarek" może odchodzić i wielkiej tragedii na bramce nie będzie, a pieniądze ze sprzedaży przydadzą się np. w drugiej linii. Tylko niech nie zapomni zabrać ze sobą brata. Od roku jest mi kompletnie obojętny, a fakt, że w tym sezonie zanotował regres formy, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że Raiola zniszczy mu karierę dla pieniędzy, bo chłopak ma siano we łbie, a nie mocną psychikę. Ale skoro młodemu to nie przeszkadza to cóż można na to poradzić? ;)
PS. Przypominam, że tak słaby psychicznie nastolatek miał wymagania co do bycia KAPITANEM MILANU kosztem Bonucciego. Pamiętacie te pretensje Mino? xD
ostrzeżenie.
Susanoo