SCUDETTO


Gattuso: "Gigio Donnarumma nie jest spokojny. Andre Silva musi się bardziej starać"

13 maja 2018, 00:36, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Trener Gennaro Gattuso wziął udział w konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed meczem z Atalantą Bergamo. Oto co miał do powiedzenia: 

"Nastroje? Rozczarowanie jest ogromne. Także ze względu na kibiców, którzy pojechali za nami do Rzymu. Ja starałem się zachować chłodne spojrzenie. Wiedziałem przed meczem z Juve, że czekają nas dwa kluczowe mecze w kontekście europejskich pucharów. Powiedziałem drużynie od razu, że musi zapomnieć o rozczarowaniu i skupić się na lidze. Sam jako piłkarz miałem podobne przeżycia, nie jest łatwo, ale jako Milan mamy obowiązek podnieść się i awansować bezpośrednio do Ligi Europy".

"Spotkanie z Bobanem w Milanello w piątek? Zvone przyjechał, aby spotkać się z zarządem i przedstawić projekt nowych klubowych mistrzostw świata. Uważam, że jest nadzwyczajny. Byłem pod wrażeniem tego pomysłu z udziałem fantastycznych drużyn".

"Dobra forma Atalanty? Nie tylko teraz są w dobrej formie. Oni od dwóch lat są w doskonałej dyspozycji. Są silni fizycznie, mają odpowiednią mentalność i nie kalkulują. Jutro musimy wyjść od tego, co dobrego pokazaliśmy przez 55 minut w meczu z Juventusem. Zanim straciliśmy 4 gole, graliśmy tak, jak tego oczekiwałem. Atalanta oczywiście gra inaczej, ale musimy być uważni przy ich pressingu i wychodzenia do ataku oraz unikać błędów. Jeśli stracimy piłkę przy jej wyprowadzania, mogą zrobić nam krzywdę".

"Morale drużyny? Wyraziłem swoje uznanie dla chłopaków za to, jak pracowali w ostatnich dniach.  Skupiłem się bardziej na aspekcie psychologicznym, choć wiem, że ostatnia porażka nie przestanie boleć. Nie możemy nikogo obarczać winą. Piłkarz nożna to gra błędów, a ja w pierwszej kolejności jestem odpowiedzialny za drużynę. Musimy pomóc się pozbierać tym chłopakom, którzy najbardziej przeżyli naszą porażkę i starać się podnieść ich na duchu".

"Donnarumma? W piątek w wywiadzie dla Milan TV wziął na siebie odpowiedzialność. Popełnił dwa błędy, ale takie sytuacje się zdarzają w każdym profesjonalnym sporcie. Piękno piłki polega na tym, że szybko dostajesz szansę, aby się zrehabilitować. Błąd pozostaje błędem, ale w piłce szybko możesz sobie powetować porażkę". 

"Mało minut Andre Silvy? Wszyscy wiecie, co sądzę na jego temat. Ma talent i technikę, ale w tej chwili musi się jeszcze bardzo poprawić. Kiedy dostaje się szansę, trzeba ją wykorzystać. Musi zrobić o wiele więcej. Jego talent nie podlega dyskusji, ale musi bardziej się postarać. Czasami piłkarze muszę też pozwolić sobie pomóc. Problem jest wtedy, kiedy się zamykasz i nie potrafisz pokazać na co cię stać, albo trenujesz w pewnie sposób, bo myślisz o tym, że grasz za mało. W takim momencie, jeśli zależy ci na grze i na rozwoju, powinieneś właśnie pokazać to w trakcie treningów. Nie można myśleć o tym, czy gra się mało, tylko pokazać na boisku, że powinno być inaczej, zarówno podczas meczu, jak i na treningu".

"Dodatkowe treningi w Milanello? Już jest wielu graczy, którzy z własnej woli zostają dłużej w Milanello. To się zmieniło i cieszy mnie to, że zostają jeszcze po treningu, żeby dodatkowo poćwiczyć. Patrząc na ostatni mecz, trzeba powiedzieć, że w pierwszym kwadransie trochę drżały nam kolana. Dlatego właśnie mówię o tym, że ta drużyna ma wielki potencjał i może jeszcze bardzo się poprawić w wielu aspektach. W ostatnich miesiącach wiele się pozmieniało w sposobie myślenia zawodników. Pracują więcej, zostają dłużej w Milanello, szukają dodatkowych zajęć. Mamy młodych z roczników 95-99 i do nich powinni dołączyć ludzie doświadczeni, którzy będą liderami na treningu".

"Drużyna rezerw? Jestem wielkim zwolennikiem tego pomysłu. Wydaje się, jakby to było wielkie odkrycie, ale to jest coś, co w innych krajach istnieje od lat. Ja na przykład grałem w drużynie rezerw Rangers. Teraz trzeba to dobrze zorganizować, ale to duża zaleta. To najlepsze dla młodych, którzy nie będą już zmuszeni do odejścia, ale zostaną tutaj i będą mogli pooddychać atmosferą poważnych rozgrywek".

"Mało zmienników? Jeśli gramy 4-3-3 i chcemy stosować określony styl gry, potrzebujemy graczy określonego typu. Jeśli dziś chcemy grać z dwoma kreatywnymi skrzydłowymi, to nie mamy alternatywy dla Suso i Calhanoglu. Wyboru dokonuje się na podstawie dostępnych graczy, to nie jest kwestia braku zaufania do rezerwowych".

"Koniec przygody Donnarummy w Milanie? O tym rozmawiajcie z Fassone i Mirabellim. Ja zajmuję się trenowaniem, nie rozmowami o mercato. To jest działka klubu, który jest solidny i profesjonalnie wykonuje swoją pracę. Wy jednak czasami nie doceniacie aspektu wieku zawodnika, a patrzycie tylko na to, ile zarabia. Gigio dopiero w zeszłym roku skończył 18 lat. Sam też czasami jest sobie winny, ale te wszystkie plotki, przecieki, domysły na pewno mu nie służą. W piłce nożnej ważny jest też spokój psychiczny i jasność umysłu. Jeśli tego brakuje, jeśli coś innego zaprząta ci głowę, to wszystko staje się jeszcze trudniejsze. Ja myślę, że jego błędy wynikają z tego, że nie jest spokojny. Trzy dni przed finałem pucharu słyszę o jakichś spotkaniach z PSG... Nie wiem, skąd to się bierze. Może to jego otoczenie wypuszcza te plotki, a może ktoś inny. Według mnie w tym momencie on płaci za to wszystko wysoką cenę. Ja sam byłem piłkarzem przez 20 lat i wiem, jak to wyglądało w praktyce. Jeśli miałem problemy w domu, albo inne zmartwienia, na boisku nie byłem sobą. To chyba dotyczy każdego, także was. Jeśli macie problemy z żoną, albo mężem, wasza praca też nie jest perfekcyjna".

"Atalanta i Fiorentina trudne do ogrania? Ani trudne, ani łatwe. Ja zrobiłbym wszystko, żeby wygrać ten Puchar Włoch, ale wiem, jak to bywa w piłce i już wcześniej myślałem o tym, co stanie się, jeśli nie wygramy. To była właśnie moja największa obawa. Teraz czeka nas 180 minut gry i trzeba do nich podejść w możliwie optymalnej formie fizycznej i mentalnej. Najważniejsze to nie zwiększać presji, sprawić, by chłopcy z entuzjazmem podeszli do tych spotkań. Trzeba wyjść od tego, co nam wyszło dobrze w ostatnim meczu. Nasze mecze często były do siebie podobne. Mimo niezłej gry, zawsze popełnialiśmy błędy i wracaliśmy do domu z bagażem goli. Musimy zapytać sami siebie, dlaczego tak się dzieje. Nie można jednak wszystkiego przekreślać. Musimy pracować więcej nad koncentracją i uczyć się na błędach, które wszyscy - w tym ja - popełniamy. Starajmy się je wyeliminować, popracować nad detalami".

"Lepsze siódme miejsce czy brak LE? Ja osobiście się nad tym nie zastanawiałem. Jesteśmy drużyną, która rozegrała najwięcej meczów we Włoszech. 57 meczów w 52 tygodnie. Słyszałem gdzieś głosy, że w przypadku siódmego miejsca musielibyśmy wrócić do Milanello już koło 11 czerwca, ale to nie tak. To nie jest problem, nie martwym się na zapas, skupmy się na Atalancie. Ja z pewnością wolę grać w Europie, niż mieć tylko Serie A i jeden mecz na tydzień".

"Brak zaangażowania w finale pucharu? Tak wam się wydaje po obejrzeniu tego meczu? Przez 55 minut staraliśmy się stawić czoła Juventusowi, który być może od dwóch miesięcy nie zagrał tak dobrego meczu. Sprawiali wrażenie solidnych i głodnych zwycięstwa. I mówiąc szczerze, miałem wrażenie, że możemy im zagrozić, ale także zostać skarceni, jak tylko wychodzili do ataku. To nie jest przypadek, że ta drużyna wygrywa od siedmiu lat. Są bardziej zaawansowani pod kątem mentalnym, fizycznym i technicznym. Tylko perfekcyjny mecz mógłby pozwolić nam powalczyć, ale to wiedzieliśmy już wcześniej. Musimy dążyć do tego, aby samemu osiągnąć ten sam albo przynajmniej zbliżony poziom. Za mojej kadencji dwa razy się z nimi mierzyliśmy i walczyliśmy jak równym z równym do pewnego momentu, ale ostatecznie to oni zawsze przeważali, bo jednak mają coś więcej od nas. Ja się bałem w środę, że skończy się siedem albo osiem do zera, po czterech straconych golach i naszych problemach. Oni się w ogóle nie zatrzymali, Dybala próbował nawet strzelać z połowy boiska. I mieli rację, że się nie zatrzymywali. My jednak też mogliśmy potem strzelić jeszcze gola czy dwa, nadal staraliśmy się coś stworzyć".

"Spadek formy w ostatnich tygodniach? Myślicie, że się nad tym nie zastanawiałem? Doświadczenia nie można kupić w supermarkecie i to naturalne, że nie mogliśmy utrzymać rytmu z początku roku. Kiedy przejmowałem chłopaków, ledwo trzymali się na nogach. Spadek formy jest naturalny. Wykonaliśmy pewną pracę, która przyniosła efekty i to normalne, że po 50 meczach czuje się trochę zmęczenia. Ja mam taki styl bycia i nigdy nie będę zwalał na nikogo winy. To ja zawsze biorę na siebie odpowiedzialność. Także wtedy, kiedy przez to słyszę, że się nie nadaję. To gadanie mnie nie interesuje. Popełniłem błędy, ale wiem też, co zrobiłem dobrze i co zrobiła moja drużyna. Znam wszystkie motywacje i powody, dla których moim zawodnikom czasem nie idzie. Baza naszego zespołu jest bardzo młoda i takie rzeczy się zdarzają, są czymś naturalnym nie tylko u młodzieży. Nie zapominajmy, że jeszcze 8-9 miesięcy temu niektórzy nasi gracze grali w Primaverze. Zobaczymy za rok, czy zrobili postępy. Nawet z wielkimi drużynami pokazywaliśmy momentami dobrą piłkę. Niektórzy z was pamiętają fantastyczne czasy Van Bastena, Gulita, Maldiniego i tak dalej. Ale my już nie jesteśmy tamtą drużyną. Milan nadal jest wielkim klubem i organizacyjnie jest w czołówce, ale w tej chwili drużyna musi się rozwinąć. Musimy wrócić na tamten dawny poziom dzięki pracy i cierpliwości. Czy ja za to zapłacę? Jeśli tak, to trudno, jakoś się z tym pogodzę. Jestem uparciuchem i będę nadal wykonywał ten zawód. Teraz trzeba wziąć pod uwagę także to, co było pozytywnego. Bo nawet z Juventusem były pozytywne elementy. Ktoś może mnie po tych słowach wziąć za głupca, ale wynik 0-4 jest tak naprawdę mylący. Na pewno popełniliśmy błędy i dostaliśmy za to po głowie, ale nie zasłużyliśmy aż na tak wysoką karę. Są też pozytywne aspekty, nie można wszystkiego przekreślać, ale porównania z Milanem sprzed 15 lat nie mają racji bytu. Wcześniej nie myśleliśmy o Pucharze Włoch, ale o zwycięstwie w Lidze Mistrzów. Teraz jednak tak nie jest. Ten sam Juventus też przeżywał ciężki okres bez gry w pucharach. Co mamy robić? Stać tu i użalać się nad sobą? Nie, musimy kontynuować naszą pracę".



45 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
jasiom22
jasiom22
14 maja 2018, 02:28
"Andre Silva musi się bardziej starać" a Gattuso musi zacząć bardziej mysleć... to nie jest powód żeby wystawać to drewno.... i remisować z Atalantą czy tracić kolejne gole z Juve... grazie Kalinić... bardzo się stara.
1
grocho
grocho
13 maja 2018, 18:59
Choćby Silva się starał jak najlepiej to i tak nie zagra bo Gattuso wystawi swojego ulubieńca Kalinicia
Edytowano dnia: 13 maja 2018, 19:00
1
grocho
grocho
13 maja 2018, 18:59
Choćby Silva się starał jak najlepiej to i tak nie zagra bo Gattuso wystawi swojego ulubieńca Kalinicia
0
Lipido
13 maja 2018, 14:52
Poli swego czasu też dawał na treningach 101 procent. Napewno ciągła ławka młodego Portugalczyka jest ogromną motywacją. Ale z włoskimi trenerami tak jest i nie jeden we Włoszech sobie " poradził". Nasz trener i tak nie ma zbytnio pojęcia co począć z przodu. Podsumowaniem gry Kallinica był swojak w finale. Ale widocznie na treningach wykonuje tytanową pracę. Ale gdzie efekty?
0
AC1899
AC1899
13 maja 2018, 13:01
Co za różnica... Obaj są w tym sezonie beznadziejni.
2
Cleaver
Cleaver
13 maja 2018, 12:01
A czyli Kalinić spełnia oczekiwania ^^ Super super :) Dajcie tego Sarriego lepiej.
1
muamba_kabumba
muamba_kabumba
13 maja 2018, 11:36
To wszystko tak zmierza do punktu krytycznego, aż w końcu ten cały amerykanski fundusz się [cenzura] ( jesteśmy zapożyczeniu , my albo właściciel ale pewnie na jedno wychodzi) i po prostu dadzą odgórne zarządzenie, że koniec odkasztaniania maniany w tym klubie. Tylko czy Milanowi na dobre wyjdzie kolejna rewolta, zarządu i ewentualnie trenera w tak krótkim czasie ? Tu nie chodzi o wystawianie Kalinicia czy Silvy, bo to jedynie kropla w morzu nielogicznych decyzji.

Ostrzeżenie za przekleństwo.
Susanoo
Edytowano dnia: 13 maja 2018, 12:00
1
milanista289
milanista289
13 maja 2018, 11:24
niestety ale dzisiaj moze byc kolejny zawod,bo Atalanta jest za mocna.
1
skazany na bany x2
skazany na bany x2
13 maja 2018, 11:08
co ty tam pleciesz gattuso taktyku od siedmiu boleści ?
2
grzyweek7
grzyweek7
13 maja 2018, 09:22
Dobra panie trenerze niech się już Pan nie wypowiada, wpuszcza się go co 5-6 meczy na 20 minut i ból że nie strzela że nie jest w formie, za mało się stara na treningach może i coś w tym jest ale cały sezon siedzi na ławce, wiedząc że jest się lepszym od Kalinicia, no przecież go pewnie sz... Trafia. Podejście do niego zarówno u Montelli jak i Gattuso było fatalne grał w LE strzelał i potem lądował na ławce. Nie przykłada się na treningach jak się nie mylę Kalinic raz się nie przyłożył był poza kadra a potem odrazu pierwszy mecz. Milan traktuję Silve jak piąte koło u wozu i kiedyś tego pożałuje. Ta wypowiedź jak dla mnie to zakłamanie rzeczywistości na siłę jest coś wymyślane.
Edytowano dnia: 13 maja 2018, 09:25
10
AdamoX
AdamoX
13 maja 2018, 10:52
A widze nowy trener Milanu jak zakazuje sie wyspowiadać Gattuso i wie kto ile daje z siebie na treningach. Ja nie bronię kalnicia broń Boże, Silvy też nie, ale takie komentarze to tragedia
3
Vol'jin
13 maja 2018, 11:43
składaj panie grzywek papiery do Li i dzięki tobie nie będziemy płakać za magikami typu Pato czy Deulofeu xD
2
apirlo
13 maja 2018, 11:48
Gdzie Pato a gdzie Deulofeu Hiszpan to magię w telewizji być może widział.
0
apirlo
apirlo
13 maja 2018, 11:51
@AdamoX - zobacz ile tu osób WIE, że Silva się nie przykłada do treningów, podczas gdy jedyny przypadek odsunięcia od składu meczowego za opierdzielanie się TO WŁAŚNIE KALINIĆ. Zauważ, że odkąd Gattuso uparcie rotuje sobie napastnikami to ani Cutrone, ani ktokolwiek inny nie nabrał regularności. Jak Silva ma się przełamywać i uczyć Serie A, skoro ogląda ją z ławki rezerwowych? Równie dobrze mógłby siedzieć na trybunie, bo przecież i tak szansy nie dostanie... Też mam wrażenie, że Portugalczyk został skreślony przez Gattuso, bo on woli "walczaków bez techniki" i nie zdziwię się, jeśli Silvę sprzedadzą, a Kaleka zostanie.
4
carlos198325
carlos198325
13 maja 2018, 08:25
Śmiech na sali co ten Gattuso pieprzy Silva się nie stara a Kalinić jest u szczytu formy po prostu żałosne
7
patoo_07
patoo_07
13 maja 2018, 09:35
Może po prostu Kalinic wyciągnął wnioski po braku powołania? Wszyscy wiemy, że Kalinic nie ma umiejętności, ale skoro stara się bardziej na treningach, to gra. Nie ma świętych krów.
1
carlos198325
carlos198325
13 maja 2018, 09:47
Tylko że z tych jego starań nic nie wynika
3
tobiasz
tobiasz
13 maja 2018, 17:36
Oczywiście, że Gattuso jest żałosny, przecież takie tuzy jak ty carlos oglądają treningi i widzią jak prezentuje się Andre Silva, a Gattuso to tylko wojownik klawiatury, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Zgadzam się, Gattuso jest żałosny. OH WAIT
0
Wilk87
Wilk87
13 maja 2018, 08:20
Z tego by wynikało, że Gattuso nie mówił całej prawdy, że Silva bardzo się stara na treningach.
0
epl
epl
13 maja 2018, 09:00
Albo się starał i doszedł do wniosku, że tylko traci czas bo i tak nie pogra. Albo Gattuso kłamał (tak jak piszesz) albo teraz kręci żeby nie wyjść na hipokrytę. W każdym razie po "miesiącu miodowym" Gattuso przyszło zderzenie z rzeczywistością i chwilowy cudotwórca się pogubił. Wyszło przemęczenie piłkarzy, co jest skutkiem decyzji trenera. Zamiast z "ogórkami" wystawić część rezerwowych (Antonelli, Musacchio, Silva) to wałkował niemal stałą jedenastkę. Oprócz zmęczenia doszła przewidywalność - przeciwnik dokładnie wiedział kto i jak zagra. Efekt końcowy - powtórka z rozrywki.
5
tober12
tober12
13 maja 2018, 08:17
No i wszystko jasne. Silva to do dupy zawodnik nie stara się, na pewno nie przychodzi na treningi albo siedzi na ławce w Milanello i obserwuję Kalinicia aby być lepszym. Sądzę, że to nie prawda i do cholery Mundial jest za miesiąc a Silva miałby odpuszczać wszystko?? Może dla klubu w którym nie gra tak by zrobił ale na pewno też ma na uwadze Mundial i musi zapieprzac aby nie wypaść z treningów bp o rytmie meczowym nie mówię. Bramki z ostatnich 9 spotkań to tylko dwa gole napastników wlicZając finał Cutrone z Hellas i Kalinic z Sassuolo czy to tak dobry wyczyn żeby Silva nie dostał szansy to skandal.
1
Jacek 81
Jacek 81
13 maja 2018, 08:49
Może Silva jest słaby psychicznie, ma problem z głową, a może jego fejm jest 10 razy większy, niż jego talent. Trudno powiedzieć.
0
Marcos Salinas
Marcos Salinas
13 maja 2018, 08:00
No tak.Silva musi się poprawić, ale Kalinić jest pewnym zmiennikiem...Gdyby Gattuso miał takie jaja jak za czasów biegania po boisku to Chorwat po ostatnich wyczynach nie podniósłby się z ławki, a zmiennikami na szpicy byliby Borini oraz młodzik Tsadjout.Niestety rzeczywistość różni się od pozorów. Co do zespołów rezerw nie chcę być zło wróżbitą, ale żeby to się nie skończyło tym, iż młodzież z potencjałem czyli m.in. Bellanova, Forte, Torrasi, Tsadjout i może jeszcze Dias zamiast trenować z pierwszym zespołem lub zbierać doświadczenie na wypożyczenia w zespołach ''na skraju'' Serie A będzie kisić się w 3/4 lidze.
1
dejtfid1899
dejtfid1899
13 maja 2018, 07:49
Kalinić dostaje szansę co mecz i utwierdza w przekonaniu jak słabym jest napastnikiem, nawet nie na klub celujacy w LE, życzę Silvie transferu do dobrego klubu i żeby utarl nosa Rino i rozwijał się bo u nas stoi w miejscu. Rino jeszcze wiele musi się nauczyć, niestety to Milan po paśmie remisow i porażce z juve w finale nadal będzie tym królikiem doświadczalnym. W Milanie nie ma braku motywacji, czy zaangażowania, ale brak pomysłu pod bramką rywali.
4
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 02:46
Wiem, że wiele osób tutaj ma swoje poglądy na które patrzy niesamowicie wąsko i nie przyjmuje do wiadomości, że coś może dziać się inaczej niż sobie w głowie ułożyli. Jeśli ktoś jednak ma nieco mniej uporu i zawziętości dla samej zasady to naprawdę polecam się uważnie wczytać w powyższą konferencję, bo Rino tutaj odpowiada rzeczowo na niemal wszystkie zarzuty, jakie mu ludzie stawiają. Co więcej, w kilku aspektach logicznie dowodzi, że ma rację w swoich wypowiedziach.

Gattuso zwraca uwagę na 55 minut z Juve, nie dla śmiechu, czy przekąsu – i jak ktoś będzie chciał to wyrwie to z kontekstu całej konferencji i nie zrozumie, że później Rino mówi, że drużyna jest za krótka i za słaba kadrowo żeby 90 minut wyciągać na odpowiednich obrotach. To dlatego tak często odwołuje się do ich charakteru i woli zwycięstwa, bo samymi siłami i umiejętnościami nie dają rady. Gołym okiem widać, że brakuje materiału ludzkiego na coś więcej. Z resztą i to zauważa Gattuso, mówiąc wprost: mam dwóch kreatywnych piłkarzy, którym nikt nie da zmiany… W czołowych klubach to skrzydłowych zmienia się koło 60 minuty, bo wysiadają i nie mają siły szarpać – Juventus z nami wpuszcza z ławki: Cuadrado/Costę, czy w finale Bernardeschiego. Czy na prawdę kogoś szokuje, że kiedy Hakan i Suso opadają z sił to i nasza gra do przodu zanika? Albo, że niemiłosiernie się męczymy, kiedy jeden z tej dwójki musi pauzować? Gattuso nawet nie próbuje mydlić oczu w tej kwestii, po prostu wierzy i motywuje, bo umiejętności swojemu zespołowi nie doda. I nie dodałby na tym etapie sezonu raczej żaden inny szkoleniowiec.

Rino też dość ładnie i naprawdę jasno powiedział czemu grają Cutrone i Kalinić. Zgadzam się z tym, że Andre jak dostawał mniej czasu to potrafił przechodzić koło meczu jeśli chodzi o zaangażowanie, a jeśli Rino jeszcze publicznie zaznacza, że jest oporny na uwagi i podpowiedzi to w zasadzie sam nie daje trenerowi wyboru. Poza tym Gattuso powiedział dokładnie to, co ja pisałem już kilka razy tutaj: „Nie można myśleć o tym, czy gra się mało, tylko pokazać na boisku, że powinno być inaczej, zarówno podczas meczu, jak i na treningu", za przykład podawałem zazwyczaj Kownackiego, czy początki Lewego z Dortmundu. Obaj jak dostawali czasowe „ochłapy” to nie kalkulowali, że za malutko, tylko zasuwali z wywieszonymi jęzorami, żeby tylko trener następnym razem znów dał szansę. Ale co ja tam będę szukał przykładów tak daleko. Cutrone niby jak się przebił? Dokłądnie tak jak napisałem – nie kalkulował, czy opłaca mu się zaangażować na tyle i tyle minut… U Andre nigdy tego praktycznie widać nie było… I żeby odciąć wciąganie w to Kalinića – nie uważam, że Portugalczyk jest słabszy od Chorwata piłkarsko. Nie napisałem tego wszystkiego, żeby pokazać o ile lepszym wyborem jest najstarszy z naszych napastników. Jedynie uważam, że Gattuso otwarcie i uczciwie zamyka spekulacje dlaczego Silva nie podnosi się z ławki, a ponieważ u Rino ZAWSZE musi wystąpić w meczu minimum dwóch napastników to Kalinić grał, gra i będzie grał. Ta rywalizacja ze strony Silvy wygląda na taką podwórkową (zaznaczam to przenośnia, a nie faktyczna interpretacja): Trener się zastanawia między mną a nim, to nie przyjdę na mecz i zobaczy jak to fajnie beze mnie. A trener w tym czasie „nie to nie – będzie grał ten co mi został”.

Po raz kolejny Gattuso też podkreśla, że doświadczenia nie da się kupić. Nawet 200 milionów tego nie zmieni. Rino widzi, gdzie drużyna ma braki i wie, że tego się nie przeskoczy. Przy każdej okazji powtarza, że brakuje mu doświadczonych graczy w drużynie i jak go pytają o mercato to tylko o takich nabytkach wspomina. A to w trakcie meczu gołym okiem zauważy każdy, kto będzie chciał. W całym sezonie – zaryzykuję bez sprawdzania statystyk – w minimum 30 meczach mieliśmy więcej niedokładnych podań od rywali. Tzw. Chwilowe odcięcie prądu u któregoś gracza. A przecież jeszcze dwa spotkania nam zostały. Zwykle koło 35 minuty pokazują w TV statystykę i może 2 razy nie mieliśmy tam co najmniej 20 takich zagrań w tym sezonie, a przecież to drugie połowy są dla nas tym mniej dokładnym okresem… A to Kessie oddał rywalom na 30 metrze, a to Loca w poprzek zagrywał bezmyślnie, a to Calabria popełnił juniorski błąd w ustawieniu, Cutrone zmarnował prostą sytuację, nawet Hakanowi się oberwało, za kluczową stratę. Dorzućmy do tego okazjonalne wpadki Donnarumy. W tej drużynie są umiejętności, ale zbyt często indywidualne wpadki rzutują na całokształcie.

Najbardziej istotne w tej konferencji jest to, że Rino wypunktował w drużynie duże i niepodważalne braki – które praktycznie dyskwalifikują nas z bycia potęgą na „tu i teraz”, a mimo to udało mu się utrzymać wypowiedzi w tonie szukania pozytywów i podtrzymywania wiary i motywacji. Jasne – można ślepo wymagać od drużyny. Tylko zastanówmy się czy mamy racjonalne podstawy do czegoś więcej niż kibicowska wiara w zespół. I proszę, bez frazesów, że obiecano nam Ligę Mistrzów przed sezonem. Sezon pokazał, że zrobiliśmy krok do przodu, ale wciąż jesteśmy sporo za czołówką. I nie mam na myśli kroku jako poprawy pozycji, po prostu WRESZCIE mamy na czym budować i nowego sezonu nie musimy zaczynać na spalonej, jałowej ziemi…
Edytowano dnia: 13 maja 2018, 02:47
19
Wilk87
Wilk87
13 maja 2018, 08:30
Z tego co widzę, to Ty próbujesz naciągać rzeczywistość. Napisałeś: Ta rywalizacja ze strony Silvy wygląda na taką podwórkową (zaznaczam to przenośnia, a nie faktyczna interpretacja): Trener się zastanawia między mną a nim, to nie przyjdę na mecz i zobaczy jak to fajnie beze mnie. A trener w tym czasie „nie to nie – będzie grał ten co mi został”. Może jakieś info lub wypowiedź Silvy potwierdzająca Twoją tezę? Bo wygląda na to, że sobie wmówiłeś, że Silva olewa treningi. Ja narazie widzę, teraz różne opinie Gattuso o treningach Silvy, zawsze mówił, że ciężko pracuje, a teraz że musi bardziej się starać. Coś mi tu śmierdzi próbą ratowania Kalinicia i usprawiedliwienia dlaczego to on gra
5
tober12
tober12
13 maja 2018, 08:44
Panowie nie ma co się już nad tym głowic. Zostały tylkp dwa mecze w których zagra Kalinic. Potem już ani Kalinicia ani Silvy u nas nie będzie.
2
Zielony2009
Zielony2009
13 maja 2018, 11:53
Jam tam żadnego kroku do przodu nie widzę. Piszesz puste frazesy pod z góry przyjętą tezę. Fajnie podtrzymywać morale wśród kibiców, ale im szybciej wszyscy zdadzą sobie sprawę, że jesteśmy największymi nieudacznikami w Europie (może Hamburger jeszcze) tym lepiej.
0
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 13:08
@ Wilk - napisałem to jako przenośnię i nawet to podkreśliłem... Odniosłem się do słów Gattuso z powyższej konferencji: "(...) w tej chwili musi się jeszcze bardzo poprawić. Kiedy dostaje się szansę, trzeba ją wykorzystać. Musi zrobić o wiele więcej. Jego talent nie podlega dyskusji, ale musi bardziej się postarać. Czasami piłkarze muszę też pozwolić sobie pomóc. Problem jest wtedy, kiedy się zamykasz i nie potrafisz pokazać na co cię stać, albo trenujesz w pewien sposób, bo myślisz o tym, że grasz za mało. W takim momencie, jeśli zależy ci na grze i na rozwoju, powinieneś właśnie pokazać to w trakcie treningów. Nie można myśleć o tym, czy gra się mało, tylko pokazać na boisku, że powinno być inaczej, zarówno podczas meczu, jak i na treningu". Na prawdę potrzebujesz cytatu od Silvy bo nie wierzysz, ze trener może mieć na jego temat prawdziwą opinię? Gattuso mówi wprost, ze Portugalczyk nie trenuje jak trzeba, jest źle nastawiony mentalnie zarówno do meczów jak i treningów, a w dodatku nie słucha podpowiedzi i wskazówek... Nic sobie nie wmówiłem, tylko Gattuso powiedział to prosto z mostu i nie wierzę, że skłamał tylko żeby wybielić siebie kosztem piłkarza... A różne opinie Gattuso? Ciężko pracuje - nie oznacza, że pracuje właściwie... Gattuso do tej pory zdawkowo ucinał temat Andre "ciężko pracuje" i "ma talent" bo widocznie cały czas walczył o odzyskanie go dla zespołu. Teraz widocznie sprawy zaszły za daleko skoro tak jasno powiedział, co jest nie tak z Portugalczykiem. @ tober - za grę w tym sezonie to raczej byłoby najlepsze rozwiązanie. @ Zielony - Twoje podejście na "nie" jest z reguły tak zabetonowane, ze nie bardzo wiem jak ci odpisywać. Jeśli nie widzisz poprawy w strategii klubu po tym jak przez lata brakowało nam stabilizacji w kadrze, co roku masa roszad, a teraz najpewniej zaczniemy sezon z większością tych samych i zgranych chłopaków, którzy mają 10 lat grania przed sobą, to nie mam pytań... zrobiliśmy solidne fundamenty i mamy na czym bazować na przyszłość, i to nie jest pisanie pod przyjętą tezę tylko fakt...
1
tomhardy22
tomhardy22
13 maja 2018, 13:55
xDDDDDD , 99,53 % postów użytkownika Gerada jest o Andre Silvie i o tym jak stara się wytłumaczyć czemu amator Gattuso na niego nie stawia.Nie myślałeś może o napisaniu książki na ten temat badz stworzeniu szerszego felietonu publicystycznego ?
1
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 14:41
@ tomhardy - i piszesz ową uwagę pod moim komentarzem, który dotyczy wielu innych kwestii, nie tylko Silvy... W większości przypadków staram się nie rozpisywac pod komentarzami dotyzącymi Portugalczyka, ale u nas 99% tematów nawet o tym kto będzie sędzią w komentarzach potrafi być zdominowana przez dyskusję Kalinić - Silva... i zapewniam Cię, nie ja to zacząłem... A wypowiadam się na prawde na rozmaite tematy. Po prostu o Andre inni dyskutują najwięcej, a ja im odpisuję od czasu do czasu.
1
tomgor
tomgor
13 maja 2018, 01:22
" Jutro musimy wyjść od tego, co dobrego pokazaliśmy przez 55 minut w meczu z Juventusem." Pani trenerze mecz trwa 90 minut, a z Var-em nawet ok.100 i pokazanie 55 minut dobrej gry nie gwarantuje wygranej. Zresztą to już kolejna wypowiedź, że gramy dobrze jakiś czas, a nie cały mecz. "Przez 55 minut staraliśmy się stawić czoła Juventusowi, który być może od dwóch miesięcy nie zagrał tak dobrego meczu." Z KAŻDYM znajomym kibicem Juve, z którym rozmawiałem powiedział/potwierdził, że Juve zagrało na pół gwizdka. "Kiedy dostaje się szansę, trzeba ją wykorzystać. Musi zrobić o wiele więcej." No tak zapewnienie nam zwycięstwa to przecież nic "musi zrobić więcej"!!! "Jego talent nie podlega dyskusji, ale musi bardziej się postarać." Tak jak stara się Kalinic w każdym meczu. "My jednak też mogliśmy potem strzelić jeszcze gola czy dwa, nadal staraliśmy się coś stworzyć". Szczególnie po wejściu Kalinica. "Milan nadal jest wielkim klubem..." nie JEST, a BYŁ. teraz to my jesteśmy drużyną z połowy tabeli starającą się o grę w LE. "Ktoś może mnie po tych słowach wziąć za głupca, ale wynik 0-4 jest tak naprawdę mylący." Myślę, że nowy hymn ACM powinien zaczynać się od słów "Wynik nie odzwierciedla tego, co pokazaliśmy na boisku".
3
13 maja 2018, 00:57
"Wszyscy wiecie, co sądzę na jego temat. Ma talent i technikę, ale w tej chwili musi się jeszcze bardzo poprawić. Kiedy dostaje się szansę, trzeba ją wykorzystać. Musi zrobić o wiele więcej. Jego talent nie podlega dyskusji, ale musi bardziej się postarać.

No tak, pobić wyczyny Kaleki jest dość ciężko. Honorowy gol przez samobójcze przelobowanie Donnarummy z rożnego to jednak coś, co Silva będzie musiał mocno dopracować, by móc rywalizować z "altruistą chorwackim" xD

A na poważnie: mam wrażenie, że Silva wie, iż nie jest u Gattuso mile widziany, więc "staranie się" pewnie zostawi na następny sezon, w innym klubie, bo tutaj ewidentnie nie ma uczciwej szansy.
I dobrze, niech strzela gdzie indziej grad bramek. Może wtedy ludzie otrzeźwieją, bo widocznie jeden wypuszczony za młodu Aubameyang to za mało ;)
Edytowano dnia: 13 maja 2018, 00:59
1
FossaDeiLeoni
13 maja 2018, 01:53
Wytłumacz mi gdzie ten Aubameyang miał grać w ataku: Kaka, Inzaghi, Pato, Ronaldinho, Ibrahimović (Robinho w dobrej formie), Cassano. Wymieniłem tylko tych napastników, którzy podczas jego pobytu stanowili o sile ataku Milanu. Mogłem jeszcze spokojnie dodać np. Boriello (Też strzelił w Milanie liczbę goli nieosiągalną wówczas dla Aubameyanga). Ani razu udając się na wypożyczenie (min. do drugiej ligi francuskiej) nie udało mu się przebić "kosmicznej" liczby 10 goli w sezonie we WSZYSTKICH rozgrywkach. W momencie sprzedaży Gabończyka do St - Etienne strzelił on w 33 meczach "zawrotną" ilość 8 goli. Przypominam, że był on już po 4 bardzo słabych wypożyczeniach. Nic nie zwiastowało, że nagle odpali. Być może z Silvą będzie podobnie, ale na ten moment zasłynął on jedynie z tego, że Cristiano Ronaldo nazwał go BYĆ MOŻE (Takim samym być może był swego czasu Quaresma dla Figo, Gilardino dla Shevy, Forlan dla Eto itd itd. Portugalczyk strzelił w 16 goli w lidze, w której 34 bramki strzelił Bas Dost (Teraz sobie wyobraźmy, że do Milanu trafia Dost z dwukrotnie większą liczbą goli, a i tak zostaje nazwany kmiotem tylko dlatego, że urodził się w 1989, a nie w 1995 roku. Na prawdę, życzę jak najlepiej Silvie, ale on sam nic nie zrobił żeby go bronić. Człapie po boisku tak samo jak Kalinić. Wykazuje dokładnie taki sam brak zaangażowania. Kiedy ma piłkę włącza mu się Pan "Nie podam, bo przedrybluję 10, a potem założę siatkę bramkarzowi". Techniki nie można mu odmówić, ale w tej lidze technika u napastnika to nie jest główna broń, a jedynie 3 lub 4 rzędowa cecha pożądana. Być może odpali za rok, dwa, a może 5 lat już w innym klubie, ale Milanu nie stać na być może. Jak zostanie to spoko liczę, że popracuje w lato i postara się poprawić swoją pozycje w klubie. Jak odejdzie to nie mam zamiaru ubierać się na czarno i udawać żałoby, bo wiem, że mam w klubie chłopaka, który w tym sezonie, swoim PIERWSZYM sezonie w dorosłej piłce i z MOCNYMI przeciwnikami strzelił prawie 20 goli we wszystkich rozgrywkach, jest Włochem i dałby się "powiesić" za ten klub, a i metryka się zgadza. Na takich zawodnikach mamy opierać ten klub. Jeżeli Silva nie stara się udowodnić trenerowi, że popełnia błąd sadzając go na ławie, to życzę powodzenia w przyszłości. Na pewno z takim podejściem czeka go "wielka" kariera.
Edytowano dnia: 13 maja 2018, 02:04
10
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 01:53
Z całym szacunkiem, ale sam uzasadniłeś, czemu Silva uczciwie przegrywa rywalizację - bo zostawia starania na przyszły sezon... Tzn. Moim zdaniem to nieprawda, ale jeśli byłoby tak jak napisałeś to trochę słabo, że w ogóle w kadrze meczowej Portugalczyk się łapie... Temat Aubameyanga to już kompletnie abstrakcja… Gabończyk u nas przegrywał rywalizację z: Zlatanem, Cassano, Robinho, Ronaldinho, Inzaghim, Pato, El Sharawym. Według danych na Transfermarkt dostaliśmy już w tamtych czasach w sumie 7 milionów Euro od Saint-Etienne za gracza, który u nas nie miał szans się przebić, a ewidentnie chciał odejść żeby grać, a nie czekać że może w Milanie przyjdą gorsze czasy…
4
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 11:22
@FossaDeiLeoni - no i właśnie ta zabawa z graczami 30+ kopnęła Milan w dupę, bo nikomu nie chciało się dawać szans młodym, a tylko dokupowano kolejnych "senatorów'. Ja też nie będę płakał po Silvie, bo nie kibicuję jemu, a Milanowi, jednakże nie będę udawał, że nic się nie stało, kiedy "Kaleka Chorwacka" zostanie w klubie, a młodego Portugalczyka się pozbędą. Obaj mają słabiutki sezon, ale Silva ma jeszcze czas i potencjał na poprawę. Nikola "gol honorowy z Juve" Kalinić już tego czasu nie ma.
0
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 11:27
@Gerarda - póki co, to tylko Kalinić został dyscyplinarnie wywalony z kadry meczowej za brak zaangażowania, więc nie rozumiem tych wiecznych plotek o braku starań Silvy. Tekst o "zostawianiu starania na przyszły sezon" był właśnie taką szpilą wobec tych, którzy bez najmniejszych podstaw posądzają go o lenistwo, podczas gdy to Kalinić dostał oficjalną reprymendę za swoje bumelanctwo. Co do Aubameyanga, to grałby więcej, gdyby Milan nie skupował hurtowo wypalonych lekko "gwiazdorów" w wieku ok. 30 lat i więcej. Olewanie młodych talentów, które (jak to napisał FossaDeiLeoni "dałyby się "powiesić" za ten klub") doprowadziło do obecnej sytuacji. Aubameyang był wychowankiem Milanu, a jego ojciec działał w strukturach klubu. Też miał Milan w sercu od dziecka, ale nie miał jak się przebić przez ten tabun "mistrzów z odzysku" lub powoli kończących się "senatorów".
0
FossaDeiLeoni
13 maja 2018, 11:55
Który piłkarz był "wypalony" z tych jakich wymieniłem? Aubameyang nie miał żadnych szans na rywalizacje, bo po prostu nie dawał nawet najmniejszych podstaw na to, że cokolwiek z niego będzie. Co mieliśmy go wypożyczać przez 10 lat? Teraz polityka się zmieniała, ale zmusiła nas do tego bardzo słaba sytuacja finansowa klubu swego czasu i dopiero wtedy zaczęto się zastanawiać, że to może dać efekty. Mieliśmy już dwóch wychowanków. Jeden to Verdi, który publicznie mówi, że był za słaby na Milan i sam by na siebie nigdy nie postawiał (Przypominam, że najpierw trafił do Carpi gdzie nic nie grał i dopiero za 4 transferem do Bologni zaczęło mu iść). Kolejnym jest Cristante, który miał ogromną szansę w Milanie, bo Inzaghi od razu mówił, że będzie na niego stawiał cały czas i postara się na nim oprzeć drużynę. Tymczasem on sam przestraszył się rywalizacji z MUNTARIM i ESSIENEM i uciekł do Benfiki, by sezon przesiedzieć na trybunach. Potem jakieś wypożyczenia do Palermo i Pescary gdzie nie pokazał nic i dopiero teraz w Atalancie coś gra. Na to nie mamy już wpływu.
3
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 12:55
Czyli jak Kalinić został dyscyplinarnie odsunięty od meczu to super, a jak Silva nie gra bo ma problemy z odpowiednim zaangażowaniem i pracą to Chorwat jest faworyzowany? Kalinić wyleciał całkiem z kadry bo zachował się raz ale bardzo nieprofesjonalnie. Natomiast Rino czytelnie powiedział, że Andre jest skupiony na sobie i niereaguje na to, co się do niego mówi. Nie powód żeby go dyscyplinarnie odsunąć od zespołu, ale powód żeby na niego nie stawiać. Kwestia stawiania na młodych - stawiamy na młodych jak mało który klub w Europie, a Ty uważasz, ze klub się w tej kwestii nic nie nauczył, bo nie stawia na JEDNEGO Andre Silvę? Z resztą u nas jasno widać, że zespołowi brakuje doświadczenia na boisku, bo mamy aż za dużo młodych... Aubameyanga wyjaśnił Ci znakomicie Fossa i brnięcie w to, ze powinien był dostać wtedy szansę jest bezpodstawne, bo niby dlaczego? Dlatego, że jego tata pracował w klubie?
2
Fifi22100
Fifi22100
13 maja 2018, 00:48
Grunt ze nasz altruista,który zdecydował sie pomagać juz nawet rywalom,sie stara i pokazuje zaangażowanie na boisku. Chłop nawet jak przegrywamy a on schodzi to sobie drepcze. Nie rozumiem na prawdę jak Silva po dwoch meczach gdzie zapewnia nam 3 punkty siada na ławce i sie z niej nie podnosi. Psycha większości siada momentalnie. Tym bardziej,ze Silva pewnie tez widzi jak gra nasz „napastnik”. Było wielu piłkarzy,którzy niewiadomo jak znaleźli sie w tym klubie,ale Chorwat biorąc pod uwagę cenę do jakości jest zdecydowanie w TOP 3 najbardziej przeplaconych. Mam nadzieje,ze to ostatnie mecze tego pseudopilkarza w naszym klubie. Swoją droga ciekawe czy jeśli nie dostaniemy sie do LE to czy Rino poleci. Od początku jestem przeciwnikiem Rino na tym stanowisku bo jego warsztat jest po prostu ubogi. Jeśli byłaby możliwość zatrudnienia Sarriego to nawet bym sie sekundy nie zastanawiał,potrzebujemy trenera który ogarnia temat i zdecydowanie wie o co chodzi w tym fachu.
5
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 01:43
tylko pytanie: Czy na prawdę zakrzywianie rzeczywistości tak wszystkim pomaga usprawiedliwiać Silvę? Po OBYDWU meczach, w których Silva wchodził i trafiał kolejny rozpoczynał w wyjściowej jedenastce... Po co jak mantra fani Silvy powtarzają, że po tych jego bramkach posadzono go na ławie skoro to absolutna i kompletna nieprawda...?
3
Wilk87
Wilk87
13 maja 2018, 08:15
Gerada, nie do konca. Strzelil z Genoa i kolejny z Chievo zaczal na lawce. Potem z Juve zagral w pierwszym i nie zagral zle. Po tragedii rodzinej tak naprawde poszedl w odstawke. Wyjatkiem byl jeszcze mecz z Benevento gdzie wszyscy zagrali koszmarnie
1
Fifi22100
Fifi22100
13 maja 2018, 12:23
Dokładnie,z Chievo zaczął spotkanie na ławce i został wpuszczony na końcówkę,a z Juve był pierwszy skład,a sam Silva nie zagrał zle w tym meczu i pokazał sie z dobrej strony,mieliśmy pecha w tamtym meczu i pragnę przypomnieć ze,gdy wszedł Kalinic to nasza gra siadła i nie potrafiliśmy stworzyć sytuacji. Z reszta w mojej wypowiedzi nie chodziło nawet o samego Silve tylko o to,ze nasz trener prowadzi podwójne standardy. Kalinic który tylko drepta,kopie sie po czole dostaje ciagle nowe szanse,a jest juz zawodnikiem który sie nie rozwinie i nie daje nam żadnych perspektyw na przyszłość. Do tego pragnę przypomnieć,ze jak narazie to tylko on dostał karę dyscyplinaran za brak przykładania sie do treningów,wiec gdyby silva az tak je olewał to sam by przestał byc powoływany. Do tego na litość boska za miesiąc jest mundial,impreza czterolecia i nie wierze ,ze jakikolwiek piłkarz w tej sytuacji mógłby olać sobie treningi. Chodzi mi o to,ze Gatusso ewidentnie faworyzuje Chorwata,mimo ze nie ma z niego żadnego pożytku,mam nadzieje ze i naszego trenera i napastnika w przyszłym sezonie z nami nie bedzie. Rino musi sie jeszcze wiele nauczyć zanim bedzie w stanie trenować klub,który wysoko celuje. Efekt nowej miotły minął i wszystko wróciło do normy,nie da sie jechac na samym zaangażowaniu,trzeba mieć jakiś pomysł na grę,a nie tylko piłka do Suso lub Hakana i jazda. Każda drużyna nas rozgryzła,miłej niedzieli życzę i obyśmy zapewnili sobie dzisiaj Ligę Europy! FORZA MILAN!
1
Gerada
Gerada
13 maja 2018, 12:46
Panowie, sprawdźmy dane sumiennie, a nie na odwal... Strzelił z Genoą i KOLEJNY z Arsenalem zaczął w podstawce. Strzelił z Chievo i kolejny z Juventusem zaczął w podstawce. Fifi - ja odpisałem tylko na fragment dotyczący niewystawiania Silvy po bramkach, bo ten fragment mnie notorycznie razi...
0
Milanboy
Milanboy
13 maja 2018, 00:47
#DajcieBarabasza
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się