SCUDETTO


Mija 11 lat od triumfu Milanu w Atenach

23 maja 2018, 08:49, cinassek Aktualności
Mija 11 lat od triumfu Milanu w Atenach

Dokładnie 11 lat temu, 23 maja 2007 roku, na oczach ponad 70 tysięcy widzów zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim w Atenach, AC Milan po raz 7. w swojej historii został najlepszą drużyną Europy, pokonując w finale Ligi Mistrzów angielski Liverpool FC. Rossoneri wygrali 2:1 (1:0), a niezapomnianą doppiettą popisał się Filippo Inzaghi. Honorowego gola dla The Reds zdobył Dirk Kuijt.

Oto skład, w jakim wówczas wystąpił Milan:

Dida - Oddo, Nesta, Maldini, Jankulovski (79' Kaladze) - Gattuso, Ambrosini, Pirlo, Seedorf (90' Favalli) - Kaka - Inzaghi (88' Gilardino)

Dla Milanu był to dotychczas ostatni triumf w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie. Rossoneri pozostają drugą najbardziej utytułowaną drużyną na Starym Kontynencie za plecami Realu Madryt. Co ciekawe, ich przewaga nad trzecią lokatą jest dokładnie taka sama jak 11 lat temu - wynosi 2 puchary. W 2007 roku 5 triumfów na swoim koncie miał jednak tylko Liverpool, a teraz do Anglików doskoczyły także drużyny Bayernu Monachium i Barcelony.



22 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Fifi22100
Fifi22100
23 maja 2018, 16:53
Ehh,trochę to smutne ze dzień,gdy zacząłem kibicować Milanowi jest dniem,w którym na dobra sprawę zaczął sie schyłek i z każdym rokiem było coraz gorzej. No ale cóż raz Rossonero zawsze Rossonero! Chociaż mam w pamięci popis geniuszu Kaki z United w półfinale,wtedy pokochałem jego a po finale pokochałem wielki Milan. Miejmy nadzieje,ze kiedys jeszcze będziemy mogli świecić takie triumfy!
1
Ricardo Cafu
Ricardo Cafu
23 maja 2018, 16:05
Niestety bardziej pamiętam ten pierwszy finał z LFC. To jeden z tych dni, które i dziś mógłbym z pamięci praktycznie cały opisać. Najbardziej traumatyczne przeżycie piłkarskie, cała noc przepłakana, dobrze że następnego dnia nie było szkoły (Boże Ciało), ale i tak idąc na boisko czułem lekki strach przed szyderą kolegów fanów RM czy Chelsea. Ten mecz z 2007r. nie wywołał już we mnie tylu emocji co finały z 2003, 2005, ale gdybym wiedział ze to ostatnie podrygi radości to bym chyba paradował cały tydzień po szkole w koszulce ACM :D
1
Krisu
Krisu
23 maja 2018, 13:23
Piękny dzień! Mam jeszcze szalik z tamtego finału ^^ Czekam aż wrócimy do LM żeby na pierwszy mecz na San Siro pojechać z nim i powspominać stare dobre czasy :) Szkoda że to tak odległe dni... a dziś wydają się jak z poprzedniego życia... Człowiek chciałby żeby te czasy wróciły, ale to już chyba nie nastąpi... Kluby które teraz stanowią elitę Europejskiej piłki coraz bardziej się oddalają od reszty. Dogonić ich to jak próbować ścigać się na światłach starą BMką z nowym Meśkiem, po prostu twój ma swoje najlepsze lata już za sobą...
1
acmti__
acmti__
23 maja 2018, 12:59
Pamiętam jak nas skreślili, że dom starców, że Milan się już skończył. Ostatni sezon w którym stara gwardia pokazała, że dziadki mogą ograć wszystkich.
Mieli rację, ale o sezon za wcześnie, później Milan się skończył.

Słynna bramka Pippo potwierdzającą, że piłka i on jest jak metal i magnes.
Edytowano dnia: 23 maja 2018, 13:01
2
Dohtor
Dohtor
23 maja 2018, 12:25
To nie prędko wróci :(
1
Dziuni1994
Dziuni1994
23 maja 2018, 12:09
Doskonale pamiętam ten dzień, po drugim golu Pippo latałem po całym domu a następnego dnia w szkole wjechałem z bananem na twarzy, wtedy finały Ligi Mistrzów rozgrywane były we środy. Milan w tamtym meczu wcale nie był lepszy po prostu był do bólu skuteczny i miał Super Pippo. Tak samo pamiętam Manchester( od tamtej edycji zacząłem kibicować Rossoneri) oraz Stambuł po którym nie wiedziałem co się dzieje a na samym początku dogrywki w całej mojej dzielnicy prąd siadł, wsiadłem do auta z tatą i pojechaliśmy do jego kolegi dokończyć mecz który okazał się koszmarem. Czasem odnoszę wrażenie że już nigdy nie przeżyje takich emocji gdzie teraz jestem bardziej świadomy tego co się dzieje i rozumiem futbol. Ten Milan jest cholernie daleki do tamtego Milanu i gdy się wydaje że coś idzie ku lepszemu spada taka informacja od UEFA jak grom z jasnego nieba i sprowadza Cie na ziemię że nie masz na co liczyć, okrutne to. Jedyne tak duże emocje jak oglądanie z meczy Milanu mam przy oglądaniu meczy naszej reprezentacji, nigdy bym nie pomyślał że nasza reprezentacja da mi tyle radości a ukochany klub tak niewiele.
6
radson1406
radson1406
23 maja 2018, 10:56
Niestety wiele wskazuje na to,ze nasza absencja potrwa jeszcze sporo czasu.Niby stworzylismy jakis fundament pod budowe silnego zespolu tymczasem w kierunku klubu padaja kolejne ciosy ze strony UEFA,ktore nie docenia historii i dokonan Milanu w przeszlosci i obralo sobie nas jako cel. Plan,ktory kresla sobie wlasciciele i kibice Milanu zaczyna byc zagrozony przez przepisy,ktore nagle moga marzenia o powrocie do czolowki rozbic jak banke mydlana. Co wiecej rywale nie majacy takich problemow rozpoczeli ekspansje rynku transferowego. Juve tradycyjnie szuka najlepszych opcji starajac sie zbudowac zespol mogacy walczyc o kolejne sukcesu w LM.Choc osobiscie twierdze,ze po odejsciu Buffona bedzie to dla nich trudniejsze niz do tej pory. Inter po awansie do LM stawia wszystko na jedna karte i takze pisze sie ze za chwile wykupi wszystkie talenty we Wloszech.Plan Interu zapewne ma na celu bycie Juventusem B w kwestii szerokosci kadry mogacej pozwolic sobie na walke w Europie jak i w SerieA. Napoli proponuje Ancelottiemu kontrakt 6,5 mln euro i Carlo raczej zgodzi sie na te warunki i takze zacznie zapewne dokonywac glosnych transferow.Roma takze zapewne nie bedzie proznowac na rynku. Decyzja UEFA moze byc ciosem prosto w serce dla kibicow Milanu,ktora moze zamknac drzwi do walki o LM na najblizsze kilka lat.Niestety wspomnienie tamtego pieknego dnia z Aten coraz bardziej bedzie nas bolalo patrzac jak daleko nam do powrotu do chocby gry w fazie grupowej tych rozgrywek no dopisanie kolejnych trofeow wydaje sie byc bardzo odlegla przyszloscia wrecz marzeniem.
2
karp_fso
karp_fso
23 maja 2018, 10:49
Czyli od 11 lat kibicuje Milanowi? Ale ten czas leci :D Pamiętam jak byłem 12 letnim dzieciakiem i oglądałem mecze rewanżowy półfinału z Manchesterem... jak Milan zdemolował wtedy Anglików, to wiedziałem komu kibicować w finale. Ciekawi mnie ile jeszcze lat minie zanim w ogóle dostaniemy się do finału LM, już nie mówiąc o jego wygraniu.
2
Michał92
Michał92
23 maja 2018, 11:22
Ja doskonale pamietam finał z Juve z 2003 roku, podstawówka , ospa , 40 stopni gorączki , nieuznana bramka Szewy , miałem szczęscie , że mama obudziła mnie na karne! :)
4
MK92
MK92
23 maja 2018, 10:01
Tuż przed finałem miałem w kościele zebranie ws. bierzmowania, które odbyło się za tydzień ;)
Edytowano dnia: 23 maja 2018, 10:01
1
MK92
MK92
23 maja 2018, 10:10
Pamiętam też te obawy po Calciopoli latem 2006 roku, czy Milan w ogóle zostanie dopuszczony do LM, a tu skończyło się wielkim triumfem za kilka miesięcy. To była w dużej mierze zasługa Kaki, ale też znakomitego wówczas Seedorfa i skutecznego Pippo.
3
Michał92
Michał92
23 maja 2018, 11:20
Mi bardziej utkwił w pamięci dwumecz z Manchesterm aniżeli finał z Liverpoolem, który był swojego rodzaju zemstą i rewanżem za Stambu 2005 . Seedorf zagrał genialny mecz z United na San Siro, z kolei Kaka genialny na Old Trafford , a Gattuso z Oddo pokazali młodziutkiemu Ronaldo gdzie jego miejsce w szeregu ;) , cholernie piękne czasy które raczej szybko nie wrócą , forza!
2
Nesta_13
Nesta_13
23 maja 2018, 09:53
Pamiętam jak dziś... 6 klasa szkoły podstawowej, wycieczka na koniec roku szkolnego do Zakopanego, niemal cała szkoła za Liverpoolem, z tyłu głowy Stambuł, radość po meczu niesamowita ! :). Liverpool już wrócił do siebie po chudych latach, teraz pora na nas.
3
MK92
MK92
23 maja 2018, 13:50
Ja w 2007 roku chodziłem do II klasy gimnazjum i pamiętam, jak 24 maja w szkole mój kolega (był za Barceloną) wytykał, że Pippo strzelił pierwszą bramkę ręką ;) Drugi kolega był za Juve i "świętował" wtedy awans do Serie A :D Trzeci kolega został Milanistą rok wcześniej, trochę za moją namową i pozostał nim do dziś. W tamtych latach często oglądałem u niego w domu derby Mediolanu. Czasem jeszcze piszemy do siebie SMSy nt. Rossonerich ;) Fajnie byłoby tak cofnąć się do lat 00...
2
MilanHomer
23 maja 2018, 09:52
Ciekawe ilu z tych chłopków na zdjęciu, dalej biega w barwach po mieście??:)
0
dejtfid1899
dejtfid1899
23 maja 2018, 09:50
Mija 11..minie i 12..i13 lat. Szkoda że przyjdzie nam jeszcze poczekać na te małe i większe sukcesy.
1
tober12
tober12
23 maja 2018, 09:09
Po 11 latach Ancelotti w Napoli :)
1
_GAHU_
_GAHU_
23 maja 2018, 09:12
Jest już potwierdzenie?
0
MalinaOla
MalinaOla
23 maja 2018, 10:56
Anecelotti jest właśnie w Neapolu i podpisuje 3 letni kontrakt:-)
0
Shevc
Shevc
23 maja 2018, 11:35
A Reina w Milanie ;)
1
Vol'jin
23 maja 2018, 12:11
z Ancelottim to Napoli Scudetto nie zdobędzie
0
Marcin1995
23 maja 2018, 09:03
Zostały nam tylko wspomnienia.....
2

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się