Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
TyC Sport porozmawiało z Lucasem Biglią, który podczas mundial w Rosji będzie podstawowym pomocnikiem reprezentacji Argentyny. Piłkarz został zapytany o sytuację z meczu Atalanta - Milan, kiedy to musiał zejść z boiska po ostrym wejściu Papu Gomeza. Oto słowa gracza rossonerich: "Spodziewałem się natychmiastowych przeprosin, na boisku albo od razu po meczu, ale nieważne. Wolę patrzeć do przodu. Nie jesteśmy przyjaciółmi, ale gramy od zawsze razem w kadrze. Przeprosiny w social mediach liczą się niewiele, ja ich nie używam. Viola, piłkarz Benevento, który spowodował mi poprzednią kontuzję, odwiedził mnie bezpośrednio w szpitalu. Odczułem ten sam ból i bałem się, że ponownie doznałem złamania. Wróciłem do zespołu w rekordowym czasie, ponieważ drużyna mnie potrzebowała i Gattuso poprosił, abym zagrał w meczu fundamentalnym dla Europy. Nie miałem co do tego wątpliwości. Teraz liczą się wyłącznie mistrzostwa świata: damy z siebie wszystko, aby wygrać".