Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
W związku z niedawną decyzją UEFY nad Milanem wisi widmo kary pieniężnej nałożonej za nieprzestrzeganiem zasad Financial Fair Play. W kontekście jej ewentualnej zapłaty pojawiły się kilka dni temu głosy, że Yonghong Li mógłby liczyć na pomoc byłych właścicieli, Fininvestu, bo to za ich rządów przy via Aldo Rossi klub popadł w problemy, za które musi teraz pokutować. Jednak rzeczywistość zdaje się malować w nieco bardziej ciemnych barwach, przynajmniej dla Li. Otóż, jak pisze dzisiejsza La Gazzetta dello Sport, holding zarządzany przez rodzinę Berlusconich jest zdania, że Chińczycy kupili Milan z całym dobrodziejstwem inwentarza, więc powinni również być świadomych potencjalnych sankcji.