Przypominam że Hierro został trenerem w przeddzień rozpoczęcia Mistrzostw Świata i fakt z takim trenerem nie mozna wygrać Mundialu, ale do Hierro nie można mieć o to pretensji...

Ja do niego pretensji nie mam. Nic takiego nie napisalem. Po prostu ocenilem sytuacje, w jakiej tuz przed mundialem znalazla sie reprezentacja Hiszpanii. Nie jest winna Hierro, ze jest spadochroniarzem na lawce trenerskiej tej druzyny, ale wyniki i styl gry jego podopiecznych to jego odpowiedzialnosc. Podjal sie jej i chwala mu za to. Ale sobie nie poradzil.

Styl gry? W dzien czy tydzien nie da sie zmienic stylu gry druzyny co zreszta on sam powiedzial. Jedyne co on mogl robic to ustalac sklad i motywowac

ten mundial pokazał, że granie tiki taką w takim wydaniu po prostu umarło na szczęście. I próbowanie wpychanie piłki do bramki Najbardziej w Hiszpanii zawiódł David Silva. W City a w reprezentacji to dwaj różni piłkarze

"Poziom sportowy" - piłka nożna dołuje od kilku lat. Takich piłkarzy jak w latach 90tych czy nawet 80tych już się nie doczekamy. Dziwią tylko te ich kosmiczne zarobki i ceny patałachów. Np. Neymar to moim zdaniem najbardziej przereklamowany piłkarz w historii. Gdyby grał 20 lat temu, to by go zadeptali i zjedli...

Można wiedzieć czego oczekujesz od poziomu sportowego ? Wydaję mi się, że jest całkiem nieźle.

OlRevan: Tak, Hiszpanie grają w podobny sposób, co wcześniej, ale nie są tą samą drużyną z eliminacji. Nie potrafią zmienić tempa gry, gwałtownie przyśpieszyć. W każdym razie – robią to sporadycznie, kiedy widmo porażki zagląda im w oczy. W eliminacjach usypiali rywala, by raz, drugi, trzeci złamać rytm i zadać cios. Na mundialu tego nie mieli. Grali według utartego schematu, monotonnie, jednostajnie. Brakowało (widoczne to było gołym okiem) komunikacji pomiędzy formacjami i pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Ta grupa, doptąd stanowiąca jeden organizm, nagle zaczęła przypominać pospolite ruszenie. Nie było generała, który sprawnie dowodziłby tą armią. I skończyło się tak, jak sie skończyć musiało. Tyle że ja spodziewałem się końca turnieju dla Hiszpanii w ćwierćfinale, nie w 1/8. I nie z Ruskimi. GreyWey: Porównuję swój stan emocjonalny z poprzednich turniejów mistrzowskich i z tego, i brakuje mi przepięknych akcji, efektownych goli (zdarzają się takie co prawda, ale rzadziuteńko. Duża część zdobytych bramek to rzuty karne, rzuty rożne, etc). Brakuje błysku wielkich gwiazd, które po prostu zawiodły. Z jednej strony to fajne, ale z drugiej – to właśnie ci najwięksi gwarantują zazwyczaj najwyższy poziom rzemiosła (artyzmu bym powiedział) piłkarskiego. Tutaj nią nie są. Często – zbyt często – nudziłem się podczas meczów grupowych. Czy wiesz, że dopiero w 24 meczu mundialu (Szwajcaria – Serbia) zespół, który pierwszy stracił gola, ostatecznie zdołał jednak wygrać? Nie zdarzyło się to we wcześniejszych 23 spotkaniach! Jak dla mnie zbyt mało zwrotów akcji (w kolejnych 22 meczach jeszcze tylko 3 razy powtórzyła się taka sytuacja). Na razie na miarę (lub nieco powyżej) swoich możliwości grają Belgia, Anglia, Chorwacja, Szwecja, Szwajcaria, Urugwaj i Rosja. Zawiodły Niemcy, Argentyna, Hiszpania, Portugalia (nie chodzi o to, że wcześnie poodpadały, chodzi o to, że styl, w jakim to zrobiły, był żałosny). Kuleje gra Francuzów, Brazylijczyków, Kolumbijczyków (mimo że póki co te drużyny są w turnieju). Ten mundial jest bardzo wyrównany, ale raczej słabością tych wielkich niż nadrobieniem dystansu przez tych mniejszych. Wszystko to sprawia,rosyjski turniej jest na pewno zaskakujący i pełen sensacji, ale same mecze są po prostu średniej jakości. Ja do tej pory obejrzałem może 4, może 5 meczów, które mnie zadowoliły jakością gry piłkarzy.

Oni chcieli zwyczajnie wejść z piłką do bramki.

Teraz to tiki klapa.

4 pierwsze minuty i już 2 bramki! :D

Brazylia będzie mistrzem świata :)

01.07 - data początku kontraktu Strinicia z Milanem. 01.07 - data zejścia Strinicia z kontuzją w meczu z Danią. Dobrze zaczął, nie ma co - dogada się z Contim / Antonellim ;)

I Anglia :) a na mistrza chętnie bym widział Belgię

Nie zapomnij o Niemcach :D

@WinstonSmith Ja mówię o poważnych reprezentacjach. Które brały udział w fazie pucharowej. A ty mi tu z Niemcem wyskakujesz :P

Jesli Kalinic trafił do domu :)

Mam nadzieję że szybko znajdą mu inną kadrę :)

Nie w komplecie, bo jest Strinić jeszcze :)

Właśnie, zapomniałem o Striniciu, nie źle sobie chłopak radzi na tym mundialu. Ale chyba zejdzie za chwilę.

Losowanie terminarza zawsze jest w ostatnich dniach lipca, teraz pewnie podobnie

Podobno faworytem co do pozyskania Golovina jest Chelsea... :(

Tez bym chcial Golovina ale raczej rosjanin nie bedzie czekal az ogarniemy syf w klubie majac realne propozycje z lepszych zespolow

Rosjanie poza Rosją to zakalce.

a który Rusek dał radę za granica? To kupowanie kota w worku imho. Arszawin po fantastynczym Euro w Arsenalu nie spełnił oczekiwań ... Czerysow to inny temat bo on od juniora grał w Hiszpanii... Akinfeev czy Dżagoev nawet się nie ruszyli z ligi rosyjskiej