"Nie dziwię się Leonardo"? O losie... To najlepiej jeszcze zacznijmy szukać zastępstwa dla każdego piłkarza, bo zaraz może się okazać, że nikt w tej drużynie nie wie czy nie zostanie wykopany na bruk! Przecież to są jakieś jaja! Jak nie chcesz sobie pozwolić na "stracony sezon", to może nie zmieniaj wszystkiego dookoła jak (o ironio) w poprzednim, straconym sezonie? :P A o takich podchodach łatwo się dowiedzieć. Leonardo ma swoich asystentów/współpracowników i ploteczka niesie się po klubie, jeśli ktoś jest lojalny wobec Gattuso.

I tym zabezpieczeniem ma być facet, który w ostatnich latach z genialnego trenera stał się jednym z największych toksyków w środowisku trenerskim?Wystarczy, że nie spełnią jakieś jego zachcianki i już będzie szopka na całe Włochy.

Akurat Conte ma spore grono zwolenników. Ja osobiście wolałbym Carlo, no ale ten już się grzeje w Neapolu.

Przecież w takiej sytuacji to jako piłkarz sam bym poprosił o transfer z tego typu burdelu, gdzie co roku wymienia się wszystkich, nawet tych, których bronią wyniki. To nie świadczy dobrze o właścicielu, że pozwala Leonardo na takie kombinacje za plecami.

A Conte o krok od Milanu. Przed sezonem albo po zakończeniu poprzedniego byłbym szczęśliwy z takiej zmiany, ale w tej chwili jest to delikatnie mówiąc niesmaczne.

Contr nie przyjdzie.

Może nie w przepaść, ale ja na miejscu topowych zawodników po takim ruchu za plecami trenera skoczyłbym do mojego agenta, żeby wybadał mi opcje transferowe, bo takie zachowanie szefostwa nie jest poważne.

Z tezą, że Conte to lepszy trener niż Gattuso, raczej nikt nie próbuje walczyć (bo pokazuje to dotychczasowa trenerska kariera obu panów), jedynie największy problem to ten, że zmiana może dokonać się w trakcie okresu przygotowawczego. I okienka transferowego, co prawdopodobnie będzie skutkować tym, że na szybko będziemy szukać graczy pod taktykę nowego trenera (nie wyobrażam sobie zespołu Antonio nie grającego trójką obrońców).

A na kłótniach z zarządem o setki dodatkowych milionów na transfery oraz zwalnianiu graczy SMSem też nie zbudujemy zgranej drużyny ;>

Dokładnie. Najlepsza opcja to zatrudnienie Conte na pierwszego trenera i powierzenie Gattuso roli jego asystenta, aby zachować jako taką ciągłość i przygotować Ivana do roli pierwszego szkoleniowca w przyszłości.

Też mi się tak wydaje. Przyszłość Rino zależy tylko od niego. Będą wyniki to na bank zostanie.

A za rok Conte by odszedł, bo Milan nie da mu 300mln latem na wzmocnienia xD Dla mnie same takie plotki to jest dramat w kontekście powagi zarządców Milanu...

Dostał całą druga rundę , 3 miejsce, za Juve i Napoli

Zacznijmy od tego że zwykle jedna runda jest lepsza od drugiej, a stwierdzenie że "Nie byłoby nas w LE gdyby Inter chciał" to już absurd. Absolutnie w każdym wypadku można powiedzieć że "Aaa wygraliśmy bo inny zespół nie wygrał". Montella z pomocą niczym z jakieś Genoi czy innej Bolonii ugrał wynik ponad stan, przez 8 kolejek zajmował 3 miejsce w lidze (+ jeszcze wygrał Superpuchar), a potem wyraźnie zabrakło sił poszczególnym zawodnikom i wyszedł brak ławki - Całe wyjaśnienie. Na końcu jechaliśmy na oparach i resztkach gazu w postaci Deulofeu. Zwalnianie go bo "nie ogarnął syfu" po 3 miesiącach mając 11 nowym zawodników w kadrze z czego połowa w życiu nie grała w Serie A to też doskonały przykład, w końcu teraz Gattuso też dostanie nowych 11 zawodników mówiących różnymi językami i grającymi dotąd w zupełnie innej kulturze, bez wypracowanych żadnych schematów czy rozwiązań, tak ? Powiem szczerzę też chciałbym zobaczyć Conte na stanowisku trenera Milanu, ale nie danie Gattuso który przez ostatnie pół roku zrobił dla Milanu naprawdę dużo, szansy jest zwyczajnie bezduszne. Jeżeli chcemy być prawdziwą drużyną i rodziną co jest absolutnie fundamentalne jeżeli chcemy wrócić na szczyt to bez czegoś takiego jak zaufanie i lojalność wobec ludzi którzy już nie raz i nie dwa udowodnili że są Milanistami z krwi i kości, nigdzie nie zajdziemy. Możemy jeszcze trylion razy zmieniać trenera, wywalać pół składu, dawać mu 2 miesiące niech nam zbuduje drugi Juventus, a jak nie to nara tam są drzwi jeszcze mimo to że zachowałeś się wobec nas w porządku to będziemy na Ciebie pluli przez resztę życia, ale co nam to da skoro ani o milimetr się nie ruszymy z miejsca dalej ? Szanujmy i wspierajmy ludzi którym naprawdę zależy żebyśmy my do czegoś doszli.

Gol Chyba nie zrozumiałeś o co chodziło mi z tą LE - mówię o sezonie 16/17 i mam na myśli te passę porażek Interu . Napisałem przeciez ze wygladalo to jakby "Inter bardziej nie chciał grać w LM niż my" nie wiem co to za parafraza. Byliśmy 3 , ok, ale czy naprawdę w naszej grze było widać jakies schematy ? Czy nasza gra porywała? Po prostu Gattuso tchnął w naszych wolę walki i przy utracie punktów rywali do LM byli zmotywowani i ja mu tego nie odmawiam i jestem mu za to wdzięczny, ale czy cały sezon można polegać na walce i bieganiu? To zrodziło zwycięstwa takie jak z Chievo czy Genoą. Może będzie z niego jeszcze wielki Trener i trzymam za niego kciuki, ale były też rzeczy, w których wychodzil jego totalny brak doświadczenia np. kuriozalne zmiany. Czy przyklady Pippo i Seedorfa nic nas nie nauczyly? Mam mieszane uczucia , no ale wiadomo, ze kto by nie był naszym menadzerem kadrę trzeba wzmocnić. P.S Seedorf tez chyba miał niezła średnią punktów po przejeciu MIlanu , a pozegnano go prawda?

Nie ma co teraz wywalać Gattuso, ale domyślam się, że w przypadku słabych wyników chociażby na początku września już może zostać zwolniony a na jego miejsce wskoczy Conte.

Zrozumiałem o co Ci chodziło i pamiętam wyścig ślimaczy na końcu sezonu 16/17, ale przecież napisałem że to jest nonsens. W LE zagrał lepszy zespół, nikt się na siłę dodatkowych przychodów nie pozbywał i napisałeś "gdyby nie to, ze Inter bardziej nie chciał wejść do LE prawdopodobnie by jej nie było" czyli tak to zabrzmiało jakby bardziej to była zasługa Interu niż nasza. Za Montelli w sezonie 16/17 nie ogralibyśmy Juventusu dwa razy jadąc bez schematów, no błagam. Nie wiem jak Twoim zdaniem pomoc Pasalić - Sosa - Kucka miała porywać tłum wirtuozerią. 3 miejsce mieliśmy przez 8 kolejek w sezonie 16/17, nie 17/18. Strasznie płynie przechodzisz z jednego sezonu do drugiego i naprawdę nie da się połapać o którym piszesz. Kuriozalne zmiany były bardziej wynikiem sportowych braków na ławce rezerwowych. Pippo i Seedorf dostawali przeorane składy, z podstrzałymi zawodnikami poza formą od jakiegoś czasu jak Torres czy Menez, darmowymi transferami albo wymianami z Genoą i stale chcącym grać 4-3-1-2 Berlusconim na karku. Teraz Gattuso dostaje moim zdaniem solidny skład w którym trzeba jedynie ściągnąć kilku solidnych zawodników na ławkę rezerwowych i ściągnać skrzydłowego wraz z napastnikiem no i przedewszystkim na wzmocnienia są w końcu pieniądze.

Gol Miałem na myśli wiosnę tego sezonu - zwłaszcza post. Juve - na pewno gdyby wrócić do tematów meczowych mozna odczytać marudzenie nt naszego braku pomysłu w ofensywie. Pomimo tego, ze chciałbym Conte w Milanie to też uważam, ze juz za późno na taką zmianę , bo pewnie Włoch szukałby od początku zmiany formacji. Piję do tego, ze myślę, ze wielu gdyby miało obstawiać procentowo która opcja ma większe szanse na powodzenie dałbyś mimo wszystko bardziej doświadczonemu Antonio. Po prostu głośno myślę, Eliott pewnie mając mozliwosc w trakcie sezonu skorzystać z Conte przy niezadowalajacych ich wynikach wezmą go od razu i znowu będzie zmiana w srodku sezonu- zresztą to była decyzja Mirabellego o przedluzeniu z nim kontraktu. Chociaz szczerze mowiac cała nasza dyskusja może nie mieć znaczenia, bo zaden trener nagle nie zrobi z naszej pomocy krolów rozegrania i bez wzmocnień i patrzac na rywali (Napoli i Inter wydaje sie, ze nie powinny być słabsze) bardzo cięzko będzie o TOP4.

I ciekawe jak będą potem tłumaczyć prośby piłkarzy o transfer z Milanu? Bo przecież w takiej atmosferze ciężko o dobry nastrój i nastawienie do walki.

Zgadzam się, ale też serce podpowiada żeby zostawić Rino. Uważam, że to było fatalne posunięcie zatrudniać Gattuso bo w momencie kiedy go będziemy musieli pożegnać to wystawimy naszą więź na próbe. Tak samo było z Seedorfem i Inzaghim. Jaką decyzje nie podejmie zarząd to i tak będzie w tym przypadku źle. 1. Jeśli pozbędziemy się Gattuso pokłócimy się z wielką legendą klubu bo też na zwolnienie Rino sobie nie zasłużył. 2. Jeśli zostawimy Gattuso to stracimy okazje na angaż trenera z prawdziwego zdarzenia.

Wiadomo, ten Conte to totalnie przereklamowany. On chociaz raz ze swoja drużyna w top4 jakiejs ligi się zameldował?

Oczywiście możemy sobie kreować różne historie - sam pomyślałem o tych przyśpiewkach - ale pamiętajmy, że Leonardo to dyrektor, nad sobą ma jeszcze innych szefów i przede wszystkim właścicieli. To oni decydują, on wykonuje, choć byc może jakies sugestie może podsuwać.

Tylko żeby potem nie było płaczu, że w takim burdelu nikt nie chce grać, a transferów nie ma robić komu i kiedy, bo każdy jest w "okresie przejściowym", ponieważ zaznajomionych ledwo co zwolniono, a nowi się jeszcze nie wdrożyli ;)

Judasz judaszem ale powinni uczciwie doprowadzić zarząd i finanse klubu do ładu i dać przynajmniej pół roku Gattuso na pokazanie co potrafi