SCUDETTO


Błąd tuż po przerwie, który kosztował porażkę: Tottenham - Milan 1:0

1 sierpnia 2018, 02:04, cinassek Aktualności
Błąd tuż po przerwie, który kosztował porażkę: Tottenham - Milan 1:0

Najlepszy w wykonaniu Milanu w meczu z Tottenhamem był ostatni kwadrans pierwszej połowy. Wówczas jednak mediolańczycy nie zdołali trafić do siatki Anglików, a przeciwnicy uczynili to tuż po zmianie stron boiska, wykorzystując fatalne zagranie Davide Calabrii. W swoim drugim spotkaniu w Stanach Zjednoczonych, rossoneri przegrali zatem z rywalami z Londynu 0:1.

Pomimo obecności w składzie Ignazio Abate, jako kapitan ekipę Il Diavolo wyprowadził Alessio Romagnoli. Samo spotkanie w początkowych fragmentach nie przyniosło zbyt wielu emocji. Anglicy starali się grać wysokim pressingiem, a sporo pracy w rozgrywaniu miał bramkarz Milanu, Pepe Reina. Po kwadransie gry dobrą piłkę w pole karne posłał Suso, ale akcji nie zdołał wykończyć Patrick Cutrone. Ogółem rzecz biorąc, to właśnie ze strony tej dwójki rossoneri stwarzali największe zagrożenie pod bramką londyńczyków.

W 27. minucie Milan najadł się sporo strachu. Hiszpański bramkarz mediolańczyków podał do Manuela Locatellego, a temu - w obrębie pola karnego - odskoczyła nieco piłka, co wybiegnięciem zza pleców i natychmiastowym strzałem wykorzystał Luke Amos. Futbolówka minęła słupek dosłownie o centymetry. W odpowiedzi Cutrone główkował po kontrze rossonerich i miękkiej wrzutce prawą nogą, ale uderzenie zdołał sparować Michel Vorm.

W ostatnim kwadransie ze strzałem z dystansu Amosa dobrze poradził sobie jeszcze Reina, a Milan stworzył kolejne dwie okazje. Uderzenie z pola karnego po kombinacyjnej akcji zespołu oddał Franck Kessie, ale nieznacznie chybił. Niedługo przed przerwą, ciętą piłkę w "szesnastkę" posłał natomiast Hakan Calhanoglu. Bliski wykończenia tej sytuacji był Cutrone, ale 20-latkowi zabrakło odrobinę, aby sięgnąć piłkę nogą i zmienić jej tor lotu.

Ostatecznie do przerwy w Minneapolis nie padła żadna bramka, choć ekipa Gennaro Gattuso stworzyła sobie dużo więcej okazji od drużyny Mauricio Pochettino.

Druga część gry rozpoczęła się intensywnie, ale i źle dla Milanu. Davide Calabria zanotował fatalny przerzut z lewej flanki, który w środku pola przechwycił Georges-Kevin N'Koudou. Francuz podbiegł z piłką nieco do przodu i mocnym strzałem lewą nogą już z pola karnego pokonał wprowadzonego w przerwie Gianluigiego Donnarummę. Piłka wpadła tuż pod poprzeczkę.

Natychmiastowo postanowił odpowiedzieć Calhanoglu, ale jego bombę z lewej nogi odbił Paulo Gazzaniga, radząc sobie także z dobitką Kessiego. Argentyńczyk nie musiał się z kolei wysilać po strzale Turka z rzutu wolnego, który nieco minął jego bramkę. W 55. minucie o włos drugiej bramki Tottenhamowi nie sprezentował Calabria, który odegrał do tyłu w ciemno do Donnarummy, a na drodze piłki czekał N'Koudou. Tym razem gracz Spurs przegrał jednak pojedynek oko w oko z bramkarzem Milanu.

Kolejny kwadrans po przerwie był już dużo spokojniejszy. W 67. minucie strzału z pola karnego nie zdołał oddać Alen Halilović, który został zblokowany przez angielską defensywą. Chorwat pojawił się na boisku na drugą połowę jako prawoskrzydłowy w miejsce Suso, ale nie był tak aktywny jak Hiszpan. Na ostatnie 20 minut trener Gattuso postanowił wprowadzić ustawienie 4-4-2, dając szansę Nikoli Kaliniciowi.

W końcówce Milanowi nic już się jednak nie udało zmienić, a szans ku temu było bardzo mało. Nie pomógł niecelny strzał z dystansu Halilovicia, ani próby przedarcia się lewą flanką w wykonaniu rezerwowych - Luki Antonellego i Jose Mauriego. Defensor już w doliczonym czasie gry znalazł się w znakomitej sytuacji, ale podał piłkę do Kalinicia zupełnie niecelnie i napastnik musiał obejść się smakiem, choć wydaje się, że sam mógł nabiegać na futbolówkę nieco odważniej. Tottenham pokonał tym samym rossonerich 1:0.

Kolejny mecz, trzeci i ostatni podczas tegorocznego International Champions Cup, Milan rozegra w niedzielę, 5 sierpnia o godzinie 2:05 polskiego czasu. Rywalem mediolańczyków będzie FC Barcelona.

Tottenham Hotspur - AC Milan 1:0 (0:0)

Bramka: N'Koudou 47'

TOTTENHAM HOTSPUR: Vorm (46' Gazzaniga) - Walker-Peters, Sanchez (90+2' Carter-Vickers), Eyoma, Georgiou (77' Davies) - Skipp, Marsh (77' Marsh) - Amos, Lucas (63' Eriksen), N'Koudou - Llorente (63' Son)

AC MILAN: Reina (46' G. Donnarumma) - Abate (70' Antonelli), Musacchio, Romagnoli, Calabria - Kessie, Locatelli, Calhanoglu (78' Mauri) - Suso (46' Halilović), Cutrone (78' Tsadjout), Borini (70' Kalinić)

Żółte kartki: Eyoma 53' - Mauri 81', Kessie 84'

Miejsce: U.S. Bank Stadium (Minneapolis, Minnesota)


*** SKRÓT MECZU ***

 

 



106 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Inzaghi4ever
Inzaghi4ever
1 sierpnia 2018, 03:11
Calabria z bródką ^^
0
Semper Fideli
Semper Fideli
1 sierpnia 2018, 03:03
Abate to powinien w elektrowni pracować.. Ale mnie denerwuje ta nonszalancja w polu karnym!
3
Inzaghi4ever
Inzaghi4ever
1 sierpnia 2018, 03:24
Abate najsłabsze ogniwo ;/
0
IMMORTAL
IMMORTAL
1 sierpnia 2018, 03:03
Wkurza mnie ten komentator jak ciągle myli nazwiska zawodników -.-
0
Semper Fideli
Semper Fideli
1 sierpnia 2018, 03:04
Ciekawe czy będziemy mieli nowego Sosu czy Pablo hehe
2
MisiuACM
MisiuACM
1 sierpnia 2018, 02:59
Iście piknikowy meczyk póki co, ot po prostu sobie kopią piłeczkę.
1
AdamoX
AdamoX
1 sierpnia 2018, 02:54
Brak Biglii razy w oczy ,on potrafi uspokoić grę.
0
januchsztum2
januchsztum2
1 sierpnia 2018, 02:51
Wąż wylazł z terrarium
Edytowano dnia: 1 sierpnia 2018, 02:52
2
Semper Fideli
Semper Fideli
1 sierpnia 2018, 02:48
Romek z opaska, brawo! BTW, nie śpimy. Forza Milan!
0
cinassek
cinassek
1 sierpnia 2018, 02:44
Romagnoli kapitanem pomimo gry Abate od początku. Jasny sygnał moim zdaniem. Ciekawe tylko co w przypadku, gdyby grał też Bonaventura
0
IMMORTAL
IMMORTAL
1 sierpnia 2018, 02:41
Baaardzo niedokładnie w tych pierwszych minutach gramy
1
Staniol
Staniol
1 sierpnia 2018, 02:37
Działa wam stream?
0
Marcin1995
Marcin1995
1 sierpnia 2018, 02:35
Oglądamy
0
Quers2
Quers2
1 sierpnia 2018, 02:10
Dobrze, że nie ma naszego pseudo kapitana, bo nie mam zamiaru patrzeć na tego człowieka.
0
MisiuACM
MisiuACM
1 sierpnia 2018, 02:10
Romek z opaską, lecimy.
3
<  1  2  

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się