Co z tego?Człowiek z klasą nie żegna się w taki sposób z klubem w którym pełnił funkcję kapitana dzierżoną przez wielu wielkich piłkarzy.On uciekł do Turynu wyłącznie dla gry z Ronaldo i ma to potwierdzenie w jego słowach wypowiedzianych na zgrupowaniu Włoch w czerwcu, gdzie zapewniał, aby się nie martwić doniesieniami, gdyż dalej będzie pełnił funkcję kapitana Mediolanu...

Popełniał mnóstwo błędów indywidualnych za które można winić danego zawodnika, a nie całą drużynę.

matten -co on dostał od naszego klubu?? obietnice bez pokrycia? Grał tylko u nas rok. Nie wiem czego oczekujecie?

Dostał najwyższy kontrakt, opaskę kapitana i był centralną postacią nowego projektu. Mało?

projektu, który się na dobre nie zaczął, a już skończył, mi się zdaję, że zbyt dużą wagę przykładacie do opaski kapitańskiej. Pamiętaj, że to dla nich normalna praca, sposób zarobkowania. NIe traktują tego tak emocjonalnie. Błąd wynikał że dali opaskę nowemu zawodnikowi, zamiast komuś kto w klubie już był od kilku sezonów, ale to nie jego wina a władzy klubowej. A to, że chce wygrać LM to się mu nie dziwię, według mnie przy jego trybie życia zostało mu 4-5 lat gra na najwyższym poziomie. Zobacz ile Juve zajęło powrót na to żeby liczyć się w walce o LM, tak naprawdę dopiero teraz włączą się realnie o zdobycie LM, wcześniejsze 2 finały to było wyniki ponad stan

Myślę, że kiedy Bonucci podpisywał kontrakt z Milanem nie był małym dzieckiem i zdawał sobie sprawę, że powrót na szczyt "trochę" potrwa. Jestem w stanie zrozumieć jego sportowe ambicje i nie czepiałbym się tego transferu gdyby nie ta opaska. Po prostu, od kogoś kto pełni rolę kapitana oczekuję więcej, niż od "szeregowego" piłkarza.

Psg co sezon buduję drużynę na lm a jak kończą każdy wie... Nie mówię że Juve nie ma szans ale coś czuję że będzie jak zwykle...

Ale gadasz głupoty. Nic nie wiesz o obrońcach i ich grze. Porównaj na jakim etapie (a chocby nawet taki Bonucci) byli czolowi obroncy w wieku Romka. Tak samo czy ogladales jakis mecz druzyn U21 lub U19 - to dopiero jest przeskok. Romek w tak mlodym wieku gra regularnie w czolowej druzynie serie A. Jesli jest kumaty, a jest to regularne granie sprawi z niego jednego z najlepszych obrońców świata. Mało jest takich jak on, a Bonucciego to łyknie za pare lat jak przekąskę.

Mowisz czemu nie wzieli Romka, to tak samo czemu nie zostawili Caldary? Umiejetnosci nie duzo mniejsze. Bonucci to poki co doswiadczony pewniak i jesli celujesz w LM tak jak Juventus to nie mozesz sobie pozwolic zeby taki niedoswiadczony jeszcze Romek czy Caldara zrobil blad na miare odpadniecia. Niewelujesz ryzyko...

Bzdury. Romek w uprzednim sezonie zbierał dużo lepsze noty od Bonucciego - nawet u dziennikarzy. Nesta to nie jest (Nesta będąc 20paro letnim gościem był kapitanem Lazio i czołowym obrońcą Serie A), ale materiał na klasowego obrońcę niewątpliwie. Poza tym - ja wiem, że transfermakt jest trochę niewymierne, ale nie bez powodu wycenia go na 45 milionów euro.

Ledwo im starczyło na jednego Ronaldo, a jakby chcieli Romagnolego, to musieliby wydać tyle pieniędzy jak na trzech Ronaldo

Anonim Nie smieszne.

Ale prawdziwe ;)

Przykład kuszenia Romagnolego przez Chelsea u kresu jej świetności(teraz jest sinusoida) pokazał, iż nie jest to piłkarz w stylu ''zaoferują mi kupę szmalu,krajowe trofea i stały udział w LM, więc idę do tego klubu'', dlatego prędzej powtórzy scenariusz Nesty, ale w odwrotną stronę niż skusi się na Juve.

Romagnoli przez cały sezon grał LEPIEJ niż Bonucci (a już szczególnie to było widać na początku sezonu gdzie Bonucci zrobił mnóstwo baboli). Jak w ogóle można wpaść na pomysł, że zawodnik lepszy uczył się od słabszego?

Jeden słabszy sezon, a właściwie połowa sezonu, nie przekreśla ogólnych umiejętności danego piłkarza. Niewielu jest grajków, którzy rok w rok, przez całą karierę, utrzymują równą formę. Każdy prędzej czy później łapie zadyszkę, ma zniżkę formy itp. To jednak nie sprawia, że są gorszymi piłkarzami o słabszych umiejętnościach. Romagnolemu wyszedł jeden sezon na mega wysokim poziomie - chwała mu za to. Bonucci takich miał co najmniej kilka. Dodatkowo Alessio nie ma praktycznie żadnego doświadczenia na arenie międzynarodowej. W reprezentacji grał niewiele, w europejskich pucharach prawie wcale. Ile znaczy doświadczenie na szczeblu europejskim (światowym) pokazał nasz dwumecz z Arsenalem. Więc naprawdę, nie deprecjonowałbym Leonardo tylko dlatego, że mu część jednego sezonu nie wyszła. Można go lubić bądź nie, ale umiejętności mu odmówić się nie da. I owszem, Romagnoli mógł się od niego wiele nauczyć. Mimo gorszego sezonu.

Nie na temat. Ja nie twierdzę że Bonucci to słaby piłkarz. Po prostu nie widzę ŻADNYCH podstaw aby przypisywać mu zasługę za formę Romagnoliego. Nie wiem też jak dwumecz w którym sędzia odegrał główną rolę miałby nam cokolwiek mówić o "doświadczeniu" zawodników Milanu. Żeby było zabawniej powołujesz się na mecz z zespołem który "doświadczenie" ma takie samo jak obecny Milan.

Ech. Sprawdź skład Arsenalu, jaki na nas wystawili, i ilu spośród tamtych zawodników miało europejskie doświadczenie, a potem sprawdź skład Milanu, również biorąc pod uwagę to, ilu naszych zawodników miało europejskie doświadczenie. Gołym okiem zauważysz różnicę. Bo to nie tylko nazwa klubu gra, ale przede wszystkim piłkarze, a ci ze strony Arsenalu mieli o wiele bogatsze CV pod kątem gry na poziomie europejskim. Potrafili to również wykorzystać, dając sędziemu możliwości do takich wtop. Powtórzę się, ale fakt, że w sezonie 17/18 Romagnoli grał lepiej od Bonucci'ego, wcale nie znaczy, że nie miał się od niego czego nauczyć. Nawet, gdyby już wcale nie grał zawodowo i był dziesięć lat na emeryturze, to byłby w stanie czegoś nie jednego piłkarza nauczyć. Ponieważ wiedzę przekazuje się niezależnie od aktualnej formy, a nawet tego, czy się nadal aktywnie football uprawia. Nigdzie także nie stwierdziłem - co mi chyba zarzucasz - że świetna forma Alessio z minionego sezonu to zasługa Leonardo. Ja jedynie napisałem, że dzięki dobremu mentorowi Romagnoli mógł wskoczyć na wyższy poziom piłkarski. Poziom, który nie ma związku z aktualną formą, bo nawet najlepsi mogą mieć słabą formę, a najgorsi sezon życia. Doświadczenie ze współpracy z Leonardo na pewno u Romagnolego będzie procentowało.

Można sobie GDYBAĆ. Problem w tym, że ty uważasz za PEWNIK dobroczynny wpływ Bonucciego. Żeby coś takiego twierdzić to trzeba by być na ich treningach, w szatni itp. Jeśli nie byleś no to niestety są to tylko twoje pobożne życzenia. Równie dobrze można zakładać dobroczynny wpływ jego nowej dziewczyny (tak strzelam sobie "z sufitu" żeby pokazać niedorzeczność takich założeń). Co do Arsenalu to akurat jakieś wielkiego doświadczenia europejskiego nie mieli (trochę większe niż Milan). Zresztą to jest tej samej rangi argument jak wpływ Bonucciego. Robisz sobie jakieś założenia i wyolbrzymiasz ich wpływ.

"Podciągnął nam Romka w grze" A świstak... Nie ogarniam dlaczego komuś się ubzdurało że dobra gra Romagnoliego to zasługa Bonucciego. To mniej więcej tak jakby napisać że Cutrone grał dobrze dzięki Kalinicowi (oczywiście mocno przesadzam bo Bonucci aż tak słaby nie był).

To znaczy ni mniej ni więcej jak to, że Romek był bardzo dobry a Leo mu w pewnych aspektach dzięki swojemu doświadczeniu pomógł się poprawić jeszcze. Nikt nie twierdzi, że dobra gra Romka to zasługa Bonuca.

Rzekomo zawarto dżentelmeńską umowę odnośnie Pipity, że zostanie on wykupiony, z tego też powodu przeciągały się negocjacje, ponieważ chciał mieć pewność. Poza tym podpisał przecież chyba wieloletni kontrakt ;-) Myśl trochę ;)

Został wypożyczony bez obowiązku wykupu :)

Kuba i tak go wykupimy. Po pierwsze dlatego, że to jest dżentelmeńska umowa jak kolega wyżej wspomniał żeby ominąć FFP, a po drugie dlatego, że wydając na niego 32 mln na 1 sezon (18 wypożyczenie plus 14 pensja brutto) zwyczajnie nie opłaca nam się go odpuścić mogąc dołożyć 36 i go wykupić.

Kapitan opuszcza Milan, bo wyczuwa ostatnią szansę na wygranie LM i nie rozumiesz, że niektórzy mogą mieć żal ? To jest paranoja. Bonucci najpierw zachował się jak śmieć w stosunku do całego Juventusu, później wpadł pod skrzydła Rossonerich i go pokochali, przyjęli jak swojego mimo jego przeszłości. On zapewniał że zostanie w Milanie, bo jest jego kapitanem. W ciągu 2 miesięcy mu się odwidziało o 180stopni. Mam nadzieję, że Juventini i Milaniści nie dadzą mu żyć, dziękówa za rok dzięki któremu urósł Romagnoli, ale jest piłkarskim śmieciem, niegodnym ani barw Milanu, ani Juventusu.

Gość niemal całą swoją poważną karierę gra w Juventusie. To na co liczyłeś? Że będzie super wiernym kapitanem czy nawet zawodnikiem Milanu? Pomyśl.

Należy to sie tym którzy dochodza do finalu i go wygrywaja, nie istotne czy jest to real.madryt , fc proto czy barcelona dawniej milan . Należy sie.. bo co ? Bo dochodzą od kilku lat do półfinału / finalu . Jak sie należy to niech ten final wygraja ...