SCUDETTO


Wynik był świetny. Do czasu... Napoli - Milan 3:2

25 sierpnia 2018, 19:38, cinassek Aktualności
Wynik był świetny. Do czasu... Napoli - Milan 3:2

Los strasznie zadrwił z kibiców Milanu na start nowego sezonu Serie A w wykonaniu rossonerich. Podopieczni trenera Gennaro Gattuso prowadzili na San Paolo z Napoli już 2:0, ale wówczas zza światów powrócili gospodarze, którzy najpierw doprowadzili do remisu dzięki dwóm bramkom Piotra Zielińskiego, a potem dopełnili dzieła i wygrali 3:2. Tym samym zespół Il Diavolo w bardzo bolesny sposób wraca do domu bez ani jednego punktu.

Spotkanie rozpoczęło się bez konkretniejszych okazji z obu stron. A gdy już doszło do takiej sytuacji, to piłka wylądowała w siatce - ku uciesze kibiców Milanu uczynili to rossoneri. Suso posłał daleki cross z prawej flanki na lewą stronę pola karnego, "szczupakiem" futbolówkę zgrał Fabio Borini, a ekwilibrystycznym strzałem w stylu ciosu karate, prawą nogą gola strzelił Giacomo Bonaventura.

Już kilka chwil później "Jack" posłał piłkę tym razem wzdłuż bramki Napoli, a końcem buta kontakt z futbolówką zanotował Mateo Musacchio, jednak od bramki rozpoczął David Ospina. Jego odpowiednik między mediolańskimi słupkami, Gianluigi Donnarumma, najwięcej pracy miał w rozgrywaniu piłki, gdyż koledzy chętnie wykorzystywali go podając sobie w defensywie.

Na kilka minut przed przerwą mocny strzał z pola karnego oddał Jose Callejon, ale Hiszpan przymierzył niecelnie, choć tym razem mur obronny gości nie stał na drodze uderzenia. W doliczonym czasie gry Donnarumma poradził sobie jeszcze z próbą Milika z dystansu i ekipa trenera Gennaro Gattuso schodziła do szatni prowadząc 1:0.

Druga odsłona spotkania przyniosła wydarzenia, które zostaną zapamiętane na długo przede wszystkim z powodu zwrotu akcji. Najpierw Suso przyjął piłkę tyłem do bramki pod linią końcową boiska i odegrał ją do wbiegającego w „szesnastkę” Davide Calabrii, a ten strzałem „z pierwszej”, po ziemi, w dalszy róg, wyprowadził Milan na dwubramkowe prowadzenie.

I choć sam początek po przerwie był dla rossonerich fantastyczny, to potem ruszyła już wyłącznie lawina wydarzeń, o których mediolańczycy będą musieli jak najszybciej zapomnieć. Najpierw w środku pola futbolówkę stracił bardzo słabo dysponowany Lucas Biglia, ta doszła do Piotra Zielińskiego i Polak strzałem lewą nogą z okolic linii pola karnego zdobył dla swojego zespołu gola kontaktowego. Chwilę później mogło być już 2:2, jednak nieznacznie pomylił się Lorenzo Insigne.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Centrę Napoli z rzutu rożnego wybił głową wprowadzony na boisko Tiemoue Bakayoko, a z około 20 metrów fantastycznym strzałem z pierwszej piłki ponownie popisał się Zieliński. Donnarumma był bezradny, a na tablicy wyników zrobiło się 2:2.

Kolejne minuty meczu nie przynosiły zmiany rezultatu, ale to neapolitańczycy wyczuli słabość Milanu i zaczęli atakować z większym zacięciem. I wreszcie nadeszła 80. minuta – prawą flanką w pole karne wpadł Allan, zgrał piłkę wzdłuż „szesnastki”, a na to czekał tylko wprowadzony w drugiej odsłonie Dries Mertens i dał swojej ekipie prowadzenie.

W samej końcówce rossoneri próbowali jeszcze poszukać trzeciego gola za sprawą dobrej akcji Ricardo Rodrigueza z Diego Laxaltem, ale wszystko zakończyło się fatalnym pudłem Gonzalo Higuaina. Tym samym stało się jasne, że mediolańczycy muszą przełknąć gorzką pigułkę i z Neapolu wracają bez ani jednego punktu.

SSC Napoli - AC Milan 3:2 (0:1)

Bramka: Zieliński 53', 67', Mertens 80' - Bonaventura 15', Calabria 49'

Żółte kartki: Insigne 30', Koulibaly 90+2' - Suso 30', Rodriguez 66'

SSC NAPOLI (4-3-3): Ospina - Hysaj, Koulibaly, Albiol, Rui (73' Luperto) - Allan, Hamsik (63' Mertens), Zieliński (72' Diawara) - Callejon, Milik, Insigne

AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Biglia (58' Bakayoko), Bonaventura (82' Cutrone) - Suso, Higuain, Borini (71' Laxalt)

 

Miejsce: Stadio San Paolo (Neapol)

Sędzia główny: Paolo Valeri (Rzym)



868 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
25 sierpnia 2018, 23:35
W przyszłym sezonie trzeba kupić kogoś na ławkę za Abate, Zapatę i Mauriego.
3
Khaoz
Khaoz
26 sierpnia 2018, 09:34
Trzeba kypić kogoś do pierwszego sq a tych posadzić na ławie. Problem rozwiązany
0
pazioni
Moderator pazioni
25 sierpnia 2018, 23:31
No nic Panie i Panowie. Wynik taki jak promocja w Biedronce ,jest się z czego cieszyć ,ale jest zawsze niedosyt. Życzę wszystkim spokojniej nocy ,no a ja ... Biorę żonę do sypialni i będziemy długo i głośno ....... rozmawiać na jaki kolor przemalować sypialnię.
6
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
25 sierpnia 2018, 23:31
Jak dostaniemy bęcki od Romy to na dzień dobry mamy 6-9 pkt straty do celu.
2
Ricardo Cafu
Ricardo Cafu
25 sierpnia 2018, 23:31
Po 1 to takie podawanie w obronie to zapewne taktyka Gattuso, w tamtym sezonie też tak grali. Tylko, że po 1 albo trza na środku ustawic wtedy Kessiego a nie Lucasa, albo niech skrzydłowi wykonują jakiś ruch, żeby zagrać sensowną górną piłkę. Po 2. Smutne jest to, że dalej gdy przegrywamy nie potrafimy nic zrobić z przodu, nic, nasi stoją i się patrzą, ew. piłka na Suso i może mu coś sie uda. Przecież od 88 min to nasi powinni lecieć do przodu i robić chaos w polu karnym, a tymczasem dalej tylko Higuain w środku ataku, a reszta gdzieś z tyłu się patrzy.
2
Andre
Andre
25 sierpnia 2018, 23:24
Trzeba było kupić klasowego, kreatywnego pomocnika, zamiast ładować kasę w Bakayoko, który zbawieniem naszej pomocy raczej nie będzie. A tak, to coś czuję, że znowu bedziemy cierpieć oglądając grę Milanu w tym sezonie, ale obym się jednak mylił...
1
Susanoo
Moderator Susanoo
25 sierpnia 2018, 23:27
Nie wiem, czy za 5mln można kupić klasowego pomocnika.
7
Andre
Andre
25 sierpnia 2018, 23:54
Myślę, że podobnie jak to było z Bakayoko, jednak można byłoby wypożyczyć klasowego pomocnika z obowiązkiem wykupu po sezonie...
1
karp_fso
25 sierpnia 2018, 23:58
Najzabawniejsze jest to, że z całej naszej pomocy najkreatywniejszy jest Bertolacci XD
0
Marosso
Marosso
26 sierpnia 2018, 03:44
Susanoo to po co my w ogóle występujemy w mercato. Tak żeby przyszedł ktokolowiek. Przestańcie już pisać ze nas nie stać lub że nie mamy ligi mistrzów i nikt do nas nie chce przyjść. O braku środka pola piszemy już lata a tutaj przychodzą kolejni trenerzy , dyrektorzy, prezesi i zawsze są jakieś transfery tylko nigdy nie na tą pozycje. Tutaj nie chodzi już o gwiazdę tylko żeby wypatrzyć kogos z talentem. Od lat nie mamy takiego zawodnika a co roku w jakimś zespole ktoś się na tej pozycji objawa także wszyscy w Europie mogą tylko u nas nie. U nas zawsze jest problem z napastnikami przynajmniej większość osób tak uważa . Szukajmy zatem napastnika który potrafi gwarantować bramki z akcji typu laga do przodu lub ze skrzydła i strzel.
1
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 23:22
To nie tak , ze skreślam Rino po pierwszym meczu, ale ludzie , przestańcie uzywać argumentu, ze w drugiej połowie sezonu miał 3 miejsce - Montella miał na jesień 2016 i co? Wszyscy wiemy jak to sie skończylo. Spójrzcie na Milan do meczu z Juve - to nie była jakas wybitna gra , ale przede wszystkim walka, Gattuso ich zmotywował, chłopaki uwierzyli, ze po takiej jesieni mogą dokonać czegoś i naprawdę na przekór wejść do LM . Po meczu z Interem wszystko się posypało i tamten Milan juz nie wygladał tak kolorowo. Dzisiaj mieliśmy 0-2 a nasi byli przemęczeni, nie gryźli tak trawy. Mam obawy, ze to po prostu moze wyglądac tak jak w tym okresie i znowu szybko natracimy punktów, które potem będą kluczowe na wiosnę.
3
Gol
Gol
25 sierpnia 2018, 23:21
Generalnie ja nie zamierzam bronić Milanu, bo sami sobie bramki strzeliliśmy i to trzeba powiedzieć.

Nie wiem co w głowie mieli nasi obrońcy bawiąc się kilka razy piłką pod własną bramką, ale dla mnie już w pierwszej połowie pewne było to że w taki sposób stracimy bramkę. Strzelamy drugą bramkę, super, świetnie, po czym po 4 minutach właśnie po takiej głupiej zabawie tracimy gola który szybko dał Napoli kopa na pozostałą część spotkania.

Druga bramka - Śmieszny błąd Dollara, bo strzał Zielińskiego nie był wcale precyzyjny i spokojnie do wyjęcia, ale nasz bramkarz był zajęty oglądaniem pleców Bakayoko.

Trzecia bramka to już naprawdę szkoda gadać bo to amatorka była jakaś, kompletnie mnie to zniszczyło.
Mieć świetny wynik na San Paolo i to w drugiej połowie, dać sobie strzelić takie frajerskie bramki i przegrać spotkanie.
Brak słów.

Natomiast co do zmian to powiem tak, winić Gattuso nie zamierzam bo sam domagałem się zmiany Bigli po tym co wyrabiał i jakoś nie jestem przekonany że z nim na boisku byłoby bezpieczniej niż z Bakayoko.
Na pewno Francuz kompletnie nie wiedział jak ma grać i to było ewidentnie widać. Argentyńczyk akurat wiedział przynajmniej gdzie ma stać żeby przeszkadzać zawodnikom Napoli, chociaż i tak to było strasznie liche.

Powiem szczerzę w drugiej połowie to wyglądało komicznie, dlatego że nasi dostawali bramki i nie było żadnej reakcji na tracone gole.

Porażki się spodziewałem, tak również obstawiłem w typerze, natomiast nie po takim meczu bo wyszło w nim po prostu, powtórzę jeszcze raz, frajerstwo i tyle.
Spotkanie spokojnie było do wygrania.
Edytowano dnia: 25 sierpnia 2018, 23:25
6
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 23:31
To prawda, po prostu gdybysmy przegrali 3-1 albo 2-0 to kazdy po prostu posypałby głowę popiołem i przyznał, ze no cóz Napoli jest lepsze. A ze w 50min było 0-2 wszyscy myslelismy, ze tym razem sie uda. Strasznie niekorzystne scenariusze dla nas w Neapolu ostatnio - 2 lata temu my odrobilismy a i tak oni wygrali. Ze zmianą Bigli miał tak chyba kazdy - wszyscy chcieliby , zeby po prostu zszedł, bo grał słabo , a ze następca sie nie popisał to juz inna sprawa.
0
Gol
Gol
25 sierpnia 2018, 23:44
Kompletnie mnie zaskoczyło to że my przy wyniku 2-1 się nie murowaliśmy, a już zwłaszcza że Kessie po prostu z Bakayoko nie stanęli na tym 20 metrze i nie utrudniali gry pomocy Napoli, tylko Francuz wchodzi i bawi się w jakieś sprinty do przodu (!) i dryblingi, a Kessie robi dokładnie to samo. Nie wiem oni chyba w głowie mieli jeszcze szum morza na Ibizie, bo to co odwalili było po prostu śmieszne. Rozumiem że to 1 kolejka dla nas i jeszcze nie mamy rytmu meczowego, ale to jest naprawdę ABC piłki na pozycjach na których występuje i jeden i drugi. Ustawiamy się na grę z kontry wybijamy Napoli z rytmu i tyle, to nie dostajemy kilka ostrzeżeń po czym Gigo wali gafę i mamy 2-2, a potem znowu zamiast się zamurować to my nadal próbujemy z nimi grać w otwarte karty i dajemy się wciągnąć na ich połowę jak małe dzieci. Zaczynam mieć naprawdę trochę dosyć tego że zwykle to tylko i wyłącznie nam z drużyn z czołówki zdarzają się takie idiotyczne błędy, bo Napoli dzisiaj owszem straciło dwie bramki, ale po naprawdę dobrych akcjach z naszej strony. Nie frajerskim bawieniu się piłką pod swoim polem karnym. Do tej pory też pamiętam jakiś mecz z Romą gdzie chyba z w 2016 roku kiedy cisnęliśmy ich całe spotkanie, po czym nasz defensywny pomocnik, którym wtedy był Locatelli, nagle dostał wylewu krwi do mózgu i postanowił że nie będzie faulował Nainggolana tylko przebiegnie za nim 30 metrów po czym da mu oddać strzał, a to jest tylko odosobnione przypadki które mi utkwiły w pamięci, a których na przestrzeni lat była po prostu masa. Nawet nie macie pojęcia jak ja tęsknie za takim De Jongiem.
5
nadgnity
nadgnity
25 sierpnia 2018, 23:59
Całkowicie się zgadzam. Może to wynik mojego wku**ienia ale przeszło mi przez myśl, że z Gattuso na ławce na powrót do czołówki nie mamy co liczyć.
0
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
25 sierpnia 2018, 23:59
@Gol dokładnie mam podobne odczucia. Zielu robi co chce na 16-20 m. od bramki a Kessie dopiero co po strzale biegnie ze środka boiska w to miejsce jakby nie wiadomo jakie akcje kreował w ofensywne. Pomieszanie z poplątaniem. Przecież ten Kessie i Bakayoko czy Biglia powinni grać wąsko przed obroną w sytuacji gdzie my nie jesteśmy w stanie kreować żadnych ofensywnych akcji i zmusić Napoli do gry na bok i dośrodkowań w najlepszym wypadku.
0
_GAHU_
_GAHU_
25 sierpnia 2018, 23:21
Kogo jeszcze brakowało dzisiaj na boisku to Hakana - on z Jackiem umieją coś tą piłka z przodu pograć, przyspieszyć, wymyśleć coś niekonwencjalnego. Inna sprawa że ciężko mi sobie przypomnieć mecz w którym Turek osiadł na laurach a w tej drugiej połowie dzisiejszego spotkania nie starczyło by mi palców jednej ręki żeby zliczyć tych którzy nie wykazali praktycznie żadnego zaangażowania.
0
lopezito84
lopezito84
25 sierpnia 2018, 23:20
Jak na milan wynik do przyjęcia ale gra do d...y jak wykorzystać potencjał najlepszego napastnika serie A skoro gra się tylko na własnej połowie? To musi się zmienić... może po zmianie trenera
3
lopezito84
lopezito84
25 sierpnia 2018, 23:20
Jak na milan wynik do przyjęcia ale gra do d...y jak wykorzystać potencjał najlepszego napastnika serie A skoro gra się tylko na własnej połowie? To musi się zmienić... może po zmianie trenera
1
AC1899
25 sierpnia 2018, 23:15
Znów brak Biglii na boisku i kupa wielka. Gość może i gra wolno, może coś tam mu podanie nie wyjdzie ze dwa razy, ale on wprowadza mimo to wielki spokój w drużynie, lepsze ustawienie. Po jego zejściu tego kompletnie nie było.
1
Milanboy
25 sierpnia 2018, 23:21
i nawet jak był to nie było już spokoju, dzisiaj obrona przede wszystkim zawaliła, Musacchio grał koszmar, po prostu koszmar
0
_GAHU_
_GAHU_
25 sierpnia 2018, 23:09
Obejrzałem ten mecz do końca mimo że miałem ochotę wstać i wyjść. Pierwsze co - o co chodzi(tutaj ciężko bez ostrych słów) o tą grę między obrońcami a Donarummą? Czy ktoś jest w stanie mi to wyjaśnić? Chłopak ewidentnie gra nogami słabo - nic się w tym aspekcie od tamtego sezonu nie zmieniło.Jeszce przy tak wysokim pressingu Napoli - no czysty idiotyzm. Dwa - zmiana Biglii na Bakayoko to był strzał w kolano - przy tak dynamicznych pomocnikach Napoli chłop był jak słupek. Gdzie ten Gattuso widzi u niego szybkość i technikę to ja nie wiem, może to presją pierwszego spotkania zobaczymy w naatepnych meczach.Biglia nie zachwycał w tym meczu (szczególnie ta strata po której padła potem bramka) ale charakterystyka zdecydowanie lepiej pasował na ten mecz i powinien grać do końca - jak na moje jedna z głupszych zmian jakie można było wykonać. Higuain - krótko mówiąc szkoda chłopa bo przy tym co my gramy w drugiej linii to on sobie raczej nie postrzela. Widać technikę, widać utrzymanie się przy piłce, dynamikę ale co z tego jak zwyczajnie nie ma tu nikogo kto mógłby mu dograć. Cutrone - kolejny raz wciskany bez sensu na skrzydło - ja myślałem że przechodzimy na 4-4-2 czy inne ustawienie z dwójką z przodu. Ile razy chłopak ma tam jeszce zagrać żeby Gatusso zauważył że to jest marnacja umiejętności Włocha?. To jak wciskanie niepasującego elementu do układanki - na siłę niby wchodzi ale jak to wygląda. Laxalt tyle co wszedł nieźle się pokazał coś tam próbował pociągnąć ale ogólnie za mało czasu żeby oceniać. Dobra dynamika a czy coś więcej to się okaże. Jeszcze zdanie o Donarummie - zagrał słabo - przy drugiej bramce może był przysłonięty nie wiem ale taka pilka wzdłuż bramki lecąca w obrębie piątego metra...litości powinna być jego i nie ma co dyskutować. Mam nadzieję że na Romę wyjdzie Reina - nie wierzę że on by tam grał w dziadka jak dzisiaj Gigio a nawet jeśli to wątpię bym dostawał mikro zawału przy każdym takim podaniu bramkarza do obrońcy. Obrony osobno oceniać nie będę bo według mnie zagrała jako kolektyw dosyć mizernie - i te komentarze na eleven że Milan dobrze gra w defensywie - musiałem okulary przecierać bo aj tej dobrej gry nie widziałem a nawet gorzej - momentami widziałem taka padakę że nie potrafiłem utrzymać języka na wodzy. Odejście Bonucciego - powiem tylko tyle że może cudów nie grał ale jakiś spokój jednak w tej defensywie wprowadzał (może mi się wydaję). Inna sprawa i tu dużo bardziej istotna - umiał zagrać długa płaską piłkę do przodu czego nie umie żaden z obecnych obrońców. Może takich zagrań nie miał wiele w tamtym sezonie ale jednak trochę ich było. Ostatnia rzecz. Wiem że graliśmy z wicemistrzem Włoch. Wiem że odstajemy składem ale czy naprawdę tak ciężko, przy stanowisku 3:2 dla nich, wziąć tą piłkę i spróbować pójść do przodu? Gdzie to zaangażowanie które mieli pokazać bo chyba w takich moemntach, kiedy się przegrywa, powinno je widać najbardziej. Co za różnica przegrać 3:2 czy 4:2? Kiedy można spróbować wyrównać to się próbuje. Nie jestem nawet tak bardzo zły na sam wynik bo przegrać z Napoli na wyjeździe to żadna ujma ale wstyd mi za styl w jakim to zrobiliśmy. Brak mi słów. Wiem że to pierwszy mecz sezonu ale taka gra nie wróży nic dobrego - mam nadzieję że odszczekam to już w piątek a każde kolejne spotkanie w tym odszczekaniu mnie utwierdzi. Forza Milan!
14
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
25 sierpnia 2018, 23:09
Carlo, ty już wiesz co!
5
Marosso
Marosso
25 sierpnia 2018, 23:08
Czy tylko ja tak mam czy wiecej osób . Biglia tracił piłki w dzisiejszym meczu a w poprzednim sezonie w jakimś nie tracił ?? Czasami mam obawy tutaj coś napisać jak czytam mnóstwo komentarzy typu Biglia grał dobrze w zeszłym sezonie . Jeden mecz jeden mecz on naprawde zagrał w Milanie tylko jeden mecz dobrze . Kessie to jest robot do destrukcji i lepiej żeby nic wiecej nie robił . Najbardziej boli mnie fakt ze tacy ludzie jak Leonardo i Maldini nie widzą problemu środka pola i nazywają tą kadrę konkurencyjną . Koledzy i koleżanki zazdroszczę Wam optymizmu po tym meczu i po tym mercato....
0
_GAHU_
_GAHU_
25 sierpnia 2018, 23:14
Problem w tym że my nikogo lepszego do pomocy nie mamy na ten moment - wystarczy popatrzeć na zmianę Biglia - Bakayoko i jak Argentyńczyk grał dzisiaj słabo tak o Bakayoko nie wiem co można powiedzieć.
0
jasiom22
jasiom22
25 sierpnia 2018, 23:21
Bez przesady, Biglia dziś zagrał fatalnie, W zeszłym sezonie był integralną częscią dobrej serii Gattuso. Oczywiscie czasem coś tracił ale nie tak jak dziś, gdzie potykał się o własne nogi.
0
Vol'jin
Vol'jin
25 sierpnia 2018, 23:42
czemu nikt też nie jedzie na Bonaveturę po za bramką też niewidoczny, a w naszym systemi to ofensywa ma od niego głównie zależeć nie od Biglii... (który zagrał słabo w defensywie)
0
patoo_07
patoo_07
25 sierpnia 2018, 23:08
Czuję się gorzej niż po porażce z Benevento...
1
jasiom22
jasiom22
25 sierpnia 2018, 23:05
Szkoda tego meczu, szkoda straconej przewagi... ale niestety grą do tyłu, praktycznie kazdą piłkę przed Donnarummę, na granicy straty.. przy takiej ilosci błędów indywidualnych zwyczajnie nie da się ograć Napoli na ich stadionie. Liczyłem na remis... ale niestety zawodnikom nie starczyło siły... przy 2-2 opadli już kompletnie z sił, i pomysłów. Zwyczajnie szkoda... i czas na Romę. Po tym drugim meczu okazę się czy mamy szansę na top 4, jezeli Napoli w taki sposób, i Roma na san siro ograją Gattuso, to niestety o LM trzeba będzie pomazyć...
0
Gattuso28
25 sierpnia 2018, 23:07
Nie starczyło im sił po pierwszym meczu?
2
jasiom22
jasiom22
25 sierpnia 2018, 23:09
? ...nie starczyło sił w końcówce spotkania.
0
miszka
miszka
25 sierpnia 2018, 23:04
Panowie spokojnie. To dopiero pierwszy mecz i to z jakim przeciwnikiem. Za tydzien z roma pewnie tez bedzie do tylu i co...i nic gramy dalej a sezon dlugi. Jesli ktos myslal ze po kilku transferach bedziemy walczyc o mistrza to niech zejdzie na ziemie. Forza Milan !!!
3
jasiom22
jasiom22
25 sierpnia 2018, 23:05
Przecież Gattuso dostał cały okres przygotowawczy. I co? W sumie nic bo gry dzisiaj nie było. Statystyki nie kłamią.
6
jasiom22
jasiom22
25 sierpnia 2018, 23:06
Zrozum czlowieku ze tu przede wszystkim chodzi o katastrofalny styl gry i taktyke dobrana.
5
jasiom22
jasiom22
25 sierpnia 2018, 23:08
...i nic, nic oprócz tego że to mecze z bezpośrednimi rywalami o miejsce w top4 - miejsce do LM.
0
Marosso
Marosso
25 sierpnia 2018, 23:10
Miszka tak zmieniamy dyrektorów , zawodników trenerów po to żeby walczyć o 5, 6 miejsce . Naprawdę tego typu tłumaczenia co napisałeś czytam na tym forum 8 lat i podziwiam...
0
lopezito84
lopezito84
25 sierpnia 2018, 23:24
I co znowu będziemy cieszyć się ze w 2 połowie zajęliśmy 3 miejsce śmiech kolego od pierwe kolejki powinniśmy wygrywać a nie mówić ze sezon jest długi
1
karp_fso
25 sierpnia 2018, 23:54
Jakiego mistrza, ja chcę tylko, żeby chociaż przegrywali z godnością. Żeby oni przegrali nawet i 2-0, ale po ładnej grze. Tymczasem nawet jak wygrywaliśmy 2-0 to graliśmy taką wielka, ciepłą i śmierdzącą kupę, że od razu widziałem, że Napoli wyrówna.
1
karp_fso
karp_fso
26 sierpnia 2018, 00:54
Szkoda tylko ze rok remik a tym forum czytałem prawie te same komentarze... „to dopiero początek!” Ueueueu i co? Wyszło coś z tego?
1
miszka
miszka
26 sierpnia 2018, 01:29
Oj nic tylko plakac czytajac wasze komentarze. Zrozumcie ze Milan jest w d***e od kilku lat i rok z chinczykami nic tu nie zmienil. Mam nadzieje ze teraz za Eliota moze cos sie ruszy ale to jest proces na kilka lat a nie okres przygotowawczy. Milan potrzebuje rewolucji zaczynajac od trenera poprzez taktyke konczac na zawodnokach. To ze przyszedl Igla noc nie zmienia bo my dalej mamy kibel a nie sklad na pierwsza 4-ke. Lawki nie ma wcale. Jeszcze dwa miesiace temu byla mowa o transferach typu Zaza itp. i to byl dramat a nie to ze przegralismy z Napoli. O jakiej pierwszej 4-ce wy mowicie?! Juve, Napoli, Inter i Roma sa nadal poza zasiegiem. My moze powalczymy z Lazio o 5-te miejsce. Proponuje zejsc na ziemie i poczekac bo zapowiada sie kolejny ciezki rok a cuda to nie tutaj...
0
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
25 sierpnia 2018, 23:00
Igła nie źle był wkurzony po meczu jak i w trakcie, ten zespół ma za mało dobrych zawodników grających do przodu. Nasza gra nic się nie zmieniła, zmiennicy nie zrobili różnicy. Mieliśmy słabych piłkarzy na ławce a teraz mamy średnich, taka różnica. Dziś Bakayoko (asysta do Zielińskiego) wszedł za Biglię( bez komentarza co zagrał) a jak francuz go wygryzie ze składu to wtedy Biglia będzie wchodził za niego. Jakby zapomnieć o 1 golu to Jacka nie było na boisku, Fabio tak samo, Kessie dramat ( zero w defensywie i tak samo w ofensywie). Gramy bez drugiej linii, a jak nie ma drugiej to i nie ma ataku. Możemy straszyć transferami Empoli czy Spal ale nie Napoli, Romę itd.
2
Milanboy
25 sierpnia 2018, 23:05
To dopiero 1 mecz, zluzujmy, dla mnie to także widoczna forma wakacyjna u Milanu , bo widać było jak oni poruszali się boisku, ale wniosek jest jeden, tutaj potrzeba Hakana, bo nasza gra bez niego wygląda źle z przodu, a za Biglie powinien grać Bakayoko, mimo tego błędu dawał więcej spokoju niż Lucas który bał się futbolówki , no cóż, oby z Romą tak nie było
0
Marcos Salinas
25 sierpnia 2018, 23:10
Nic dziwnego w końcu defensywa Napoli nie cackała się z Argentyńczykiem, a u nas przy obydwu bramkach Polaka żaden nie raczył nawet spróbować zablokować tych strzałów.Czas wreszcie zrozumieć, iż Dollar nie jest na poziomie Buffona w primie, dlatego nie wolno dawać szans na kolejnego babola Gigio.Poza tym jak nie ma się jakości w środku to zamiast bawić się w grę kombinacyjną między bramkarzem, a obroną w 50 minucie wpuszcza się Laxalta i dobija rywala
0
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
25 sierpnia 2018, 23:15
Ja rozumiem, że Hakan da się lubić bo ma ładny zarost albo elegancko biega ale nie oszukujmy się, w zeszłym sezonie szału nie było. Nie robił różnicy z wielkimi a na tle Cagliari ( albo wybierz dowolny klub tej klasy) to nawet Lapadula dobrze wyglądał.
0
adamos
adamos
25 sierpnia 2018, 22:59
Jak to było? Za Rino mieliśmy 3 miejsce... Żal tylek sciska jak sie oglada Milan. Zamiast grac w pilke to 100 podan do Dollara. Borini i Biglia najgorsi zawodnicy.
2
Inzaghi126
Inzaghi126
25 sierpnia 2018, 23:09
Hejt na biglię jeszcze rozumiem ale dlaczego ludzie tak bardzo się prują do boriniego który asystował i dobrze grał w defensywie prędzej bym się czepiał calabri a nie Fabio bo jak ja zmiennika zagrał spoko mecz...
5
BSCMECENAS
BSCMECENAS
25 sierpnia 2018, 23:11
No i właśnie z amatorem Gattusso daleko nie zna6jdziemy, toporny futbol. Zero kreatywnośći.
0
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 22:54
To ciekawe, ze wiele osób powołuje się na to, ze to Napoli, które sezon temu biło się o mistrza do końca z Juve. Masa ludzi pisała tez z duza pewnoscia, ze wlasnie to Napoli będzie teraz walczyć o LE albo chociaz o utrzymanie w TOP4.
Rozchodzi sie o to, ze kazdy kto będzie grał na nas wysokim pressingiem będzie sprawiać nam problemy, bo my nie mamy łacznika pomiędzy tymi formacjami. Sam Hakan nie rozwiąże tego problemu, bo to typowo ofensywny gracz, w dodatku u nas gra na lewej stronie a nie w środku. Brak gracza jest nie do wypracowania. Właśnie Biglię trzeba zastąpic, bo gość miał fatalne półrocze rok temu i wiosnę Z MNIEJSZĄ ILOSCIA wpadek i moglo sie wydawac, ze jest lepiej niz wczesniej, ale to wcale nie byl odpowiedni poziom. I trzeba zapomnieć, ze zmieninmy formację 4-2-3-1 - nigdy tak nie graliśmy, nie próbowaliśmy tak grać przez cały okres przygotowawczy i to nie tak, ze wystarczy zmienić formację i nagle zakryje sie brak kreatywności.
Edytowano dnia: 25 sierpnia 2018, 23:09
4
BSCMECENAS
BSCMECENAS
25 sierpnia 2018, 23:04
Przecież my nie graliśmy dzisiaj 4-2-3-1.... tylko dalej topornym 4-3-3
0
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 23:08
Oj , zaraz zedytuję, nie to miałem na myśli. Piję do tego, ze pod koniec mercato niektórzy pisali, ze wystarczy przejśc na tę formację i problem braku kreatywnego pomocnika rozwiaze sie sam - pomijajac juz slusznosc tej teorii to po prostu nigdy nie było nawet plotek o tym, zebysmy mieli zmienić ją na taką. Myslę, ze jeśli w tym sezonie dojdzie do zmiany formacji to będzie to ta z trójką z tyłu i wiemy z jakiego powodu.. :)
0
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 23:08
O, głos rozsądku w internecie. Hakan w dobrze skonstruowanej pomocy skupiłby się tylko na ostatnim/przedostatnim podaniu. U nas każdy będzie liczył, że weźmie się za rozegranie, co nie powinno być jego głównym zadaniem. O Biglii trzeba zapomnieć bardzo szybko. Z pożytkiem dla nas wszystkich. Ten facet nie miał jeszcze w naszej koszulce ani jednego bardzo dobrego meczu, po którym każdy pisałby "woow, Lucas genialny. regista ideał!". Nasza formacja to może sobie nawet być i 1-8-1 z Higuainem na szpicy, ale co to zmienia, jeśli nasze kreowanie akcji od bramki do klepanie ze stoperami lub laga na Suso? Będziemy grać taką formacją jak dzisiaj, bo tak okres przygotowawczy przepracował Gattuso. Nie zagramy na dwóch napastników, bo tylko dwóch mamy. Nie zagramy na trzech stoperów, bo nie mamy tego przetestowanego. Milan to będzie nadal 4-3-3 z Biglią, Kessim i kimś w środku. Trzeba się z tym pogodzić i kupić sobie stoperan na widok naszych prób kreowania czegokolwiek w środku pola. Brutalna rzeczywistość 2018/19 właśnie się rozpoczęła.
2
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 23:15
To właśnie jest ten problem, nasz atak nie wygląda tak źle, nawet w tej formacji z Hakanem, czy nawet Jackiem na skrzydle, bo są to gracze, którzy potrafią dograć piłkę, czy kogos przedryblować. Rozchodzi się o to, ze oni sa poza grą , bo nasza pomoc nie potrafi przenieśc ciezaru gry w tę strefę boiska. Jeśli Eliott w połowie sezonu zatrudni Conte (a myślę, ze jesli będzie wolny , dostanie niezły kontrakt to mimo wszystko na to pójdzie) to pewnie i tak zmienimy formację na trójkę z tyłu i pewnie pod tym kątem budowany byłby zespół na kolejny sezon. Caldara, Romagnoli Musacchio , na wahadłach RR i Conti/ Calabria a przed nimi Kessie/ Bakayoko i Biglia (tu właśnie koniecznie powinien przyjsc ktoś za niego) i z przodu Hakan Higuain Suso - tak grał wszędzie i pewnie w tne sposób by to wyglądało w Milanie.
0
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 23:21
Jeśli wdupimy z Romą ( a wdupimy) i jeśli po drodze zgubimy głupio punkty ze średniakami ( a są na to spore szanse) to będziemy się już łamać opłatkiem z życzeniami powodzenia dla Conte na nowym stanowisku :) Nasz atak na papierze wygląda dobrze, nasza obrona wygląda bardzo dobrze. A w środku jest zasrany lej po bombie. Przy ustawieniu 4-3-3 dwóch z trzech pomocników to muszą być typowi box-to-box z umiejętnością kiwki i rozegrania do przodu lub mądrego przerzucenia ciężaru na boki. Dzisiaj tę fuchę miał spełniać zakryty czapką Bonaventura i mały-czołg-który-jeszcze-nie-pokazał-papierów-na-jakościowego-piłkarza Kessie. A za nimi totalny efekt eksperymentów geriatrii, czyli Biglia. Jeden Milinković-Savić ( raz jeszcze napiszę, zapomnijmy o nim, bo nas na niego po prostu nie stać. dopiero co przy zielonym stoliku zwrócili nam LE) daje więcej, aniżeli cała trójka. Jeśli Biglię zmieni Bakayoko, a Kessie będzie przecinał i oddawał do najbliższego to może to się uda. Oczywiśćie do pierwszego poważnego testu, jakiegoś Lazio czy Atalanty.
1
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 23:27
Przyznam szczerze, ze chodzil mi po głowie czarny scenariusz ( 2 porazki na start) , ale tez chodził mi ten pozytywny, w którym trochę zaskakujemy w meczu z Napoli ( jak Roma sezon temu) na san Paolo a Romę mamy u siebie i tez jeszcze nie są zgrani i jakos to wykorzystujemy. Jednak porazka w takim stylu zaognia sytuację i nawet remis nie bedzie ciekawy - znowu byśmy zaczęli fatalnie z czołówką. W 5 kolejce Atalanta, która wybitnie nam nie lezy - znowu moze sie to kiepsko zacząc i będzie strazak w 2019 a na koniec sezonu niedosyt.
0
kaquito
kaquito
25 sierpnia 2018, 22:54
Uwielbiam Gattuso, ale on jest takim trenerem jak piłkarzem. Myśli tylko o tym jak przeszkodzić przeciwnikowi, a nie jak coś stworzyć pod jego bramka. Sytuacje dzisiaj mieliśmy 3, Napoli Ok 30. To i tak cud, ze przy naszym nastawieniu udało się strzelić te dwie bramki. Oby Gattuso mi pokazał w kolejnych meczach, ze się mylę, ale jestem w tej kwestii pesymista.
14
ksieciunio
ksieciunio
25 sierpnia 2018, 22:56
Ale co Ty piszesz, przecież filmiki na YT i statystyki akcji bramkowych z zeszłego sezonu niezbicie dowodzą że Gattuso to prawdziwy mag trenerki.
0
adamos
adamos
25 sierpnia 2018, 23:01
No i przeciez był 3 w zeszlym roku...
0
skazany na bany x2
skazany na bany x2
25 sierpnia 2018, 23:09
dlatego smiesza mnie komentarze "ekspertów" ktorzy nie chca takigo conte, bo to beton.czemu beton ? a no bo gra 3-5-2. do wszystkich idiotów, on tą taktyka wygrał mistrzostwo anglii. ludzie, zejdzcie na ziemie. zobaczcie kto siedzi u nas na ławce.
0
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 23:13
To nasi dzisiaj przy 0:2 pokazali jak przeszkadzać :D :D :D :D :D :D :D
0
carlos198325
carlos198325
25 sierpnia 2018, 22:53
Gratulacje za walkę,ale to wszystko za co można podziękować.Środek pomocy nie istnieje Biglia to porażka fatalne straty które doprowadziły do utraty jednej z bramek,to samo tyczy się Calabrii. Styl gry w ogóle się nie zmienił zero przyśpieszenia akcji,zwalnianie tempa gry,gra do tyłu zamiast do przodu i na koniec komiczna gra nogami Gigio aż się prosi o stratę bramki,pod koniec meczu zawodnicy nie mieli sił.Moim zdaniem Gattuso nic nie zrobił żeby gra drużyny się poprawiła gramy to co w zeszłym sezonie,nawet taki topowy napastnik jakim jest Higuain nic nie wskóra,nie życzę Gattuso zle ale nie wróżę mu długiej przyszłości w roli trenera jeżeli nic się nie zmieni.
1
25 sierpnia 2018, 22:51
Tu i Higuain nie pomoże jeżeli Milan nie potrafi skonstruować akcji ofensywnej. To co odwalił dzisiaj Gattuso pokazuje jakim jest trenerem. Wyjść na Napoli z obawą jak na Barcelonę, która gra bardzo dużo krótkimi podaniami. Nikt nie mówi o otwartej grze ale wystarczy spojrzeć na statystyki. W pierwszej połowie jedna akcja podbramkowa szczęśliwie zakończona golem. Za Boriniego wchodzi Laxalt i co robi?? Biega bo on nic innego nie potrafi. Tego się nie dało oglądać.
1
Milanboy
25 sierpnia 2018, 22:53
A kto dla Laxalta podawał ja się pytam? On może miał 2-3 kontakty i tyle, większość podań było na naszej połowie, to wina tego że nie ma rozgrywającego prócz Hakana
0
ksieciunio
ksieciunio
25 sierpnia 2018, 22:50
Wstyd, żenada, frajerstwo. Rozumiem że to że od gola na 0-2 Milan przestał grać i oddychał rękawami a w całym meczu oddał dwa strzały to wina Montelli??
4
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 23:15
To wina ogólnej niechęci do Conte. A Ty zmień proszę nick na "że to że" :)
1
Gattuso28
25 sierpnia 2018, 22:49
Ogólnie było z tyłu elektrycznie.Dwie nasze jedyne sytuacje bezwzględnie wykorzystane.Po stracie gola totalny chaos.A Napoli swoje.Dalej nie ma pomysłu na grę i tyle w temacie.
2
Krauser
Krauser
25 sierpnia 2018, 22:49
Szczerze to liczyłem na lepszy mecz Milanu, a oni tak na prawdę to byli tylko tłem dla Napoli. Zawodnicy biegali, jak by mieli worek węgla na plecach i wyraźnie mieli problemy z dostosowaniem się to tępa gry narzuconego przez gospodarzy. Oby nie okazało się że pan GG zajechał ich już na starcie. Pozytywy? Jak już postawiliśmy autobus, to wyglądał na solidny (przynajmniej dopóki starczyło siły). Z nowych nabytków Laxalt na plus, widać ze chłopak "chce" i będzie wartościowym zmiennikiem. Czego nie można powiedzieć o Bakayoko, który wygląda na drewno w najczystszej postaci, ruchy ma jak słoń.
0
MLK
MLK
25 sierpnia 2018, 22:48
Graliśmy zbyt ostrożnie i to sie zemściło, kilku graczy jeszcze pod forma ale bedzie tylko lepiej. Naprzód Milan!
5
grzechu84
grzechu84
25 sierpnia 2018, 22:48
Podtrzymuje: należy, aby w Milanie grali działacze. Wszystkie zmiany. Wchodzi Maldini, Leonardo, Gattuso.
1
Gattuso888
Gattuso888
25 sierpnia 2018, 23:08
I nic to nie zmieni bo dalej nie ma pomocy
1
adi_avanti
adi_avanti
25 sierpnia 2018, 22:47
Zaczęło się :) Było lepiej niż można realnie przewidywać, postawiłem w typerze 1:3. Donnarumma tradycyjnie - świetny bramkarz ale trochę dużo bramek puszcza ;) Gol Calabrii zaciera obraz tego, że jest za słaby na pierwszy skład. Cała defensywa słabiutka. Oczywiście najbardziej będziemy cierpieć kolejny sezon z powodu braku kreatywnego lidera. Brawo dla Zielińskiego. Ogólnie mecz bardzo ładny, świetna wizytówka Serie A.
2
artur297
artur297
25 sierpnia 2018, 22:46
Kur..sami trenerzy uefa pro na tej stronie.Forza Milan!Grande Milan!!!
10
milan2002
25 sierpnia 2018, 22:45
No to teraz będziemy we wszystkich wiadomościach i na wszystkich portalach. Ładnie żeśmy się skompromitowali. Jak nam strzelili na 1-2 to czułem, że się to źle skończy.
0
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 22:45
Wyjaśnijcie mi jedno. Tylko Poliszynel wie, że nasza pomoc jest niepełnosprawna w kreowaniu gry. Ale tutaj nagle okazuje się, że oni nie tylko nie potrafią tworzyć akcji, lecz także powstrzymywać akcji przeciwnika. Stracić dwie bramki z przodu to już trzeba chcieć. Nawet w pojedynku z Napoli.
3
Abyss
Abyss
25 sierpnia 2018, 22:45
Koniec meczu 3:2. Status quo. Wygrała jakość. Druga połowa była decydująca. W przerwie zwracałem uwagę, że jeśli przetrwamy napór gospodarzy do 60 minut, to wówczas będzie szansa na dobry rezultat. Kontaktowy gol Zielińskiego z 57 min. był kluczowy, podobnie jak wejście Bakayoko, który sprezentował drugą bramkę Napoli. Późniejsza przewaga w drugiej linii ekipy Carletto i braki kondycyjne rossonerich w zasadzie przechylił szalę na korzyść Napoli. Powtórzę raz jeszcze - wygrała jakość.
6
hyrus13
25 sierpnia 2018, 22:48
A Bakayoko w marzeniach miał grać od początku za Boriniego :D
0
Boro
Boro
25 sierpnia 2018, 22:50
Dwie bramki Zielińskiego to był jego kunszt, nie szukal bym tam czyjejś winy ale rzeczywiscie do strzału nie powinno dojść.
0
Ricardo Cafu
Ricardo Cafu
25 sierpnia 2018, 22:52
Druga bramka Zielińskiego to przede wszystkim rykoszet po Jacku.
0
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 22:57
Panowie, nie ma co sobie stroić żartów. Nie po tak smutnym meczu. Za jakiekolwiek "braki kondycyjne" batożony powinien być cały sztab szkoleniowy. Przewagę w drugiej linii może nawet mieć z nami reprezentacja kandydatów do bierzmowania, jeśli nasz skład posiada takich, a nie innych zawodników. A bramka w 57 minucie to było po prostu odwlekanie wyroku.
0
Ricardo Cafu
Ricardo Cafu
25 sierpnia 2018, 22:45
Co wy tak przeżywacie tego Higuaina? Fakt potrafi utrzymać się przy piłce, ale jak miał dziś setkę to walnął w stratosfere Kalinica.
0
Puszek
Puszek
25 sierpnia 2018, 22:48
Nie no setkę? Chyba kolega po setce ;)
1
Ricardo Cafu
Ricardo Cafu
25 sierpnia 2018, 22:50
Nie był to pustak, ale nie oszukujmy się wystarczyło ułożyć dobrze nogę, a nie bawić się w grasza NFL
0
Cactus
Cactus
25 sierpnia 2018, 22:44
Ancelotti zauważył, że w sumie Milan całkiem dobrze się czuje w pozycji drużyny głęboko cofniętej, więc co zrobił? Ano nakazał swoim zawodnikom przestać tak mocno naciskać i zostawić nam więcej przestrzeni co porozrywało nasze szyki. O ile to jest do przełknięcia, bo "akcja" rywala budzi "reakcję" naszego zespołu, czyli wyjście wyżej i próby odważniejszej gry, o tyle taka ilość błędów indywidualnych jest zatrważająca. Tracąc piłkę w tak dziecinny sposób lub wrzucając kolegę na minę zagraniem, nie będziemy w stanie wyjść suchą nogą z pojedynków z takimi rywalami jak Napoli.
4
dziadek
dziadek
25 sierpnia 2018, 22:44
Jeszcze 37 meczów. Forza Milan!
1
Preziosi
Preziosi
25 sierpnia 2018, 22:44
mam nadzieje ze leonardo pluje se teraz w twarz ze nie rozbil banku i nie kupil sms/rabiota w miejsce bigli, ten gosciu to porazka jakas.
3
Yabaye
Yabaye
25 sierpnia 2018, 22:47
Mógłby jeszcze kupić pakiet większościowy w Microsofcie, ze dwie spółki skarbu państwa, tatuażystę Messiego i świeżaka na olx. A tak "pluje se teraz w twarz"
3
Andre
Andre
25 sierpnia 2018, 22:43
No i niestety - mistrz bezlitośnie ograł ucznia, chociaż przez praktycznie całą pierwszą połowę kontrolowaliśmy mecz. Jednak animuszu i konsekwencji w grze starczyło nam tylko na pierwszą połowę i początek drugiej, a potem o naszej porażce zadecydowały te same błędy i to tych samych zawodników, co w poprzednim sezonie. Nasza pomoc przez większość meczu praktycznie nie uczestniczyła w kreowaniu gry. Naprawdę nie mogę zrozumieć Gattuso, który zamiast wprowadzić do gry nowe nabytki od początku meczu, to wystawia naszą pomoc z tych samych zawodników, co w poprzednim sezonie i z dokładnie takim samym skutkiem. Już samo wystawienie Boriniego w pierwszym składzie ociera się o mały sabotaż, i to nawet pomimo jego asysty przy bramce Jacka. Tak samo gra Calabri w defensywie to po prostu tragedia. Szlag Mnie trafia po tak frajersko przegranych meczach...
2
mrowecki15
mrowecki15
25 sierpnia 2018, 22:43
Ludzie czego wy placzecie przegralismy o wlos z napoli ktore w tamtym sezonie walczylo do konca o mistrza z juve, sa zgrani bo nie wymienili prawie nikogo wiec zanim wywalicie gattuso to poczekajmy az zagra wiecej niz jeden mecz :/
3
Zako
Zako
25 sierpnia 2018, 22:45
Jak się ma 0-2 na początku drugiej połowy i sie przegrywa 3-2 to jest to porażka frajerska bez względu na rywala.
9
banan1899
banan1899
25 sierpnia 2018, 23:06
Jak to o co? To mamy się bać wygrywać z Napoli? Trzeba szanować prowadzenie 0:2 a y po raz kolejny jesteśmy frajerami!!!
1
carlos198325
carlos198325
25 sierpnia 2018, 23:07
Miał połowę tamtego sezonu i teraz miał cały okres przygotowawczy do nowego sezonu i co i nic jest tak jak było i tyle więc miał czas a efektów nie ma
0
grzechu84
grzechu84
25 sierpnia 2018, 22:43
Przykro mi.
1
zbylon
zbylon
25 sierpnia 2018, 22:43
Jeszcze mnie dziwi ustawianie Kessiego. Kessie absolutnie nic nie wnosi w ofensywie a gra bardzo wysoko. Prowadzimy 2-0 a Kessiemu się wydaje, że jest trequartistą? O co kaman? Gattuso to inteligentny facet i mam nadzieję, że zrozumie iż ten mecz został zawalony przez jego błędy. A z błędów wyciąga się wnioski. Oby.
5
Milanboy
25 sierpnia 2018, 22:44
Oj Musacchio też dzisiaj fatalnie, jakby się bał Napoli, Kessie niewiele gorzej
0
roby
roby
25 sierpnia 2018, 22:42
Niedługo zima....do tartaku po zakupy drewna trzeba
0
Milanboy
25 sierpnia 2018, 22:43
jak chcesz to kupuj, Lol
0
Marcos Salinas
25 sierpnia 2018, 22:42
Nie ma to jak zacząć rozgrywanie od bramki...Trzeba było kombinować jak było komu to robić, a nie po odejściu Bonucciego, gdzie w środku jeden wielki tartak bawimy się w Bayern...Po drugie dlaczego do jasnej cholery w meczu w którym obrońcy Napoli blokują Higuaina wślizgami przy dwóch bramkach Zielińskiego nikt nawet nie spróbował zablokować strzałów tylko stali jak te kołki?Może i nie ma jakości w środku, ale jest potencjał na bokach, dlatego zamiast bawić się w 1000 podań do tyłu i grę kombinacyjną od bramkarza trzeba było wpuścić w 50 minucie Laxalta i dobić Napoli.Po 3:0/3:1 by się nie podnieśli, a tak Rino sfrajerzył niemiłosiernie pozwalając sobie na eksperymenty w 2 połowie.
0
Boro
Boro
25 sierpnia 2018, 22:46
Do wynikiu 0:2 wszytsko grało, taktycznie rozgrywalismy to spotkanie świetnie, cierpilismy ale Napoli nie robiło nam krzywdy. Szkoda szybko straconej tej bramki kontaktowej, ewidentnie Napoli się po tym podniosło. Później to już lawina w dół.
0
Bufor85
Bufor85
25 sierpnia 2018, 22:41
I co mnie wkurzało najbardziej? To to, że ciągle graliśmy do tyłu. Dobrze, że nie było Montola bo z nim to by było więcej. Ale z tym graniem do tyłu to jakaś paranoja, ja się nastawiłem na jakieś konkretne ataki na jakiś chociaż minimalny pressing a tu taka strasznie strachliwa piłka z naszej strony.
7
KaSeL85
KaSeL85
25 sierpnia 2018, 22:48
I te klepanie z Gigio od tyłu, aż włosy dęba stają, każda taka sytuacja śmierdzi stratą bramki.
4
KaSeL85
KaSeL85
25 sierpnia 2018, 22:41
Niby przegrać w Napoli to żaden wstyd i taki rezultat był raczej wkalkulowany, ale prowadząc 2-0... wielka szkoda. No ale prawdę mówiąc Napoli było znacznie lepsze. Borini, mimo asysty i wydolności pokazał, że się po prostu nie nadaje do gry w takim Klubie, podobnie zresztą Calabria, krycie na radar okropne. Ważne, że się sezon zaczął:)
2
haes
haes
25 sierpnia 2018, 22:40
blacha, a kiedy Roma? Powiedz mi - Co myśleć?
0
Boro
Boro
25 sierpnia 2018, 22:40
Dziś w złych emocjach ciężko cokolwiek napisać.. Daliśmy ciała. Można było wyjechać chociaż z 1 pkt, wracamy z niczym... Pierwsza połowa była przyzwoita, cierpielismy ale rozgrywalismy mądrze ten mecz. W drugiej połowie Napoli wyciągnęło wnioski a my z każdą minuta gaśliśmy.. Dosadnie pokazała to końcówka gdzie nie było gazu żeby chociaż na zadyme coś dać. Zielu zrobił dziś różnice strzelił dwie fajne bramki, trzecia to już nasz błąd i krew człowieka zalewa. Osobiście się nie załamuje, widziałem pozytywy w wejściu Bakayoko i Laxalta, do tego na Rome wraca Hakan. Możemy i będziemy lepsi.
1
BadMad
BadMad
25 sierpnia 2018, 22:46
Gdzie te pozytywy u Bakayoko?Gość grał z załączonym trybem slow motion. Nieogar straszny. Za to Laxalt pozytywnie imo.
2
Boro
Boro
25 sierpnia 2018, 22:48
Mam wrażenie że dostał zadanie uspokojenia gry w środku pola a nie przyspieszenia do przodu. Umiał przytrzymać, zrobić koło i oddać piłkę. Niestety z czasem cała drużyna się posypala i nie było żadnego pomysłu.
0
banan1899
banan1899
25 sierpnia 2018, 22:39
Jak się ma 0:2 z Napoli to obowiązkiem jest przynajmniej remis!!! Oglądałem tylko II połowę i nie widziałem, żadnej różnicy w grze Milanu. Podsumowanie: :Na początku był Chaos" ... i tak dalej jest"
2
banan1899
banan1899
25 sierpnia 2018, 22:39
Jak się ma 0:2 z Napoli to obowiązkiem jest przynajmniej remis!!! Oglądałem tylko II połowę i nie widziałem, żadnej różnicy w grze Milanu. Podsumowanie: :Na początku był Chaos" ... i tak dalej jest"
0
szfarceneger
25 sierpnia 2018, 22:39
No to jeszcze w piątek w dupę od Romy i od czwartej kolejki zaczynamy zbierać punkty. Za tydzień strefa spadkowa?
1
Milanboy
25 sierpnia 2018, 22:41
1 mecz i mogliśmy go wygrać, a ty już tutaj wieszasz psy? Do przesady
2
<  1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się