Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
PIOTR ZIELIŃSKI: "Nie było łatwo wrócić do tego meczu. Nie weszliśmy w to spotkanie zbyt dobrze, nie kreowaliśmy dużo sytuacji i zostawialiśmy Milanowi dużo przestrzeni. Biegaliśmy bez sensu i popełniliśmy trochę błędów. W przerwie powiedzieliśmy sobie odpowiednie rzeczy i potem spisaliśmy się świetnie - w efekcie wygraliśmy zasłużenie. To, że pomogłem zespołowi swoimi dwiema bramkami, sprawiło mi przyjemność. To moja pierwsza doppietta w karierze. Chcę dalej strzelać bramki, bo to mnie uszczęśliwia".