SCUDETTO


Gattuso: "Sami sobie zaszkodziliśmy. Nie można prowadzić 2-0 i wracać z niczym"

25 sierpnia 2018, 23:53, Ginevra Aktualności
Gattuso:

GENNARO GATTUSO: "Mecz? Sami sobie zaszkodziliśmy. Po golu na 2-1 zgasło światło. Oddaliśmy inicjatywę rywalom. Drużyna ma w sobie strach i to moja wina. Zgasiliśmy światło po pierwszym błędzie. Największy żal jest taki, że zniknęliśmy z boiska po golu na 2-1. Nie możemy oddawać pola rywalowi. Mieliśmy ogromne problemy. Trzeba się zastanowić, jak poprawić ten aspekt. W zeszłym sezonie też się to zdarzało wiele razy. Higuain? Do 55 minuty miał sporo kontaktów z piłką, potem dostawał coraz mniej podań, od momentu gdy ogarnął nas strach. Stać go na dużo więcej, podnosi jakość naszego zespołu i może nam dać bardzo wiele. Pierwszy stracony gol? Pierwszy błąd popełnił Musacchio, który nie może tak odgrywać. Ale w meczu kontrolowanym przez 55 minut błąd może się w końcu przytrafić. Jednak my przy pierwszym błędzie od razu dostaliśmy nokaut i w tej kwestii trzeba się poprawić. Bakayoko? Musi poprawić swoją postawę przy przyjęciu piłki. Nie wystarczy tydzień, aby wyeliminować niedociągnięcia zawodników. Wyjściowy skład złożony z graczy, którzy grali już wcześnie, to także z tego powodu. Rozczarowanie? Nie kontrolowaliśmy wydarzeń na boisku z taką samą wolą walki i zaciętością jak w pierwszych 50 minutach. Straciliśmy gola i nie potrafiliśmy zareagować. To jest wielki powód mojego rozczarowania. Lider? Nie potrzebujemy jednostki, która będzie liderem, ale całej drużyny, która będzie wiedziała, kiedy przyspieszyć, a kiedy nadchodzi kryzys. Relacje z Ancelottim? Abstrahując od mojej znajomości z Carletto, dziś porażka bardo mnie boli. Nie można przyjechać do Neapolu, prowadzić 2-0 i wracać z niczym. Dobry rezultat dodałby nam skrzydeł. Teraz musimy wylizać rany i patrzeć naprzód".

 

 



60 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Bogus46
Bogus46
26 sierpnia 2018, 22:06
Panowie chyba trochę przesadzacie z tym "wieszaniem psów" na Rino i zespole. Do składu wróci Conti i do pierwszej "11" wskoczy Caldara ( musimy mu dać chwilę na nauczenie się schematów i zrozumienia z kolegami) to obrona będzie nie do przejścia. Na następny mecz wróci Hakan dzięki czemu Jack będzie pewnie przesunięty bliżej bramki na lewą stronę i na pewno będziemy mieli lepsze rozegranie w ofensywie. Trzeba też dać z miesiąc na wejście do zespołu Bakayoko, Castillejo i Laxaltowi - oni są w stanie bardzo dużo dać drużynie. Co to mercato to popatrzmy jak gra Inter i wszystko w temacie. Ja osobiście chciałbym zobaczyć u Gattuso taktykę 4-2-3-1 bo z takimi zawodnikami jakich posiadamy taka taktyka jest idealna. FORZA MILAN!!!
Edytowano dnia: 26 sierpnia 2018, 22:06
0
savicevic88
savicevic88
26 sierpnia 2018, 20:45
Z nieba do piekła. Borini i Suso z asystami ale poza tym niewidoczni. Musacchio wsadził Biglię na konia i ten z tego konia spadł. Mateo mógł z piłką zrobić wszystko a wybrał najgorzej jak mógł. Bakayoko hmm... można to zrzucić na brak zgrania i "brak aklimatyzacji" (ogólnie śmieszy mnie to pojęcie). Higuain niewidoczny? Skoro nie miał podań to jaki miał być? Widać po nim, że to zawodnik z innej galaktyki. Taktycznie do stanu 2:0 realizowaliśmy pewien plan który przynosił pożądane skutki. Cofnąć się, czekać na ruch rywala i ewentualnie kontrować. Wyszedł w tym meczu brak pomocnika (który przy tym wyniku) o umiejętności która była ewidentnie potrzebna a mianowicie inteligentnego przytrzymania piłki, gry pod faul, regulowania tempa (Biglia gra jakoś tak... nonszalancko i niepewnie). Szkoda bo było tak blisko ale wczoraj strach miał za duże oczy i spętał nogi naszym piłkarzom.
0
adamos
adamos
26 sierpnia 2018, 18:43
Powiem jedno nie mozna rozgrywac pilki przez bramkarza
0
Alexan22
Alexan22
26 sierpnia 2018, 14:20
Dajmy czas Gennaro, nie od razu Rzym zbudowano. Ja w Niego wierzę, i mam nadzieję, że w najbliższym czasie zamknie usta wszystkim tym, którzy teraz po pierwszej kolejce wieszają na Nim psy. Rino tak łatwo nie odpuści, w najbliższych kolejkach zobaczymy Milan który jest gotów oddać serce za Klub.
3
dysha1992
dysha1992
26 sierpnia 2018, 17:48
Chyba piłkarzy oddających serce za klub ;D Przecież Milan to klub.
2
Alexan22
Alexan22
26 sierpnia 2018, 18:40
Dokładnie o to mi chodziło:D
0
Cactus
Cactus
26 sierpnia 2018, 11:12
Ten strach o którym mówi Gattuso to bardzo duży problem, bo on determinuje to czy wychodzimy na murawę z wiarą w zwycięstwo i umiemy reagować na dynamizm wydarzeń boiskowych czy jednak wchodzimy w spotkanie już elektryczni i trzymamy się do pierwszego poważnego błędu, a później wszystko się sypie. Zespół może grać o wiele lepiej i kreować dużo sytuacji nawet bez klasowego playmakera. Wymaga to jednak dużo pracy zespołowej i wiary zawodników w swoje umiejętności. Wczoraj każde rozegrani piłki od tyłu przez defensorów i Biglię powodowało niekontrolowane skoki ciśnienia, bo było widać gołym okiem, że są podłączeni do prądu i kwestią czasu jest jakiś poważny błąd. W pewnym sensie problemem była też organizacja gry, bo o ile defensywnie w pierwszej połowie wyglądaliśmy dobrze i Napoli nie było w stanie nam zagrozić ze względu na nasze ciasne ustawienie i blisko siebie operujące formacje, o tyle pojawił się problem z przeniesieniem ciężaru gry na połowę rywala. Mimo wszystko w pierwszej połowie i do utraty bramki w drugiej, to założenie się sprawdziło.
7
Orzelek79
Orzelek79
26 sierpnia 2018, 12:06
Pojawiły się pierwsze oznaki zmęczenia i stąd większe przestrzenie między formacjami. Do tego słaby występ Bigli a Bakayoko ma jeszcze sporo do poprawy.
0
Orzelek79
Orzelek79
26 sierpnia 2018, 12:55
Pierwsze oznaki zmęczenia?? Po czym? Toż to pierwsza kolejka dopiero a oni już są zmęczeni?
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
26 sierpnia 2018, 10:28
Problem jest taki, że nadal nacisk jest na "defensywę" i powiedzmy wydolność/bieganie .. natomiast nadal niema gry w ofensywie, to o czym pisaliśmy w poprzednim sezonie, że Rino nie potrafi wypracować stylu gry do przodu. No ale wiadomo, tłumaczono to wtedy tym, że przejął zespół w rozsypce i z bardzo wąską kadrą . Natomiast teraz po sezonie przygotowawczym w zasadzie zbyt wiele się nie zmieniło, wiem, że to mecz z Napoli więc na jakiekolwiek oceny pasuje jeszcze ze 4/5 kolejek poczekać .. ale no nie napawa to optymizmem, że tak powiem.
2
Orzelek79
Orzelek79
26 sierpnia 2018, 12:07
Gattuso od samego początku jak tutaj przyszedł to mówił, że dla niego najważniejsza jest wydolność i walka. Tylko, że te czasy już się skończyły gdzie walką i bieganiem szło wygrywać trofea. Teraz gra opiera się na założeniach taktycznych i technice użytkowej danych zawodników.
0
Orzelek79
Orzelek79
26 sierpnia 2018, 12:08
Faktycznie trzeba poczekać z oceną conajmniej 5 kolejek.
0
Orzelek79
Orzelek79
26 sierpnia 2018, 12:56
Po piątej kolejce to będzie już duża strata do 4 miejsca.
0
Lipido
Lipido
26 sierpnia 2018, 10:20
Przy wyniku 2:0 powinien zareagować. Miał mecz w garści. Trzeba było cofać zespół i skupić sie nad kontratakami. Przeprowadzić jakaś zmianę i zagęścic pomoc nawet kosztem Suso. Borini nie potrafi się ustawić, z przodu kompletnie bezużyteczny. Napoli rozjezdzało powoli Rodrigeza a Calabria robił autostrade. Taka sytuacja pokazuje umiejętności trenera, reakcja do sytuacji.
4
Krauser
Krauser
26 sierpnia 2018, 10:14
To Gattuso ma zamiar uczyć Bakayoko przyjmować piłkę???!!! Ręce opadają, po takich transferach.
5
26 sierpnia 2018, 09:54
Ja chyba oglądałem inny mecz.... Przy 2:1 oddaliśmy inicjatywę?? Coś mi się wydawało, że my przez cały mecz nie posiadaliśmy inicjatywy. Higuain miał sporo kontaktów z piłka na własnej połowie a chyba nie o to chodzi gdy ma się napastnika z najwyższej półki. Gdy Bonucci popełniał rażące błędy to jakoś pan "trener" publicznie mu tego nie wytykał. Co tu dużo pisać, nie było nas na boisku. Dwie sytuacje przez 90 min to trochę mało. Broniliśmy się jak przeciwko barcelonie, nie potrafiliśmy wyjść na połowę przeciwnika. Jeżeli taki jest zamysł Gattuso na grę w tym sezonie to gratuluję myśli szkoleniowej.
5
Piotrek1899
Piotrek1899
26 sierpnia 2018, 09:37
Uważam, że Gattuso bardzo dobrze ustawił taktycznie zespół. Tak to miało wyglądać. Było wiadome, że to nie my będziemy prowadzić grę. Długie rozgrywanie od tyłu i kąsanie z kontry. Do 55 minuty wszystko było zgodnie z planem. Milan cierpiał, ale prowadził 2:0. Trener nie mógł przewidzieć, że nagle większość drużyny dozna zaćmienia. To, co zrobili przy bramce na 2:1 Musacchio do spółki z Biglią, to jest kabaret. Doświadczeni gracze. Dla mnie wejście Bakayoko było uzasadnione. To, co prezentował Biglia w tym meczu było żałosne. Niestety, okazało się, że zmiennik nie uzdrowił tej sytuacji. Może lepiej wypadłby Bertolacci? Tego nie wiem, ale zmiana nastąpić musiała. Reasumując, szkoda tego meczu, bo była ogromna okazja, by coś z Neapolu wywieźć. Niestety, idiotyczne indywidualne błędy zniweczyły wszystko. Myślę, że Romę ogramy u siebie. Skoro jesteśmy w stanie postraszyć solidnie Napoli na ich stadionie, to tym bardziej widzę szansę na korzystny wynik u siebie z ASR. Zwłaszcza, że wraca Hakan, piłkarz, który potrafi jednym strzałem, czy podaniem rozstrzygnąć mecz.
1
Orzelek79
Orzelek79
26 sierpnia 2018, 09:58
Dobrze ustawił taktycznie?? Milan może z 5 razy był pod bramką rywala przez cały mecz a ty piszesz o dobrze ustawionym zespole? Napoli powoli zaczyna czuć filozofię Carletto i jeżeli potrafią wyjść z 0:2 na 3:2 to chyba dalej będą poza zasięgiem.
4
Piotrek1899
Piotrek1899
26 sierpnia 2018, 12:45
A co? Mieli z Napoli zagrać otwartą piłkę? W takim wypadku nie pisalibyśmy o frajersko przegranym meczu, tylko o pogromie. Napoli by nas rozjechało po prostu. Byli, jak piszesz, z 5 razy pod bramką, a prowadzili 2:0. Tak to, moim zdaniem, miało wyglądać. I gdyby nie szkolne błędy Musacchio, Bigli, czy Calabrii napewno byśmy tego meczu nie przegrali. Niestety, ale tej drużyny, póki co, nie stać na to, by wyjść na boisko, jak po swoje w meczach z takim Napoli, Juve, czy Romą. W takich spotkaniach Milan musi się nacierpieć, by cokolwiek ugrać. Gattuso dobrze o tym wie i dlatego tak, a nie inaczej ustawił wczoraj zespół.
0
Piotrek1899
Piotrek1899
26 sierpnia 2018, 13:02
Piotrek1899 Brak pomysłu na grę nie ma nic wspólnego z otwartą piłką. Potrafisz odróżnić oba te pojęcia? Umówmy się, że obie te bramki były bardzo ale to bardzo szczęśliwe. To nawet nie były kontry, które de facto też nam nie wychodziły.
2
Piotrek1899
Piotrek1899
26 sierpnia 2018, 17:42
Ja uważam, że pomysł na grę w tym meczu był. Już pisałem. Długie, cierpliwe rozgrywanie od tyłu i przy nadarzającej się okazji szybki wypad do przodu. I do momentu straty pierwszego gola realizowano tę myśl z powodzeniem. Przecież prowadziliśmy 2:0. Potem wszyscy widzieli, co się stało. Ja nie twierdzę, że Gattuso, to wybitny trener, napewno nim nie jest, ale też nie powiem, że to jakiś kompletny laik. Trener nie może po prostu przewidzieć, że w takim meczu doświadczeni gracze w pewnym momencie zaczną zachowywać się, jak trampkarze. Gattuso miał bardzo dobry plan na ten mecz. Sprawdzał się do 55 minuty. A to, że kilku jednostkom nagle odcięło prąd? Myślę, że on sam był tym mocno zdziwiony. I to jest gruby problem tej ekipy. Jedno niepowodzenie i nagle wszystko sypie się, jak domek z kart.
0
MK92
MK92
26 sierpnia 2018, 09:33
Nie potraktujcie tego co teraz napiszę jako zbyt szybkiego wyciąganie wniosków, ale mam przeczucie, że Rino nie dokończy rundy jesiennej w roli naszego trenera. A moja ocena jest taka, że Gattuso na pewno nie jest bez winy przy przygotowaniu taktycznym drużyny do starcia na San Paolo. Jednak musimy pamiętać o tym, że z tak słabą, jednowymiarową drugą linią, to i Święty Boże nie pomoże.
7
Bufor85
Bufor85
26 sierpnia 2018, 09:40
Kto wie, czy kontrakt nie jest już gotowy dla Contiego. Zarząd ma cierpliwość i będzie czekał na kolejne mecze i jak będzie źle, to zrobi swoje.
0
Rocker
Rocker
26 sierpnia 2018, 10:04
Conti już ma podpisany z nami kontrakt i od roku leczy kontuzje ;)
6
ACstach
ACstach
26 sierpnia 2018, 10:48
Conti grającym trenerem będzie? xD
3
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
26 sierpnia 2018, 09:33
Chyba rzeczywiście po ściągnięciu Biglii trzeba było wpuścić 5tego obrońcę, trudno pół godziny murowania ale może dojechalibyśmy z 3 punktami, a może nawet jakaś dobrą kontrę udałoby się wyprowadzić, a tak wychodzi Bakayoko i zanim się dobrze wprowadził w mecz było już 2-2.. no cóż dobrze że Calhanoglu wraca na Rome.. u siebie będzie nam dużo lepiej :) Forza Milan!
1
Max82
Max82
26 sierpnia 2018, 09:19
Ten mecz pokazał brak trenerskiego doświadczenia;( przy stanie na 0:2 wystarczyło się bronić aby dowieść wynik do końca...Higuan nie miał żadnych piłek przez cały mecz więc Rino co ty gadasz za brednie !!! Kto im pozwala na takie rozgrywanie piłek od bramkarza?? zabawa przed polem karnym podania między bramkarzem A stoperami?? I właśnie przez ta głupota straciliśmy 1 gola jak obrońca może zgadywać piłkę koledze jak na krycie na plecach ??? Myślałem że Igła da nam jakieś 20 bramek w sezonie ale przy takiej grze to jemu będzie ciężko 10 tracić- było widać na jego twarzy jaki jest zły pewnie sobie myślał w jakim cyrku jestem ....
2
Bufor85
Bufor85
26 sierpnia 2018, 09:37
To samo było z Baccą i z Silvą. Ja już mówiłem, że zespół nie ma zgranego kolektywu. Przede wszystkim nie posiada (już nie powiem bardzo solidnej) ale solidnej linii pomocy, która swoją kreatywnością, szybkością i sprytem dogrywałaby do przodu do napastnika. I ta frustracja w Higuainie będzie narastać z każdym meczem jeśli nie będzie otrzymywał konkretnych piłek. To jest bardzo możliwe, bo nie mamy nikogo kto umie dobrze asystować, kreować piłką. Dlatego Bacca chciał odejść dlatego Silva chciał odejść. Silva jeszcze w Hiszpanii jeszcze pokaże, że jest lepszy od Cutrone.
2
milan2002
milan2002
26 sierpnia 2018, 09:08
Strzeliliśmy dwa gole i wygrywaliśmy, ale nie wynikało to z dobrej gry, gdyż zwyczajnie wyglądaliśmy słabo i to się zemściło. Borini przy swojej asyście zrobił to co potrafi najlepiej, odegrał do tyłu. Laxalt wszedł późno i wprowadził sporo dynamiki na tej lewej stronie. Wypracował niezłą okazję Higuainowi. Niestety do teraz szukają piłki pod stadionem. Bakayoko kopie się po czole jak Biglia na początku poprzedniego sezonu. Nie wzmocniliś.my pomocy i teraz będziemy cierpieć. Dziś będzie o nas głośno w mediach z powodu Zielińskiego. Ja nie mam zamiaru włączać telewizora.
1
Bufor85
Bufor85
26 sierpnia 2018, 09:42
Nie doceniliśmy Polaka:). A Polak potrafi:).
1
Milek1996
Milek1996
26 sierpnia 2018, 08:10
Rino, każda drużyna potrzebuje lidera
0
matten
matten
26 sierpnia 2018, 08:07
Jak dla mnie na wyniku tego spotkania zaważyły przede wszystkim personalia. Biglia sprawiał wrażenie przemęczonego po mundialu, nie rozumiem dlaczego wyszedł w pierwszym składzie prezentując taką formę. Bakayoko zagrał strasznie chaotycznie; chłop sprawiał wrażenie, że nie wie co się dzieje. Higuain niewidoczny, ale nie ma się co dziwić, bo partnerzy wykreowali mu chyba jedną sytuację. Ogólnie rzecz biorąc było widać, że trzeba było przeprowadzić jakiś jakościowy transfer do pomocy :/
0
Milanista#21
Milanista#21
26 sierpnia 2018, 08:17
Gościu, co ty pieprzysz? Biglia zmęczony po mundialu?, Przecież on wgl nie grał po za jakimiś ulamkamki.
5
Bufor85
Bufor85
26 sierpnia 2018, 09:43
Widać, że Argentyny nie oglądałeś:).
0
matten
matten
26 sierpnia 2018, 09:48
Po pierwsze, jak chcesz dyskutować to zalecam odrobinę kultury. Po drugie, to że nie był podstawowym zawodnikiem reprezentacji nie oznacza, że nie trenował i nie jest zmęczony psychicznie.
0
grayman88
grayman88
26 sierpnia 2018, 07:24
Zawaliłeś Rino mecz....od razu po drugim strzelonym golu trzeba było zdłąć suso/Boriniego i wprowadzić nawet 5tego obrońce...dosłownie się zamurować. Było wiadomo że się rzucą na nas. Mimo prowadzenia dwa zero było widać że wynik nie odzwierciedla stanu rzeczywistego i Napoli ciśnie...dałeś dupy Rino
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
26 sierpnia 2018, 09:14
A to Rino fatalnie podał do Biglii? Rino nie krył 16tki przy rzucie różnym żeby zawodnik nie doszedł do strzału? Rino pozwolił żeby podanie minęło całą obronę na 5 metrze? Bądźmy poważni. Nie taktyka zawiodła a błędy personalne a wy całą winę zrzucacie na Gattuso.
6
Max82
Max82
26 sierpnia 2018, 09:23
Grzesiek 88 To trener decyduje jak drużyna ma grać widać jego braki gołym okiem mógł ściągnąć suso lub innego skrzydłowego i bronić się przy stanie na 0:2...A rozgrywanie piłek między- bramkarz obrońcy to jest głupota sięgającą zenitu i w ten sposób straciliśmy 1 gola i mecz dla nas się skończył
0
grayman88
grayman88
26 sierpnia 2018, 09:35
...do 50 minuty wszystko było ok, ktoś kto waży 60kg ma niewielkie szanse z kims kto waży 90kg, dwa razy ugryżliśmy vicemistrza włoch!!!...zdrowy rozsądek podpowiada że trzeba się bronić... zawiodłem się bardzo na Rino
0
Bufor85
Bufor85
26 sierpnia 2018, 09:46
Przy stanie 0:2 wystarczyło bronić się nawet 5cioma obrońcami, jakoś bym to zdzierżył jak cały mecz ale, może wtedy wywieźlibyśmy 3 punkty a Rino zostałby ogłoszony dobrym strategiem:).
2
grayman88
grayman88
26 sierpnia 2018, 09:49
Dokładnie, to co napisałem w pierwszym poście wyżej.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
26 sierpnia 2018, 13:47
Pełna zgoda że powinniśmy murować bramkę i za to można winić trenera ale nie za błędy indywidualne.
1
radson1406
radson1406
26 sierpnia 2018, 01:50
Mimo calej sympatii dla Gattuso przyznam iz nie pomogl zbytnio w trudnych monentach zespolowi.Zdjecie Biglii nie mialo sensu bo ograniczalo znalansownie drugiej linii.O Borinim to nawet nie chce mi sie gadac bo patrzac na jego umiejetnosci az trudno uwierzyc ze ktos taki dostaje pierwszy sklad. Dzieki Bogu na Rome wroci Hakan bo az szkoda patrzec na Higuaina,ktory musi grac jako napastnik skrzydlowy i rozgrywajacy jednoczesnie.Facet naprawde zasluguje aby na niego pracowano bo od czasu Ibry nie bylo u nas nikogo z takim potencjalem.
1
comicowy
comicowy
26 sierpnia 2018, 02:52
Ktoś o takich umiejętnościach. Jednak na lewej stronie biegał jakby miał motorek w pupie + asysta. Czym się pokazał Bakayoko lub Laxalt? Borini w dzisiejszym meczu na +.
2
Marosso
Marosso
26 sierpnia 2018, 03:18
Jak my będziemy dawać plusy za bieganie to nastawimy sie na kibicowanie klubowi walczącemu o ligę Europy przez najbliższe lata
1
karp_fso
karp_fso
26 sierpnia 2018, 04:14
Laxalt też miałby asystę gdyby Higuain nie wykopał piłki w kosmos ;) Widać, że technicznie nawet przy przyjęciach piłki czy sposobie jej prowadzenia, że Urugwajczyk jest o klasę lepszy od Boriniego. Nie jest to jakiś rewelacyjny piłkarz, ale na pewno lepszy niż Włoch.
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
26 sierpnia 2018, 07:40
comicowy Co zrobił Borini w tym meczu oprócz asysty?Dosłownie nic.
1
KaSeL85
KaSeL85
26 sierpnia 2018, 08:28
Borini na plus? Ten gość absolutnie nie powinien zakładać tej koszulki! Te jego przyjęcia, wstrzymywanie akcji, dziwaczne podania, brak kreatywności... To nie jest ten poziom. On to nadawałby się co najwyżej, żeby przy takim wyniku 2-0 wejść i zapierdzielać z przodu między zawodnikami Napoli, usiłując przerwać ich akcję, a na pewno nie do kreowania gry w boku boiska.
1
karp_fso
karp_fso
26 sierpnia 2018, 01:11
Prowadziliśmy 2-0, tylko dlatego, że mieliśmy totalnego farta. Btw. na ten moment Laxalt >>> Borini, asysta nie uratowała mu tego meczu.
2
tober12
tober12
26 sierpnia 2018, 00:41
Daliśmy yhym jednym słowem. Jakiekolwiek schematy gry kombinacyjnej czy coś to nie znamy... Na zmiany nie liczę... Zamulona, wolna i do tyłu grająca maszynka Gattuso nie istnieje w świecie wielkich. Dobrze, że już tylko Roma i 5 spotkań na równym poziomie moze do 10 ptk dobijemy po 7 kolejkach.
1
Milanboy
Milanboy
26 sierpnia 2018, 00:50
zobaczymy w kolejnym meczu, moim zdaniem nadal forma wakacyjna to główny aspekt gry Milanu
0
Milanboy
Milanboy
26 sierpnia 2018, 00:26
Czuję że Musacchio na ławie posiedzi za swój koszmarny występ, to samo pewnie Biglia
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
26 sierpnia 2018, 08:07
Taa...W szczególności, że Bakayoko jest w gorszej formie od Argentyńczyka.
0
Rossonero1899
Rossonero1899
26 sierpnia 2018, 00:23
Ciekawi mnie tylko jak zareaguje Gattuso, mimo tego, że dzisiaj zirytowałem się bardziej niż z Benevento to wiem, że kolejne mecze i tak będę oglądał, ale nie nastawiam się na jakąś dużą zmianę, za dużo już było takich meczów, po których nic się nie zmieniało. To co dzisiaj zawiodło to przede wszystkim arogancja i za duża pewność tego, że mecz mamy wygrany. Do tego zmiany Gattuso, zdjęcie z boiska Biglii było błędem nieważne jakby kto tego gracza nie lubił. Z nim nie wyglądało to wybitnie ale bez niego było jeszcze gorzej, nasza gra z Realem po zmianie Biglii wyglądała identycznie jak dzisiaj. Szkoda tego meczu bo rozwiał on nadzieje na to, że coś się zmieni i ten sezon będzie lepszy. Parafrazując Busquetsa po rewanżu z Romą "Chciałbym powiedzieć, że wyciągniemy wnioski, ale rok temu było Benevento i jakoś ich nie wyciągnęliśmy". Bycie kibicem Milanu to naprawdę osobliwe hobby, mam wrażenie, że niedługo będziemy jak kibice LIverpoolu mówić co roku "Ten sezon będzie nasz".
0
Pinokio
Pinokio
26 sierpnia 2018, 00:19
Chłopie co ty za głupoty wygadujesz ? Mówisz, że Bakayako musi poprawić przyjęcie piłki ? W takim razie Borini musi w ogóle nauczyć się grać w piłkę.
4
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
26 sierpnia 2018, 00:09
Bakayoko? Musi poprawić swoją postawę przy przyjęciu piłki. Nie wystarczy tydzień, aby wyeliminować niedociągnięcia zawodników. Wyjściowy skład złożony z graczy, którzy grali już wcześniej, to także z tego powodu.

Ostatnie zdanie mistrz. Jezu to jakich ogórków my ściągnęliśmy ?
Edytowano dnia: 26 sierpnia 2018, 00:09
3
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
26 sierpnia 2018, 00:07
Hahaha tekst o Bakayoko. Trzeba chłopa uczyć przyjęcia piłki bo na tym poziomie sprowadziliśmy gościa, który ma z tym problem.
2
Fullest Jester 2
Fullest Jester 2
26 sierpnia 2018, 00:04
Tak samo jak nie można wygrać z Deportivo 4-1 i przegrać w rewanżu 0-4 a nie wspomnę przez sympatię o Liverpoolu.
6
_GAHU_
_GAHU_
25 sierpnia 2018, 23:57
Gdzie on widział te kontakty Higuaina z piłką żeby mówić c że było ich sporo? W środku boiska?
1
Max82
Max82
26 sierpnia 2018, 09:28
Dokładnie chyba oglądaliśmy inny mecz ;) bo ten co ja oglądałem Igła był odcięty od piłek więc jak ma strzelać bramki?? ten mecz to w jednym słowie DRAMAT
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się