Karate by było na boisku. Ja go osobiście nie chce u nas widzieć. Starczy już nieobliczalny Ibra. Nie trzeba nam drugiego takiego. To już zawodników dobrych na świecie normalnych nie ma itd. ?
nie słyszałem o głupszym pomyśle O_o Balotelli jest niespełna rozumu, Pato to chodząca porcelana. Ibra + Tevez, to byłoby to! Wysoki napastnik w asyście niskiego, ale szybkiego zawodnika. Tak gra cały świat i to się sprawdza. Pato nie będzie grał cały sezon przez kontuzje, Balotelli (w którego talent wątpię) pół sezonu straci przez zawieszenia. Berlu... zmądrzej, plizzzz
eee tam, Balo do nas, uwielbiam tego typu niepokornych zawodników. Wiadomo że ma trochę problemów z głową, widać że to człowiek może nieco zagubiony, ale przynajmniej widać i słychać że to człowiek a nie robot;)
Podoba mi się jego spokój po strzelonych bramkach, nie lata jak szalony po prostu robi swoje, a nie jak C.Ronaldo leci i uskutecznia cieszynki jak dziecko.
Poza tym w Milanie ci niepokorni stają się pokorni...
0
Forzaostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-05-09
11 kwietnia 2012, 16:24
Lubię ich .. Naprawdę ich lubie ale to nie czas na takie zabawy w ataku. Pierw trzeba tam doprowadzić piłkę a chwilowo jest z tym problem.. Poza tym tak jak powiedzieli inni : Dwóch niepokornych napastników w ataku to nie jest dobre rozwiązanie... Ale Berlu jak chce to zrobi więc nam pozostaje tylko gadać :D
Pato w pierwszym składzie? przecierz on będzie cały przyszły sezon leczył kontuzje
0
robyostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-04-18
11 kwietnia 2012, 16:12
jezeli ma przyjsc muso odejsc Ibra .choc zadnego nie chce widziec w Milanie.Ogladam wiele meczy ale tylko Ibra ma zawsze pretensje do zawodnikow i dlatego wolalbym go sie pozbyc zeby nie zepsuc atmosfery w zespole
0
Kacapa7ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15
11 kwietnia 2012, 16:06
Zlatan i Balo w ataku? Przecież oni będą się bić między sobą -.-
Też zawsze chciałem Mario w Milanie, ale to nie jest dobry moment. Mamy Binho, Cassano, Ibre, Pato no i Szarego. Mam nadzieję, że Pippo i Lopez opuszczą Milan po sezonie. Potrzebne nam wzmocnienia w linii pomocy i w obronie. Sprowadźmy De Jonga, Montolivo, Armero + środkowy obrońca = zakupy w granicach 40mln, a sam Mario by nas tyle kosztował.
Widzę, że w Waszych planach w ogóle nie występuje El Shaarawy. Mam nadzieję, że zarząd na to patrzy jednak trochę inaczej.
To, że wczoraj wszedł Stephan, a nie Cassano, może świadczyć albo o braku sił Antonio, albo że Allegri pokłada duże nadzieje w naszym młodzieńcu. Ja chciałbym, żeby to było to drugie.
Berlusconi nie powinien wtrącać się w transfery, a tylko dawać na nie pieniądze. Bez niego, Galliani sprowadza graczy tam, gdzie trzeba (lecz za małe pieniądze), natomiast jeśli Silvio weźmie się za to, jest gotowy kupować samych napastników za grubą gotówkę.
Umiejętności może ten chłopak ma nieprzeciętne, ale coś mu nie tak w rozumie pracuje. Jeśli Milan by go ukrócił to jak najbardziej na tak, ale jak ma się zachowywać jak w City to lepiej kogoś innego.
Balotelli rozwalił City. Przestali go lubić nawet koledzy w szatni bo mimo że ni ebłyszczy formą to i tak Mancini uparcie na niego stawia bo jest Włochem.
Czerwone kartki niczego go nie nauczyły i dalej zachowuje się jak idiota.
Kolejnego narcyza nam nie potrzeba. Już jeden Zlatan nam wystarczy.
Ja już mówiłem, że ja bym Mario u nas chciał, ale niekoniecznie teraz. Musimy wyjaśnić sytuację naszych napastników, bo szykuje się ich za dużo. Najchętniej pozbyłbym się Robinho i Lopeza, ale to też nic nie rozwiązuje tak naprawdę. Wiele zależy od tego, co klub chce zrobić z El Shaarawym. Tak że mamy wiele pytań, a odpowiedzi brak.
Z przodu sami artyści, a za nimi rzemieślnicy, których zbawcą ma być Montolivo? Hmm...
podstawa to nadal się upieram przy porządnym lewym obrońcą i defensywnym pomocnikiem. Bommel juz ma swoje lata tak jak Ambro i tutaj trzeba kogos porządnego.
Nie zapominajmy też o trequartiście - do ustawienia, jakim gramy, jest on niezbędny - a teraz nie mamy żadnego przyzwoitego - co jak co, ale Boatenga fantasistą bym nie nazwał, do tego te kontuzje...
Berlu chyba dawno bunga bunga nie organizował i dziwaczeje. Po co nam kolejny napastnik skoro nie ma kto rozgrywać piłki. Jeżeli van Bomel odejdzie to cała linia pomocy do wymiany, łącznie z Boatengiem i Nocerino.
No tak najmar lepsiejszy od Messiego bo tak twierdzi Pele. Jak ten pseudo piłkarzyna z Brazylii pokaże coś w Europie wtedy można go uznawać za czołowego napastnika na świecie.
Hummels nigdy w życiu tego szwaba w Milanie nie chce widzieć nadęte ego twierdzące, żę Borussia odpadła w LM niesprawiedliwie bo my gramy jak Barca a Olympiakos nie zasługiwał na Ligę Europejską
Balotelli jest też psycholem po za boiskiem co go odróżnia od Boatenga, Cassano czy Ibry.
Jednego balangowicza po za boiskiem mieliśmy i po pół roku Allegri z niego podziękował (Ronaldinho)
Powiem szczerze, że to byłby hit lata :) ale mam nadzieję że il Presidente nie zapomina o tym że trzeba koniecznie sprowadzić lewego obrońcę, stopera i jakiegoś rozgrywającego :)