Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
GENNARO GATTUSO: "Gol Cutrone to przełom? Jesteśmy po drugim meczu i już rozmawiamy o przełomie? Po meczu z Napoli panowało rozgoryczenie, dziś zagraliśmy lepiej niż w ubiegłą sobotę. Wiele zależy też od przeciwnika. Nie mogę jednak mówić o przełomie po drugim meczu. Wszystko może znów stać się przedmiotem dyskusji. Jestem jednak spokojny, bo wiem jak pracują moi gracze. Dziś lepiej się prezentowaliśmy mentalnie i w momentach, kiedy trzeba było cierpieć. Nie można w każdym meczu dominować przez 90 minut. Jeśli chodzi o charakter, to wciąż jesteśmy dwa stopnie niżej niż wtedy, gdy mowa o technice. Zmiany? Klub oddał mi do dyspozycji dobrą kadrę - zawodników prezentujących cechy, których nam brakowało w zeszłym sezonie. Ci, którzy pojawili się na boisku, wnieśli świeżość. Mieliśmy wiele piłek zagranych na wolne pole i nie zawsze dobrze je wykorzystywaliśmy. Ten aspekt musimy poprawić. Goście-milaniści na meczu? To bardzo miłe, wszyscy zapisali ważne karty historii klubu, to dobrze, że jest wokół nich entuzjazm. My jednak naszą motywację powinniśmy znaleźć sami w ciągu tygodnia pracy, kiedy przygotowujemy się do meczu. Możemy grać dobrą piłkę, możemy pracować poważnie i spokojniej niż w zeszłym sezonie. Biglia? Jest kluczowy pod względem technicznym, a zwłaszcza taktycznym. Uratował nas w wielu sytuacjach. Zawsze jest na właściwym miejscu. Przy obciążeniach treningowych, drużynie brakuje jeszcze błysku w grze, ale tutaj też możemy się poprawić. Niektórzy gracze na pewno mogą zagrać bardziej błyskotliwie. Higuain? To jeden z wykonawców naszej gry zespołowej. Musimy częściej zagrażać bramce przeciwnika i nie jestem zadowolony z tego, jak wchodzimy w pole karne rywala, kiedy Higuain wraca się po piłkę. Higuain razem z Cutrone? To zależy, zobaczymy. Patrick to zawodnik, którego wszyscy znacie, ma w sobie tę zajadłość, nie dostaje wiele minut, jeśli patrzeć na to, jak mocno trenuje. Dla wszystkich jednak znajdzie się miejsce. Za dwa tygodnie zaczniemy grać co trzy dni. Słabości? Nasze ograniczenia widać, kiedy przeciwnik zaczyna nas naciskać. Przy pierwszych trudnościach zaczynamy się cofać. Kiedy oddajemy rywalowi pole i pozwolimy przedostawać się w nasze pole karne, mamy trudności. Wszystko zależy od zachowania linii obrony, problem jest wtedy, kiedy zaczyna się ona bać. Poprawa? Oczekuję poprawy pod względem wytrzymałości, nie widzę też jeszcze błysku w grze. Laxalt i Samu na pewno są żywiołowi, bardzo nam pomogli".