SCUDETTO


Kolejne problemy Yonghonga Li. Od czerwca zwleka ze spłatą 7 milionów pożyczki

7 września 2018, 18:59, Presidente Aktualności
Kolejne problemy Yonghonga Li. Od czerwca zwleka ze spłatą 7 milionów pożyczki

Yonghong Li przestał być prezes Milanu kilka tygodni temu, ale wciąż boryka się z konsekwencjami swoich działań względem klubu, donoszą La Repubblica i Il Sole 24 Ore. Otóż chiński biznesmen otrzymał od spółki Teamway International Group Holdings wezwanie do spłaty zaciągniętej pożyczki w wysokości około siedmiu milionów euro. Termin jej spłaty pierwotnie mijał 28 lutego, lecz osiągnięto porozumienie w kwestii przedłużenia tego terminu, ale zastrzeżono, iż poręczycielem będzie Huang Qingbo, żona pana Li. Yonghong Li częściowo wywiązał się z zobowiązania i w dniu 30 czerwca spłacił odsetki, lecz cały czas ociąga się ze zwrotem kwoty bazowej. W związku z tym Teamway zamierza poczynić kroki prawne również wobec jego małżonki, aby odzyskać wspomnianą sumę. 



24 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
adamos
adamos
8 września 2018, 10:16
W tym całym zamieszaniu z Li dziwi mnie jedno. Mial dwóch kupców na Milan i żadnemu nie sprzedał. I wszystko stracił.
1
matten
matten
8 września 2018, 09:34
Nie chce mi się wierzyć, że pan Yonghong Li wplątał się w takie bagno. Chyba jest ziarnko prawdy w tej teorii o "słupie"...
1
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
8 września 2018, 07:03
Niech nikomu nie będzie szkoda Pana Li, bo on jest częścią pewnej układanki i krzywdy nie ma. Te 7 milionów i problemy z tym związane to tylko wiadomość dla mediów. Nie uwierzę że Li i Berlusconi to idioci i Eliott zarobił na ich głupocie 600mln
4
adamos
adamos
8 września 2018, 10:09
Z Berlu to wszystko możliwe
0
pazioni
Moderator pazioni
7 września 2018, 23:06
No jak w mordę strzelił.... Przyczajony tygrys,ukryty smok......
3
MK92
MK92
7 września 2018, 22:46
Człowiek widmo.
5
Lipido
Lipido
7 września 2018, 22:44
Najważniejsze, że już tego Pana nie ma w tym klubie wraz z duetem F&M.
0
fett85
fett85
7 września 2018, 22:30
To wszystko co się dzieje/działo w temacie Chińczyków jest śmieszne. Tak na prawdę są dwie opcje: Pan Li to zwykły słup. Pytanie kto tak na prawdę za nim stał. Mi się wydaję, że to była ostatnia zagrywka Silvio B., który przez Chiny wyprał trochę pieniędzy i zainwestował w ACM. Drugim etapem było przejęcie klubu przez obecnego właściciela, który mógł być wcześniej dogadany z S.B. Inne wytłumaczenie jest takie, że Silvio sprzedał klub temu kto dawał najwięcej. Tak się złożyło, że licytację wygrał Chińczyk (milioner), który nic nie wiedział na temat biznesu i tego jak się zarabia i traci pieniądze. Nabywca ten zakupił Milan po to, aby wpakować w niego setki milionów euro i oddać go za darmo innym ponieważ nie miał kilkudziesięciu milionów- tutaj można jeszcze dopisać, że między czasie do Mediolanu przylecieli kosmici chcący podbić Milanello.
6
adamos
adamos
8 września 2018, 10:12
Opcja z pralnią pieniądzy realna ale też realne, że Berlu jak zonaczył 700 mln to zglupial i dobrze nie sprawdził.
2
savicevic88
savicevic88
7 września 2018, 22:04
A kogo to teraz obchodzi.
1
zbylon
zbylon
7 września 2018, 22:05
Mnie na przykład?
5
savicevic88
savicevic88
8 września 2018, 00:41
Aha.
1
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
8 września 2018, 06:56
Mnie też
1
gorylmagila
gorylmagila
7 września 2018, 19:44
Jak tak dalej pójdzie to okaże się że ten Li ma więcej zaciągniętych pożyczek niż Gatusso włosów na głowie.
2
zbylon
zbylon
7 września 2018, 22:05
Niż Galliani.
7
ACstach
ACstach
7 września 2018, 19:10
Jeśli to wszystko prawda to ja nie wiem co to była za DZIKA akcja przejęcia klubu przez Li. Coś "więcej" musiało być na rzeczy. Wszelkie doniesienia prasy przyjmuję oczywiście z przymrużeniem wszystkich par oczu Świata, jedni napiszą to, drudzy powiedzą tamto, a prawda jest i tak inna i za kulisami.
Edytowano dnia: 7 września 2018, 19:12
0
Yabaye
Yabaye
7 września 2018, 19:25
Zaczynam wierzyć w teorie spiskowe, że Berlu prał hajs, stąd zamieszania z panem Bee, ,z Chińczykami itd.
1
ACstach
ACstach
7 września 2018, 19:26
Wszystko możliwe:) Nawet nam się o pewnych rzeczach nie śniło:p
1
gorylmagila
gorylmagila
7 września 2018, 19:49
Może to jest wróżenie z fusów co napiszę, ale na dobrą sprawę to czy Berlusconi taki bizmesmen, który zarobił w sposób legalny i pewnie i nielegalny kupę kasy, sprzedałby klub jakiemuś Chińczykowi o nieokreślonym statucie, klub ? Ba. Nawet nie zdziwiłbym się gdyby boski Silvio wcześniej ugadałby się z Eliottem a potem szukali razem jeLienia ,,,
0
Yabaye
Yabaye
7 września 2018, 20:10
Oczywistym jest, że Berlusconi nie miał prawnego obowiązku sprzedania Milanowi komuś pewnemu/wartemu zaufania. Ba, Silvio mógł sobie sprzedać klub nawet trzystu milionom Włochów, gdyby każdy złożył się po jednym euro. To są fakty, trochę podkręcone. Warto dodać, że Berlusconi nie miał prawnego obowiązku "działania dla dobra klubu" - to raczej pobożne życzenia wszystkich tifosi. Dlatego to wszystko jest teraz takie dziwne, że nagle Milan przejmuje jakiś (z całym szacunkiem) gołodupiec zza wielkiej wody. Nie byliśmy w gabinetach, gdy toczyły się rozmowy. Dlatego wszystko było możliwe. Przecież równie dobrze mógł nas przejąć Gazprom, którego sternikiem jest dobry kumpel byłego Premiera. Całe szczęście obecnie wygląda to o wiele lepiej, niż rok temu. A dla mnie po ChinaMilan pozostaje tylko jedno pozytywne wspomnienie: mój debiut na San Siro był jednocześnie pierwszym zwycięstwem klubu na tym obiekcie po zmianie sternika :)
0
zbylon
zbylon
7 września 2018, 20:31
Wydymali go na grube setki milionów, to nic dziwnego, ze ma problemy finansowe. Szkoda mi tego Chińczyka.
0
Ginevra
Ginevra
7 września 2018, 23:09
Mr Li wylegujący się żoną na plaży na Malediwach na specjalnie zmartwionego nie wyglądał... W Mediolanie już nie tylko tak zwani "janusze" wierzą, że Silvio wyprał kasę. Ogólnie jak się okazuje, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo teraz jesteśmy w stabilnej sytuacji i wrócił Paolo, który jest jak dożywotnia gwarancja :)
2
ACstach
ACstach
7 września 2018, 23:17
Mnie osobiście nie obchodzi co się stanie z jakimś Li czy innymi. Tak jak napisałaś Ginevra sam powrót Maldiniego może świadczyć o tym, że w końcu zaczęło się dziać tutaj bardzo dobrze. Jest też Leonardo, jest Kaka. MIÓD na serca prawdziwych MILANISTÓW takich jak my!
2
Yabaye
Yabaye
7 września 2018, 23:34
Radzę się wstrzymać z laniem miodu. Słodko już było, gdy Bonu przychodzil.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się