Wygrana na koniec sezonu.
AC MILAN – AC MONZA 2:0
Dino Toppmoller, trener F91 Dudelange, wypowiedział się następująco dla TuttoMercatoWeb.com przed czwartkowym meczem swojej drużyny z Milanem w Lidze Europy: "Za miesięczną wypłatę Higuaina możemy opłacić rok zarządzania naszym klubem i pensje wszystkich w Dudelange (śmiech). Żyjemy fajnymi, wspaniałymi emocjami. Dla nas to będzie pierwszy, historyczny występ i wspaniale rozegrać go przeciwko rossonerim, którzy są jednym z moich ulubionych zespołów. Przeznaczenie? Moim ulubionym piłkarzem zawsze był Roberto Baggio i wspaniale było oglądać go w koszulce Milanu. Nesta, poza tym Cafu, Gattuso, Inzaghi, Kaka. Widziałem tyle meczów... Serie A była najlepszą ligą na świecie, to niemożliwe, aby nie stać się jej fanem i pasjonatem. Dudelange? Jesteśmy pół-profesjonalistami, wielu naszych piłkarzy nie gra w zespole na pełen etat. Nie możemy się określić jako klub profesjonalny pełną gębą. Jest wiele rzeczy do poprawy, ale tymczasem jesteśmy szczęśliwi, uśmiechnięci i zaszczyceni, że zostaliśmy pierwszym klubem w historii naszego kraju, który gra w fazie grupowej Ligi Europy. Milan? Wiemy, że sprostać mu będzie trudno, jeśli nie bardziej. To przynajmniej dwie klasy różnicy, ale spróbujemy pokazać, że w tych rozgrywkach możemy nie być wyłącznie kopciuszkiem".
Gratuluję piłkarzom i trenerowi Dudelange, że dotarli tak daleko. Nie zdziwię się jeśli w grupie uda im się uciułać parę punktów, ale na tym etapie raczej skończy się ich przygoda z pucharami. Fajnie, że od czasu do czasu trafi się taka niespodzianka :)