Nie tak to miało wyglądać...
Porażka Milanu z Napoli na San Siro
Suso wypowiedział się dla Sky Sport na temat postawy zespołu w ostatnich spotkaniach: "Zgadzam się z trenerem. Potrafimy zagrać, jak wielka drużyna i cała reszta też jest na miarę wielkich drużyn, poza mentalnością. Mamy problem, aby kontrolować mecz, kiedy prowadzimy, albo gdy trzeba skracać pole. To kwestia czasu i szczęścia. To prawda, że jesteśmy młodą ekipą, ale musimy jak najszybciej zrobić postępy. To nie Gattuso jest za to odpowiedzialny, wszystko zależy od nas samych. Musimy być bardziej uważni i skoncentrowani, nie możemy się bać. Moja postawa? Zawsze można się poprawić i zagrać lepiej. Nasza ekipa jest bardzo zjednoczona w szatni, tworzą ja świetni ludzie. Czuję się, jakbym przebywał tu od 15 lat i dlatego Milan stanowi dla mnie rodzinę. Zostałem nagrodzony z okazji setnego występu i bardzo się z tego cieszę. Zakładanie tych barw to za każdym razem powód do dumy, to marzenie odkąd byłem dzieckiem. Liga Mistrzów? Wciąż możemy tego dokonać, ale nie powinniśmy tracić punktów po drodze. Kiedy podejmujemy Juve, Inter lub Romę, remis jest dopuszczalny, ale z niżej notowanymi rywalami trzeba wygrywać. Trenerzy? Ja u Montelli dobrze się czułem, bardzo mi ufał. Teraz natomiast stworzył się zespół, drużyna jest zjednoczona, a to było skomplikowane zadanie. Nasi mistrzowie? Mamy ich dwóch: Higuain i Reina. Oni wnieśli inny typ mentalności".
Jeszcze jedno- żeby nie było, iż bronię Gattuso.On wielokrotnie zawalił mecze przez swoje decyzje, jednak robienie z niego kozła ofiarnego, kiedy główny problem leży gdzie indziej nie ma sensu.
"A ja mam taką ciekawostkę - na ostatnich 17 meczów 6 wygranych. I kolejną - jako jedyna drużyna nie zachowaliśmy czystego konta" Owszem tylko ta statystyka w żaden sposób nie wyklucza tego co powiedziałem.
"I kolejną - każdą bramkę w tym sezonie strzeliliśmy po akcji prawym/lewym skrzydłem prócz tych po odbiorach z Romą i Cagliari." Ogólnie dosyć często tak wygląda gra w ustawieniu gdzie są skrzydłowi, że Ci biorą udział w akcjach ofensywnych. ;) To trochę tak jakbyś zaczął zastanawiać się dlaczego stoperzy bronią. Owszem Milan powinien grać więcej środkiem, ale jeżeli Milan nie ma kreatywnego środka to gra głównie skrzydłami, ponieważ gra stawieniem ze skrzydłami.
"Fizycznie jest źle, bo w każdym meczu około 70 słaniamy się na nogach, poczynając od Napoli, a na Empoli kończąc." I jakimś cudem wykręcamy 3 wynik w lidze pod względem przebiegniętych kilometrów. Będąc w fatalnej dyspozycji fizycznej raczej jest się trochę niżej w przebiegniętych kilometrach. Jeżeli już to źle rozkładają siły w trakcie spotkania, ale mówienie, że są źle przygotowani fizycznie to nadużycie.
"Do tego nie umiemy kontrolować meczu ani docisnąć rywala."
Owszem nie potrafimy, ale czy to wina tylko Gattuso?
"Gdy zawodnicy są zmęczeni, to trener nie robi zmian."
Nie robi zmian powiadasz?
Napoli 58', 71', 82'
Roma 76', 81', 84'
Cagliari 66', 73', 85'
Atalanta 67', 75'. 85'
Empoli 73',73', 79'
Jak sam podajesz Milan około 70 minuty zaczyna słaniać się na nogach i właśnie wtedy przeprowadzane są zmiany, więc jak nie robi zmian?
"Każda drużyna popełnia błędy indywidualne, ale nas to kosztowało tylko stratę punktów z Empoli" Nie, nas to kosztowało znacznie więcej punktów niż tylko te z Empoli. Milan popełnia bardzo dużo indywidualnych błędów zwłaszcza w kryciu, które na nasze nieszczęście kończą się bramkami.
"a reszta meczów jest zawalona przez brak pomysłów na atakowanie i kompletne posypanie się obrony." Gattuso może wyznaczyć jak powinniśmy konstruować akcje ofensywne, ale jeżeli piłkarz np. próbując dośrodkować nie zrobi tego celnie to jest to jego wina. Tak, obrona w tym sezonie gra bardzo słabo. Ja bym tutaj przyczyny upatrywał w nowym duecie obrońców. Rok temu była podobna sytuacja kiedy Wąż i Romek się zgrywali i wyglądało to podobnie. Po prostu potrzeba czasu aż się trochę zgrają, a do tego czasu niestety popełniają i będą popełniać błędy, ale to też nie jest wina trenera.
"Piłkarze bez taktyki nie są w stanie panować nad boiskowymi wydarzeniami, co właśnie widzimy." Raczej piłkarze bez formy i mentalności, bo jeżeli zespół załamuje się po straconej bramce to chodzi tutaj o mentalność, a nie taktykę.
"są takie mecze, ze po prostu nie chce wejsc albo bramkarz ma dzień konia" Owszem, ale to znowu nie jest wina trenera. Jeżeli piłkarz nie trafia do bramki to jest to jego wina, a nie trenera. Tak samo z bramkarzem, który rozgrywa mecz konia. Trener nic na to nie poradzi, a sporo osób go za to obwinia.
"ze cały sezon mieliśmy pecha i gdyby tylko wykorzystywali sytuacje to bysmy byli w TOP4" Jak widzisz nie tłumaczę tym zespołu. Jeżeli zespół na koniec będzie miał słaby wynik to trzeba wyciągnąć konsekwencje, ale nie można zrzucać całej winy na kogoś kto na dany aspekt nie ma wpływu, a Gattuso nie wejdzie na boisko i nie strzeli za zawodników bramki.
"poza tym Hakan-Higuain-Suso to akurat nie sa najwieksze ogórki z naszej druzyny" Higuain to top zawodnik na tej pozycji i tutaj pewnie wszyscy zgodzą się ze mną, ale problem jest z pozostałą dwójką. Suso często wybiera niewłaściwie rozwiązania itd, ale to zdarza się każdemu. Większym problemem jest obecnie Hakan, który jest zupełnie bez formy. Hakan to świetny zawodnik i ma szansę zajść wyjątkowo daleko, ale przy obecnej formie jest z niego więcej szkód niż pożytku i cała gra Milanu na tym cierpi. Milan po prostu potrzebuje Hakana w formie zwłaszcza, że Milan swoją grę opiera głównie o skrzydła. Na tę chwilę gramy bez jednego z najważniejszych zawodników w zespole. Różnica jest taka, że gra kilku spotkań na mundialu gdzie emocje są na zupełnie innym poziomie, a gra całego sezonu to ogromna przepaść.
"No i jeszcze te feralne podania do tyłu do Donnarumy - jego najwieksza słabośc, a sami ją uwypuklamy - to nielogiczne." Tutaj się zgodzę. Gattuso chce zespołu, który buduje akcje już od samej bramki, ale niestety Gigio średnio się do tego nadaje. Młody może z czasem się tego nauczy, a może nie, ale na razie wygląda to średnio przez jego grę nogami.