Rozczarowanie...
Milan wciąż pozostaje niepewny zdobycia wicemistrzostwa Włoch. W niedzielnym pojedynku po kilku zwrotach akcji Rossoneri zremisowali z Genoą 3:3.
W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem AS, swą roczną przygodę w Milanie wspomniał obecny napastnik Atletico Madryt, Nikola Kalinić. Oto słowa Chorwata: "To było dla mnie trudne. Nie mogłem przejść przygotowań do sezonu wraz z zespołem. Trenowałem samemu w ośrodku Fiorentiny oczekując na oficjalne potwierdzenie transferu. Dołączyłem, gdy sezon już się zaczął, a potem musiałem zmierzyć się z licznymi problemami zdrowotnymi... Milan to wielki klub, przyzwyczajony do wygrywania i walczenia o tytuły. Chce wyników szybko. W zespole było natomiast jedenastu nowych piłkarzy, potrzeba było czasu, aby coś zbudować... Życzę Milanowi jak najlepiej, zasługuje na walkę o Ligę Mistrzów. Gattuso? On jest niesamowity. Poza boiskiem dużo żartuje i się śmieje, jest typem towarzyskiego człowieka. Kiedy jednak trenujesz na murawie, musisz dawać z siebie wszystko. Ciąży na tobie presja. Jest szalony w dobrym tego słowa znaczeniu. Myślę, że Milan zajdzie z nim daleko".