SCUDETTO


Il Sole 24 Ore: Porozumienie Milanu z Unicredit, Yonghong Li wycofuje się z roszczeń wobec Elliotta

12 października 2018, 14:26, Ginevra Aktualności
Il Sole 24 Ore: Porozumienie Milanu z Unicredit, Yonghong Li wycofuje się z roszczeń wobec Elliotta

Dziennikarz Il Sole 24 Ore, Carlo Festa donosi, iż Milan doszedł do porozumienia z bankiem Unicredit w celu otwarcie linii kredytowej na 100 mln euro. Klub będzie korzystał prawdopodobnie z usługi tak zwanego faktoringu. Krótko mówiąc, Milan będzie mógł korzystać ze środków udostępnionych przez bank na poczet przyszłych wpływów z praw telewizyjnych, by poprawić swoją płynność finansową. Jest to rozwiązanie praktykowane przez wiele klubów, które korzystają ze wsparcia banków, aby móc szybciej wykorzystać swoje przychody. Porozumienie z Unicredit stanowi kolejne potwierdzenie solidności finansowej Milanu pod zarządem funduszu Elliott, który niedawno dokonał wykupu klubowych obligacji na 128 mln euro.

Tymczasem z radarów zniknął totalnie Yonghong Li (pomijając filmiki z Instagramowych kont członków rodziny). Według informacji Carlo Festy porzucił on wszelkie roszczenia wobec Elliotta i nie zamierza się starać o odzyskanie nawet części z utraconych 400 mln euro. Pan Li miał zrezygnować z usług kancelarii prawnej, którą wynajął w lipcu. Dziennikarz Il Sole 24 Ore zastanawia się na koniec, czy prokuratura w Mediolanie, która prowadzi dochodzenie w sprawie pana Li, będzie kiedyś w stanie odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, że biznesmen, który stracił kilkaset milionów może nie być zainteresowany odzyskaniem choćby ich części.  



27 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Daniel Maldini
Daniel Maldini
12 października 2018, 23:26
Aferzysta Berlusconi, chiński słup i bezwzględny Elliot. Kocham nasz Milan, tutaj zawsze jest ciekawie :*
5
MK92
MK92
12 października 2018, 23:06
Coraz bardziej jestem przekonany, że Yonghong Li to był pionek służący w operacji wyprania brudnych pieniędzy Berlusconiego. Ciężko znaleźć jakieś inne racjonalne wytłumaczenie tych przedziwnych zwrotów akcji.
6
Bufor85
Bufor85
13 października 2018, 09:46
Końcowy scenariusz pod zarządem powierniczym Berlusconiego pokazał nam jedno, jak bardzo był zdesperowany i spłukany do zera człowiek, który kochał swój klub jak własne dziecko. W akcie desperacji zamieniła się rola, tym razem to nie syn był marnotrawny tylko ojciec. Wykorzystał Milan nie dla jego dobra, ale dla własnego. Wstydź się człowieku. Berlusconi z łysym jeszcze się doigrają. Tylko wtedy gówno będzie mnie to obchodziło.
1
mpt1899
mpt1899
12 października 2018, 22:13
Mnie najbardziej cieszy to, ze szmatlawce juz nie maja co pisac o naszych wlascicielach i jaka to zla atmosfera w klubie. Ba, pisza o nas znowu Italian Giants. Wartosc Milanu rosnie przez wszystko. Od ogloszenia Elliotta jako wlasciciela, przez zmiany kierownicze, nowych wartosciowych pilkarzy, splate dlugu po plotki o nowym stadionie. Od kiedy Singer powiedzial, ze ACM to nie jest krotkoterminowy projekt i zaczal dzialac tak nie ma o Milanie zlych informacji. Nic tylko sie cieszyc. ForzaMilan!!!
Edytowano dnia: 12 października 2018, 22:15
1
#3#6
#3#6
12 października 2018, 20:18
W tej transaksji brakuje tylko Tuska by była bardziej wiarygodna.
11
Rogal#62
Rogal#62
13 października 2018, 16:06
PiSizm tutaj ?
0
savicevic88
savicevic88
12 października 2018, 19:12
Żeby takie pranie zrobić to musi byc wielka pralka.
2
Victor Van Dort
Victor Van Dort
12 października 2018, 18:40
Teraz to wydaje się oczywiste, że był pionkiem Eliottu, ekskluzywnym słupem, żaden prawdziwy biznesmen nie odpuścił by 400mln.
1
ósmy
ósmy
12 października 2018, 18:12
No cóż, wbrew pozorom to Berlusconi więcej zawdzięcza klubowi AC Milan, niż na odwrót.
0
victor89ck
victor89ck
12 października 2018, 17:59
To jest tak, że jak nałogowy złodziej wejdzie do sklepu to nie może się oprzeć żeby czegoś nie zawędzić, tak dla zasady, to tak samo Berlu po tych wszystkich latach nie mógł inaczej sprzedać klubu, niż nie robiąc przy tym przekrętu. Życie :)
1
Madman
Madman
12 października 2018, 17:46
Raczej przekret taki ,ze berlun z elliottem nie po drodze. Dlatego pojawil sie Li by ktos zwiazanybz Elliottem mogl kupic klub lub nawet sami singerzy. Ale to juz zostanie tjemnica z Archiwum X
0
Nesta_13
12 października 2018, 15:17
Faktoring - super sprawa. Zamieszanie z Li - teraz jestem już w 100 procentach przekonany, że był to przekręt i nikt nie wmówi mi, że nie :)
12
Lipido
Lipido
12 października 2018, 14:37
Pomijając sprawę ex prezydentem Li, mam właściciela z którym raczej nikt nie ma zamiaru wchodzić w zatargi.
0
adamos
adamos
12 października 2018, 14:49
raczej odzyskaliśmy zaufanie na polu finansowym, jak transferowaliśmy Judasza to przecież Juve zażądało poręczeń bankowych najpierw zanim zasiedli do rozmów... A teraz to żaden problem od razu rozmowy o kwotach a nie papierki na wiarygodność...
0
Ginevra
Ginevra
12 października 2018, 15:08
Gwarancje bankowe są wymagane przez FIGC do każdego transferu między włoskimi klubami rozłożonego na raty. Jakieś rzekome wymagania Juventusu nie mają to nic do rzeczy. Temat rozdmuchany przez prasę.
11
adamos
adamos
12 października 2018, 14:36
A ja czuję, że Berlu sobie na oczach całego świata wyprał legalnie pieniądze, dodatkowo podszyty Pan Li nabrał kredytów, które po części też trafiły do kieszeni Berlu, albo jakiś podmiotów, które z nim współpracowały... Inaczej logicznie tego nie da się wytłumaczyć chyba?
2
Rakusz
Rakusz
12 października 2018, 15:04
A ja nie widzę logiki w tym, że Berlusconi prał w ten sposób pieniądze. Jakby chciał prać, to zostawiłby sobie klub.
1
Ginevra
Ginevra
12 października 2018, 15:25
Rakusz, kiedyś jeden z redaktorów MilanoFinanza mówił o tym, że chodziło o przetransferowanie do Włoch pieniędzy z różnych kont offshore. Czyje to pieniądze możemy się nigdy nie dowiedzieć. Faktem jest, że Finivest podreperował sobie bardzo wyniki finansowe dzięki tej sprzedaży, Berlusconi zgarnęli dywidendę, a Elliott za bezcen wszedł w posiadanie klubu, który, wyczyszczony z długów, za chwilę może być wart potencjalnie grubo ponad miliard euro.
Edytowano dnia: 12 października 2018, 15:27
11
marunio
marunio
12 października 2018, 15:36
konta offshore sa po to, aby nie byly w rodzimym kraju, wiec po co sciagac to spowrotem, jesli odzyska sie tylko dywidende? czyli jakis smieszny procent? prawda jest taka, ze gdyby chcial prac pieniadze, to by to zrobil w inny sposob, wcale nie publiczny, czemu mialby robic takie miedzynarodowe wydarzenie jesli chce zrobic cos nielegalnego? na moje oko sa dwie opcje, albo berlusconi ma kolegow w chinskim rzadzie i zrobili mu przysluge kupujac za panstwowe pieniadze klub, albo li ma dobre plecy w partii i wydal panstwowe pieniadze na klub, przez co nie ma motywacji aby ich odzyskiwac, przeciez to nie jego
0
marunio
marunio
12 października 2018, 15:40
a co do klubu, ktory jest warty miliard, w jaki sposob? milan musialby podwoic swoja wartosc, jest do dosyc ryzykowna inwestycja, gdyz nigdy nie wiadomo jak beda grac pilkarze, gdyby nawet poszlo wszystko zgodnie z planem, milan nie posiada nawet wlasnego stadionu, a zbudowanie go to nie sa male koszta
0
Ginevra
Ginevra
12 października 2018, 16:02
marunio: Dywidenda to tylko jeden aspekt. Cały holding Finivest bardzo na tej sprzedaży skorzystał. Pochodzenie tej kasy może być różne. Nie twierdzę, że jest jedna interpretacja tej historii, bo jest w niej cała masa niewiadomych. Wartość Milanu może wzrosnąć, kiedy klub zacznie regularnie grać w Lidze Mistrzów, bo marka klubu jest silna, a potencjał ogromny i niewykorzystany. Elliott chyba w tym kierunku celuje, wzmacniając drużynę i zarząd. Celem Gazidisa będzie zwiększenie przychodów klubu i odbudowa jego międzynarodowej pozycji. Do budowy stadionu można pozyskać sponsorów. Myślisz, że Milan nie może się równać potencjałem np. z Juventusem, który był w stanie ściągnąć jednego z najlepszych graczy świata i notuje przychody na poziomie pół miliarda euro i to grając w lidze włoskiej, a nie np. bogatej angielskiej?
7
marunio
marunio
12 października 2018, 16:14
trzeba zaczac od kwesti nie "kiedy" zacznie grac, a "jesli", po ostatnich wlascicielach widac, ze pieniadze nie graja. potencial zawsze jest, ale to moze zajac nascie lat. juve jednak jest wyjatkowe, sa oni hegemonem w serie a, grajac coroku w conajmniej polfinalach lm, nie mozna tego porownac do "zacznie grac w fazach grupowych", trzeba tez spojrzec jak juve sie budowalo, oni gdy tworzyli swoja akutalna potege nie mieli realnych przeciwnikow w lidze, zachowuja sie jak bayern w lidze niemieckiej, podkupuja najwieksze talenty z ligii, przez co podcinaja wszystkim innym skrzydla, wiec sa w stanie wziasc prawie kazdego z serie a, teraz milan w budowie musi sie liczyc conajmniej z interem i juve, a po pietach gryzc ich bedzie roma, napoli i lazio. zreszta nie ma sprawdzownego sposobu na sukces, wszyscy mamy sympatie do klubu i chcemy aby byl najlepszy, ale patrzac na man city czy psg widac, ze nie wazne jak duzo sie zainswestuje, nie ma rozwiazania gwarantujacego sukces
0
marunio
marunio
12 października 2018, 16:16
i co do zwiekszania wartosci klubu, to milian w ciagu ostatnich 2 lat wedlug forbsa stracil na wartosci 200mln euro mimo poczynionych inwestycji, mozna oczywiscie twierdzic ze to przez zawirowania zwiazane z chinczykami, a milan bierze krok w tyl zeby zrobic rozbieg, ale liczby to liczby
0
Ginevra
Ginevra
12 października 2018, 16:48
marunio: Mnie się wydaje, że Elliott to jest właściciel, który nawet nie bierze porażki swojego planu pod uwagę. Sam awans do fazy grupowej LM to jest potężny zastrzyk gotówki, który by klub napędził. Sądzę, że nie jesteśmy od tego aż tak daleko, żeby nam to akurat miało zająć naście lat. Potem oczywiście osiągniecie dużego sukcesu to już inna kwestia, bo piłka nożna to nie nauka ścisła, ale chodzi bardziej o utrzymywanie się stale w gronie tych największych, z którego wypadliśmy w ostatnich latach. Co do wartości, to Elliott uczynił z Milanu klub, który w tej chwili jest w bardzo dobrej kondycji finansowej (nawet mimo ciężkiej straty, która się szykuje za ubiegły sezon). O ile Chińczycy to mieli dobre chęci, z których wyszło, co wyszło, czyli ostatecznie niewiele, o tyle Elliott to prawdziwe "rekiny finansjery" i na pewno wiedzą, jak wyprowadzić na prostą deficytowe przedsiębiorstwo :)
7
Vol'jin
Vol'jin
12 października 2018, 17:11
Elliott który przejął udziały w Lille gdzie rok temu bili się o utrzymanie obecnie są na drugim miejscu ^
5
Milanboy
Milanboy
12 października 2018, 14:34
Bo to po prostu było jedno wielkie oszustwo, ot co
6
FaNaTyK 2.0
FaNaTyK 2.0
12 października 2018, 14:32
Hehe ale wałek z tym chińczykiem :)
1

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się