Do przerwy 0:1...
Co zaprezentuje Milan w rewanżu ćwierćfinału Ligi Europy z Romą?
To jeden z tych meczów, na który zawsze – niezależnie od okoliczności – kibice czekają z dreszczami na plecach. A jeśli dodamy do tego fakt, że spotkanie następuje po dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej, to czeka nas widowisko, które milionom ludziom na świecie da upust olbrzymich emocji. Przed nami 222. oficjalne derby Mediolanu: pojedynek najwyższej wagi dla Milanu i Interu!
Nerazzurri, którzy będą gospodarzami niedzielnego pojedynku, sezonu nie rozpoczęli najlepiej, bo od porażki z Sassuolo i remisu z Torino. Potem była jeszcze wpadka z Parmą, ale podopieczni Luciano Spallettiego szybko się otrząsnęli i zaczęli osiągać wyniki na miarę swojego potencjału. Dzięki temu mają 16 punktów w tabeli, bilans bramek na poziomie 12:6 i zajmują 3. miejsce w lidze. Dodatkowo dorzucili wygrane z Tottenhamem Hotspur i PSV Eindhoven w Lidze Mistrzów.
Najbliższe dni będą dla piłkarzy z czarno-niebieskiej strony Mediolanu piekielnie trudne. Po derbach stolicy Lombardii czekają ich bowiem dwa wyjazdy – w Champions League na starcie z FC Barceloną, zaś w Serie A na potyczkę z Lazio. Nic więc dziwnego, że od razu po zakończeniu przerwy na kadry, w szeregach nerazzurrich zapanowała pełna koncentracja.
W obu zespołach sytuacja kadrowa jest niemal wzorowa. W Milanie do zdrowia powrócili Andrea Conti i Mattia Caldara, choć naturalnie od razu nie będą stanowili pierwszego wyboru trenera Gennaro Gattuso. Szkoleniowiec rossonerich nie może skorzystać wyłącznie z Ivana Strinicia, który zmaga się z problemami kardiologicznymi. Pozostali są do jego dyspozycji.
Narzekać nie może również Spalletti. Ze zgrupowania kadry Urugwaju z urazem powrócił co prawda Matias Vecino, ale wiele wskazuje na to, ze zdoła się wykurować na niedzielę. Tak czy inaczej, media dają większe szanse na grę od pierwszych minut Roberto Gagliardiniemu.
Jeżeli chodzi o skład Milanu, tutaj nie powinniśmy spodziewać się ani jednej niespodzianki. Trener Gattuso w tak ważnym meczu pośle do gry piłkarzy, którym ufa w spotkaniach ligowych na ogół. Wysokie oczekiwania z pewnością są pod adresem ofensywnego trio – Suso, Gonzalo Higuaina i Hakana Calhanoglu. Hiszpan i Argentyńczyk wspaniałą współpracę pokazali już w ostatniej potyczce z Chievo Werona, wygranej 3:1, natomiast w dalszym ciągu panuje oczekiwanie na przebudzenie i powrót do najwyższej formy Turka.
W Interze natomiast, wysuniętego Mauro Icardiego będą bezpośrednio wspierali Ivan Perisić, Radja Nainggolan i Matteo Politano. Argentyński snajper, gwiazda i kapitan nerazzurrich , w ostatnich trzech spotkaniach derbowych trafił do siatki aż czterokrotnie.
Tym razem potyczka ta będzie miała jeszcze jeden dodatkowy wydźwięk, jako pojedynek dwóch znakomitych napastników z Argentyny – właśnie Icardiego oraz Higuaina.
Poprzednia walka o prymat w stolicy Lombardii miała miejsce 4 kwietnia tego roku – padł wówczas remis 0:0. Nerazzurri byli natomiast ostatnio gospodarzami takiego starcia niemal równo przed rokiem – 15 października 2017. Wynik brzmiał wtedy 3:2, a hat-tricka rossonerim zaaplikował Mauro Icardi. Odpowiedź w postaci gola Suso i samobójczego trafienia Samira Handanovicia po strzale Giacomo Bonaventury to było zbyt mało.
Mecz 9. kolejki Serie A, 222. oficjalne derby Mediolanu pomiędzy Interem a Milanem, rozpocznie się w niedzielę, 21 października o godzinie 20:30 na San Siro. Sędzią głównym tego pojedynku będzie Marco Guida z Pompejów. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports 2.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
INTER MEDIOLAN (4-2-3-1): Handanović – D’Ambrosio, De Vrij, Skriniar, Asamoah – Brozović, Gagliardini – Politano, Nainggolan, Perisić – Icardi.
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Calabria, Musacchio, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Biglia, Bonaventura – Suso, Higuain, Calhanoglu.
"Spokojnie, spokojnie. Nie pchajcie się tak - każdy dostanie wpier...ol w swojej kolejności, nikogo nie pominę." :D