Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu!
Inter - Milan 0:3! Rossoneri w finale Pucharu Włoch!
Wobec kontuzji Mattii Caldary media na Półwyspie Apenińskim zaczęły łączyć z mediolańczykami kolejnych stoperów, którzy mogliby zostać sprowadzeni już w zimowym okienku transferowym, a krótkie podsumowanie takiej listy stworzyło Corriere dello Sport. Dziennik zaczyna od Thiago Silvy i odnotowuje, że piłkarza dobrze znają dwaj dyrektorzy Milanu, Maldini i Leonardo. Przeszkodą w jego sprowadzeniu może okazać się jednak aspekt ekonomiczny, gdyż pensja Brazylijczyka w Paryżu nie należy do najniższych. Innym pomysłem jest rodak Silvy, Rodrigo Caio. Zawodnik Sao Paulo był łączony z Milanem już w przeszłości, ale dopiero teraz może dojść do transferu. Jak dodaje Sportmediaset, Leonardo już rozpoczął rozmowy z jego klubem i liczy na osiągnięcie porozumienia. Kartę 25-latka wycenia się na 15 milionów euro. Trzecim piłkarzem, którego wymienia CorSport, jest Stefan Savić. O zainteresowaniu Czarnogórcem, jako pierwsze poinformowało hiszpańskie beINSports. Jego atutem jest to, że zna Serie A jeszcze z czasów gry w Fiorentinie i nie potrzebowałby czasu na dostosowanie się do specyfiki ligi. Na koniec włoski dziennik pisze o Medhi Benatii i Daniele Ruganim. Z usług obu rzadko korzysta Massimiliano Allegri, jednak nie wiadomo czy mimo to zdecydowałby się sprzedaż jednego z nich.
Thiago Silva w przypadku chęci transferu do nas powinien rzucić okiem w metrykę i przypomnieć sobie swoje wypowiedzi o chęci zakończenia tu kariery zanim zażąda pensji na poziomie tej, którą ma w PSG. :)
Tak czy siak dziurę w obronie trzeba szybko załatać - albo transferem jakiegoś "profesora", albo pracą na treningach, bo do zimy i tak daleko, a nasza obrona długimi momentami gra w stylu "każdy sobie" zamiast tworzyć zwartą formację. Tu sztab Rino musi się poprawić najbardziej i to szybko.
Z nazwisk, które przewinęły się w newsie widziałbym u nas najchętniej Thiago Silvę, ale to pewnie nierealne, bo Brazylijczyk "ma rodzinę na utrzymaniu" i z dużą dozą prawdopodobieństwa zażąda zarobków na poziomie Higuaina.