ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI...
MILAN – LIVERPOOL 1:3
GENNARO GATTUSO: "Betis pierwszy w grupie? Nie jestem zaskoczony. Sprowadzili ważnych graczy. To drużyna, która zawsze szuka gry. Aby się z nimi mierzyć, trzeba odwagi i dobrej organizacji. Mecz? Kiedy przeszliśmy na 3-4-3 z Suso i Hakanem na zwyczajowych pozycjach, sytuacja trochę się poprawiła. W pierwszej połowie oddaliśmy inicjatywę rywalowi, druga połowa było już lepsza w naszym wykonaniu. Gotowi na Juve? Dziś zobaczyliśmy serce tej drużyny. W pierwszej połowie byliśmy na manowcach, potem w drugiej połowie się pozbieraliśmy i odrobiliśmy straty. Mamy chęci, energię i nigdy nie odpuszczamy. Czasami widać jeszcze w grze trochę strachu, ale kiedy odwaga bierze górę, potrafimy pokazać ciekawą piłkę. Betis? To świetna ekipa. Po losowaniu wiedzieliśmy, że mamy trudną grupę, gdzie walka o awans będzie się toczyła do ostatniej kolejki. Wynik tego meczu uważam za sprawiedliwy. Calhanoglu? Znowu został uderzony w kontuzjowaną część stopy. Ma jeszcze krwiak i kiedy otrzymuje cios w to miejsce, czuje duży ból. Miejmy nadzieję, że nie skończy się to jak w zeszłym tygodniu. Musacchio? Czuje się dobrze, to człowiek z Ameryki Południowej, jest twardy. Mam nadzieję, że uda się go odzyskać na niedzielny mecz".