Myślę, że Hulk chętnie by przyszedł do Milanu jakbyśmy mu dali taką samą, lub niewiele niższą, pensję jaką ma w Chinach. Tylko, że on zarabia 320 tys. funtów tygodniowo.

Dokładnie. Hakan właśnie wraca z kadry z kontuzją.

Z komunikatów oficjalnych, to nie ma szans, że odzyskamy kogokolwiek w najbliższym czasie. Może być tylko gorzej niestety.

Zgodzę się, że z tym składem MOŻNA wygrać z wymienionymi ekipami... Natomiast oczekiwanie bezwzględnych wyników przy tak rozsypanym składzie jest bezcelowe. Zacznijmy od tego, że jak na kluczowej pozycji stopera zagra Simić i okaże się, że jest powiedzmy "za krótki" na poważną grę w Serie A to mało, że możemy stracić ciężko wypracowane wyniki po Jego prostym błędzie, to automatycznie cała taktyka musi brać poprawki na Niego - Rodriguez bardziej z tyłu, bo Simić pół-lewy, Kessie i Bakayoko - głębiej, żeby zagęścić strefę przed "średniawym" stoperem... Mając przeciętny skład nagle jeszcze musisz wyjść z kilkoma kompromisami, które pozbawiają drużynę części argumentów w grze do przodu... Cutrone rzadko wygląda dobrze przez pełne 90 minut, a wpuszczanie Tsadjout'a to hazard w stylu all-in, czyli nie ma realnych przesłanek, że się sprawdzi (bo jeszcze nigdy nie był tak na prawdę testowany nawet) a jeśli nie - to skorzystają na tym wyłącznie rywale... Lewa pomoc: Trzech BARDZO nierównych kandydatów, grających chimerycznie, sytuacja z gatunku, może wyjdzie, może nie ze względu na kwestie indywidualne, a nie taktyczne... Można to wszystko mnożyć... Ale fakt jest taki, że dość przeciętny kadrowo Milan będzie zmuszony grać w zestawieniach, w których nigdy za bardzo nie funkcjonował... To MOŻE się udać, ale jest masa przesłanek, które jednak pokazują, że będzie bardzo ciężko... Ja wierzę, że do końca roku wygramy 9 spotkań, ale oczy staram się mieć otwarte na tyle szeroko, żeby dostrzegać z jakimi problemami drużyna będzie musiała się mierzyć.

Gerada zgadzam sie. Dokladnie tak to widze. Nie mowie, ze bedzie latwo i trzeba bedzie ryzykowac ale tez wierze.

I zapomnialem tez , ze Kessie w Cesenie gral na srodku obrony. Wtedy Bakayoko i Berto w pomocy moze. Napewno Rino bedzie musial sie nakombinowac no i jestesmy mniej przewidywalni:)

Ogólnie ze wszystkich spekulacji jakie są rozważane, nie wiem czemu ale najmniej się boję o tego Bertolacciego i mam wrażenie, że jak przyjdzie mu wybiec na boisko to nawet jak szału nie będzie to pewien poziom jednak zaprezentuje. Dlatego jeśli faktycznie trzeba będzie Kessiego gdzieś indziej przestawiać to myślę, że akurat Berto mógłby zdać egzamin.

Napewno zrobilo sie ciekawie:)

Z Parmą i Frosinone gramy w południe także nie muszę tłumaczyć co to oznacza