To Antek Donnarumma do współki z Montolivo będą mieli gdzie się pokazać jak nie wyjdzie z LM :D

W końcu mistrz Polski będzie mógł wystąpić w europejskich pucharach ;)

Piszecie co niektorzy zeby "napompowac" Lige Europejska czy zeby uatrakcyjnic te rozgrywki a macie jakies propozycje? Bo wedlug mnie ograniczenie liczby zespolow do 32 z 48 to jest wlasnie uatrakcyjnienie tych rozgrywek bo to znaczy ze beda tam grac lepsze zespoly albo chociaz takie ktore prezentuja lepsza forme a nie takie ktore po prostu byly gorsze od przeciwnikow a starczylo miejsc. Tylko w ostatniej kolejce LE mielismy okazje sledzic takie druzyny jak Vorskla, AEK Lamaca czy Jablonec. I zeby bylo jasne szanuje te mniejsze kluby ale emocji to mecze z ich udzialem we mnie nie wzbudzaja. Liczbe uczestnikow LE rowniez zawyzaja spadochroniarze z LM. I teraz pytanie czy w fazie grupowej LE awanusje 1 zespol i faze pucharowa utworza spadochroniarze z LM czy wyjda po 2 druzyny z grup LE a 3 miejsca z grup LM po prostu odpadaja. Tak czy obak atrakcyjnosc sie zwieksza. Czy w takim wypadku potrzebna jest LE2? Pewnie nie ale po 1 mam przeczucie ze za tym kryje sie przygotowanie do utworzenia SUPERLIGI a po 2 czy ktos nam kaze sledzic LE2? Dla niktorych klubow zajecie 7 miejsca i gra w LE2 to kpina ale co powiecie na beniaminka np takie SPAL ktore zajmie 7 miejsce w lidze? Dla nich to bylo osiagniecie zycia a dla ich kibicow dodatkowe emocje. Poza tym to tez dobra motywacja dla tych najwiekszych zeby jednak nie zajmowac tego 7 miejsca :P

Też tęsknie za pucharem Intertoto...

Najlepszy był stary system. Liga Mistrzów i Puchar Zdobywców Pucharów.

i dziwota, że chcą kluby zrobić superligę patrząc co robi " wielki brat"

Jak dla mnie głupota. Liga Europy jest w moim mniemaniu mało atrakcyjna i zamiast trochę ją "napompować", tak aby wszystkie kluby podchodziły do niej poważnie, to tęgie głowy wymyśliły następny puchar pocieszenia dla piłkarskich peryferiów. Może w takiej lidze jak ekstraklapa jakiś prezes się ucieszy, ale dla mnie jako kibica takie rozgrywki nie mają większego sensu, bo i tak czuję już przesyt.

Ja to bym jeszcze zrobił puchar dla drużyn które spadły ze wszystkich najwyższych klas rozgrywkowych w Europie. Puchar Leszcza. A co, jak się bawić to się bawić.

Zróbcie ligę Europy 3 tylko dla polskich zespołów bo i tak poodpadają z wyższych rozgrywek. A nie w sumie już jest puchar Polski...

Proponuję zmienić roboczą nazwę Liga Europy 2 na Ligę Przegrywów.

Każda liga ma swój top, następnie zaplecze, zaplecze zaplecza, zaplecze zaplecza zaplecze to i Liga Mistrzów się doczeka ciekawe kiedy dojdą do okręgówki... skoro mundial może być w święta bożonarodzeniowe to tym bardziej nie dziwi że starają się zrobić wszystko aby najlepsze kluby się nie wypięły na możnowładców i nie stworzyły swojej superligi

Rok 2050 Milan codziennie będzie grał mecze: Poniedziałek Fifa Klubowe Rozgrywki, Wtorek LM, Środa LM top najlepszych, Czwartek Eurpoejskie Mistrzostwa klubowe, Piątek Liga Najlepszych lig, Sobota Serie A, Niedziela Puchar Włoch chyba do tego dążą, kadra 50 zawodników.

Wincyj pieniędzy, wincyyyj! Powinni wystartować z czwartym pucharem pod nazwą Ekstraklasa i przyjaciele...oh wait, może i wtedy byłoby za wysoko dla rodzimych zespołów.

Takie rozgrywki to śmiech na sali dla poważnych klubów. W uefie całkowicie upadli na głowę, a pieniądze zasłaniają im rzeczywistość. Już teraz największe kluby traktują rozgrywki drugiej kategorii jako robotę do odbębnienia, a co dopiero jeśli przytrafi im się gorszy sezon i będą musieli mierzyć się z ogórkami w nowych rozgrywkach. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że Milan ląduje na 7 miejscu i zamiast skupić się w pełni na lidze i odzyskaniu pozycji w kolejnym sezonie będzie musiał zagrać w grupie z leszczami typu Legia, którzy nie potrafią przebrnąć eliminacji do LE. Jeśli ktoś nie potrafi wejść do LE to jaki poziom prezentuje taka drużyna ? Odpowiedź nasuwa się sama. Już zacieram ręce na walkę pod koniec sezonu w topowych ligach o uniknięcie 7 miejsca i grze w tych pseudo rozgrywkach.

to jest nienormalne co się dzieje w tej piłce nożnej teraz i co się czyta....3cie rozgrywki, liga narodów, super liga...do tego przekręty z FFP, ....cała ta FIFA pod którą powinno się podłożyć bombe jest mniej warta niż spalony burdel...

Co za tym idzie wincyj porażek będzie zespołów z polskiej ekstraklapy. Już wyciskają hajs ze wszystkiego gdzie tylko się da dziadki z uefa ale ciągle im mało widocznie.

Mam nadzieję, że do tego 2021 roku Milan przestanie już się kręcić w okolicach siódmego miejsca w tabeli Serie A.

Jednym z argumentów tej decyzji jest podniesienie wizerunku Ligi Europy, W ciągu kilku ostatnich lat za pomocą zachcianek miliarderów wiele klubów średniaków podniosło swój poziom. Liczba dobrych zespołów wzrosła, konkurencja stała się większa, przez co mogliśmy obserwować takie zespoły jak Milan, Chelsea, ManU czy Arsenal w Lidze Europy. Obecnie pomimo zwiększenia poziomu piłkarskiego w Lidze Europy rozbieżności płacowe i wizerunkowe w porównaniu do LM są olbrzymie. Wprowadzenie 3 szczebla rozgrywek teoretycznie usunie to najsłabsze zespoły z Ligi Europy, przez co poziom pojedynków na tym szczeblu wzrośnie. Liga Europy zyska, zmniejszy się dystans do Ligi Mistrzów. A jak wypadnie 3 poziom rozgrywek? Czy znajdą się chętni sponsorzy i widzowie na oglądanie tych meczów? Za parę lat się dowiemy.

Doda to motywacji dla drużyn niżej notowanych, czemu nie, czemu nie

widzę, że uefa dąży do tego żeby wszyscy grali w ich rozgrywkach, poziom nie będzie zbyt wysoki

W końcu mistrzowie z Ekstraklasy gdzieś się załapią...

bezsensowny ruch UEFY, niech jeszcze zrobią osobne rozgrywki dla beniaminków i spadkowiczów najlepszych lig europejskich, z drugiej strony może w końcu jakieś polskie drużyny będą miały okazje trochę pograć na wiosnę w pucharach.

To już nam chyba nie grozi długi rozbrat z europejskimi pucharami :D