Ostatnie trzy mecze w wykonaniu Rossoneri tragiczne! Odpadnięcie z LE w tak wczesnej fazie jaką jest grupowa przy średniej klasie rywali woła o pomstę do nieba. Tylko remisy ze słabo grającym Torino i jeszcze bardziej żenującą Bolonią to już jest dramat. Zawsze będę szanował Rino, ale nie nadaje się on na trenera, powinni mu znaleźć inne miejsce w klubie bo taktyk z niego żaden,. Tu potrzebny fachowiec przez duże F. Złotym środkiem natomiast wzmocnienia, koniecznie na skrzydła i zdecydowanie potrzebny bramkostrzelny napastnik, który ustrzeli z 20 bramek, Hakan, Igła, Laxalt i Samu powinni siedzieć na ławce bo nic nie wnoszą do drużyny. Pozdrawiam Wiara

Każdy przeżywa takie mecze naszego Milanu. Ale to nadal NASZ Milan!

Jak mówiłem Gattuso out to nie, to teraz macie

powiem tak .Ja usnolem na tym meczu

Nadal Rino trenerem? Jedynym zawodnikiem, który trzymał poziom w ofensywie był Suso. Jak on gra słabo to nie istniejemy. Czas na zmianę trenera i zimą oprócz Paquety ściągnięcie nawet tego Fabregasa + lewe skrzydło za beznadziejnego Hakana.

Zanim wszyscy zgromadzeni tutaj na stronie zaczną wytykać kolejne, według wielu kardynalne wręcz błędy Gennaro zatrzymajmy się na chwilę. Myślę że już czas by w końcu poznać smutną prawdę o Naszym ukochanym klubie. To nie jest Wielki Milan Sachhiego, to nie jest Milan z roku 2007. To nie Milan Allegriego/Ibrahimovicia, zwał jak zwał. Prawdopodobnie wielu z Was patrząc na kolejny bezbramkowy remis z niemal pewnym spadkowiczem, kolejną nieudaną kontrę, złe przyjęcie, nostalgią mimowolnie sięga do Złotej Ery klubu, gdzie wszystko mlekiem i miodem płynęło. Normalne zachowanie, lecz nie do końca poprawne. Wszyscy chcemy by obecni zawodnicy grali jak jeszcze do niedawna grały najjaśniejsze postacie Klubu. Umówmy się, Calabria to nie Cafu, Zapata to nie Nesta czy Staam, Biglia to nie Pirlo. Higuain to nie Sheva, Hakan to nie Ricky Kaka i tak dalej. Czas spojrzeć prawdzie w oczy, Milan to w obecnej chwili średniak ligi Włoskiej i by w końcu wrócić na Tron ligi i nie tylko, trzeba się sporo nagimnastykować. Zasmucę was. Nie potrwa to rok. Nie 2 i nie 3, optymistycznym czasem wydaję się 5 lat. Póki co, gdy czytam niektóre komentarze, nie wstyd Wam? Oceniajcie przez pryzmat obecnej chwili a nie Naszych najlepszych lat, konstruktywna krytyka to podstawa, a od ów krytyki do kompletnego braku szacunku do barw, występujących w nich piłkarzy i trenera bardzo blisko. Opamiętajcie się, człowiek bardzo szybko zapomina o tym, co było jeszcze niedawno. Sam zakochany w historii klubu zacząłem kibicować Rossonerim w 2012 roku, trawiłem w możliwie największe bagno, a Wielkie sukcesy mam nagrane na płytach CD, i w chwilach słabości je oglądam. Pamiętacie co działo się ze zmianą właściciela? Mr. Bee, Mr. Cee i tym podobne cuda. Kończenie sezonu na 11 miejscu z pomocą rodem z Serie C. Co jest teraz? Pewny właściciel, którego nie powstydziłby się żaden klub na świecie. Jest 4 miejsce w lidze, są zawodnicy słabi, są lepsi i są tacy, którzy dobrymi lub bardzo dobrymi mogą się stać. Na ławce trenersiej Gennaro Gattuso, który swoją ambicją będzie chciał dla klubu jak najlepiej. Nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać, cierpliwości i trzeźwego umysłu, tego Wam wszystkim życzę.

Zanim wszyscy zgromadzeni tutaj na stronie zaczną wytykać kolejne, według wielu kardynalne wręcz błędy Gennaro zatrzymajmy się na chwilę. Myślę że już czas by w końcu poznać smutną prawdę o Naszym ukochanym klubie. To nie jest Wielki Milan Sachhiego, to nie jest Milan z roku 2007. To nie Milan Allegriego/Ibrahimovicia, zwał jak zwał. Prawdopodobnie wielu z Was patrząc na kolejny bezbramkowy remis z niemal pewnym spadkowiczem, kolejną nieudaną kontrę, złe przyjęcie, nostalgią mimowolnie sięga do Złotej Ery klubu, gdzie wszystko mlekiem i miodem płynęło. Normalne zachowanie, lecz nie do końca poprawne. Wszyscy chcemy by obecni zawodnicy grali jak jeszcze do niedawna grały najjaśniejsze postacie Klubu. Umówmy się, Calabria to nie Cafu, Zapata to nie Nesta czy Staam, Biglia to nie Pirlo. Higuain to nie Sheva, Hakan to nie Ricky Kaka i tak dalej. Czas spojrzeć prawdzie w oczy, Milan to w obecnej chwili średniak ligi Włoskiej i by w końcu wrócić na Tron ligi i nie tylko, trzeba się sporo nagimnastykować. Zasmucę was. Nie potrwa to rok. Nie 2 i nie 3, optymistycznym czasem wydaję się 5 lat. Póki co, gdy czytam niektóre komentarze, nie wstyd Wam? Oceniajcie przez pryzmat obecnej chwili a nie Naszych najlepszych lat, konstruktywna krytyka to podstawa, a od ów krytyki do kompletnego braku szacunku do barw, występujących w nich piłkarzy i trenera bardzo blisko. Opamiętajcie się, człowiek bardzo szybko zapomina o tym, co było jeszcze niedawno. Sam zakochany w historii klubu zacząłem kibicować Rossonerim w 2012 roku, trawiłem w możliwie największe bagno, a Wielkie sukcesy mam nagrane na płytach CD, i w chwilach słabości je oglądam. Pamiętacie co działo się ze zmianą właściciela? Mr. Bee, Mr. Cee i tym podobne cuda. Kończenie sezonu na 11 miejscu z pomocą rodem z Serie C. Co jest teraz? Pewny właściciel, którego nie powstydziłby się żaden klub na świecie. Jest 4 miejsce w lidze, są zawodnicy słabi, są lepsi i są tacy, którzy dobrymi lub bardzo dobrymi mogą się stać. Na ławce trenersiej Gennaro Gattuso, który swoją ambicją będzie chciał dla klubu jak najlepiej. Nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać, cierpliwości i trzeźwego umysłu, tego Wam wszystkim życzę.

Nadszedł już czas rozliczeń. Albo nadal żyjemy w niepewności czy zakfalikunemy się do LM z Gattuso albo zatrudniamy nowego trenera i dajemy mu budować zespół na nowy sezon. A wynik tego sezonu zostaje jako sprawa drugorzędna. Takiego Milanu nie da się oglądać.

Nadal moim zdamiem nie mamy konkretnej pomocy, 9-tki zresztą też nie. Młodziutki Cutrone robi więcej, niż gruby.

Najbliższy miesiąc będzie zapewne niezwykle interesujący i kluczowy w kontekście tego sezonu. Mam nieodparte wrażenie, że jeśli przegramy z Fiorentiną i zagubimy punkty w kolejnych meczach to Rino może polecieć. Jeśli plotki łączące Lopeteguiego z Romą są prawdziwe, to czuje, że EDF może do nas przyjść w roli strażaka. Oj, będzie się działo, będzie ekscytująco! No chyba, że coś w naszej grze się zmieni, ale ja osobiście już nadzieję i wiarę w Gattuso straciłem.

Witam . Pewnie wielu z was , podobnie jak ja, miało jeszcze kilkanaście dni temu przekonanie że nie wykorzystamy okazji aby rywalom odskoczyć na dobrych kilka punków... frajerstwo

Szkoda strata 4 pnk w dwoch neczach...czujecie to?...plus debilizm z Napoli itd

Zapraszany do polskiej ekstraklasy

Ciekawe co sobie myślą gracze Milanu teraz ? Kuźwa czy oni nie mają jakiejś ambicji ... czy oni wiedzą kto nosił te koszulki ? Czy oni sobie zdają sprawę że po Realu drugi w pucharach LM jest Milan ... Czy oni sobie zdają sprawę jak to się ciężko ogląda ? Zamiast odskoczyć na parę punktów to klepią ... Roma i Lazio nie będą wiecznie spały ... ogólnie to ostatnie parę lat to zmarnowany czas ... Jak my teraz wrócimy na szczyt Europy - to aż się wydaje nie możliwe ... ile to trzeba czasu .... kasiory ... albo znajdziemy drugiego Messiego.

Ludzie to się w głowie nie mieści. Każdy ma braki kadrowe i potrafią grać tylko Milan se nie radzi. Potrzeba nam trenera z topu.

Zapomniałem o najważniejszym, mieliśmy być przed Interem po tej kolejce wedle rokowań jakiś czas temu a my nie potrafimy wygrać z takimi kiepami?? Nie przemawia do mnie argument na podstawie, drużyna jest przetrzebiona kontuzjami, nawet w takim składzie powinniśmy wczoraj wygrać. A jeśli tacy gwiazdorzy nie potrafią tego zrobić to po co przepłacać? To jest pośmiewisko, jesteśmy drugą drużyną jeśli chodzi o płace a gramy jak Bologna!

U Nas nawet gdyby Neymar na lewe skrzydło dołączył to i tak grzałby ławkę bo przecież beznadziejny Hakan, pupil trenera musi grać...

Dopóki tą drużyną będzie dowodził akrobata przy linii bocznej dopóty gra będzie tak wyglądać. Wszedłem dzisiaj rano na tą stronę w nadziei, że przeczytam o zwolnieniu Rino po tym blamażu ale widzę, że nadal jesteśmy skazani na to pośmiewisko... #GattusoOut

Ja wiem że braki kadrowe że Gattuso nie ma pojęcia o taktyce że piłkarzom się nie chce biegać ale tego już dla mnie za dużo . Z szacunku dla siebie i bojąc się o zdrowie i mój telewizor odpuszczę sobie oglądanie następnych meczy ACM . Nie daje już rady patrzeć na tę padlinę , którą grają to jest totalne dno żadnego pomysłu, żadnego zrozumienia , cała taktyka to grać z lewej strony na prawą a z prawej na lewą, Nie mamy szans na LM żadnej szansy , tracimy punkty z ogórkami czy u siebie czy na wyjeździe masakra. I jeszcze jedno nie ma żadnej poprawy indywidualnie zawodników pod wodza Rino był na chwile lepszy Susu i Bakayoko na chwile, reszta gra z meczu na mecz coraz gorzej . Nie widać żadnego światełka w tunelu . To chwilowe 4 miejsce zaciemnia obraz całości.

Plan wykonany. Udało się odskoczyć Lazio o kolejny punkt. Pod koniec sezonu będziemy z rozrzewnieniem wspominać takie mecze, które dały nam czwarte miejsce w lidze. Forza Gattuso!

Rozwiązać ten klub zwolnić trenera i wszystkich piłkarzy bo takiej kompromitacji dłużej być nie może A kasę za płace wpłacić na cele charytatywne np. pomoc dzieciom aby się rozwijały bo ten klub się nie rozwija tylko cofa

Jak długo jeszcze trzeba będzie oglądać te męczarnie? Oni naprawdę nie wiedzą tego, że z amatorem na ławce to nawet Juve by miało problemy z wygrywanie? Brak słów.

Dramat, szkoda więcej słów. Higuain oddał wczoraj 2 strzały lepsze i w Juve to strzał na zawołanie, a tu... niech wraca tam skąd przyszedł.

Co dalej? Ja to widzę tak, 4-2-3-1 Gigio; Abate, Zapata, Romagnoli, Rodriguez; MONTOLIVO (obok Abate i Zapaty = doświadczenie) i Jose Mauri; Suso, HAKAN (w środku) i z lewej Castillejo. Igła na szpicy. W 60 min, wchodzi Cutrone i Bertolacci za słabszsego z (Jose,Hakan). Może jeszcze Laxalt za Samu. I nie zdziwiłbym się gdyby druzyna z Monto wyglądała lepiej niż z dwóma def-midami w środku.

Jakim cudem jesteśmy w pierwszej czwórce Serie A odnosząc tylko 7 zwycięstw w 16 spotkaniach?! I czemu nie potrafimy ograć kandydata do spadku, który wygrał dwa spotkania na 16 meczów? Poziom rozgrywek chyba oddaje zeszłotygodniowy występ włoskich drużyn w europejskich pucharach. Dramat. Ale mając na ławkach takich speców jak Gattuso i Inzaghi trudno się dziwić, że spotkania ligowe kończą się wielki podwójnym zerem.

Dno i wodorosty - tylko tak można skomentować postawę Milanu w tym żenującym meczu. Brawa dla Gattuso za jak zwykle "genialną" taktykę i wprowadzenie na boisko kabareciarza Mauriego oraz latawca Laxalta. Czy nikt w zarządzie Milanu naprawdę nie widzi, że pod wodzą Gattuso Milan nigdy nie awansuje do LM? I to niezależnie od tego, ile byśmy jeszcze milionów euro wydali na transfery. Trener z prawdziwego zdarzenia jest poszukiwany w Milanie i to od zaraz, inaczej możemy nadzieje na awans do LM odłożyć na następny sezon. Uprzedzam, że jeżeli znowu znajdzie się jakiś zagorzały miłośnik trenerskiego talentu Rino, który będzie chciał go bronić pod moim komentarzem, to tym razem już naprawdę nie ręcze za siebie...

Spójrzcie jak niewiele nam brakuje do miejsca 12, dajmy mu jeszcze kilka meczów, a czasy "świetności" Inzaghiego powrócą.

Niech będzie 0 transferów w styczniu ale niech przyjdzie Mou. W słabszych klubach zawsze dawał radę, bez wyjątku. Nie dręczcie już nas tym zabójczym amatorem. Milan dziada Gattuso 27pkt Milan dziada Montelli 24pkt róznica taka, że ten drugi miał skład za 150mln mniej i w pierwszym sezonie po rewolucji, nie odpadł też z LE i zdobył 1 puchar. Montella jest kiepskim ale trenerem, Gattuso to zwykły amator, który jedzie na nazwisku z czasów piłkarskich. Po Milanie będzie mu szło jak w Sion.

Jagiellonia wiedziała co robi nie zatrudniając Gattuso

Szkoda tylko ze Destro nie trafił w koncowce, obraz nędzy i rozpaczy, serce krwawi patrzac na taki Milan. Dlaczego Milan gubi punkty w takich meczach. Czasem brak słow na to co sie dzieje.

Brak wartościowych zmienników. Tyle w temacie. Na cholere nam zawodnicy, którzy po wejściu zaniżają poziom ?

Z czym wyhamował pod koniec sezonu?

Potrzebujemy trenera który ma plan na gre i zespół .. idealnym obrazem piłkarskiego zjazdu jest u nas Higuain. Ktoś niżej wymieniał skład chyba sprzed 2 sezonów .. przecież Ci zawodnicy których mamy teraz to bez porównania do tamtego składu.. gdzie prym wiedli Mauri, Monto itp .. Wiadomo, że bez kilku wzmocnień się nie obejdzie, ale jak ktoś pisze, że Rino niema zawodników na odpowiednim poziomie to ja ręce załamuje .. poważnie, niema zawodników żeby ograć Bologne czy Torino .. czy Greków w LE ? No bądźmy poważni. Moim zdaniem opcje na trenera są dwie, biorąc pod uwagę ograniczenia budżetowe : Leonardo Jardim oraz EDF ( jeżeli zostanie zwolniony z Romy ) .. temu drugiemu to załatwili skład kompletnie, podstawowych zawodników zastąpiono młodzieżówka.

Uwaga, quiz:

Winnym tego, że od wielu meczów Higuainowi przy każdym kontakcie z piłką w przedziwny sposób odskakuje ona na kilka metrów, jest:

a) Higuain
b) Gattuso
c) brak wkładek ortopedycznych w butach
d) sufit w szatni, który regularne spada na głowę piłkarzom i "trenerowi"

Dajta tego użytkownika nokments co mu pisałem, że zniknie jak fani Montiego czy innego Seedorfa. Gadający głupoty użytkownicy przychodzą i odchodzą, a ja nie dosyć że muszę się z fatalnym Milanem męczyć to jeszcze czytać zakłamywanie rzeczywistości i wielką "wiarę w zespół, projekt, trenera". Są zespoły z fajnymi projektami, które faktycznie mogą (nie muszą) osiągnąć sukces. Milan schyłkowego Berlu, Milan Chińczyków czy też obecny na pewno do takich nie należą nie oszukujmy się. I chyba wiecie, że nie skumałem tego po jednym słabym meczu tylko po 20.

No co tu napisać,zobaczyliśmy obraz nędzy i rozpaczy. Niestety,ale zamiar progresu mamy ciągły regres. Nawet Igła dostosował się poziomem do reszty,chociaż w pierwszych spotkaniach był zawodnikiem jakiego nie mieliśmy od lat. Naszym jedynym pomysłem jest podanie do Suso i może on coś wymyśli,ale tak nie da się w każdym meczu. Nie jesteśmy na 4 miejscu bo gramy dobrze,tylko dlatego ze to Roma i Lazio grają padake i gubią punkty tak samo jak my. Obrońcy Rino mówią,ze dalej mamy 4 miejsce,ale pragnę przypomnieć,ze średnia punktów Rino i Montelli są na identycznym poziomie na tym etapie sezonu. W dodatku kompromitacja w LE,po co mamy awansować do LM jak się tylko skompromitujemy. Tutaj potrzeba fachowca z najwyżej półki,który wyciśnie z nas to co najlepsze,Gattuso tego nie potrafi. On byłby idealnym asystentem,który złapał by ich za twarz i zmotywował,ale nie jest kimś kto nauczy ich grać w piłkę. Nikt mi nie powie,ze mamy skład na poziomie Torino czy Bologny,a tak to wyglądało w ostatnich spotkaniach. Ostatnie 3 mecze to kompletna strata czasu,w każdym meczu się łudzę,ze w końcu zobaczę jakąś grę z pomysłem i wciąż jest jeden wielki syf. Kessie,Calabria,Igła,Hakan zaliczają z każda kolejka utratę formy. Jedynie Baka i Suso coś sobą reprezentują w tym sezonie. Rino OUT,mówię to od momentu przedłużenia jego kontraktu,ze się nie nadaje. Nie mamy swojego Pepa i trzeba się z tym pogodzić i skończyć z eksperymentami i zatrudnić kogoś na mire aspiracji tego klubu,jesteśmy zbyt duża legendą żeby trwać tak długo w marazmie. Upadliśmy w tym samym momencie co Liverpool a gdzie są oni a gdzie my? No nic trzeba zapomnieć o tym meczu i mieć nadzieje,ze nadejdą zmiany na stołku trenera a zawodnicy w końcu pokażą swoje umiejętności,które niewątpliwe w nich są. Dobranoc Milanisci,FORZA MILAN!!

To aż serce boli jak się patrzy na taki Milan...

Ja nie wierzę że ktoś tu chce wypalonego Murinho xddd

Ja nie wierzę że ktoś tu chce wypalonego Murinho xddd

Ja nie wierzę że ktoś tu chce wypalonego Murinho xddd

Świetna mgła i koszulki wyjazdowe też całkiem fajne. Poza tym nic pozytywnego nie odnotowałem. Ciekawe kto zagra zamiast Franka i Bakayoko z Fiotentiną. Przecież tu nie ma kogo wystawić w pomocy nawet przy ustawieniu 433.

Rok temu mieliśmy 3pkt mniej, ale czołówka miała 15pkt więcej. Rok , a nasz styl jaki był taki jest. Naprawdę zastanawia mnie ten progres dostrzegany przez co niektórych.

Nie wiem dlaczego się czepiacie przecież Rino realizuje plan na ligę to jest miejsce w LM, a gra w ogórkowej LE byłaby tylko kulą u nogi. (Oficjalnie przechodzę na szyderę, bo tutaj już nie ma co dyskutować. Żadne eleboraty głoszące, że kontuzje, że była przepaść pomiędzy nami, a innymi ekipami... No była przepaść od zawsze pomiędzy nami, a Bolonią, którą potrafiliśmy nawet za największej smuty objeżdzać. Skład z wygranego meczu 2lata temu (też wjazd) - Gigio-MDS-Romek-Mexes-Calabria-Kucka-Monto-MAuri-Honda-Bacca-LA z ławki Berto, Poli, Boateng. Skoro obecnie Mauri, Monto czy Berto są praktycznie poza kadrą to mniemam, że mamy lepszych piłkarzy, ale najgorszy trener ever lubi takie wyzwania i po cudach z Benevento i w LE oduczył naszych piłkarzy grać w piłkę. Igła ładował bramy w każdym klubie i był mega grajkiem, ale u nas czarodziejski Gattuso taką taktykę obiera, że z Pipity nie ma pożytku.)

Jak oglądam niektóre nasze mecze to przypomina mi się cytat z Killera "Jak chcesz komuś dać w mordę to najlepiej policjantowi. Nie odda bo się boi. - Nie się boi tylko paragrafy nie pozwalają." Nie próbuję sprowadzić dzisiejszego słabego występu do pracy arbitra, ale zbyt czesto wygląda to tak, że jak chcesz komuś przywalić będąc arbitrem to Milanowi - słabe drużyny oburzą się jak arbiter źle gwizdnie, mocne, mające kibiców po swojej stronie - też. A w nas można walić jak w bęben - jak nas oszukają w biały dzień to kibice powiedzą "trzeba było zagrać jeszcze lepiej to pomyłki nie miałyby znaczenia". Nie zdziwiłbym się jakby część arbitrów podświadomie czuła, że sporne kwestie gwiżdżemy na korzyść rywali Milanu, bo za Milanem się nikt nie wstawi. Jeśli faule Bakayoko były na żółte kartki to Bologna na drugą połówkę powinna wyjść w maksymalnie dziewięciu graczy... A już parodia westernu jak zaraz po dwóch kartkach Baka, Mbaye przerywa dwie nasze kontry faulami i nawet upomnienia nie dostaje. Kartka dla Francka też bez sensu - faul nie był brutalny, a akcji nie przerwał żadnej bo piłka już praktycznie była na aucie. Gwiznąć - jasne, można, ale kartka? Kartki dla Calabrii nawet nie ma co szerzej komentować, bo najbardziej nie wściekał się na arbitra tylko na rywala który Go bez piłki trącił...

Jak dla mnie realnym trenerem do wyciągnięcia jest ....Simone Inzaghi. Który robi bardzo dobra robotę w Lazio. Bo jednak dyskutowanie o Mourinho czy Conte, jest obecnie nie poważne, nie ma na nich szans.

Brocchi wróć?

Milan wykonal ponad 100 rzutow roznych , efekt ZERO bramek , ale to nie wina Gattuso , nie ma pilkarzy BLA BLA BLA , jak sie pracuje nad schematami w rozegraniu pilki , wychodzeniu do kontr to tym bardziej trzeba pracowac nad stalymi fragemntami gry , wydaje mi sie ze nie potrzeba do tego PILAKRZY ZA MILIARD a nawet kosodrzewiny z okregowki mozna tego nauczyc...

Świetny mecz. Bardzo dobrze się oglądało. Mogłaby być większa mgła tak żeby nic nie było widać to jeszcze lepiej by się oglądało. Takie mecze to skarb dla fanów futbolu. Paraolimpiada to za mało.

Do tej pory broniłem Gattuso i uważałem, że powinien otrzymać czas i spokój, ale od kilku meczy mam coraz bardziej pesymistyczny ogląd sytuacji. Dlaczego u nas absolutnie kuleją stałe fragmenty? Przecież to jeden z aspektów gry, który można po prostu wytrenować, a to co pokazuje Milan to jakaś improwizacja i partactwo. Czemu tempo gry jest przez 90 minut zupełnie jednostajne? Czemu jedyne zagrożenie stwarzamy poprzez strzały z dystansu? Wreszcie czemu my w ogóle nawet w najbardziej oczywistych sytaucjach nie potrafimy przeprowadzić kontrataku? Zamiast szybkiego wyjścia z piłką jest to absurdalne "ja do ciebie a ty do mnie" w czworokącie, nawet kiedy żaden przeciwnik (!) nie atakuje piłki tylko po jej stracie w popłochu cofa się na własną połowę! Przecież to jakiś taktyczny kryminał.

Milan zaczyna puchnąć z meczu na mecz. To wygląda coraz gorzej.